Lekko gorzkie wędzonki.

[apromyk]

Dzień dobry. Proszę o pomoc i odpowiedź dotyczącą bezpieczeństwa spożywania wędzonek. Pytanie dotyczy karkówki.

Zakupiłem 3 karkówki ok 2,5 kg każda. Niestety jedną z nich kupiłem w innym sklepie i to jej dotyczy pytanie. Ta karkówka była bardziej czerwona, miękka, mniej zbita niż pozostałe. Wszystkie trzy peklowałem w tej samej zalewie 8% przez 7 dni w lodówce ok. 4C. Nastrzyk na początku w ilości 20% wagi mięsa. Zalewa - peklosól/sól warzona w stosunku 60%/40% z dodatkiem wywaru z liścia laurowego, ziela angielskiego, czosnku, pieprzu czarnego, majeranku, cukru. Karkówki codziennie kontrolowane, zalewa mieszana. Pierwszy niepokój to kolor zalewy tej wędzonki. Był czerwony, dość intensywny. Brak jakiegokolwiek niepokojącego zapachu, zalewa czysta, nie zawiesista, nie galaretowata, w smaku tylko sól, jedyny niepokój to kolor. Pozostałe 2 wędzonki bez zastrzeżeń. Wędzenie - 5 godz. 60C. Po wędzeniu parzenie do w wodzie temp. ok 80C do uzyskania 71C wewnątrz wędzonek. Po parzeniu wszystkie wyglądały podobnie. Po rozkrojeniu ta karkówka, której dotyczy post ma smak lekko gorzkawy. Wyglądnie, zapach nie odbiega od pozostałych, może jest lekko bardziej czerwona.  I tu moje pytanie. Czy ta lekka goryczka nie jest sygnałem, że coś jest nie tak? Czy wędzonka ta jest bezpieczna. Zjadłem jej kilka plasterków i żyję, ale pozostaje niepewność. Dziękując z góry proszę o pomoc i wypowiedź znawców. Nadmienię, że wędzę od niedawna, to jest moje chyba 8 wędzenie i pierwszy raz spotkałem się z czymś takim.

Tomek.

[Muski]

26 minut temu, apromyk napisał(a):

Zalewa - peklosól/sól warzona w stosunku 60%/40% z dodatkiem wywaru z liścia laurowego, ziela angielskiego, czosnku, pieprzu czarnego, majeranku, cukru. Karkówki codziennie kontrolowane, zalewa mieszana.

Wielokrotnie przewija się temat peklowania /wręcz do bólu/ . Wytłumacz  mi proszę po co te przyprawy i co dają 🥴. Po co mieszasz peklosól z solą - peklujesz nie solą bo jest to solenie tylko peklosolą i to jest wówczas peklowanie. Po co mieszasz codziennie zalewę? . 

Jak osuszałeś wędliny przed wędzeniem . Zrób foto i prześlij

Edytowane 27 Grudnia 2023 przez Muski

[BazylWidzew]

37 minut temu, apromyk napisał(a):

Zakupiłem 3 karkówki ok 2,5 kg każda. Niestety jedną z nich kupiłem w innym sklepie

 

I tu masz odpowiedź, inny sklep inna świnka.

 

38 minut temu, apromyk napisał(a):

Zjadłem jej kilka plasterków i żyję, ale pozostaje niepewność

 

Jak zjadłeś kilka plasterków i żyjesz to znaczy że jest dobra

[apromyk]

Dzięki za odpowiedź.

Dodatek ziół doje ciekawy smak wędzonek. Używam jej tylko do karkówki i boczku. Szynkę i sopocka pekluje bez ziół. Wiem, że są przeciwnicy i zwolennicy takiej metody. Dlaczego mieszam peklosól i sól warzoną? Wzoruję się na innych przepisach. Codziennie sprawdzam wędzonki będące w zalewie, sprawdzając czy coś złego się nie dzieje z nimi. Co do osuszania. Wędzonki po wyjęciu z zalewy obciekały 12 godz. w temp. 18C, przed wędzeniem wędzarnia wygrzana ok godz. 90C, wystudzona do 50C i w takiej temp. suszone wędzonki ok godziny, także przed puszczeniem dymu były osuszone. Postępowałem tak z całym wsadem wędzarni. Karczki, szynki, sopockie, boczki ok 20 kg mięsa i tylko ten jeden karczek jest inny. Wszystkie pozostałe wędzonki są ok.

[arkadiusz]

2 godziny temu, apromyk napisał(a):

Dlaczego mieszam peklosól i sól warzoną?

Odpowiedział bym Ci ,ale zaraz moderator musiał by zareagować i dać mi bana.🤐

Edytowane 27 Grudnia 2023 przez arkadiusz

[Maciekzbrzegu]

3 godziny temu, apromyk napisał(a):

Wszystkie pozostałe wędzonki są ok.

I to się nazywa szczęście.😁

-mieszanie peklosoli z solą. Wzoruj się na dobrych !!! przepisach a nie innych.

-12 h w temperaturze 18 stopni . Trochę i to znacznie trochę za ciepło jak na obciekanie.