Skocz do zawartości

Czy można wędzić białą kiełbasę ?


arczi30

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Jestem tu świeżutki jak mięsko z młodej świnki, a raczej jestem świeżutki ogólnie jeżeli chodzi o wyrób wędlin, czy też zadymianie. Stąd moje pytanko. Czy można wędzić białą kiełbasę? Jeżeli tak, to czy do wędzenia stosujemy białą w/g normalnego przepisu jaki można tutaj znaleźć, czy też taką białą trzeba specjalnie przygotować? Będę wdzięczny za ewentualne przepisy. Pozdrawiam.
Pozdrawiam Arczi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Arczi30, wszystkie kiełbasy przed uwędzeniem nazywamy białymi.Przepisy, które tu znajdziesz

są przede wszystkim do wędzenia.Są równierz przepisy na kiełbaski surowe ,grillowe,bezosłonkowe ale jakbyś miał życzenie to np.kiełbaskę robioną na grilla możesz śmiało wędzić.Tylko pamiętaj przy kiełbasce na grilla nie używamy peklosoli i po uwędzeniu będzie szara a nie różowa.

 

Pozdrawiam.

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Gonzo. Czyli jak dobrze kumam to przepis Maxella http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=7 nadaje się do wędzenia.

Pytanko jak długo wędzić i w jakiej temperaturce?

Możesz śmiało uwędzić, a co do czasu i temperatur to tak jak pisał Kusy zajrzyj do ABC opracowanego przez Dziadka.

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1271

 

Pozdrawiam. :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja robiąc Kiełbaskę w formie białej to połowę zamrażam i zostawiam na białą , a połowę wędzę . Długość wędzenia to zależy jaka ta kiełbaska ma być więcej czy mniej podwędzana . Powiedzmy na początek 2-3 godzin wędzenia no i możesz zostawić trochę w wędzarni i powiedzmy co godzinkę wyjmować kawałek . Zrobisz dla siebie piękne doświadczenie i już będziesz wiedział o co chodzi . Ja na początku żeby sprawdzić wędzarnię a nie robiłem jeszcze swoich wyrobów to kupowałem w sklepie białą i polską surową celem wykonania takiej próby .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc. W piątek robię kiełbaskę, a w sobotę zadymiam :grin: Będzie to moje pierwsze doświadczenie zarówno w przygotowaniu kiełbasy jak i wędzeniu. O wynikach napiszę. Jakby co, to mój pies wszystko zjada, więc się nie zmarnuje :devil: Mam tylko jeszcze jedno pytanko. W swoim przepisie Maxell napisał:

Wołowinę kl I lub II kutruje się z dodatkiem 45% wody lub lodu. Podczas kutrowania dodaje się sól i przyprawy. Jak wcześniej wspomniałem w warunkach domowych nie mamy możliwości użycia kutra, więc puszczamy wołowinę dwa razy przez siatkę 2-3 mm dodajemy wodę i przyprawy - dokładnie mieszamy.

O co chodzi z tym kutrowaniem? Czy podczas przepuszczania wołowiny przez siatkę 2-3 mm dodajemy jednocześnie wodę i przyprawy, czy najpierw 2 razy przepuszczamy mięcho przez sito, a później dodajemy wodę i przyprawy. Co oznacza 45% wody? 45% wagi wołowiny? Sory za tak banalne pytania ale jestem naprawdę nowicjuszem :grin:

Pozdrawiam serdecznie.

Pozdrawiam Arczi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jesteście wspaniali!!! Jeszcze tylko jedno. Wieprzowina kl. I, wieprzowina kl. II oraz wołowina kl. I lub II. O co chodzi? Ja wiem tylko tyle, że wieprzowina to łopatka, schab, szynka, karkówka. Wołowina to łopatka, polędwica i tzw zrazowe. Zresztą gdy pytałem w sklepie o Wieprzowinę I i II kl. oraz analogicznie o wołowinę pani z niewiedzą w oczach się na mnie patrzyła i nie mogła pomóc :grin: Jak kupić to mięsko tzn o co prosić.
Pozdrawiam Arczi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą gdy pytałem w sklepie o Wieprzowinę I i II kl. oraz analogicznie o wołowinę pani z niewiedzą w oczach się na mnie patrzyła i nie mogła pomóc

Spróbuj zmienić sklep.

Wołowina kl I jest to chude mięso w kawałkach (bez błon, ścięgien i tłuszczu), natomiast kl II to, powiedzmy odpowiednik mięsa gulaszowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=7

Sklepy rządzą się swoimi prawami i u nich jest nazewnictwo trochę inne a ekspedientki w 99% nie znają się na klasyfikacji mięs . Generalnie wszystkie mięsa przeznaczone na pieczenie są chude ładnie obrobione i można zaliczyć ich do kl I .gdy wytniemy z nich ścięgna między mięśniowe. Często chude niewielkie kawałki mięsa sprzedawane są pod nazwą mięsa gulaszowe i po nie wielkiej obróbce polegającej na wycięciu błon , ścięgienek możemy ich zaliczyć do kl I . W sklepach często jest mięso drobne wp. w gwarze potocznej mówi się na mielone . i można by jego nazwać mięsem wp kl II ale nie tak całkiem ponieważ w mięsie tym często znajduje się mięso ścięgniste niewielkie kawałki z golonek lub innych mięśni a to już jest mięso kl III które należy odebrać. Mięsa te są w różnej cenie zależnie od zawartości w nich tłuszczu. Pozdrawiam

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie wam wszystkim dziękuję. Bardzo pomogliście. Jeżeli ma ktoś jakieś pytania na tematy związane z fotografią cyfrową, to walcie do mnie jak w dym (jak na zadymiaczy przystało :grin: ) Chociaż w taki sposób będę się mógł zrewanżować.
Pozdrawiam Arczi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jestem już po pierwszej mojej kiełbasce :grin: Dięki przepisowi Maxella, wydatnej pomocy Dziadka oraz innych forumowiczów wczoraj dokonałem inicjacji :devil: Kiełbasa wyszła dobrze. Nie mówię, że bardzo dobrze, ponieważ jak ze wszystkim trzeba tu również trochę doświadczenia. Zdaniem mojej żony minimalnie przesadziłem z solą. Jednak smak moich teściów, jak również mój własny nie zgodził się z kubkami połowicy. Widać kwestia gustu. Wszyscy orzekli, że troszeczkę za mało jest czosnku, jednak to też jest względne. Jedni lubią go więcej inni mniej. W odróżnieniu od kiełbasy, którą robi mój teść mój wyrób cechował się zwartośćią (nie kruszył się po sparzeniu podczas konsumpcji), co uważam za niewątpliwy sukces. Córka (wiecznie odchudzająca się 14 latka) określiła wyrób jako wyrazisty. To chyba dobrze :grin: Jednak najbardziej zadowolony był chyba mój pies. Tyle mięska (ścięgna, błony) to on już dawno nie dostał :grin: I już tak na koniec. Najwięcej trudności sprawiła mi klasyfikacja mięsa. Ręce jeszcze mnie bolą :grin: Przekonałem się również jak ważne są odpowiednie, ostre noże. Jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim i do następnej kiełbachy :grin:
Pozdrawiam Arczi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biała kiełbasa jest biała dlatego że się jej nie wędzi

czy ja czegoś nie rozumiem ?

Ja jestem całkiem zielony, ale z tego co nauczyła mnie lektura postów na forum, to biała kiełbasa jest biała, ponieważ do jej wyrobu nie uzywa się peklosoli.

Natomiast czy się ją potem uwędzi, usmaży czy przygotuje na grillu jest tylko

sposobem na jej spożycie :)

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF

 

Piszę poprawnie po polsku. (Przynajmniej się staram ;P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biała kiełbasa jest biała, ponieważ do jej wyrobu nie uzywa się peklosoli

Dodałabym jeszcze: przeznaczona jest do konsumpcji po sparzeniu lub grilowaniu. Jej receptura dobrana jest tak aby po nagryzieniu wydzielał się z niej smakowity soczek.

Uważam jednak, że zastosowanie wyłącznie solenia, zamiast peklowania, jest warunkiem koniecznym dla uzyskania kiełbasy białej, ale nie jest warunkiem wystarczającym. Są bowiem receptury w których stosując wyłącznie sól, przyprawy i długie wędzenie uzyskujemy kiełbasy zabarwione na różowo. Przykładem mogą być liczne kiełbasy wiejskie z okolic Rzeszowa (tzw kiełbasy z oczkiem) lub chociażby słynna kiełbasa szlachty.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że można wędzić, ale po co? To jest jedyna z kiełbas, która pozostaje po wykonaniu surowa niewędzona. Jej celem jest ozdoba żurków, białych barszczyków, grillów itp. Masz do wyboru kilkaset innych, równie wspaniałych przepisów, które spokojnie można realizować.

Nie sugeruj sie "białą", która możesz kupić w sklepach. To jest po prostu kiełbasa np. śląska, czy grillowa, która normalnie idzie do wedzenia i parzenia, a część po napełnieniu jelit, przeznacza sie na "białą". Wystarczy przeciąć, by przekonac się, że mięso jest peklowane, a uzyte przyprawy świadczą o innym, docelowym jej przeznaczeniu.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.