emka24 Opublikowano 6 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 6 Lutego 2020 Dzień dobry.Jak sugeruje tytuł ,moje pytania będą dotyczyły parówek. Już dwa razy robiłem parówki i za każdym razem po parzeniu był płyn w osłonkach.Do pierwszych parówek omyłkowo wziąłem osłonki kolagenowe,które kupiłem do kabanosów i myślałem ,że to przez takie osłonki dostała się woda pod osłonki.Ostatnio jednak do parówek zastosowałem osłonki celulozowe dedykowane do parówek.Po wędzeniu wszystko było w porządku ,jednak po parzeniu ponownie w osłonkach pojawił się płyn,tym razem w miejscach gdzie parówki się poodkręcały.Do produkcji ,jeżeli już to raczej dałem zbyt mało wody-na 3kg wsadu ok.3/4 szklanki(typowej).Myślę,że jednak jest to woda z mięsa ,bo po przebiciu pryskała pod ciśnieniem.Gdyby była z garnka to po wyjęciu wypłynęłaby z osłonek.Przy pierwszej parówce oprócz wody pod osłonką zgromadził się tłuszcz(nie wyglądało to apetycznie),rodzina zjadła to z grzeczności dlatego przy drugiej produkcji zmniejszyłem ilość tłuszczu -rodzinie się podoba ale w/g mnie jest trochę wiórowata. Smak obydwu jest dobry.Co robię źle? Cytuj emka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 6 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 6 Lutego 2020 Co robię źle? Prawdopodobnie wszystko Parówki wymagają:odpowiedniego mięsa - głównie kleistego (golonka, pręga wołowa)odpowiedniej tłustości (ok. 25% tłuszczu)dodatku wody ok. 20%specjalnej technologii wykonania Masa parówkowa to nie farsz kiełbasiany, tylko emulsja białka, wody i tłuszczu.Różnica jest taka jak między gęstym majonezem a majonezem zwarzonym.Na forum jest wiele tematów poświęconych parówkom.Daj sobie w wyszukiwarce słowo "parówki" i wybierz wyświetlanie "tematów".[Dodano: 06 lut 2020 - 18:01]Wg jakiego przepisu robiłeś te parówki i jak je rozdrabniałeś? Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656206 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emka24 Opublikowano 6 Lutego 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 6 Lutego 2020 Do parówek użyłem w kg:wieprz I 0,6 " II 1,0 " III 0,9podgardle 0,5,rozdrabniałem : 1x 8, 1x4, 2x2,5. Cytuj emka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656215 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 6 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 6 Lutego 2020 Do parówek użyłem w kg: wieprz I 0,6 " II 1,0 " III 0,9 podgardle 0,5, rozdrabniałem : 1x 8, 1x4, 2x2,5. Rozumiem, że wszystko było rozdrabniane razem, tak?cz Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656222 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emka24 Opublikowano 6 Lutego 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 6 Lutego 2020 Tak ,razem. Cytuj emka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656227 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 7 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 7 Lutego 2020 Tak ,razem. Nie wiem, czy zapoznałeś się z tematami omawiającymi proces wykonania parówek.Podstawowy błąd to rozdrabnianie surowców razem. Powinieneś najpierw rozdrobnić mięso a po uzyskaniu kleistości dodać tłuszcz. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656284 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 7 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 7 Lutego 2020 Równie istotne jest zachowanie reżimu temperaturowego.Temperatura farszu nie może przekroczyć 15 st. C.Nie może dojść również do miejscowego przegrzania mięsa, ponieważ zostanie "spalone" i utraci zdolności do emulgacji.Ilość tłuszczu, jak na parówki jest dość niska.Jeszcze jeden parametr powoduje podcieki wody i tłuszczu: zbyt wysoka temperatura parzenia i za długi czas. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656288 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kokos Opublikowano 7 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 7 Lutego 2020 Witam Wszystkich, Kochani ja troszkę z innej beczki. Piszę nam tutaj Kolega, że zrobił pierwsze parówki ... OK bardzo dobrze tylko nie rozumiem jednego. Na stronce są wzorowe przepisy tego ,,wyrobu" i niestety trzeba czytać, czytać, czytać. Jeżeli się czyta, zapisuje ważne uwagi i trzyma ,,przepisu" to niema opcji, żeby nie wyszło. Ja w swoim 9!letnim ,,byciu" tutaj nic nie zepsulem. Oczywiście, z może czasami coś troszkę inaczej zrobiłem, ale zawsze było smaczne. Mam za sobą wędzenie rybki, wędzenie drobiu, kielbasy szynkowej, krakowskiej, parówek, polędwicy , polędwicy łososiowej, boczku, szynki, psrówkowej. Tutaj niema co się rozpisywać jak Nasz Kolega ma robic, tylko wskazać porządna recepturę i tyle. Ja niestety nie pamiętam skąd brałem, na kim się wzorowałem, ale mam przepis z zawartością mleka w proszku. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656299 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emka24 Opublikowano 7 Lutego 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 7 Lutego 2020 Tak ,razem.Nie wiem, czy zapoznałeś się z tematami omawiającymi proces wykonania parówek.Podstawowy błąd to rozdrabnianie surowców razem. Powinieneś najpierw rozdrobnić mięso a po uzyskaniu kleistości dodać tłuszcz. Teraz już wiem,że to ważne,sprawdziłem po twoim pytaniu. @EAnna, zwróciła uwagę na ilość tłuszczu ,ale te 50dkg podgardla plus to z dwójki dodane do mięsa myślę ,że powinno wystarczyć,tym bardziej że każdy tłuszcz muszę prawie przemycać przed rodziną.A przecież dla nich to robię. temperaturę parzenia muszę skontrolować drugim termometrem-temperatura i czas mogą być też przyczyną.Dodatkowo myślę,że chyba zbyt krótko wyrabiałem.Dziękuję serdecznie. Cytuj emka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656313 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kokos Opublikowano 7 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 7 Lutego 2020 emka24 to Ty coś sprawdzasz dopiero po ,,robocie" Wrzucasz temat, zadajesz ,,problem", tam gdzie być może wcale go niema. Problem główny to to, ze nie przygotowałes się absolutnie do ,,produkcji" tego co chciałeś poczynić. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656317 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emka24 Opublikowano 7 Lutego 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 7 Lutego 2020 Kolego KOKOS ,napisałeś dwa posty w tym temacie i oba bardzo rozjaśniły problem.Czy myślisz,że twoja napastliwa "życzliwość" zachęci nowych użytkowników do zadawanie ,być może głupich pytań.Czy każdy kto zaczyna tę przygodę, od początku rozróżnia i wyłapuje wszystkie niuanse. Cytuj emka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656321 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kokos Opublikowano 7 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 7 Lutego 2020 Kolego nie będę się z Tobą spierał tylko napisze tak: też kiedyś zaczynałem te przygodę i to za granicą. Zdobyć kilka rzeczy potrzebnych było bardzo trudno, ale zdobyłem. Bardzo długo się przygotowywałem do tego co chciałem, aby jako tako wyszło.Jeżeli jeden z kolegów zadaje Ci pytanie czy razem mieliłes, a Ty piszesz Tak, to oznacza, że nie doszukałeś się niuansów, tylko najzwyczajniej w świecie, nawet nie liznąles abecadła parówek. Potem wpadasz na forum z płaczem, że nie wyszło. Żarty sobie robisz ..... i liczysz, że ktoś Cię poprowadzi za rączkę. EAnna widać ma dobre serce, podziękuj Jej za to Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656324 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert4you Opublikowano 7 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 7 Lutego 2020 Kolego KOKOS ,napisałeś dwa posty w tym temacie i oba bardzo rozjaśniły problem.Czy myślisz,że twoja napastliwa "życzliwość" zachęci nowych użytkowników do zadawanie ,być może głupich pytań.Czy każdy kto zaczyna tę przygodę, od początku rozróżnia i wyłapuje wszystkie niuanse.Mam nadzieję że skutecznie zniechęci do zadawania pytań które były już zadane kilka razy. I tylko ciągle pojawiają się nowi użytkownicy dla których czytanie jest czynnością zbyt bolesną. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656326 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 7 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 7 Lutego 2020 @EAnna, zwróciła uwagę na ilość tłuszczu ,ale te 50dkg podgardla plus to z dwójki dodane do mięsa myślę ,że powinno wystarczyć, Policzmy zatem:1 kg II x20% tłuszczu = 0,20kg0,5 kg podgardla x 60% tłuszczu = 0,30kg0,50kg z 3kg całości = 16,67%Zalecenia technologiczne mówią o 25-30 % tłuszczu.Nie można zrobić chudej, dobrej parówki, chyba, że na etykiecie wytwórcy.Tam różne cuda są możliwe.W załączniku nr 34 norm znajdziesz zalecaną ilość tłuszczu.https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16642-rok-1988-w%C4%99dliny-normy-bran%C5%BCowe/# Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-656328 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emka24 Opublikowano 15 Maja 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 15 Maja 2020 A to moje drugie parówki -trochę lepiej wyszły. Cytuj emka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-666733 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abadeon Opublikowano 15 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 15 Maja 2020 (edytowane) Witam. Odpisuję bo tak się składa, że dzisiaj o 2 nad ranem też skończyłem robić swoje pierwsze parówki. Obawiam się, że były to też moje i ostatnie, a już napewno musi baaaaaaaaaaaaaardzo dużo wody w Wiśle przepłynąć nim podejdę do nich po raz drugi. Niestety emulsja mnie pokonała...Te Twoje wyglądają ładnie, gratuluję. Jakie to są osłonki? Ja robiłem w jelitach baranich. Droga przez mękę nawiasem mówiąc. Edytowane 15 Maja 2020 przez abadeon Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-666739 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emka24 Opublikowano 15 Maja 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 15 Maja 2020 Witaj.Osłonki są celulozowe-typowe do parówek.Do osłonek baranich wpuszczam kilka kropli oleju i wchodzą na lejek dobrze.Emulsja mnie nie pokonała ale zniechęciła.Pokonało mnie nadziewanie.dwa razy farsz wypchnął mi uszczelkę cylindra a całe nadziewanie obawiałem się ,że urwę korbę.Farszu do cylindra dawałem po trochu ale i tak szło ciężko.Ostatni wsad nadziałem już w jelita wieprzowe.Jednak widok wnuczki z parówka w rączce wynagradza wszystko. Cytuj emka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-666746 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abadeon Opublikowano 15 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 15 Maja 2020 U mnie wyszło ok, ale miałem też rzadszą konsystencję w porównaniu do przepisu. Musiałem dodać trochę więcej wody, bo malakser nie dawał rady. Siłą rzeczy są zrobione, ale dziwnie wyszły jakoś pomarszczone. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-666761 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 15 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 15 Maja 2020 bo malakser nie dawał rady. Zapewne jednorazowy wsad był za duży.Jaką pojemność ma misa malaksera,ile do niej wkładałeś iile ostatecznie wody dodałeś na 1kg mięsa+tłuszcz ??? Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16894-pierwsze-par%C3%B3wki/#findComment-666797 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.