Ekonomiczna strona haków do wędzenia ryb

[Gość Anonymous]

Sporo jak za kawalek drutu , za 6 zeta mozna kupic drut z ktorego wyjdzie co najmniej z 5 takich haczykow

 

[ Dodano: Czw Cze 18, 2009 17:27 ]

Przy takich cenach haczykow , smokerow i innych to niedlugo zadymianie stanie sie hobby dla elity , a szaraki beda mogli co najwyzej w biedronce kawalek zwyklej podwedzanej kupic .

 

Sorry Miro ale z tymi haczykami to celujesz w bogatych a wiesz ilu ich jest w Polsce (bardzo niewielu ) natomiast dla wiekszosci (ludzi ktorzy zarabiaja po 1500zl na reke ) taki haczyk za 6 zl to gruba przesada

 

I tym sie roznia kraje bogate od naszej biednej Polski ze w krajach bogatych to zwykli ludzie (szaracy ) sa glownymi konsumentami i robi sie pod nich za niewielkie ceny zeby kazdy z nich mogl kupic smoker , haczyk , nadziewarke a nie musial kombinowac jak samemu zrobic , a w Polsce nie dosc ze sie kopiuje smokery np z usa to jeszcze cene za nie wystawia sie duzo wyzsza niz orginal po to by nie rozwijac biznes dlugoplanowo ale po to by sie nachapac jak najszybciej , co przynosi oplakane skutki bo bogaci klienci szybko sie koncza a przecietnego czlowieka na to nie stac .

 

Ps za 48 cali taki drut placilem niecale cos ok 2$ a haczykow z niego min 5 , nadziewarka 2,5kg - 79 $ , maszynka nr 10 reczna z 3 sitkami i z 3 lejkami - 25$ , mieszalka z nierdzewki 109 $

 

Wniosek taki ze produkty do zadymiania w Polsce sa nawet za drogie na rynek usa , wiec jestem pelen podziwu dla rodakow ktorzy w polsce za maszynke czy nadziewarke placa ponad 2 razy tyle co w usa a zarobki maja 4razy mniejsze

[andrzej k]

Witam

 

Sporo jak za kawalek drutu , za 6 zeta mozna kupic drut z ktorego wyjdzie co najmniej z 5 takich haczykow

 

Jeżeli mówimy o cenie , to jedna szprycha od roweru kosztuje chyba 0,30 zł . Jest to dobrej klasy haczyk do wędzenia ryb z jednej szprychy rowerowej nie licząc robocizny .

 

Pozdrawiam

[miro]

Sporo jak za kawalek drutu

Gdyby to był zwykły drut to fakt cena kosmos.

Co ja Ci poradzę na to, że kwasówka jest tak droga.

Jak zrobię ze zwykłego drutu, to nie otrzymam atestu dopuszczającego do kontaktu z żywnością.

Zwykły szarak jak to piszesz kupi sobie drut i zrobi, ale ja niestety muszę trzymać się obowiązujących zasad w handlu.

 

Co do zasad działania firm w innych krajach pod kątem przekroju społeczeństwa nie wypowiadam się, bo nie jestem w temacie.

[andrzej k]

Witam

 

Jak zrobię ze zwykłego drutu, to nie otrzymam atestu dopuszczającego do kontaktu z żywnością.

 

I to jest zrozumiałe

 

Pozdrawiam

[Gość Anonymous]

No wlasnie czyli i przepisy , a niklowane , emaliowane .

Dziwne zreszta bo siatki do grili , siatki do piekarnikow itp nie sa robione z Stainless Steel a przeciez sa sprzedawane

[miro]

To weź sobie ten drut z siatki grillowej i wygnij w kształt S a dowiesz się czemu nie może być taki materiał.

Potem idź do pierwszego lepszego sklepu i dowiedz się jak wygląda sprawa obróbki stali kwasoodpornej i jakie narzędzia trzeba mieć aby cokolwiek z nią zrobić.

 

Powstaje konflikt interesów klient-producent.

Klient żąda produktu koniecznie z najlepszych materiałów z wieczystą gwarancją i najlepiej za darmo.

Producent chcąc sprostać tym wymaganiom i nie mając większego wyboru wysyła dokumentację do Chin i ..... i niby wszyscy są zadowoleni ale produkt jest zrobiony z nie wiadomo czego, nie wiadomo czym pomalowany a na drzwiach firmy widnieje napis "Zwrotów nie przyjmujemy"

 

Sorry ale mam gdzieś takie podejście do tematu.

Szanuje każdego człowieka a zwłaszcza jego pracę.

Sam chcę godnie zarabiać to i daje zarobić innym.

Dzięki temu Polacy i nie tylko Polacy tracą pracę a Chińczycy pozbywają się śmieci i trucizn.

Zapytaj ludzi z SANEPID-u a dowiesz się jak Chińskie zabawki pięknie świecą i jakie trucizny a nich się znajdują.

 

Ja nawiązałem kontakt z Polskim producentem który też ledwo zipie i parę tematów już zrealizowaliśmy.

Tego szynkowaru nie muszę się wstydzić a tych lejków też.

 

http://www.wyroby-domowe.pl/sz03-szynkowar-okragly-metalowy-sredni-p-318.html

 

http://www.wyroby-domowe.pl/le2205-lejek-stalowy-maszynki-sredni-p-336.html

 

 

Dzięki naszej współpracy przynajmniej parę rodzin będzie mogło żyć godnie a nie jak ty to piszesz "szarki" będąc na bezrobociu.

Jak taki jesteś mądry to załóż firmę, płać podatki daj zarobić ludziom po 2000 zł na miesiąc i zrób te haki za 1,00 zł.

 

ŻYCZĘ POWODZENIA.

[Gość Anonymous]

Oczywiscie miro ze twoje wyroby sa fajne dobre i trwale , tego nikt nie kwestionuje tylko sam wiesz jak ceny ich maja sie do zarobkow w polsce i co w takiej sytuacji albo podniesc ludzia zarobki albo produkowac taniej .

 

Widzisz Amerykanie moga zrobic nadziewarke z kwasowki i sprzedawac ja po 79 $ i moga maszynke 10 z kompletem sitek, sprzedawac za 25 $ i nie sa to rzeczy badziewiaste bo posluza pare ladnych lat , wiec moje pytanie dlaczego w Polsce biznesy nie potrafia dostosowac cen produktow do do zarobkow .

 

Wiesz to tak jak by powiedziec ze ford jest badziewiasty wiec trzeba robic BMW , bo po co ladowac kase w jakies fordy co za 4 lata trzeba bedzie wymieniac silnik , a mimo wszystko miliony jezdza fordami i chca je bo lepszy rydz niz nic tak samo z haczykami i sprzetem , mozna nadziewarke robic za 2 tys a mozna za 250zl .

 

Ps ten drut co kupilem za 2$ jest albo z kwasowki albo niklowany (niewiem ) ale haczyki z niego fajne i bez klopotu mozna wygiac .

[EAnna]

moje pytanie dlaczego w Polsce biznesy nie potrafia dostosowac cen produktow do do zarobkow .

Można by na ten temat napisać pracę doktorską.

Generalnie jest to temat organizacji pracy oraz nowoczesnego zarządzania kapitałem w aspekcie ekonomicznym oraz finansowym. Przodują w tym przede wszystkim Amerykanie. W Polsce, poważne firmy z kapitałem zagranicznym wprowadziły nowoczesną organizację jako priorytet, zaraz po wejściu na rynek. W firmach takich wydajność pracy oraz jakość bywa nawet wyższa niż w Stanach (piszę na podstawie osobistych, 10 letnich doświadczeń).

Jeżeli chodzi o nasze rodzime firmy, generalnie nie mają wiedzy lub zaufania do tych metod, o których piszę. W firmach tych pracownicy niejednokrotnie ciężej pracują niż w firmach korporacyjnych ale ostateczne efekty działalności przedsiębiorstwa pozostawiają wiele do życzenia. Nie ryzykuję wiele pisząc, że 80% krajowych firm posiada min. 20% rezerw.

To wszystko przekłada się niestety miedzy innymi na ceny haczyków do ryb :wink:

[Gość Anonymous]

Zgadzam sie z Ania i 2 sprawa podejscie do klienta tu np z restauracji czy nawet Mc Donalda nie pozwola ci wyjsc glodnemu porcje maja byc takie zebys sie najadl do woli za danie ktore placisz , bo oni doskonale wiedza ze dajac ci wiecej za niewielka cene nawet zarabiajac na tobie tylko 1$ , ty i tak tam wrocisz i to nie raz , a jeszcze znajomym powiesz , a u nas w kraju wyliczone w gramach na osobe .

 

To samo z haczykami po co maja robic z carbonu powlekanego na 100lat gwarancji , wola zrobic zwykly bo kupisz takich 10 nie jeden a za 2 lata wrocisz do nich i tak po nowe , wiec lepiej na 1000 klientow zarobic po 1zl na haczyku niz na 100 po 3zl .

 

Czasem bywam w NY w sklepie z elektronika (aparaty fotograficzne glownie mnie interesuja ) ktory prowadza zydzi no i niedosc ze ceny maja konkurencyjne to wrecz sie obraza na ciebie jak sie z nimi nie potargujesz .

 

Idac w sobote na sakupy do marketu nie musze jesc sniadania bo przy kazdym stoisku stoi pani i cos pichci i zaprasza zeby sprobowac i odrazu daje przepis wydrukowany , wiec obejde ze 4 takie plus zatrzymam sie przy wedliniarskim i po sniadaniu - ale nie powiem zawsze mnie na cos naciagna , i w nastepna sobote tez tam jade bo w glowie jest ze ci jedzonko podsowaja , ze bardzo mili i uprzejmi i nie ma zadnych cieciow ( ochroniarzy jak patyki ) co chodza i ci w wozek patrza .

 

Bylem na wakacjach w PL wzielem siostrzenca do centrum poszedlem do Reala i kupilem mu sok i wyszlismy , ale za 20 min cos mi sie przypomnialo ze mam kupic jeszcze i wszedlem spowrotem z Jaskiem ktory soku nie dopil , no i wychodze a pani wola 3 ochroniarzy bo maly pije sok i pewnie go ukradl , dobrze ze znalazlem gdzies rachunek w spodniach za ten sok bo pewnie by mnie zamkneli , oczywisicie tlumaczenia ze bylem 20 min temu i kupilem malemu sok zreszta chyba nawet w tej samej kasie (2 zl ) nic nie daly rachunek i koniec w obecnosci 3 ochroniarzy .

 

Rozumiem pani mogla poprosic o rachunek a nie dorazu wolac 3 cieciow tak jakby moj siostrzeniec byl zlodziejem.

 

I jak ma byc dobrobyt z takim podejsciem do klienta

[Pepper]

marcinct Czy Ty się dowartościowujesz, tą "Stanową" megalomanią...???

 

...nie zdziw się tylko, jeśli kiedyś wejdziesz do polskiego warzywniaka i poprosisz o arbuza ...a ekspedientka Ci powie ..."nie ,nie Panie to nie arbuz, widzisz Pan, u Nas w Polsce to taki ....zielony groszek rośnie... i to bez genetycznych zabiegów"

[miro]

marcinct

 

Żeby była jasność to cena wielu wyrobów zależy od ceny energii a przede wszystkim ropy naftowej.

Jak wiadomo Polska ropą nie grzeszy a w USA jej cena jest kolosalnie niska w porównaniu do nas.

 

Zapomniałem dopisać.

Nie wiem kiedy ostatnio byłeś w Polsce ale tu już dawno nie widać malucha na drodze.

Jakoś dajemy radę. :grin:

[Gość Anonymous]

Bylem rowno rok temu i juz sie nie moge doczekac kiedy znowu pojade.

Pisze troche o minusach naszego kraju ale jakby co dla wyrownania moge napisac np o minusach usa np o zarciu modyfikowanym genetycznie , o karkowce ktora gorzej smakuje niz byle salceson za komuny w PL , o tym ze wiekszosc nie ma ubezpieczenia medycznego , o tym ze kanalowe leczenie 1 zeba kosztuje 1500$ itp .

 

NO ale w poprzednich postach chcialem poprostu podkreslic ze dostepnosc produktow dla kazdego i podejscie do klienta mogloby byc duzoo lepsze . Ot i tyle.

[miro]

To nie jest tak że "u nas " nie ma produktów dla każdego, są ale w tragicznym wykonaniu.

Pisałeś wcześniej że :

wola zrobic zwykly bo kupisz takich 10 nie jeden a za 2 lata wrocisz

.Sorry ale ja wolę dać więcej i nie wracać za dwa lata.

Życie mnie nauczyło że TANIE jest bardzo DROGIE, a ty dajesz mi na to dowód.

Jest wiele "promocji" i to dokładnie promocji w cudzysłowie.

Niby kupujesz za grosze ale za rok góra dwa wyrzucasz do kosza, to gdzie tu rozsądek i ekonomiczne myślenie.

 

Może jestem głupi ale jak chciałbym kupić dobre auto takie na lata to podpatrzę czym jeżdżą taksówkarze, wierz mi oni wiedzą co dobre.

Same Mercedesy,VW, Audi itp auta z tej półki.Owszem możesz kupić KIA lub TATE (taka marka aut) ale jedno pytanie: jak długo te firmy produkują samochody i jakie mają doświadczenie ?

ŻADNE, powielają szanowane marki i nazywają swoje produkty samochodem.

Sorry ale dla mnie to farsa.Wolę 10 letniego mercedesa niż nówkę TATĘ.

 

Ps Ten Merc czy VW posłuży mi jeszcze dobre 10 lat a TATA rozłoży się po dwóch góra trzech latach i na złom.

Takie to "mądrych" oszczędności.

[ligawa]

Cale szczescie,ze oprzytomniale,niedlugo zaczalbys przekonywac nas/forum/o wyzszosci

zycia i powszechnym dobrobycie w USA no i powszechnej nedzy w Polsce.

Juz myslalem ,ze w Stanach zalozono Ci klapki na oczy,wiesz chyba tez o tym.ze np.40mlionow Amerykanow nie posiada zadnego ubezpieczenia medycznego.

Obrazy minionego dobrobytu -----aktualne.

[miro]

Dzięki Ligawa bo już myślałem że mój kraj zlazł do kartonowego pudła.

Wiecie co w tym wszystkim jest najlepsze.

Najlepsze jest to że te światowy kryzys nic dla nas nie znaczy bo my zawsze mieliśmy kryzy a co najważniejsze Polak jest tak nauczony żyć w "kryzysie" że dla niego to normalność.

 

Dlatego jako nieliczny kraj, wiecznie kopany po dupie (sorry za słowo) wychodzimy z tego bagna obronną ręką.

[abratek]

No i haki przerodziły się ponownie w dysputy o Stanach :rolleyes:

- marcinct, należysz do grupy ludzi którym coś w Polsce zaszkodziło i teraz rzucasz kalumnie jednocześnie wysławiając kraj w którym mieszkasz, Ligawa wspomniał coś o klapkach... może faktycznie powinieneś je nieco unieść - wtedy przynajmniej zauważyłbyś że np. McDonald`s jest "Amerykański" jak zresztą wiele koncernów w Polsce, więc jak myślisz czyja to zasługa że mamy to co mamy? - zresztą mnie to nie dziwi, każde wpływowe państwo ciągnie ile wlezie z chłonnych rynków....

 

Miro, słyszałem że TATA montuje silniki Mercedesa :wink: - przynajmniej na początku tak było...

[wena]

No właśnie na co są te haki? na ryby czy takich gamoni jak ja, którzy to czytają?

[ligawa]

Nie wie o co dokladnie chodzi nie slyszlem o wedzeniu gamoni na hakach ale gdybys nie

mial nic przeciwko tem moglibysmy powolac Komisje Specjalna d/s Wedzenia Gamoni,

wtedy eksperymentalnie i kloektywnie uwedzilibysmy jakiegos dobrego gamonia.

Sadze,ze nalezaloby powolac osobna Komisje d/s Degustacji ,aby ryzyko konsumpcji

rozlozyc na kilka osob.

Nalezy przypuszczac ,ze wedzony gamon to zakaska ale co sie w takiej sytuacji pije ?

 

[ Dodano: Pią Cze 19, 2009 01:03 ]

Zauwazylem,ze pierwsze zdjecie to miniaturka.

[Gość Anonymous]

Ligava no wiesz w tym niedobrym usa rowniez wielu kanadyjczykow siedzi i nielegalnie pracuja , wiec po co skoro macie wszyscy w kanadzie ubezpieczenia. Po co tylu ludzi dzien w dziec sie plaszczy przed ambasada usa w warszawie po wize, po co 10 milionow polakow w w ameryce siedzi , ponad 2mln na wyspach Ligava a skoro pokazujesz fotki jaki to syf a ameryce to po co tu Ty siedzisz nie lepiej wrocic do Polski.

 

Abratek jestem bardziej pro polski niz ci sie wydaje i dlatego mam prawo pisac , krytykowac nie dlatego ze nie lubie Polski ale dlatego ze chce by cos sie w niej zmienilo na lepsze i zebym nie musial z chlebem jak i wielu innych , w tym pewnie Ligava wyjezdzac poza Polske .

 

Miro pewnie ze lepiej odrazu kupic dobre auto ale jak sie nie ma tyle kasy a jezdzic trzeba to niestety trzeba wzasc cos tanszego

[Pepper]

...jest 2:28.... a ja nadal nie cierpię hipokrytów....ciekawe czemu...???

[ligawa]

Pewnie Marcinie chcialbys abym pokazywal tylko taka Ameryke, rozejrzyj sie wokol siebie

to zobaczysz dwie Ameryki takjak mozesz zobaczyc dwie Polski

[Gonzo]

Witam.

Ligawa gdzie robiłeś te chałupki w kolorze blue :question: .Tam mają panny na wydaniu :tongue: :grin: :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

[ligawa]

Witaj Gonzo!

Przesylam Ci zdjecia map,ta chalupa znajduje sie na poludnie od kosciola w Metkowie

przy drodze do starorzeczy Wisly,ktore masz na zdjeciu.

 

 

Ligawa.

[arkdom]

Chciałbym się odnieść do kilku aspektów tego wątku.

 

Ceny w Polsce nie przystają do wysokości zarobków.

Zgadza się jak najbardziej. Do zarobków netto. Bo praca w Polsce jest opodatkowana jak alkohol, niektórzy twierdzą, że nawet w wysokości 80%

 

Amerykanie maja ropę i to tanią ropę.

I owszem, tylko Polacy mają ropę w tej samej cenie. Natomiast w cenie końcowej wyrobów ropopochodnych znowu 80% stanowią podatki. W Stanach jest to kilka, kilkanaście.

 

... milionów Amerykanów nie ma ubezpieczenia medycznego.

Rozumiem, że Amerykanie powinni się tego wstydzić? Kolego, wprowadzenie ubezpieczeń medycznych spowodowało, że cena usług medycznych wzrosła kilkakrotnie. I to ma być ten postęp? Amerykanie na szczęście nie mają jeszcze obowiązkowych "ubezpieczeń". My niestety tak.

[Pepper]

...a Purda żąda dostępu do morza, linii metra,osobnej nitki gazociągu jamalskiego...oraz przyłączenia do swojej obszaru terytorialnego ...Stanu Alaska...by noże które, kiedyś pokazywał Kol. Ligawa

 

 

...można było kupić na miejscu...i to tyle jak najbardziej w temacie...

"ceny drutu, ubezpieczeń społecznych,ropy i symboli narodowych wpływających na kształtowanie się opinii młodego człowieka, o stanie nawierzchni dróg powiatowych, mający niepodważalny wpływ na rozwój dorożkarstwa, w brazylijskim Kongo"

...nieśmiałe ...howk :blush: