Brawo
podziwiam tych co tego się podejmują super
Witaj na forum Wędzarniczej Braci

To bardzo prosta procedura, która zajmie Ci tylko chwilę, a dzięki temu będziesz mógł korzystać z dodatkowych funkcji niedostępnych dla użytkowników niezalogowanych.
Zakładając swoje konto będziesz mógł między innymi:
- rozpoczynać nowe tematy na forum,
- odpowiadać na posty innych,
- przeglądać załączone do postów zdjęcia,
- wysyłać prywatne wiadomości do innych użytkowników,
- dostawać powiadomienia o nowych postach.
Zachęcamy do rejestracji!!!

#21
Napisano 31 paź 2019 - 17:32
#22
Napisano 01 lis 2019 - 08:06
wróbel75 , przeglądam co jakiś czas Serowara i za każdym razem składam koszyk i właśnie dla tego tak się dzieje , że nie chcę wydać kasy bez sensu...
Na początek to Ci potrzebna jest tylko podpuszczka.
Najpierw zapytaj może w Twojej okolicy ktoś ma
bo potrzeba ci kilka/kilkanaście kropli a najmniejsze op to 50ml
Forma...wykorzystasz wyparzony, wygotowany !!! koniecznie durszlak
Kultury bakterii masz w każdym sklepie bo to są...
Kefir, śmietanka 12% z piątnicy są najlepsze do korycina.
Do ricotty cytryna, kwasek lub ocet owocowy masz w domu
Zdążysz kupić jak złapiesz bakcyla.
Najważniejsze to rozejrzyj się za dobrym mlejiem i do dzieła
Z podpuszczką będzie problem , bo nie znam nikogo , kto by robił to co ja...
Ale za to reszta się znajdzie ... no poza odpowiadającym mi mlekiem i chwilowo brak czasu..
Dzięki
Użytkownik piurko edytował ten post 01 lis 2019 - 08:10
#23
Napisano 02 lis 2019 - 21:13
Z podpuszczką będzie problem , bo nie znam nikogo , kto by robił to co ja...
A kopa w dupę chcesz?
Dawaj adres na priv. Przecież ja tej podpuszczki nie wypiję.
[Dodano: 02 lis 2019 - 21:07]
Koryciński rozkrojony po 5 dniach. Z racji tego, że wiedziałem, że będzie krojony pierwszy w solance poleżał 2x45min.
Słoność super, smak-hmm, nie znam oryginału, ale ten mi smakuje
SER.jpg 35,28 KB
6 Ilość pobrań
SER (1).jpg 34,84 KB
6 Ilość pobrań
[Dodano: 02 lis 2019 - 21:13]
SiB-y, a to jest jeszcze do uratowania?
USZKODZONY SER.jpg 35,16 KB
6 Ilość pobrań
USZKODZONY SER (1).jpg 32,67 KB
6 Ilość pobrań
To jest ten ser co pękał na kratce. Dzisiaj wyciągnięty aby go obejrzeć i przetrzeć. Poszedł na pół na talerzu. Teraz nie wiem czy wykorzystać go do jakiejś sałatki (jest pieruńsko słony) czy można go potrzymać w worku jeszcze z dwa tygodnie
Użytkownik wróbel75 edytował ten post 02 lis 2019 - 21:07
#24
Napisano 02 lis 2019 - 22:10
eraz nie wiem czy wykorzystać go do jakiejś sałatki (jest pieruńsko słony) czy można go potrzymać w worku jeszcze z dwa tygodnie
Jeżeli w nim jest jeszcze sporo serwatki to najlepiej dosuszyć go na durszlaku plastikowym.
Potem możesz wyrzeźbić kostki i do oliwy z ziołami.
#25
Napisano 02 lis 2019 - 22:47
Jeżeli w nim jest jeszcze sporo serwatki to najlepiej dosuszyć go na durszlaku plastikowym.
Właśnie się suszy
Potem możesz wyrzeźbić kostki i do oliwy z ziołami.
Aniu, co my byśmy tu na forum poczęli bez Ciebie. Od układów scalonych po ratowanie wróbli w potrzebie Wielkie dzięki i jeszcze większy szacun za Twoją nieocenioną wiedzę.
Dziękuję.
#26
Napisano 03 lis 2019 - 19:03
Dzisiaj ratowałem swojego "Korycina"
Za radą EAnny osuszałem go jeszcze przez ok. 12h,
Następnie wykonane kostki (dużo powiedziane) które jeszcze sobie schły ok 3h
koryciński.jpg 43,63 KB
7 Ilość pobrań
W słoiki i zalane olejami z różnymi dodatkami, abyśmy teraz poznali "swoje smaki"
koryciński (1).jpg 44,93 KB
7 Ilość pobrań
A że dzisiaj się leniłem (robię, a właściwie prawie sam się robi bigos) i znalazłem serek klinek który miał datę do wczoraj, to zrobiłem jeszcze małą porcję serka z przepisu Alinki (post 87): https://wedlinydomow...e-5#entry644946
1 005.jpg 39,13 KB
7 Ilość pobrań
Tylko zamiast kminku czy słonecznika dołożyłem chwilkę uprażoną czarnuszkę i oczywiście polędwicę (coś mi się jej mało wydało )
Powiem tak, na ciepło niebo w gębie a teraz czekam aż wystygnie (a zaznaczę że ser topiony jadałem z przymusu ).
I to pomyśleć że tyle białego sera wyrzucałem
Muszę sprawdzić jeszcze przepis ten 3-dniowy.
#27
Napisano 03 lis 2019 - 19:14
osuszałem go jeszcze przez ok. 12h,
W serowarstwie przepisy i wskazówki są tylko ramą działania.
Serowar w miarę nabywania doświadczenia przedłuża lub skraca poszczególne etapy na podstawie uzyskanych efektów.
Twój ser można było spokojnie obsuszać dobę. Poza tym okresowo kroić go na większe a stopniowo mniejsze kęsy, aby zwiększyć powierzchnię ew. obciekania i parowania.
Twoje kostki wyszły bardzo ładne, kształtne. Kawałki mogą jednak być mało jędrne.
#28
Napisano 03 lis 2019 - 19:18
Muszę sprawdzić jeszcze przepis ten 3-dniowy.
Cieszę się że Ci smakuje.
Możesz kombinowac różne smaki,
doprawiać wg tego co lubisz Ty i Twoja rodzina.
Ilość masła też możesz zmniejszać.
Sprawdz jeszcze sposób dla leniwych
Ja nigdy tego nie zrobiłam bo nie lubię czekać
#29
Napisano 03 lis 2019 - 19:36
Serowar w miarę nabywania doświadczenia przedłuża lub skraca poszczególne etapy na podstawie uzyskanych efektów.
Pomału dojdę do wprawy. Najważniejsze że zaczyna mi się to podobać a rodzince smakować (nawet jak trochę niedociągnięć jest)
Twój ser można było spokojnie obsuszać dobę. Poza tym okresowo kroić go na większe a stopniowo mniejsze kęsy, aby zwiększyć powierzchnię ew. obciekania i parowania.
Aaaa, to teraz skumałem. A ja skupiłem się tylko na tych uszkodzeniach (że stamtąd tylko obcieknie serwatka)
Kawałki mogą jednak być mało jędrne.
Najważniejsze że nie trafiło do kosza a następnym razem będzie mniej błędów
Dziękuję EAnna
Ilość masła też możesz zmniejszać.
Ja tam wolę dodawać
Sprawdz jeszcze sposób dla leniwych
Na pewno go wypróbuję.
Dziękuję Alinka
Kurcze - ja polubiłem ser topiony
Użytkownik wróbel75 edytował ten post 03 lis 2019 - 19:37
#30
Napisano 03 lis 2019 - 19:46
Kurcze - ja polubiłem ser topiony
Ja lubiłam zawsze ale taki swój lubię bardzo.
Mogę łyżką z pojemnika jeść bez chleba.
Zazwyczaj robię z 1kg bo z 500g to mi się nie opłaca misek brudzić.
To jest jeden z niewielu produktów który lubimy wszyscy (4 osoby)
[Dodano: 03 lis 2019 - 19:46]
Dziękuję Alinko
Nie ma za co wróbelku,
przecież to nie ja wymyśliłam przepis
Życzę smacznego
#31
Napisano 03 lis 2019 - 19:58
Zazwyczaj robię z 1kg bo z 500g to mi się nie opłaca misek brudzić
Ja na próbę zrobiłem z 250g
Mogę łyżką z pojemnika jeść bez chleba.
U mnie dzisiaj też nie będzie fotki z pieczywem. Nie jestem tak odważny aby Beacie zabrać miskę
1.jpg 35,63 KB
7 Ilość pobrań
Ale chyba przynajmniej nie będę jej musiał myć
[Dodano: 03 lis 2019 - 19:58]
Życzę smacznego
Dziękuję
Użytkownik wróbel75 edytował ten post 03 lis 2019 - 19:59
#32
Napisano 06 lis 2019 - 14:22
Zacznę ten wątek tutaj aby mieć porządek
Jak wiecie, jeszcze jestem noga jeśli chodzi nawet o podstawy serowarstwa, stąd być może głupie pytanie.
Czy młode sery podpuszczkowe można ciąć w kawałki czy powinny dojrzewać w jednej bryle?
Gdzieś (czytając dziesiątki tematów ) przeczytałem że po przekrojeniu sera ustaje proces dojrzewania, a zaintrygował mnie wpis Alinki w innym wątku: https://wedlinydomow...rzystępną-cenę/post 13.
Nie wiem czy dotyczy to tylko sera Korycińskiego, czy wszystkich serów, a może nawet sera Korycińskiego nie powinno się ciąć w kawałki.
#33
Napisano 06 lis 2019 - 21:39
Nie wiem czy dotyczy to tylko sera Korycińskiego
Ja pisałam o korycinie.
Miałam jeden duży to go pocięłam na cztery mniejsze kawałki
#34
Napisano 06 lis 2019 - 22:17
Miałam jeden duży to go pocięłam na cztery mniejsze kawałki
I dojrzewały (te 4-5 tygodni)?
Ja pisałam o korycinie.
Tak właśnie myślę że chyba tylko z tym może się tak udać (choć mogę się mylić) dlatego goudy itp będę robił tak do 1.2kg bo taką mam na dzień dzisiejszy formę. A i mniej mleka na zmarnowanie pójdzie
[Dodano: 06 lis 2019 - 22:17]
Już wiem dlaczego nie zrobiłem jeszcze prasy do sera - chyba pójdę w podwójną, tak na wszelki wypadek
#35
Napisano 06 lis 2019 - 22:58
Czy młode sery podpuszczkowe można ciąć w kawałki czy powinny dojrzewać w jednej bryle? ................przeczytałem że po przekrojeniu sera ustaje proces dojrzewania,..
Sery podpuszczkowe przeznaczone do dojrzewania pielęgnuje się zazwyczaj na tzw. suchą skórkę, rzadziej na maź w nadanych w procesie prasowania kształtach.
Najlepsze sery dojrzewają w dużych kręgach bo w nich warunki dojrzewania są lepsze niż w małych kawałkach.
Pocięcie sera w trakcie dojrzewania narusza strukturę sera i zaburza proces dojrzewania. Nie powinno się tego robić. Bakterie biorące udział w przemianach biochemicznych białka mlecznego we wnętrzu sera zostają wystawione na działanie tlenu. Powierzchnia może także zakazić się patogenami ze środowiska.
Co innego, gdy kroimy ser z definicji typu młodego, np. korycin. Kawałki można osłonić folią, co zapobiega wyschnięciu powierzchownemu. Takie młode sery powinny być szybko zjedzone.
#36
Napisano 06 lis 2019 - 23:25
No i dla mnie wszystko jasne raz na całe życie. Jak chcę aby dojrzewały to nie kroję.
Dziękuję Aniu
Prasa dwuramienna i/lub zakup w przyszłości większej formy rozwiązuje u mnie "problem" wykonania sera z jednorazowo większej ilości mleka niż 12l
A na czas nauki myślę że te 12l jest wystarczające. Jak coś pójdzie nie tak to ani nie szkoda (hmm - zawsze szkoda) będzie mleka a i kilo niewłaściwie zrobionego sera będę zdolny zjeść/rozdać
I tak podobała mi się jeszcze prasa prostokątna Muszę napisać list do św.Mikołaja, w sumie chyba grzeczny byłem
#37
Napisano 06 lis 2019 - 23:42
A na czas nauki myślę że te 12l jest wystarczające.
Płyń śmiało na głęboką wodę . Jak będziesz robił prosty ser podpuszczkowy np a*la oscypek to nie widzę że można coś zepsuć a nauczyć sporo . Na stronie głównej jest super opisana taka produkcja razem z fotkami naszego kolegi Tiera . Z takiego przerobu masz od razu
4 różne serki .... z ricottą włącznie .
Pozdrawiam
#38
Napisano 07 lis 2019 - 00:08
Płyń śmiało na głęboką wodę . Jak będziesz robił prosty ser podpuszczkowy np a*la oscypek to nie widzę że można coś zepsuć a nauczyć sporo . Na stronie głównej jest super opisana taka produkcja razem z fotkami naszego kolegi Tiera . Z takiego przerobu masz od razu 4 różne serki .... z ricottą włącznie . Pozdrawiam
Coś mi mówi że w tym roku będzie trzeba kupić jeszcze jedną lodówkę
#39
Napisano 07 lis 2019 - 20:49
Coś mi mówi że w tym roku będzie trzeba kupić jeszcze jedną lodówkę![]()
![]()
Jak masz takie zapotrzebowanie to nie czekaj długo ...
#40
Napisano 11 lis 2019 - 20:43
Dzisiaj zakończyłem pracę nad kolejnym Korycińskim
Ser tradycyjnie zrobiony na mleku z Piątnicy z dodatkiem chlorku wapnia i jogurtu acidofilnego (znaczy mleko + bakterie https://serowar.pl/p...u-probiotyk/757 )
Tym razem nie pominięty żaden etap pracy i jedyna różnica to solenie na sucho w formie (16g soli/kg sera)
Z 6 litrów mleka wyszło troszkę ponad kilo sera
ser.jpg 24,82 KB
5 Ilość pobrań
ser (1).jpg 62,98 KB
5 Ilość pobrań
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: ser
O wszystkim →
Moje wyroby →
Kąciki Kuchenne →
Muski →
Muski - QlinariaNapisany przez Muski, 30 wrz 2016 ![]() |
|
![]()
|
|
O wszystkim →
Kluby i Grupy Dyskusyjne →
Sery i inne wyroby nabiałowe →
Ser GoudaNapisany przez zbyszek02, 06 gru 2013 ![]() |
|
![]()
|
|
O wszystkim →
Kluby i Grupy Dyskusyjne →
Sery i inne wyroby nabiałowe →
Ser ze zsiadłego mlekaNapisany przez aaa123, 16 cze 2017 ![]() |
|
![]()
|
|
O wszystkim →
Moje wyroby →
Pierwsze wędzenie, drób + seryNapisany przez SunFires, 18 gru 2016 ![]() |
|
![]()
|
|
O wszystkim →
Ogólnopolska Giełda Wyrobów Domowych →
Giełda →
Mleko krowieNapisany przez CheNelly, 28 lut 2016 ![]() |
|
![]()
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych