Skocz do zawartości

Obróbka termiczna mięsa z dzika.


Bossky

Rekomendowane odpowiedzi

Czy parzenie/pieczenie wędzonek z dzika wg zakresu temperatur właściwych dla wieprzowiny jest pozbawione ryzyka(włosień). Oczywiście badane. Szwagier zajął się namiętnie myślistwem i tak tu rozmyślamy.... Edytowane przez Bossky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim z wymienionych kontekstów, kluczowe jest pytanie w jakiej temperaturze ginie włośnica? Okazuje się, że w stosunkowo niewielkiej. Natychmiastowe unicestwienie larw następuje w temperaturze 62,2 stopnia Celsjusza, a w temperaturach nieco mniejszych – po upływie kilku do kilkudziesięciu               


Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy parzenie/pieczenie wędzonek z dzika wg zakresu temperatur właściwych dla wieprzowiny jest pozbawione ryzyka(włosień). Oczywiście badane.

 

Skoro badane to nie ma co kombinować tylko obrabiać termiczne według wskazań technologicznych danego produktu :D

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy parzenie/pieczenie wędzonek z dzika wg zakresu temperatur właściwych dla wieprzowiny jest pozbawione ryzyka(włosień). Oczywiście badane. Szwagier zajął się namiętnie myślistwem i tak tu rozmyślamy....

Mam przed sobą zaświadczenie (sprzed kilku dni) o przeprowadzonym badaniu mięsa dzika wydane przez Powiatowy Inspektorat Weterynaryjny. 

Rzeczywiście, zawarte są tam dwie klauzule:

"1. przed spożyciem powinno zostać poddane obróbce cieplnej zapewniającej podgrzanie mięsa do temperatury wewnętrznej wynoszącej co najmniej 71 st. C

2. nie powinno być wykorzystywane do przygotowania potraw na grillu lub w kuchence mikrofalowej"

Jednocześnie pkt. 6 mówi: "Badanie mięsa dzika na obecność włośni wykonano metodą wytrawiania/trychinoskopową z wynikiem ujemnym ..."

Taka asekuracja wynika zapewne z obawy, że dostarczona próbka może włośni nie zawierać, a gdzieś w tuszy mogą takie występować.

Jednak prawidłowo pobrana próbka (słupy przepony, wycinki z łydki i innych mięśni dobrze natlenianych) są w 99,9% miarodajnym materiałem do badania (przy w/w nowoczesnej metodzie badania), aby spokojnie mięso konsumować nawet w postaci kiełbasy parzonej w temp. np. 68 st.C.

Bo mięsa dzika w postaci "tatara" raczej nikt jadać nie zamierza(?)  :hmm:

Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie stąd moje wątpliwości. Trudno mi przekonać śwagra myśliwego bo on na szkoleniu weterynaryjnym właśnie takie informacje przyswoił. Jednak gdzieś widziałem przepisy gdzie te 72 nie było zachowane i zacząłem dumać. W przypadku szynek i kiełbas no problem. Ale polędwice/czki....? Mam mu pomóc przy kiełbasie to może się odwdzięczy jakąś dziką nogą do wędzenia

Dzięki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatara może nie,ale już polędwicę /polędwiczkę wędzoną nieparzoną już tak.Nie różni się to niczym od wspomnianego już tatara.Poza tym na każdej paczce wieprzowiny  zapakowanej vacum jest napisane,że należy spożyć po obróbce termicznej.I jak to się ma do polędwicy łososiowej ,czy wyrobów dojrzewajacych.Jeśli mięso było badane metodą wytrawiania to można przyjąć ,że jest wolne od włośnia.Amerykanie mięsa z dzika w ogóle nie badają tylko mrożą przez długi okres w niskiej temperaturze i w ten sposób pozbywają się włosni.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...W przypadku szynek i kiełbas no problem. Ale polędwice/czki....? 

Dla twego spokoju chciałbym dodać, że polędwiczki (i polędwice) to takie rejony tuszy dzika, w których praktycznie nie spotyka się włośni, nawet u sztuk zarażonych. Są to bowiem mięśnie najmniej "ruchome", a więc i najmniej natlenione, w odróżnieniu np. od mięśni przepony czy łydek.

Pokrywa się to z tym, co pisze powyżej @arkadiusz odnośnie tych polędwiczek, tym bardziej w sztukach przebadanych na obecność włośni.

Edytowane przez siwydymek

Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.