Pańska skórka

[Papcio]

Zbliża się Święto Zmarłych i pod warszawskimi cmentarzami sprzedawana jest "Pańska skórka" Swego czasu dużo o niej czytałem i jak jest robiona to tajemnica. Mam przepis:

 

Pół kilo cukru

1 i pł szklanki wody

Łyżka dżemu malinowego

Białka

Galaretka wiśniowa

 

Pół kilo cukru i wodę gotować, do tego dodać dżem

I białka ubić bardzo mocno

Dodać

Wsypać galaretkę ,

I wymieszać

Wlać do dużej miski i do zimnego

 

Chciałbym jej skosztować, znalazła by się jakaś dobra dusza i zakupiła dla mnie ten przysmak? Jak czytałem, tego nie da się zrobić ot tak sobie, jak nie da się zrobić oscypków takich jak robią juhasi na hali

Pozdrawiam

Papcio.  

[witt]

 

 

Mam przepis:

Znalazłem kiedyś w internecie:

 

6 dag żelatyny, 53 dag cukru pudru, 6 białek, 1 łyżka syropu różanego, 1 łyżka konfitury z róży, 10 dag przecieru z truskawek, 4 łyżki mąki ziemniaczanej

150 ml wody zagotować z 50 dag cukru pudru i z syropem różanym, dodać konfiturę, wymieszać. Zdjąć garnek z ognia. Do gorącego płynu dodać żelatynę i dokładnie rozpuścić. W dużej misce ubić białka na sztywno i dodać resztę cukru. Bardzo powoli cienkim strumieniem, wlać gorący syrop, ciągle ubijając. Dodać przecier z truskawek i dobrze wymieszać. Mieszankę wylać równo na blachę wyłożona pergaminem, posypać mąką ziemniaczana i odstawić do ostygnięcia na 1 - 2 godziny. 

Za pomocą noża zanurzanego w gorącej wodzie, a potem osuszonego, pokroić masę na 

małe kawałki. Trzymać w dużym słoiku szczelnie zamkniętym.

[witt]

 

 

10 dag przecieru z truskawek

Przecier truskawkowy można zastąpić sokiem z truskawek.

[andrzej k]

 

 

jak nie da się zrobić oscypków takich jak robią juhasi na hali

 

 

:rolleyes:     

 

 Papcio pozdrawiam

[Papcio]

Nie wiem czemu,   Danusia Ciebie bardzo pozdrawia. :laugh:

Jest szczęśliwa - ja też - została wczoraj babcią - syn się postarał. Wnuczka Marcysia czuje się dobrze no i babcia też, ja czekam na producenta z jakąś biblią do poczytania. :)

 

a odnośnie pańskiej skórki, to jakby była możliwość to chętnie bym spróbował tego smakołyku.

Edytowane 26 Października 2018 przez Papcio

[EAnna]

 

 

akby była możliwość to chętnie bym spróbował tego smakołyku.

Papcio, zlituj się nad sobą proszę   

Wiesz, że Cię bardzo lubię i wyłącznie dobrze Ci życzę  

[Muski]

 

 

odnośnie pańskiej skórki,

Papciu - widziałem jak się robi ten "smakołyk" i 1 raz w życiu spróbowałem. Sprawa była prosta kupowało się najtańszy dzem wiśniowy , czy pomarańczowy (czytaj dyniowy o smaku pomarańczy) albo też marmoladę  - do gara na litr dzemoru - kilo /półtora cukru - na litr tego kitu 30gr żelatyny i delikatnie wymieszać z ubitymi białkami - na pergamin na blachę - łopatką wygładzić - jak stwardnieje pokroić i sprzedać. Naprawdę chcesz?

[andrzej k]

Nie wiem czemu, Danusia Ciebie bardzo pozdrawia. :laugh:

 

 

 Papcio bardzo dziękuję i buziole Wam Wszystkim przesyłam  :heart: .  Wielkie gratulacje dla Producentów i Dziadków ! :flowers:

Edytowane 26 Października 2018 przez andrzej k

[EAnna]

 

 

Jest szczęśliwa - ja też - została wczoraj babcią - syn się postarał. Wnuczka Marcysia czuje się dobrze no i babcia też, ja czekam na producenta z jakąś biblią do poczytania

No, to się wyjaśniło, skąd te zachciewajki u Papcia   

Cała rodzina była w ciąży     

Serdecznie Wam gratuluję kolejnego "dziadostwa" 

 

Wg mnie jest bardziej fascynujące niż rodzicielstwo 

[Papcio]

Dzięki wszystkim za wyrozumiałość,

Muski dziękuję za wyjaśnienia.

Andrzeju dzięki!

Pozdrawiam

[wróbel75]

 

 

syn się postarał

Papciu, synowa chyba też miała w tym jakiś skromny udział. No ale zgonimy to na szok

Gratulacje dla rodziców i dziadków a Marcysia niech chowa się zdrowo   

[Papcio]

Dzięki

[eli55]

Gratulacje Papcio