andy Opublikowano 14 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 14 Maja 2009 Jak nie markowa, to może być różnie z tymi diamentami. Poza tym, proponuję Ci utrzymywać ją w czystości ze względów sanitarnych. Krążą pogłoski, że gorąca woda tępi narzędzia, ale ja to wkładam w rozdział "zabobony". [ Komentarz dodany przez: BonAir: Pią Maj 15, 2009 9:21 am ] Temat wydzielony z wątku: https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=81381#81381 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOSHIBA Opublikowano 14 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 14 Maja 2009 ale ja to wkładam w rozdział "zabobony". Andy, To nie są zabobony - to są fakty :lol: Trzymanie / moczenie czy też grzanie/wygrzewanie w ciepłej wodzie bezpośrednio nie tępi narzędzi, tylko je rozhartowuje i to wpływa no ich szybsze tępienie. Ostrzałka diamentowa nie ma nic wspólnego z hartowaniem czy rozhartowaniem. Napylone diamenty nie można zahartować lub rozhartować – warunek musi to być ostrzałka diamentowa, a nie tylko z nazwy diamentowa. Pozostałe ostrzałki „niediamentowe” nie powinno się podgrzewać –są to najczęściej silnie hartowane stopy, i im szkodzi dłuższe wygrzewanie - co nie oznacza że nie wolno ich myć! Cytuj Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. .... Albert Einstein 自製煙熏肉 Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 14 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 14 Maja 2009 TOSHIBA, biegłym w metalurgii nie jestem, ale troszkę się zetknąłem z hartowaniem i odpuszczaniem (Twoim "rozhartowaniem"). Zahartowaną stal możesz sobie gotować w wodzie ile Ci dusza zapragnie i nie zmienisz jej twardości. Nie ten przedział temperaturowy. Za wikipedią:Odpuszczanie niskie Przeprowadza się je w temperaturach w granicach 150 do 250°C. Celem jego jest usuniecie naprężeń hartowniczych, przy zachowaniu w strukturze wysokiego udziału martenzytu, a przez to zachowanie wysokiej twardości. Stosuje się przy narzędziach. Odpuszczanie średnie Przeprowadza się je w temperaturach w granicach 250° do 500°C. Stosowane w celu uzyskania wysokiej wytrzymałości i sprężystości przy znacznym obniżeniu twardości. Stosowane przy obróbce sprężyn, resorów, części mechanizmów pracujących na uderzenie np. młoty, części broni maszynowej, części samochodowych itp. Odpuszczanie wysokie Przeprowadza się je w temperaturach powyżej 500°C w celu uzyskania wysokiej wytrzymałości przy niskiej twardości. Stal odpuszczana wysoko nadaje się do obróbki skrawaniem.Pogrubienie moje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkdom Opublikowano 14 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 14 Maja 2009 Andy, sam nie wiem co o tym sądzić, ale mój Ojciec, który jest mechanikiem, zawsze powtarzał, że noży nie wolno zanurzać we wrzątku. Cytuj AREK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 14 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 14 Maja 2009 arkdom, i ja słyszałem takie przekazy ale w nie nie wierzę. Możesz zapytać ojca, ile trzeba gotować w wodzie dobry nóż, aby wywiercić w nim otwór zwykłym wiertłem HSS? Ja twierdzę, że bez specjalnych zabiegów, lub specyficznego sposobu wiercenia nie da się. Bardzo bym chciał, aby ktoś mi wytłumaczył mechanizm odpuszczania stali w temperaturze do 100°C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOSHIBA Opublikowano 14 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 14 Maja 2009 Andy, podałes /wkleiłes/ optymalne warunki dla odpuszczania "rozhartowania" stali, jednak procesy te zachodzą też w nizszych temperaturach, tylko że wolniej.Zasada jest prosta, jesli nie musisz to nie wygrzewaj stali, i tu znów napiszę, nie znaczy to ze nie wolno myć noży w ciepłej wodzie. Cytuj Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. .... Albert Einstein 自製煙熏肉 Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 14 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 14 Maja 2009 Dla mnie to są zabobony. Tak popularnie sie mówi również o maszynce do golenia, że nie należy w trakcie golenia płukać jej w ciepłej wodzie bo sie tępi. Dla mnie to są bzdury. Wyżarzanie metali, hartowanie, odpuszczanie odbywa sie w odpowiednich temperaturach w zależności od gatunku stali. Gdyby wrzątek tak działał na metal to na jakiej zasadzie dziłałyby kotły w elektrowniach, gdzie para przegrzna osiąga parametry powyżej 500 stopni C. Cytuj Do życia potrzeba piwa kiełbasy i chleba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z_bychu Opublikowano 14 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 14 Maja 2009 Nie ma takiej opcji ażeby stal zmieniła strukturę w 100 stopniach C. Na pewno się nie rozhartuje ani nie odpuści. "Nawet plastik po ostudzeniu temp 100 st. C wraca do pierwotnej postaci może trochę inaczej wymodelowany ale struktura ta sama"Zresztą skalpele i inne narzędzia chirurgiczne są odkażane dezynfekowane w wyższych temperaturach i nic z nimi się nie dzieje. Cytuj POZDRAWIAM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salvado Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 15 Maja 2009 Zresztą skalpele i inne narzędzia chirurgiczne są odkażane dezynfekowane w wyższych temperaturach i nic z nimi się nie dziejeNie chcę wchodzić między "wódę a zagrychę", ale wg mnie sterylizacja narzędzi chirurgicznych nie dotyczy jednorazowych ostrzy, które są dostarczane jako jałowe. Ale moze się mylę :question: Cytuj moja wędzarnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z_bychu Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 15 Maja 2009 ale wg mnie sterylizacja narzędzi chirurgicznych nie dotyczy jednorazowych ostrzy Obecnie być może tak są jednorazowe . Ale pamiętam czasy kiedy , kiedy dostawałem zastrzyk igłą nie jednorazówką, a sterylizowana w autoklawach (temperatura wyższa niż 100 st. C) a strzykawka była nie jednorazówka tylko szklana rozbieralna. Tak samo skalpele nie były jednorazówkami. Nie są to znów tak odległe czasy. :wink: A z drugiej strony te jednorazowe ostrza też są chyba sterylizowane dopiero na samym końcu i nie zmieniają właściwości nie rozhartowują się. Cytuj POZDRAWIAM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salvado Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 15 Maja 2009 Też racja :-) Cytuj moja wędzarnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 15 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 15 Maja 2009 Andy, podałes /wkleiłes/Podkreślę: wklejam, bo nie jestem specjalistą, ale pracowałem kiedyś z człowiekiem, który tą wiedzę miał "w jednym paluszku", to troszkę jej na mnie spłynęło :grin: Faktycznie, znalazłem artykuł, gdzie wspomina się o temperaturze 80°C jako o początku przemian zachodzących w stali, ale myślę, że do zakresu temperatur mogących "stępić" nóż, w warunkach w jakich go używamy, jest jeszcze bezpiecznie daleko. Artykuł jest tu: http://keypi.republika.pl/prace/nom/obrobka.htm procesy te zachodzą też w nizszych temperaturach, tylko że wolniej.Idąc dalej, tokiem tego rozumowania, należałoby ujmować nóż poprzez rękawicę termoizolacyjną, chronić przed promieniowaniem słonecznym, a już pod żadnym pozorem nie wykrawać ciepłego mięsa! Skłaniam się ku twierdzeniu, że do temperatury 100°C (z jakimś jeszcze okładem) stal nie zmienia swoich właściwości. Jeżeli jednak zachodzą w niej jakieś zmiany, to nie są one zauważalne w ciągu życia jednego pokolenia. :grin: Myjmy noże i inny sprzęt w gorącej wodzie a będziemy zdrowsi! :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 15 Maja 2009 Witam.Mnie zawsze mówiono, że jak się przedmiot nagrzeje nawet do czerwoności to on się nie rozhartuje jak się go zostawi i pozwoli aż sam ostygnie.Inna sprawa jak taki przedmiot zaraz po spawaniu, nagrzaniu zanurzy się od razu w wodzie - wtedy następuje rozhartowanie.Jeszcze mi mówiono, żeby przedmiot bardziej zahartować, należy zaraz po nagrzaniu do czerwoności zanurzyć w oleju np. przepracowanym. Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z_bychu Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 15 Maja 2009 Inna sprawa jak taki przedmiot zaraz po spawaniu, nagrzaniu zanurzy się od razu w wodzie - wtedy następuje rozhartowanie. Gonzo źle ci mówiono. Z tego co mi wiadomo wtedy stal się hartuje a nie rozhartowuje . A pozostawiony na powietrzu rozhartowuje , oczywiście nie wszystkie stale co niektóre nawet na powietrzu się hartują (np. stal szybkotnąca) :wink: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hartowanie Cytuj POZDRAWIAM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 15 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 15 Maja 2009 Gonzo, wszystko zależy od gatunku stali. Środowiskami do hartowania i odpuszczania są: powietrze, woda, olej. Każdy z nich z inną prędkością odprowadza ciepło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z_bychu Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 15 Maja 2009 wszystko zależy od gatunku stali. Środowiskami do hartowania i odpuszczania są: powietrze, woda, olej. Każdy z nich z inną prędkością odprowadza ciepło. I to jest prawda. Cytuj POZDRAWIAM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 15 Maja 2009 Gonzo, wszystko zależy od gatunku stali. Środowiskami do hartowania i odpuszczania są: powietrze, woda, olej. Każdy z nich z inną prędkością odprowadza ciepło. Wtedy np: po hartowaniu w oleju jedna stal się wzmocni i będzie bardziej zahartowana a druga zrobi się krucha. Miałem do czynienia z mechanikiem, który raz po spawaniu zostawiał przedmiot do spokojnego stygnięcia (zazwyczaj brak pod ręką przepalonego oleju :smile: ) a czasami zanurzał od razu w wodzie bo stal i tak nie była hartowana. Ale o gorącej wodzie i tych "zabobonach" :rolleyes: nigdy nie słyszałem Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z_bychu Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 15 Maja 2009 czasami zanurzał od razu w wodzie bo stal i tak nie była hartowana. Bo tak jak napisał andy zależy od gatunku stali. Niektóre zwykłe skale konstrukcyjne w ogóle nie zahartujesz w niczym ani oleju ani wodzie ani w niczym innym. A z drugiej strony spawanie i zaraz do wody to nie jest dobry pomysł. Cytuj POZDRAWIAM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 15 Maja 2009 czasami zanurzał od razu w wodzie bo stal i tak nie była hartowana. Bo tak jak napisał andy zależy od gatunku stali. Niektóre zwykłe skale konstrukcyjne w ogóle nie zahartujesz w niczym ani oleju ani wodzie ani w niczym innym. A o czym ja piszę cały czas Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi187 Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 15 Maja 2009 Procesy chemiczne w stalach narzędziowych zachodzą już w temperaturze 100'C. Dlatego niektórzy nie zalecają gotowania noży. Głównym celem odpuszczania jest poprawa ciągliwości materiału i zmniejszenie naprężeń, chociaż następuje to kosztem obniżenia jego twardości. Obróbka ta polega na nagrzaniu uprzednio zahartowanego elementu, zazwyczaj do temperatury 550 oC. Czas obróbki na ogół nie przekracza 2 godziny. Niekiedy stosuje się trzykrotne odpuszczanie po 1 godzinie. Rodzaje odpuszczania * niskie (100 - 250 oC) * średnie (250 – 450 oC) * wysokie (450 – 600 oC) Odpuszczanie niskie Odpuszczaniu niskiemu poddaje się zwykle narzędzia, wyroby nawęglane i hartowane powierzchniowo oraz łożyska, średniemu – resory i sprężyny, a wysokiemu – stale konstrukcyjne do pracy na gorąco. W tym przypadku odpuszczanie prowadzi do rozkładu austenitu szczątkowego. Odpuszczanie średnie jest stosowane w celu nadania obrabianym elementom wysokiej granicy sprężystości przy równoczesnym polepszeniu ich własności plastycznych. Takie własności powinny mieć sprężyny i resory. Odpuszczanie wysokie Przy wysokim odpuszczaniu własności wytrzymałościowe (Rm¬, Re, HB) wyraźnie maleją, a plastyczne rosną. Wysokie odpuszczanie jest zalecane dla elementów maszyn wykonanych ze stali konstrukcyjnych, węglowych i stopowych oraz narzędzi do pracy na gorąco. Noże dotyczą pierwszego przypadku. Hartowane jest w nich z zasady ostrze. Po prostu po kilku gotowaniach stal staje się coraz bardziej plastyczna, a to oznacza, że ostrze będzie się szybciej tępić. [ Dodano: Pią Maj 15, 2009 8:03 am ] ale wg mnie sterylizacja narzędzi chirurgicznych nie dotyczy jednorazowych ostrzyObecnie być może tak są jednorazowe . Ale pamiętam czasy kiedy , kiedy dostawałem zastrzyk igłą nie jednorazówką, a sterylizowana w autoklawach (temperatura wyższa niż 100 st. C) a strzykawka była nie jednorazówka tylko szklana rozbieralna. Tak samo skalpele nie były jednorazówkami. Nie są to znów tak odległe czasy. :wink: A z drugiej strony te jednorazowe ostrza też są chyba sterylizowane dopiero na samym końcu i nie zmieniają właściwości nie rozhartowują się.Te gadżety medyczne, o których piszesz były wykonane jak na ówczesne czasy i innych wysoko gatunkowych stali kwasoodpornych a nie narzędziowych. Po to właśnie by można je było sterylizować w autoklawach. Cytuj "Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy". James Joyce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 15 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 15 Maja 2009 Po prostu kilku gotowaniach stal staje się coraz bardziej plastycznaPozostaje moje pytanie:ile trzeba gotować w wodzie dobry nóż, aby wywiercić w nim otwór zwykłym wiertłem HSS?Do doświadczenia możemy wykorzystać kawałek żyletki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z_bychu Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 15 Maja 2009 Odpuszczanie niskie to jest temperatura od 150 - 250. A stal narzędziowa jest dostosowana przeważnie do pracy w temp. 200 st. C. A na noże jest używana właśnie nierdzewna tzw. potocznie kwasówka.http://swiatnozy.com.pl/content/view/22/55/ Cytuj POZDRAWIAM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 15 Maja 2009 Wydaje mi się że weszliśmy w całkiem inny temat . W przemyśle spożywczym nigdy nie będziemy się zastanawiali nad skutkiem reakcji naszych narzędzi w gorącej wodzie. Narzedzia nasze mają być czyste. Nie wyobrażam sobie robienie brudnymi nożami , ostrzenie stalkami nie mytymi tylko wycieranymi. Stosuje się na liniach produkcyjnych sterylizatory do odkażania noży i innych narzędzi by zniwelować możliwośc zakażenia. Obowiązkiem pracownika jest np odkażanie noża w tej goracej wodzie po każdej czynności przy obróbce jednej sztuki na liniach ubojowych, przed pracami na nastepnej sztuce. Mamy narzędzia do ostrzenia i gdy nóż się stępi to ostrzymi. Dla ostrości noża przecież nie bedziemy narażać naszych produktów na większe zakażenie .Odrzucmy takie sugestie że narzędzi nie myjemy gorącą wodą. Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi187 Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 15 Maja 2009 Zgadza się DZIADKU 100% tylko co innego jest umycie noża pod gorącą wodą a co innego jak to niektórzy czynią jego gotowaniem. Cytuj "Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy". James Joyce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.