Izolować czy nie izolować ziemiankę ?

[Mhce]

Cześć,

 

tak sobie obserwuje to forum, i pomyślałem, że zapytam...

 

Temat związany jest z ziemianką, którą buduję. Analizując Wasze wpisy trochę jesteście podzieleni w temacie o który chcę Was zapytać.

 

Temperatura ziemianki a izolacja

 

Cel mój jest następujący aby doprowadzić do w miara stałej temp. ok 5 - 8 stopni 

 

Pytanie: Izolować ? nie izolować ?

 

Wielu z Was pisze o termosie, jestem właśnie przed ostateczną decyzją czy termos ten wykonać w styropianie czy dać sobie spokój i tylko zabezpieczyć przed wilgocią moje szambo

 

Co myślicie ?

 

Dodam, moja jama będzie zakopana min. 1,3 m od góry. Jedna z rur wentylacyjnych - ta mniejsza ma 1m (dla orientacji w terenie). Całość jest na zboczu, wejście to północny/wschód. Boki jamy będą zasypane, od południa ok 8m , od wsch. ok 6m, część zachodnia i północna skarpa.

 

Pozdrawiam

Edytowane 29 Sierpnia 2020 przez Mhce

[Mariusz7]

Zasypać ziemią i wystarczy

[TOSHIBA]

Co prawda w dużej mierze temperatura zależy od rejonu Polski, rodzaju gruntu itd, ale zakres temperatur który chcesz osiągnąć jest raczej trudny bez dodatkowych urządzeń chłodniczych. (5 st C cały rok jest niemożliwe do osiągnięcia  sposób naturalny)

Tak czy owak, musisz izolować od góry i boków na wilgoć i na ciepło.

Tu masz średni rozkład temperatur pod ziemia w Polsce.

Oczywiście tak ja wyżej pisałem różni się o 1 - 3 st w zależności od rejonu kraju i wysokości npm

Izolacja o której pisałem przyda się Tobie jak postanowisz schładzać dodatkowo ta ziemiankę w calu uzyskania Twojej założonej temperatury, zaoszczędzisz na prądzie.

Dodatkowo zasadzona zieleń na zasypie polepszy izolacje.

Na pewno będziesz walczył z wilgocią, jeżeli rozsądnie to rozwiążesz, unikniesz zbędnych zysków ciepła, z cala pewnością nadmierne wietrzenie wpłynie na wzrost temperatury, co nie oznacza ze nie masz wo-gule wietrzyć .

 

Edytowane 30 Sierpnia 2020 przez TOSHIBA

[Mhce]

Co prawda w dużej mierze temperatura zależy od rejonu Polski, rodzaju gruntu itd, ale zakres temperatur który chcesz osiągnąć jest raczej trudny bez dodatkowych urządzeń chłodniczych. (5 st C cały rok jest niemożliwe do osiągnięcia  sposób naturalny)

Tak czy owak, musisz izolować od góry i boków na wilgoć i na ciepło.

Tu masz średni rozkład temperatur pod ziemia w Polsce.

Oczywiście tak ja wyżej pisałem różni się o 1 - 3 st w zależności od rejonu kraju i wysokości npm

Izolacja o której pisałem przyda się Tobie jak postanowisz schładzać dodatkowo ta ziemiankę w calu uzyskania Twojej założonej temperatury, zaoszczędzisz na prądzie.

Dodatkowo zasadzona zieleń na zasypie polepszy izolacje.

Na pewno będziesz walczył z wilgocią, jeżeli rozsądnie to rozwiążesz, unikniesz zbędnych zysków ciepła, z cala pewnością nadmierne wietrzenie wpłynie na wzrost temperatury, co nie oznacza ze nie masz wo-gule wietrzyć .

 

Przechwytywaniejhl.JPG

 

Założenie jest takie, że nie będę chciał jej dodatkowo chłodzić - chcę aby to był samograj. W temacie wietrzenia w drzwiach będę montował elementy nawiewne, które będzie można regulować. Mam świadomość, że wentylacja będzie kluczowa i będzie wpływała zdecydowanie na temp. 

 

Latem chciałbym ok 8 st a zimą 5

 

btw. czy ktoś ma z Was w ziemiance/piwniczce nietoperze ? 

[TOSHIBA]

Założenie jest takie, że nie będę chciał jej dodatkowo chłodzić - chcę aby to był samograj

 

 

 

Latem chciałbym ok 8 st a zimą 5

 

 

Raczej niemożliwe, tym bardziej latem w Twoim rejonie.

 

  

 

Bez izolacji definitywnie niemożliwe

[JaGra]

Na pewno będziesz walczył z wilgocią, jeżeli rozsądnie to rozwiążesz, unikniesz zbędnych zysków ciepła, z cala pewnością nadmierne wietrzenie wpłynie na wzrost temperatury, co nie oznacza ze nie masz wo-gule wietrzyć .

 

Rozwiń myśl jak możesz. Nie wiem czy wiesz, ale w 2011 pobudowałem ziemiankę z bloczków betonowych i bardzo dobrze ją zaizolowałem. Podłoga piwniczki ze specjalnego betonu nie przepuszczającego wody. Ściany malowane 2x Dysperbitem, izolowane 10 cm STYRODUREM, a z wierzchu 10 cm STYRODUR i 5 cm styropian twardy jaki został mi z izolacji budynku. Dodatkowo przed zasypaniem ziemią położyłem wykładzinę PCV  (pozostałość po innej budowie) która wystawała ok 1,5 m poza obrys ziemianki. Na środku stropu zrobiony otwór 110 mm na rurę wentylacyjną, a na dole ścian przeciwległych takie same rury jako dolot wentylacji. No i niestety cały cza walka z wilgocią szczególnie latem. Ciepłe powietrze wpadało otworami dolotowymi i skraplało się na ścianach. Dołożyłem więc na wylocie TURBOWENT-a , a pod sufitem wentylator, potem zasłoniłem otwory dolotowe i nic nie było lepiej. Kolega roger powiedział, że zrobiłem termos i dlatego tak się dzieje, a abratek , że rury dolotowe powinny być oddalone o kilka metrów od ziemianki, tak aby powietrze zdążyło się schłodzić zanim wleci do ziemianki (tego niestety już nie poprawiłem) Poległem w tej walce, ale już tydzień temu sprzedałem dom razem z ziemianką. Teraz będę budował drugi dom i nową ziemiankę dlatego nie chciał bym popełnić podobnych błędów.

Edytowane 31 Sierpnia 2020 przez JaGra

[wróbel75]

Mi się zawsze wydawało że najlepsza ziemianka to taka w której jest jak najmniej ludzkiej ingerencji/dodatków. Czyli mam na myśli tylko naturalne surowce bez żadnych styropianów itp. Obkładacie styropianami, zalewacie podłogo betonami itd i za chwilę słychać za ciepło/za zimno, za mała wilgoć/ za duża wilgoć.A co do zrobienia ma w takim razie natura? Ma się "przebijać" przez te metry sztucznych dodatków aby regulować wilgotność, temperaturę?

Po co wkopywać się w ziemię, aby tam zaraz doprowadzać wentylatory/klimatyzacje

Ziemianka jako naturalna piwnica powinna mieć jedną ważną cechę - być jak najbardziej naturalna.

Kombinujemy, dodajemy cuda techniki itd., a dziadki przed wojną się zebrali, trochę samogonu dla kurażu, parę szpadli, kamienia polnego, mchu, drzewa, ziemi i... niekiedy całą wojnę przeżyli. A ich ziemianki po dziś dzień regulują temperaturę/wilgotność - mimo zmieniających się czasów czy globalnego ocieplenia

Edytowane 31 Sierpnia 2020 przez wróbel75

[Mhce]

 

Na pewno będziesz walczył z wilgocią, jeżeli rozsądnie to rozwiążesz, unikniesz zbędnych zysków ciepła, z cala pewnością nadmierne wietrzenie wpłynie na wzrost temperatury, co nie oznacza ze nie masz wo-gule wietrzyć .

 

Rozwiń myśl jak możesz. Nie wiem czy wiesz, ale w 2011 pobudowałem ziemiankę z bloczków betonowych i bardzo dobrze ją zaizolowałem. Podłoga piwniczki ze specjalnego betonu nie przepuszczającego wody. Ściany malowane 2x Dysperbitem, izolowane 10 cm STYRODUREM, a z wierzchu 10 cm STYRODUR i 5 cm styropian twardy jaki został mi z izolacji budynku. Dodatkowo przed zasypaniem ziemią położyłem wykładzinę PCV  (pozostałość po innej budowie) która wystawała ok 1,5 m poza obrys ziemianki. Na środku stropu zrobiony otwór 110 mm na rurę wentylacyjną, a na dole ścian przeciwległych takie same rury jako dolot wentylacji. No i niestety cały cza walka z wilgocią szczególnie latem. Ciepłe powietrze wpadało otworami dolotowymi i skraplało się na ścianach. Dołożyłem więc na wylocie TURBOWENT-a , a pod sufitem wentylator, potem zasłoniłem otwory dolotowe i nic nie było lepiej. Kolega roger powiedział, że zrobiłem termos i dlatego tak się dzieje, a abratek , że rury dolotowe powinny być oddalone o kilka metrów od ziemianki, tak aby powietrze zdążyło się schłodzić zanim wleci do ziemianki (tego niestety już nie poprawiłem) Poległem w tej walce, ale już tydzień temu sprzedałem dom razem z ziemianką. Teraz będę budował drugi dom i nową ziemiankę dlatego nie chciał bym popełnić podobnych błędów.

 

 

JaGra: też nie chce popełnić błędów, dlatego też pytam Jakby myśl rozwinąć to każdemu się przyda 

[Dodano: 31 sie 2020 - 15:02]

 

Założenie jest takie, że nie będę chciał jej dodatkowo chłodzić - chcę aby to był samograj

 

 

 

Latem chciałbym ok 8 st a zimą 5

 

 

Raczej niemożliwe, tym bardziej latem w Twoim rejonie.

 

Przechwytywanie3.JPG Przechwytywanie2.JPG Przechwytywanie1.JPG

 

Bez izolacji definitywnie niemożliwe

 

 

Ok, bez izolacji niemożliwe - rozumiem. Jakie masz propozycje jak najlepiej to wykonać ? 

 

btw. trafiłem na taki filmik 

 

https://hgtv.pl/inspiracje,3742,n/piwniczka-ogrodowa-wlasna-ziemianka-gotowa-w-jeden-dzien,321867,1.html

 

Czas 1:52

"..Temperatura wacha się pomiędzy 8 a 10 st." jak mówi Pan Zbigniew Kotlarek from Serock, ciekawe jak On to zrobił

 

>doczytałem ...  laminat poliestrowy

Edytowane 31 Sierpnia 2020 przez Mhce

[TOSHIBA]

Na początek (przed budową  ) należy się zastanowić, do czego chcemy użytkować ziemiankę, na podstawie tego można określić jakie parametry musza być zachowane.

Mhce określił się wstępnie:

 

Latem chciałbym ok 8 st a zimą 5

 

 

Nie podał jaka chce mieć wilgotność

Maksymalna która nie będzie doprowadzać do powstawania wody kondensacyjnej w zależności od temperatury, można odczytać z poniższej tabeli

 

   

 

Załóżmy ze chcemy uzyskać po prostu w miarę chłodne pomieszczenie 

Wtedy rzeczywiście można wykopać dziurę, wymurować coś i przysypać ziemią 

 

Można zacząć nawet wietrzyć bezpośrednio lub pośrednio schładzając powietrze, np propozycja długiego podziemnego kanału

jednak co będzie się działo w tym długim kanale?

Pokazuje rysunek niżej

 

 

To samo stanie się jak wdmuchniemy to do zimnej ziemianki 

 

Dlatego wspominane już wcześniej "poniemieckie ziemianki", lub inne przytaczane jakiegoś "szwagra", "dziadka" lub innego znajomego jako lodowate zimne suche itd ziemianki, jednocześnie niemożliwe do zweryfikowania można z góry wsadzić miedzy bajki

No chyba ze wracamy do 'czarnogrodu" obalamy prawa fizyki, wieloletnie pomiary temperatur gruntów itd i odjemy się fantazji      ale wtedy ja wysiadam z takie dyskusji rodem baśni 1001 nocy

Możliwe temperatury względem głębokości podałem już wcześniej

To załatwia sprawę temperatury, pozostaje jeszcze wilgotność

Z tym problemem wzmagają się wszyscy co budują cokolwiek pod ziemia

A wiec, czym bardziej chcemy się zbliżyć do temperatury gruntu, tym bardziej musimy się odizolować od temperatury pochodzącej od góry, czyli słońca.

Cepilem geotermalnym (od dołu), nie musimy się przejmować, bo raczej nikt z tego forum nie planuje ziemianki na głębokości więcej niż 60 metrów 

Oznacza to ze izolacja od góry i boków musi być i to naprawdę dobra i nie ma sensu dyskutować na ten temat, ponieważ powyższe wykresy definitywnie to wyjaśniają i jeżeli ktos chce się na ten temat dalej spierać, oznacza to ze ich po prostu nie rozumie.

 

Następnym problemem jest wilgotność ziemi która obsypuje ziemiankę

W ogólnym skrócie, czym ziemia wilgotniejsza, tym lepiej przewodzi ciepło, a to oznacza ziemianka bardziej reaguje termicznie na temperaturę jaka panuje na zewnątrz czyli mocno się waha i jest średnio wyższa a jeżeli taka sama ziemianka, w tym samym miejscu ale przysypana suchą ziemią.

Czyli ta obsypana sucha ziemia będzie chłodniejsza 

 

Temat hydro szczelności ścian i podłogi chyba wo gule nie musi być dyskutowany, bo raczej z tym mam nadzieje nikt nie będzie się spierał

 

Następnym tematem jest wietrzenie.

Z teoforycznego punktu widzenia, ziemianki nie trzeba wo-gule wietrzyć, dopóki w środku nie ma ludzi, bo do przechowywania np warzyw, niska temperatura + wysoka wilgotność + mała zawartość tlenu (w przemysłowych przechowalniach, po wyjściu ludzi komory wypełnia się CO2 wypychając powietrze) jest OK

 

Ale załóżmy ze jednak chcemy mieć suche powietrze wiec zaczynamy ja wietrzyć

wprowadzamy co prawda powietrze które ulatując zabiera ze sobą wilgoć, ale wpierw to samo powietrze oddało wilgoć schładzając się.

W ogólnym rozrachunku jeżeli wprowadzamy go niezbyt wiele nie podnosimy zbytnio temperatury, ale dodajemy wilgoci

Jeżeli zwierzymy wentylacje osuszymy w końcu pomieszczenie jednak mocno je podgrzewając powietrzem zewnętrznym. Dzięki wzrostowi temperatury przekraczamy próg rosy (wykresy powyżej) i mamy wrażenie ze jest wszytko Ok

 

Tak ze jest to zaklęty krąg który w sposób naturalny nie jest do rozwiązania.

 

W takim przypadku należy zastosować środki techniczne aby uzyskać żądany efekt, którego założony punkt leży poza zakresem naturalnych możliwości.

 

Ruwnie dobrze, można by twierdzić, że czyj is znajomy miał "poniemiecka wędzarnie"      w której mógł wędzić na zimno w temperaturze 18 st pomimo że na zewnątrz było ponad 30 stopni

Brzmi niemożliwie, ale tylko do momentu normalnie zbudowanej wędzarni, jeżeli użyjemy środków technicznych, jest to już bardzo proste

Edytowane 1 Września 2020 przez TOSHIBA

[Muski]

 

 

pozostaje jeszcze wilgotność Z tym problemem wzmagają się wszyscy co budują cokolwiek pod ziemia

Naprawdę największy problem   

[Bossky]

A jaki mamy wpływ na to czy ziemia będzie sucha czy mokra na ziemiance? Nie licząc zadaszenia... A jeśli mokra to czy znaczenie ma zjawisko fizyczne pobierania ciepła podczas parowania a więc chłodzenia? I czemu między bajki wsadzić przykłady świetnie działających ziemianek wykonanych przez naszych przodków bez(jak sądzę) wszystkich tych tabel i obliczeń (,których nie podważam)...?

 

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

[TOSHIBA]

Naprawdę największy problem   

 

Dlatego trzeba wprowadzić technikę

Od najprostszej, przy małych korektach, do bardziej rozbudowanej

Należy przy tym pamiętać, aby nie wylać dziecka z kąpielą. czyli przykładowo wstawienie standardowego osuszacza powietrza owszem osuszy nam pięknie ziemiankę, ale przy okazji podgrzeje.

Czym mocniejszy osuszacz, tym zyski cieplne większe = będzie cieplej

[Dodano: 01 wrz 2020 - 18:52]

 

 

A jeśli mokra to czy znaczenie ma zjawisko fizyczne pobierania ciepła podczas parowania a więc chłodzenia?

 

Wyjaśniają to tabele wyżej

 

 

I czemu między bajki wsadzić przykłady świetnie działających ziemianek wykonanych przez naszych przodków

 

Bo nie rozmawiamy o mitach i opowieściach "przy piwku"

Tu są ludzie którzy fizycznie pobudowali ziemianki

Lub tak jak w moim przypadku, pod ziemią znajdują się urządzenia bezpieczeństwa które buduje bywa nawet tak, że w pomieszczeniach pod lustrem wody gruntowej 

Edytowane 1 Września 2020 przez TOSHIBA

[wróbel75]

 

 

Bo nie rozmawiamy o mitach i opowieściach "przy piwku"

Nie rozmawiamy przy piwku.

Toshiba, nie będę wykładał ci naukowo ale na chłopski rozum.

U dziadków w Kieleckim była ziemianka w której trzymano plony działki i sadu. Nie wiem jaka była tam temperatura/wilgotność ale wiem że nic się nie psuło do wiosny.

Opowieści o przechowywaniu/mieszkaniu w niej ludzi pominę bo pewnie i tak stwierdzisz że dziadek czy inni "starsi" opowiadali nam bajki, a po drugie rozmawiamy tutaj o przechowywaniu dobroci a nie ludzi.

Aha, wspomnę tylko że dziadek nie był specjalistą od urządzeń bezpieczeństwa

[TOSHIBA]

Wróbel75, zamiast podjadany parciem na szkło pisząc kolejne posty, spróbował czytać ze zrozumieniem to byś wyczytał, ze pisałem o tym i udzieliłem odpowiedzi na Twoje wątpliwości zanim je napisałeś 

PS

końcowy sarkazm pozostawię bez komentarza

Bo to w końcu takie "normalne", ze jak się czegoś nie rozumie, to lepiej to wyśmiać, zanim inni się połapią ze nic nie zrozumiałeś

Edytowane 1 Września 2020 przez TOSHIBA

[wróbel75]

Żałosne jest argumentowanie swojego "zadufanego ja" w ten sposób.

Wyobraź sobie że nie mam takiego parcia jak Ty, który ma wszystko "NAJ i ECH" (nie mam na myśli tylko tego tematu )

Zrobiłeś naukowy wywód, ja napisałem "prostymi słowami" na podstawie obserwacji to co myślę w temacie.To tyle.

[Dodano: 01 wrz 2020 - 19:38]

Ps. Popraw Polszczyznę Panie LUX

[TOSHIBA]

Teraz z koleji robisz z siebie pokrzywdzonego, aby wzbudzić w śród innych litość. (nie Ty pierwszy to robisz, ale na mnie to nie działa, tak jak "tanie' o prymitywne próby podjazdowe)

Człowieku, weź się w garść, jak chcesz dyskutować, to podaj fakty, dane, a nie jakieś tam wyssane z palca domysły

Lub po prostu zadaj merytoryczne pytanie.

Ba jak na razie zaśmiecasz temat

Edytowane 1 Września 2020 przez TOSHIBA

[wróbel75]

 

 

to podaj fakty, dane, a nie jakieś tam wyssane z palca domysły

Znaczy oczekujesz zdjęć ziemianki o której piszę? Przykro mi nie posiadam - taki jest Fakt

Tak samo jak faktem są setki ziemianek na Polskich wsiach wykonane szpadlem. Robili je chłopi nie według tabelek a rozumu. Uważasz że to jest wyssane z palca?

 

 

Teraz z koleji robisz z siebie pokrzywdzonego, aby wzbudzić w śród innych litość.

Nie potrzebuję tego, tak samo jak w przeciwieństwie do Ciebie nie muszę udowadniać jaki to jestem "Super gość"

Czytając/pisząc z Tobą w różnych wątkach wiem że wiedzę masz, ale głupi jesteś jak but. Jak się nie dowartościujesz to puszczają Ci zwieracze i zaczynasz obrażać   

[TOSHIBA]

 

 

Czytając/pisząc z Tobą w różnych wątkach wiem że wiedzę masz, ale głupi jesteś jak but. Jak się nie dowartościujesz to puszczają Ci zwieracze i zaczynasz obrażać 

 

No i wyszła za to Twoja kultura osobista      

Bo o inteligencji nie będę pisał, nie można pisać o czymś co nie istnieje

[Dodano: 01 wrz 2020 - 20:00]

 

 

nie muszę udowadniać jaki to jestem "Super gość"

 

Nie muszę niczego udowadniać, w odróżnieniu od Ciebie.

Jak mały piesek, musisz ciągle szczekać, aby inny Cie nie rozdeptali

[wróbel75]

No comments

Edytowane 1 Września 2020 przez wróbel75

[Muski]

 

 

obrażać

 

nie rozdeptali

PANOWIE- NIE ZA DALEKO GALOPUJECIE    

[Bossky]

Nie chcę podsycać nadmiernych emocji ale trudno zgodzić się z twierdzeniem iż istniejące stare ziemianki które częstą są inspiracją dla współczesnych budowniczych są "mitem"... W związku z wysoką temperaturą dyskusji zaznaczę iż nie zamierzam nikogo przegadać ani zaczepiać....

 

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

[EAnna]

 

 

Dlatego wspominane już wcześniej "poniemieckie ziemianki", lub inne przytaczane jakiegoś "szwagra", "dziadka" lub innego znajomego jako lodowate zimne suche itd ziemianki, jednocześnie niemożliwe do zweryfikowania można z góry wsadzić miedzy bajki

Przede wszystkim te ziemianki nie są ani lodowate ani za suche.

Chociaż raczej woda po ścianach nie ścieka, bo naturalne, kamienno-ceglane ściany aktywnie ją wchłaniają.

Latem temperatura podnosi się do 10-14 stopni w zależności od zagłębienia w terenie i zapewne warunków na zewnątrz.

Znam takie dwie, zagłębione w zboczach, z domurowanym przodem z drzwiami. 

Zauważyłam czerwone, kamionkowe ujścia rur przy posadzce. To są prawdopodobnie dreny, które mogą doprowadzać powietrze a może służą też odprowadzaniu wody?.

W łukowym stropie  wmontowane są metalowe rury.

Jedna z tych ziemianek była używana w czasach mojego dzieciństwa i pamiętam lodowaty chłód, który mnie przenikał po wejściu. 

Było to zapewne wrażenie subiektywne wynikające z kontrastu odczucia upalnej pogody z chłodem piwniczki.

Druga ziemianka znajduje się w lesie w okolicy Świerczyńca (odległa dzielnica Tychów), w pobliżu opuszczonego gospodarstwa.

Trafiłam na nią, jak również resztki starej wędzarni, w czasie wypraw rowerowych po zioła.

Udało mi się tam wejść i wszystko pooglądać. Oszacowałam wtedy temperaturę na nieco niższą niż w mojej piwnicy, gdzie latem utrzymuje się max 14 st.C. Zapach był trochę stęchły, na posadzce ułożonej z grubego kamienia było mnóstwo odchodów zwierząt i zbutwiałej roślinności.

[TOSHIBA]

Latem temperatura podnosi się do 10-14 stopni w zależności od zagłębienia w terenie i zapewne warunków na zewnątrz. Znam takie dwie, zagłębione w zboczach, z domurowanym przodem z drzwiami. 

Oszacowałam wtedy temperaturę na nieco niższą niż w mojej piwnicy, gdzie latem utrzymuje się max 14 st.C. Zapach był trochę stęchły, na posadzce ułożonej z grubego kamienia było mnóstwo odchodów zwierząt i zbutwiałej roślinności.

 

 

no i o tym pisze cały czas, realistyczne dane, fizycznie do uzyskania, zgadzające się z obowiązującymi prawami fizyki na tym świecie

A nie dane wyssane z palca, bo komuś się coś wydaje.

albo smrodek, albo świeże powietrze ale kosztem wyższej  temperatury

Przy suchym gruncie piaskowym ceglane ściany zdadzą swoje zadanie, ale przy mokrym już nie.

A i tak jak piszesz Aniu na podłodze drenaże, na pewno nie po to aby ziemianka drożnej kosztowała.

Jedno jest pewne, nie osiągnie się nawet temperatury gruntu, a co dopiero poniżej tej temperatury 

I to jest to co należy wsadzić miedzy bajki. Jeżeli grunt ma przykładowo 10 stopni, to można wymyślać " cuda na kiju' i snuć opowieści a i tak nie osiągnie się 9 stopni nawet przy całkowicie zawilgoconej ziemiance

A nie sam fakt ziemianki, ze to jest dobra rzecz, i z cala pewnością w jakimś stopniu w dawnych czasach zastępowała lodówkę, bo jest faktem bezsprzecznym ze było w niej chłodniej, a jeżeli na zewnątrz.

 

Pisałem również o doznaniach 

A Ania dokładnie to o czym pisałem potwierdza

 

 

 

Jedna z tych ziemianek była używana w czasach mojego dzieciństwa i pamiętam lodowaty chłód, który mnie przenikał po wejściu. 

 

 

 

Było to zapewne wrażenie subiektywne wynikające z kontrastu odczucia upalnej pogody z chłodem piwniczki.

 

 

 

Ale jak ktos chce to i kolor biały przeczyta jako czarny tylko po to aby zaistnieć w jakimś temacie

Edytowane 1 Września 2020 przez TOSHIBA

[wróbel75]

EAnno, czy któraś z tych ziemianek była zabezpieczana styropianami, foliami i Bóg wie czym innym? Czy były zabetonowane podłogi?

Wiem że nie rozkopywałaś ich (choć znając Ciebie ), ale jak myślisz?

 

 

Jedno jest pewne, nie osiągnie się nawet temperatury gruntu, a co dopiero poniżej tej temperatury I to jest to co należy wsadzić miedzy bajki.

No i pokaż mi kolego chociaż jeden mój wpis w którym napisałem konkretne temperatury czy wilgotność.

Chodziło mi o to że jeśli ziemianka postawiona jest na dobrym gruncie i wykonana "z głową", to nie potrzeba styropianów, dodatkowych zabezpieczeń itd bo (moim zdaniem) zrobi to więcej szkody niż pożytku. Dla mnie ziemianka = jak najbardziej w zgodzie z naturą. Jeśli wykonamy "podziemny termos" z wszystkimi dostępnymi cudami techniki, to będzie to jeszcze ziemianka?

 

 

Ale jak ktos chce to i kolor biały przeczyta jako czarny tylko po to aby zaistnieć w jakimś temacie

Ty wiesz to najlepiej jak to się robi  

 

Ps. Ciężko jest się ustosunkować do Twoich wpisów jak zaraz po czyjejś odpowiedzi zmieniasz swoje wpisy

Więc skoro dopisałeś np. to:

 

 

Jak mały piesek, musisz ciągle szczekać, aby inny Cie nie rozdeptali

To sobie tak myślę że rzeczywiście Pawlak miał rację:

Polska nie dzieli się na Kresowych i resztę tylko na mądrych i głupich

[TOSHIBA]

To sobie tak myślę

 

Szkoda ze tak późno choć moim zdaniem jest to tylko i wyłącznie Twoje subiektywne odczucie

Rozumiem, że jak sobie wczoraj przed snem ulżyłeś w swojej frustracji, to dzisiaj będzie można merytorycznie kontynuować temat ziemianek

Edytowane 2 Września 2020 przez TOSHIBA