Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

Knedle to rodzaj "klusek", okrągłych kulek.

To sprawa definicji, czyli języka.

Wg mojej wiedzy są "knedle" i "knedle z ciasta ziemniaczanego".

Knedle to w zasadzie synonim klusek.

No dokładnie, o tym pisałam. Wg Monatowej knedle to po prostu kluski okrągłe, gotowane z przeróżnych ciast, z różnymi dodatkami. Cecha wspólna knedli to forma, kształt i obróbka w wodzie. Dawno bułczanek ze skwareczkami nie robiłam :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633287
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zalewam solanką 4%, po fermentacji pasteryzuję.
 

 

 Dziekuje Aniu :hug:

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633290
Udostępnij na innych stronach

 

 

Aniu, to nie atak, to tylko moja uwaga.  Sa np. lody lawendowe, niestety nie moge ich nawet sprobowac, zapach po zjedzeniu bardzo malej ilosci pozostaje w buzi i mam uczucie, jakbym sie mydla najadala.

Ależ ja to rozumiem  :thumbsup: 

Percepcja zapachów jest podobno uzależniona od genów. Przynajmniej zbadano to w odniesieniu do kolendry.

Dla mnie ziele kolendry "pachnie" pluskwami, dla mojego syna to fantastyczna przyprawa. 

Co do lawendy - suszę kwiaty i rozkładam w szafach. Bardzo lubię ten zapach. 

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633299
Udostępnij na innych stronach

 

Aniu, to nie atak, to tylko moja uwaga. Sa np. lody lawendowe, niestety nie moge ich nawet sprobowac, zapach po zjedzeniu bardzo malej ilosci pozostaje w buzi i mam uczucie, jakbym sie mydla najadala.

Ależ ja to rozumiem :thumbsup:

Percepcja zapachów jest podobno uzależniona od genów. Przynajmniej zbadano to w odniesieniu do kolendry.

Dla mnie ziele kolendry "pachnie" pluskwami, dla mojego syna to fantastyczna przyprawa.

Co do lawendy - suszę kwiaty i rozkładam w szafach. Bardzo lubię ten zapach.

To prawda, coś w tym jest. Dla mnie czarna porzeczka "smakuje" pajęczyną-tak właśnie mówiłam będąc dzieckiem. Ale teraz jem poprzeczkę i bardzo lubię, choć ciągle stęchlizną mi jedzie :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633301
Udostępnij na innych stronach

Może co do knedli - pierwowzór knedli niemieckich - był robiony z czerstwej bułki - tak z oszczędności - i nie było tam kartofla. Ale fantazje kucharzy i na szczeście zdrowe inspiracje stworzyły całe mnóstwo róznych rodzajów  knedli  :thumbsup:  - Jak z bigosem :facepalm:

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633302
Udostępnij na innych stronach

U nas w domu knedlem nazywa sie tylko kluske z gotowanych ziemniakow z dodatkiem maki ziemniaczanej i w srodku maja byc sliwki , wszyskie inne to juz wariacje na temat zwane kluskami z owocami ,leniwe czy kopytka ..

takich z dodatkiem kaszy mannej nigdy nie byly robione .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633304
Udostępnij na innych stronach

Muski , u nas jest przeskok jednej generacji , takie kluchy to ja mam chyba w genach po babci ..mama  robila knedle raz w zyciu ...miala ugoscic nimi swojego przyszlego meza ..zrobila jak babcia nakazala , tylko z krotko gotowala i byly surowe w srodku .. tata zjadl  i nic nie dal znac po sobie ..chyba bardzo musial ja kochac bo sa ze soba juz 53, lata ..ale mama juz knedli nie robi :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633307
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do lawendy - suszę kwiaty i rozkładam w szafach. Bardzo lubię ten zapach. 
 

 

 To dla mnie jest lawenda. Do mydel, proszku czy plunu do prania,oraz zapachowych swieczek, czy tak jak napisalas, do rozkladania w szafach. 

Tak jak mowie, jakbym miala zjesc, to czulabym sie jakby to bylo mydlo.

A kolendra to jedno z moich ulubionych ziol. :D Cytryne zas moge miec wszedzie, przepadam za jej zapachem i w zadnym daniu nie jest mi jej dosyc :laugh:  :facepalm:

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633312
Udostępnij na innych stronach

 

 

A dziś pyzy na parze, z truskawkami

 

 

Nie zrobiłem zdjęcia ale : dzisiaj na obiadek miałem ogon wp . peklowany i gotowany  a la golonka wp  z młodą kapustą z ogrodu  :tongue::)

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633590
Udostępnij na innych stronach

Ja obiady domowe jadam po osiemnastej to obecnie zupy owocowe , kapusta młoda na szybko , chłodniki z botwinki a wczoraj po raz drugi w tym roku bób -    "wkładka" to seler i kompot chmielowy . ;)

post-41581-0-32731600-1561179643_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633657
Udostępnij na innych stronach

A u nas dzis schabowy i szparagowka ..obiad bez miesa dla mojego TZ to nie obiad ..j w zasodzie to bym mogla teraz byc tylko na maslance zsiadlym mleku i owocach :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633678
Udostępnij na innych stronach

U nas dziś spaghetti z sosem prawie bolognese (prawie bo bez selera naciowego i wina). Mąż rano wyciągnął mięso, pasattę i mówi "to co, robimy?" To zrobiliśmy :)

 

A wczoraj chałkę fajną zrobiłam, cała została skonsumowana na jedno posiedzenie, chałka lampart. Przepis u mnie w kaciku :)

post-93537-0-81415000-1561212584_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633680
Udostępnij na innych stronach

@Effa.

Ciebie to tylko brać za żonę....no ale nie mam szans, bo mnie nie lubisz.????????????

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633684
Udostępnij na innych stronach

@Effa.

Ciebie to tylko brać za żonę....no ale nie mam szans, bo mnie nie lubisz.????????????

haha haha dobre :D a kto Ci powiedział, że Cię nie lubię? :) wszak Ty nie pomidorowa, nie każdy musi się lubić :D
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633686
Udostępnij na innych stronach

No a co ja mam powiedziec ..smakowite przepisy a @Efffa, ani za zone ani za meza ...no moze by mnie adoptowala conajwyzej :D  

Chalka extra!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633687
Udostępnij na innych stronach

Męża mam, żona to nie moje preferencje, jedna prywatna córka i 25 dzieci służbowych mi wystarczy ale np o barterze można pomyśleć... Np pracy w ogrodzie nie lubię, do sprzątania też jestem noga ???? no wiadomo, robię bo muszę ale przyjemności w tym nie widzę. Zatem mogę gotować i piec a sprzatanko powierzyć innym ????
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633692
Udostępnij na innych stronach

no to widze ze mamy podobnie , sprzatanie to nie moja bajka , gotowac moge i nawet lubie , mam meza o zonie nigdy nie myslalam ..dzieci nie mam ale mam wnuka w postaci psa..ponoc tylko wnuki sie tak rozpuszcza.. wiec pozostaje nam wspolne wymiany fajnych przepisow i szukanie nowych inspiracji  :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-633733
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś kaczucha pieczona. Z glazurą (miód, chili, sok z cytryny i odrobina tłuszczu wytopionego z kaczki). Pieczona w naczyniu żaroodpornym, glazura na ostatni etap podpiekania do koloru. Do tego ziemniaczki pieczone i jabłka również liźnięte glazurą - jabłka, poezja,bardzo nam smakowały :) jędrne, soczyste ale nie rozciapciane jak to w przypadku farszu w kaczce często bywa

post-93537-0-94222300-1561901390_thumb.jpeg

post-93537-0-51052500-1561901401_thumb.jpeg

post-93537-0-43540700-1561901411_thumb.jpeg

post-93537-0-69182900-1561901420_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-634128
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Proszę o przepis na sos whisky

 

 1 polędwiczka wieprzowa około 350-400 g

sól morska
świeżo mielony pieprz
tymianek 
płatki chili
oliwa do smażenia
1 mała cebulka lub duża szalotka
2 ząbki czosnku
75 ml whiskey
100 ml śmietanki kremówki 30%
natka pietruszki
 
Przygotowanie:
Sprawić polędwiczkę wieprzową - opłukać, osuszyć i pozbawić białej błony. Sprawioną polędwiczkę pokroić na plastry o szerokości 2 cm. Każdy plaster położyć na desce i przycisnąć dłonią, lekko go rozpłaszczając. Plastry polędwicy oprószyć z każdej strony solą, świeżo mielonym pieprzem, tymiankiem, płatkami chili i skropić delikatnie oliwą. Przełożyć do miski i zostawić aby polędwiczki przeszły smakami przypraw. Najlepiej dać im 2-3 godzinki, ale 30 min też starczy.
 
Cebulę i czosnek drobno pokroić. Na patelni rozgrzać oliwę i na dość dużej mocy palnika obsmażyć plastry polędwiczki z każdej strony po 2 minuty. Obsmażone polędwiczki zdjąć z patelni, na to miejsce dodać cebulkę i przesmażyć na złoto. Pod koniec smażenia do cebulki dodać czosnek, odrobinę tymianku, płatków chili i chwilę podsmażyć. Następnie zwiększyć moc palnika, wlać whiskey i pogotować około 1 minuty aż alkohol odparuje. Można również whiskey flambirować - zapalić. Po odparowaniu alkoholu wlać śmietankę kremówkę i zagotować. Pogotować aż sos się odrobinę zagęści. Doprawić solą i pieprzem. Dołożyć obsmażone polędwiczki i poddusić wszystko razem około 5 min, w międzyczasie raz obracając mięso. Posypać natką pietruszki.
Edytowane przez Efffa
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/page/210/#findComment-634692
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.