Wycieczka Hiszpania.

[januszfeniks]

 

i nagle kopa się robi na talerzu

Janusz, to bierz kilka razy, ale po trochę i nie będzie kopy na talerzu . Na pewno wszystko jest smaczne i ciężko sie oprzeć.

Pozdrowienia i miłego urlopu.

A co ja robie... Na drugim talerzu też kopa. A biorę dosłownie po troszku

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[Dodano: 03 mar 2020 - 06:40]

Dobra wróżba na nowej drodze życia

W starożytności te wyspy nosily nazwę Wyspy Szczęścia"

Powodzenia

Fajna wróżba. Podoba mi się A koledzy spać nie mogą?! Bo ja nie mogę . Czekam aż zacznie świtać . A czekam już od 3 rano i nic się nie dzieje. U nas na Mazurach o 3 rano latem to jam już nad wodą ryben łowię . Co kraj to obyczaj

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[Dodano: 03 mar 2020 - 06:52]

No i jeszcze jedno. Na suficie odbija mi się i faluje jak w lusterku woda z basenu... Zgłosił bym to że mi to bardzo przeszkadza i to bardzo bardzo. Bo tak plumka i plumka w odbiciu księżyca ze zaczynam lunatykować i dalej szukam szwendajac się po pokoju z talerzem i widelcem tych krewetek, ryb i miesiwa. . Ale boję się że mi to dolicza do rachunku... No wiecie romantyzm itp. A na marginesie. Wysiadając z samolota paczam. A tu same bezkresne kamienie i palmy. Krajobraz z księżyca. I podobno jeszcze jakieś rekiny. Dlatego wchodzę do morza tylko po kostki by jaka poczwara mnie nie udziabala

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[januszfeniks]

Wschód słońca... Nareszcie

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[wróbel75]

Ech Janusz jak ja Ci współczuję.

Młoda żona, palmy, baseny, ciepło, boska kuchnia. Tyle męczarni na raz

A w około żadnej leszczyny aby sobie wędkę zrobić. Dżdżownicy to pewnie też tam nie ujrzysz

 

Bawcie się dobrze gałgany

[januszfeniks]

Ech Janusz jak ja Ci współczuję.

Młoda żona, palmy, baseny, ciepło, boska kuchnia. Tyle męczarni na raz

A w około żadnej leszczyny aby sobie wędkę zrobić. Dżdżownicy to pewnie też tam nie ujrzysz

 

Bawcie się dobrze gałgany

Wziolem to na klatę. Ale kulinarnie można smakować i smakować różności. Ale schabowego nie mają

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[wróbel75]

 

 

Ale schabowego nie mają

To może jest ten moment abyś Ty zaprezentował coś hotelowemu kucharzowi i zostawił trochę Polskiej kultury.

[januszfeniks]

A gdzie ja tam się dopcham. Tu kucharz na kucharzu i jeszcze w jakim ja to języku mam z nimi gadać. Na migi? Jak zrobic np kotleta schabowego

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[El komendante]

....... i jeszcze w jakim ja to języku mam z nimi gadać. Na migi?

 

 

 

Aby szybko nauczyć się ablać po hiszpańskiemu, wystarczy karafka lepiej dwie miejscowego wina, potem zatańczyć flamenco.

Znowu karafeczka i najstarszy góral pójdzie w ogień, twierdząc, że jesteś rodowity hiszpan.

OLE!!!

Wiem co piszę, w Szanghaju mówiłem po chińskiemu

Edytowane 3 Marca 2020 przez chudziak

[januszfeniks]

 

....... i jeszcze w jakim ja to języku mam z nimi gadać. Na migi?

 

 

Aby szybko nauczyć się ablać po hiszpańskiemu, wystarczy karafka lepiej dwie miejscowego wina, potem zatańczyć flamenco.

Znowu karafeczka i najstarszy góral pójdzie w ogień, twierdząc, że jesteś rodowity hiszpan.

OLE!!!

Wiem co piszę, w Szanghaju mówiłem po chińskiemu

.

 

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[Muski]

 

 

i jeszcze w jakim ja to języku mam z nimi gadać. Na migi?

 

 

Aby szybko nauczyć się ablać po hiszpańskiemu, wystarczy karafka lepiej dwie miejscowego wina, potem zatańczyć flamenco. Znowu karafeczka i najstarszy góral pójdzie w ogień, twierdząc, że jesteś rodowity hiszpan. OLE!!! Wiem co piszę, w Szanghaju mówiłem po chińskiemu

El komendante - święta prawda      - Taniec i uśmiech na całym świecie ,nawet niealkoholowym pomaga się dogadać   a już jak jest wino , albo karafeczka   

Janusz jest jeszcze jeden język    mamony   , czasem też pomaga

[januszfeniks]

 

i jeszcze w jakim ja to języku mam z nimi gadać. Na migi?

Aby szybko nauczyć się ablać po hiszpańskiemu, wystarczy karafka lepiej dwie miejscowego wina, potem zatańczyć flamenco. Znowu karafeczka i najstarszy góral pójdzie w ogień, twierdząc, że jesteś rodowity hiszpan. OLE!!! Wiem co piszę, w Szanghaju mówiłem po chińskiemu

El komendante - święta prawda - Taniec i uśmiech na całym świecie ,nawet niealkoholowym pomaga się dogadać a już jak jest wino , albo karafeczka

Janusz jest jeszcze jeden język mamony , czasem też pomaga

Róbcie se jaja z poważnego człowieka niech Wam będzie. Ja a raczej my mieć poważnego problema. Dziś zrobiliśmy wycieczkę. Dorwalismy się jak amatorzy jakie. No i?!!! Zjarało nas słoneczko niemiłosiernie. Anulka teraz jakieś balsamy wciera by ulżyć w niedoli

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[Muski]

 

 

Zjarało nas słoneczko niemiłosiernie

      to nie jedz tych ostryg Kremy 50+ to przed nawet ja to wiem   

[januszfeniks]

Muski teraz to i ja wiem. Zaczynam się bać że jeszcze kilogramów przybędzie

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[Dodano: 04 mar 2020 - 20:07]

Nie wiele mi już brakuje do tego Tuńczyka. Na marginesie uczta dla oczu i podniebienia.

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[ANNAM]

Na spalona skore najl;epsza smietama zchlodzona wymieszana z bardzo zimnym naparem z miety.

[beatag]

Albo okłady z zsiadłego mleka .Kiedyś jak mój syn się zjarał to jak przyłożyłam mu gazę z rozłożonym na niej zsiadłym mlekiem to zrobił się z niego za chwilkę serek

Edytowane 4 Marca 2020 przez beatag

[TOSHIBA]

Na spalona skore najl;epsza smietama zchlodzona wymieszana z bardzo zimnym naparem z miety.

 

 

 

Albo okłady z zsiadłego mleka

Średniowiecze            , może jeszcze zmieszać z pajęczyną zebraną o północy   

na oparzenia żadnych tłuszczy !!!     

Jeżeli delikatne zaczerwienienie to aloes na bazie wody dostępne w tym rejonie w każdym sklepie, ewentualnie zerwać aloesa obrać jak ziemniaka i zgnieść miąsz na papkę , jak mocniejsze to do lekarza. 

 

Lekarz w hotelu najczęściej jest extra płatny, ale biuro podroży powinno wam zaproponować ubezpieczenie zdrowotne.

Wtedy przyjeżdża lekarz z miasta lub przysyła taxi. Wtedy wszystko jest bezpłatne. Najlepiej skonsultować to z Waszym Rezydentem

Edytowane 4 Marca 2020 przez TOSHIBA

[beatag]

Myślę,ze WAs tak mocno nie zjarało .Moze wystarczy jakiś dobry balsam chłodzący po opalaniu mający w składzie mentol. Dobry jest również panthenol

[moze mają w aptekach]

Niemniej jednak wszelkie jogurty,kefiry,maślanki i zsiadłe mleko wyciągają z ciała wysoką temp.,przywracaja prawidłowe ph skóry i nawilżają . Mięta tak jak napisała ANNAM też ma działanie chłodzące.

Bawcie się dobrze.

[El komendante]

Janusz,

Prosiłem ostrygi tylko na kolację,na plaży, o zachodzie Słońca, a Ty  całą noc, cały dzień i tylko przerwa na posiłki.

I to bez filtra.

Rynce mi opadli.

Dzisiaj tylko wycieczka do Muzeum, i żadnych owoców morza.

 

 

Serdeczności ze sztormowego Atlantyku

Edytowane 5 Marca 2020 przez El komendante

[zulema]

Ja dopiero jestem na etapie planowania podróży do Hiszpanii. Marzy mi się Andaluzja. Dobry wybór?

[januszfeniks]

Janusz,

Prosiłem ostrygi tylko na kolację,na plaży, o zachodzie Słońca, a Ty całą noc, cały dzień i tylko przerwa na posiłki.

I to bez filtra.

Rynce mi opadli.

Dzisiaj tylko wycieczka do Muzeum, i żadnych owoców morza.

 

 

Serdeczności ze sztormowego Atlantyku

To nie jest śmieszne. Z dziennika nie opierzonego turysty. Ciąg dalszy. Wszelakie zwiedzanie, spacery oraz wycieczko odwołuje do czasu polepszenia komfortu. Z powodu sporej opelenizny, burchlach na stopach oraz różnych otarc na skutek zjazdu na kolanach że ścierki rowerowej dalsze wyżej wymienione sutuacje są nie wykonalne.

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[Dodano: 05 mar 2020 - 13:00]

Ja dopiero jestem na etapie planowania podróży do Hiszpanii. Marzy mi się Andaluzja. Dobry wybór?

Jak tam się wybiorę to Ci podpowiem. Narazie liże rany

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[Muski]

I to tylko dobrze że nie zbierałes tych doświadczeń na rafach, tam jeszcze można dodatkowo podrzeć skórę do mięśni. Płetwy od spodu mam porysowane jak by były pocięte nożem i zdarte tarnikiem.

[januszfeniks]

I to tylko dobrze że nie zbierałes tych doświadczeń na rafach, tam jeszcze można dodatkowo podrzeć skórę do mięśni. Płetwy od spodu mam porysowane jak by były pocięte nożem i zdarte tarnikiem.

To jeszcze takie rekreacje mnie ominą?!

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[januszfeniks]

 

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[Dodano: 08 mar 2020 - 19:09]

Paeja.

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[Dodano: 08 mar 2020 - 19:14]

Najpierw sypał ryż na tą patelnie i podlewał ją wywarem z krewetkami z przyprawami, kurkuma. Dusił w tym sosie a na koniec na wierzch dołożył krewetek i zdaje mi się mule. I tak nakrył folja aluminiowa aż ryż doszedł. Ot i cała filozofia

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[Muski]

Ot i cała filozofia

No niby kompletnie proste -  - kiedyś mieliśmy co najmniej 1-2 w miesiącu , z owocami morza i rybami , ale jak ze wszystkim....przeszło i przyszły inne smaki i tak w kółko …. co by był ryż ugotowany ale nie rozciapciany  

Edytowane 8 Marca 2020 przez Muski

[januszfeniks]

EL Kapitano starałem się ale z tym trudno walczyć... Potem idziemy na plażę sami

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka

[Dodano: 08 mar 2020 - 19:53]

 

Ot i cała filozofia

No niby kompletnie proste - - kiedyś mieliśmy co najmniej 1-2 w miesiącu , z owocami morza i rybami , ale jak ze wszystkim....przeszło i przyszły inne smaki i tak w kółko …. co by był ryż ugotowany ale nie rozciapciany

Z ryba kosztowaliśmy pierwszy raz. Miał barwniejszy bukiet smakowy.

 

Wysłane z mojego H4413 przy użyciu Tapatalka