praski na allegro

[fred__]

może kogoś zainteresują:

http://allegro.pl/item430017739_prasa_do_szynki_mielonki_karbowana.html

pozdrawiam

[Arecki]

Bardzo ciekawa propozycja

http://allegro.pl/item425689869_szynkowar_2_2kg_gratisy_promocja.html

[Anetka]

ardzo ciekawa propozycja

http://allegro.pl/item425...y_promocja.html

Arecki ten Pan u nas ma wielki - i jest kilkoro na forum , którzy się akurat na tym wytworze bardzo zawiedli :devil:

[Arecki]

Ups.... nie wiedziałem :shock:

[wdw]

Wiem, gdzie takie kupić. Wsad około 2 kg. Można robić jednocześnie kilka różności. :smile:

 

[Arecki]

Teść pracuje w firmie która tworzy "różności" na rynek z blachy, drutu, etc.

 

Na przyszło-weekendowe wędzenie zrobimy troszkę wieszaków na rybki oraz szynkowar...

[demon_]

WDW , a może podzielisz się tą wiedzą z mniej oświeconymi użytkownikami forum?

czytaj " ze mną "?

Z tego co wiem idealnie pasują do formowania naturalnie cylindrycznych oslonek w nieco mniej naturalne prostopadłościany

[wdw]

WDW , a może podzielisz się tą wiedzą z mniej oświeconymi użytkownikami forum?

czytaj " ze mną "?

Z tego co wiem idealnie pasują do formowania naturalnie cylindrycznych oslonek w nieco mniej naturalne prostopadłościany

Zapraszam na pw. :grin:

[Gonzo]

Witam.

 

Co prawda nie praski, co sądzicie o tych hakach na boczki :question:

http://www.allegro.pl/item470291605_wieszaki_do_boczku_kwasoodporne_nowe.html

 

Pozdrawiam :wink:

[andy]

Wyglądają całkiem rozsądnie. Trzeba by jednak chyba trochę poskręcać haczyki, żeby zawieszone boczki nie zasłaniały się wzajemnie.

[andrzej k]

Witam

 

żeby zawieszone boczki nie zasłaniały się wzajemnie.

Bo się w paski uwędzą . Ja osobiście wolał bym pojedyncze lepsze pole manewru przy przekładaniu i na pewno wygodniejsze .

 

Pozdrawiam

[Gonzo]

Bo się w paski uwędzą . Ja osobiście wolał bym pojedyncze lepsze pole manewru przy przekładaniu i na pewno wygodniejsze .

A mi się wydaje, że te haki mogą być lepsze od pojedyńczych - boki boczku nie będą zwisały.Tylko końcówkę do zaczepiania na kijku obróciłbym (skręcił) o 90 stopni.

 

Pozdrawiam :wink:

[JaGra]

A nie wydaje się Wam ,że ten haczyk jest do pojedynczego płata boczku :!: :!: :!: :grin:

[Tomuś]

Co prawda nie praski,

" Kpt " dobrze ,że masz tego świadomość ,bo myślałem ,że już .......... :wink:

[Gonzo]

A nie wydaje się Wam ,że ten haczyk jest do pojedynczego płata boczku :!: :!: :!: :grin:

Wszystko się zgadza.Tak jak pisałem, po "nadzianiu" boczku jego górne boki nie będą zwisały tak jak to jest przy sznurku przeciągniętym przez środek, czy jednym haku.

 

Pozdrawiam :wink:

[andy]

ten haczyk jest do pojedynczego płata boczku

Rzecywiście! A ja już kombinowałem wędzenie "hurtowe" :lol:

[DZIADEK]

Haczyki do zawieszania wędzonek w czasie wędzenia stosują gospodynie wiejskie podczas wędzenia, dlatego że nie mają czasu na pilnowanie temperatur w wędzarni i tylko dlatego by nie pospadały im wędzone wędzonki do ognia w palenisku które zazwyczaj znajduje się pod wędzonymi produktami .Wszystkie wędzonki zawieszane są na sznurki robi się jedną dwa trzy pętelki zależnie od szerokości produktu np. boczek. Uważam że haczyki stosują operatorzy wędzarń którzy nie potrafią panować nad temperaturami w wędzarni i tak dają czadu że pętelki ze sznurka przepalają się , lub nie mają cierpliwości . Pozdrawiam

[andrzej k]

Witam

 

DZIADKU , ale się przejechałeś po tych nieudacznikach :smile: .

 

Każdy się jakoś uczy . Jeżeli miałeś dobrego nauczyciela to byłeś wygrany i zakładałeś od razu sznurki . Ja na początek zakładałem haczyki i wcale nie bałem się ognia w wędzarni , jak tylko pamiętam w naszych zagrodach stosowało się do wieszania wędzonek w wędzarni haczyki a nie sznurek , natomiast gdy się kupiło boczek w sklepie i pani " nie zdążyła odciąć " to boczek był ze sznurkiem . Muszę jeszcze napisać , że jak pamiętam to szynki też nie były sznurowane a w wędzarni były powieszane na haczykach .

 

Serdecznie pozdrawiam

[abratek]

Jeśli chodzi o wędzonki które do zawieszenia i tak wymagają przebicia (np. boczek czy polędwica) to haczyk wydaje się być lepszym gdyż łatwiej je wieszać na kijach - nie kręcą się wokół osi co ułatwia rozmieszczanie,

ja jednak nadal jestem wierny sznurkom :lol:

[Gonzo]

DZIADKU , ale się przejechałeś po tych nieudacznikach :smile: .

 

Dziadek na ogół nie lubi "nowinek". Skoro są produkowane i znajdują nabywców w hurtowniach masarskich tzn. nie jest to takie złe rozwiązanie. Zastanawiam się, kiedy zostanie propagowane bicie świnek na tzw. dzidkę :rolleyes:

 

Pozdrawiam :wink:

P.S. Boczki po uwędzeniu (zawieszone tradycyjnie - sznurek po środku) przynajmniej u mnie zawsze wychodzą jak "orzeł z opadniętymi skrzydłami"

[kempes]

Gonzo, jakie szerokie boczki robisz ?

Wg mnie zawieszanie na szpagacie zmniejsza ryzyko niekontrolowanego zjazdu haka po kiju :lol: przy przenoszeniu kilku wędzonek .

[Papla]

Gonzo, jakie szerokie boczki robisz ?

Wg mnie zawieszanie na szpagacie zmniejsza ryzyko niekontrolowanego zjazdu haka po kiju :lol: przy przenoszeniu kilku wędzonek .

Dokładnie. A jeszcze jedna zaleta wiązania na sznurkach to możliwość parzenia z kijami wędzarniczymi. Bardzo taki myk pomaga.

[kempes]

Gonzo, jakie szerokie boczki robisz ?

Wg mnie zawieszanie na szpagacie zmniejsza ryzyko niekontrolowanego zjazdu haka po kiju :lol: przy przenoszeniu kilku wędzonek .

Dokładnie. A jeszcze jedna zaleta wiązania na sznurkach to możliwość parzenia z kijami wędzarniczymi. Bardzo taki myk pomaga.

to chyba tylko w parniku lub garze kyzimola :lol:

[DZIADEK]

Gonzo- Ale napisałeś o haczykach do wędzonek .Pochodzisz z Podlasia tak jak i ja ,tylko ja bliżej Tiera z terenów gdzie wiejskie wyroby są tradycją. Jaka to nowoczesność te haczyki każdy je ma gorsze czy lepsze, leżą zakurzone i okopcone i często przypomina się o nich jak trzeba wieszać wędzonki i w pośpiechu obciera się je albo i nie przekłuwa się nimi wędzonki i do wędzarni a po obróbce termicznej wyjmuje się i pozostają w wędzonkach osmolone otwory. Producenci robią wszystko co kupi lud nie używam przy słowie lud przymiotnika jak to robią niektórzy politycy. Używanie haczyków w tych wiejskich wędzarniach - piekarnikach wybudowanych w piwnicach jest wskazane z powodów wymienionych wyżej. A jakie to nie wygodne gdy chcesz przewieszać można się skaleczyć jak również zaczepić o inny kij i zwalić jego na dół wędzarni .I to ma być nowoczesność . Nowoczesność tak z umiarem i kalkulacją .Zakupywanie sprzętu tylko dlatego że on jest do tych celów doprowadzić może że staniemy sie kolekcjonerami. Tak przykładowo chcesz przeprowadzić ubój dwa razy do roku to czy będziesz kupował pistolet do ogłuszania , kleszcze do oszołamiania itd. Wystarczy kupić dobrą siekierę jedno narzędzie a ile korzyści możesz z nią nawet w lesie dorobić jako drwal. Tak samo jest z innymi narzędziami . W niektórych przydomowych wędzarniach bez haczyków nie da się wędzić - a dlaczego odpowiedz sobie sam bo są takie. Pozdrawiam

[Wnuczek]

W niektórych przydomowych wędzarniach bez haczyków nie da się wędzić - a dlaczego

Dlatego, że są kiję w formie metalowych prętów umocowane na stałe.

Gonzo zamiast takiego haka (ściągacza, wideł) zakładasz dwa sznurki i masz ten sam efekt tylko taniej. :smile:

Pzdr.