Kasza do kaszanki - sposób przygotowania

[andrzej k]

Witam

 

Ja przygotowuję kaszę do kaszanki w bardzo prosty sposób . Żądaną ilość kaszy wsypuję do garnka i zalewam odpowiednią ilością rosołu z gotowania mięsiwa . Następnie ciągle mieszając zagotowuję i zdejmuję z ognia . Po 15 min , jeżeli jest taka potrzeba dolewam rosołu i ponownie zagotowuję ciągle mieszając , odstawiam z ognia i tak pozostaje do momentu robienia kaszanki . Nie lubię kaszy w kaszance rozgotowanej .

 

Pozdrawiam

[Emil]

Żądaną ilość kaszy wsypuję do garnka i zalewam odpowiednią ilością rosołu z gotowania mięsiwa

Taki rosołek nadaje kaszy smakowitości a za najlepszy uważam rosół po gotowaniu głów wp

[andrzej k]

Taki rosołek nadaje kaszy smakowitości a za najlepszy uważam rosół po gotowaniu głów wp

 

Emil ,w moich mięsiwach jest tam również i głowa wieprzowa . Mięsiwo - miałem na myśli wszystko na wędliny podrobowe . :smile:

 

 

Pozdrawiam

[Misiekk85]

Witam, wczoraj parowałem kaszę do kaszanki

Zgodnie z zaleceniami bodajże arkadiusza przyjąłem na 1 kg kaszy gryczanej 2 litry rosołku z parzenia...

Kuchenka ciągle była gorąca od gotowania mięska i wciąż podtrzymywałem ogień do parzenia więc na skraju kuchenki postawiłem garnek z kaszą zalaną gorącym rosołem.

Po około godzinie kasza wchłonęła rosół, nic się nie przypaliło a kasza wyszła rewelacyjnie

Dziękuję za tyle postów które trzeba było przeczytać by do tego dojść

[Baca]

pis67, Witam będzie dobrze a przynajmniej na to wygląda sam robię podobnie i jest ok :thumbsup:

[matti170]

 

nie są to sceny przyjemne do oglądania przed śniadaniem.

Jeżeli się nie mylę , to już te sceny pokazywałeś tylko nie pamiętam jaka to była pora dnia :wink:

 

 

Pozdrawiam

 

a co z stosunkiem wody do kaszy?

Zdarzyło mi się, że podczas parzenia część ziaren kaszy (biała, gryczana) była już miękka, część jeszcze nie doparzona.

Teraz już poważnie. Kasza kaszy nie równa. Jest bardzo ładna gruba i równa i jest niestety gorszej jakości, małe ziarenka to chyba z tej niewyrośniętej dobrze gryki zmieszane z grubyymi ziarenkami. .Jest rzeczywiście problem jak to równo ugotować. Tutaj kłaniają się zasady demokracji większa ilość wygrywa.

Zemat - stosunek jest bardzo dobry tylko trzeba umieć zachować pewne zasady w czasie trwania gotowania . Tego trzeba nauczyć przez praktykę .Przy gotowaniu kaszy stosujemy różne techniki, nawet poradnictwo jest podzielone jedni zalecają wypłukać kaszę inni nie. W pewnych sytuacjach gotowanie w worku ,poszewce zanurzonych w rosole daje bardzo dobre rezultaty jest tylko jedno, trzeba w odpowiednim czasie wyjąć worek z kaszą doliczając czas na odsączenie. Rosół po ugotowaniu niektórych kasz jest dosłownie czarny. Pozdrawiam

Wysłane z mojego KF012 przy użyciu Tapatalka