Wędzonki Zbója Madeja

[Zbój Madej]

szynki, boczuś i baleron ?

No, jeszcze ogonówka i wędzonka z mięśnia dwugłowego

[andrzej k]

Trzeci dzień dymienia zakończony, przerwa chyba do Soboty

 

Zbójaszku , Ty to już masz wprawę w wędzeniu . Wędzonki o ślicznym kolorku a sznureczki prawie białe . :grin: Super :clap: :grin: :grin: :clap:

[Zbój Madej]

Zbójaszku , Ty to już masz wprawę w wędzeniu . Wędzonki o ślicznym kolorku a sznureczki prawie białe

Nie może być inaczej, wszak miałem i mam!!! nauczycieli najlepszych z możliwych :grin: :grin:

 

Fotka po lewej(tylko wędzone) robiona dwa lata wstecz, fotki w środku i po prawej wczorajsze(po parzeniu). Postęp w dwuletniej nauce trochę widać :rolleyes: :grin:

 

"Młodsi" BiSwW, ćwiczcie dymienie bo warto, uczcie się na moich błędach

[wowansw]

"Młodsi" BiSwW, ćwiczcie dymienie bo warto, uczcie się na moich błędach

Z przyjemnością poznaje naukę wędzenia :grin: na błędach się uczę i poznaje smaki prawdziwych domowych wyrobów :thumbsup: dzięki wam wszystkim :grin:

[roger]

Postęp w dwuletniej nauce trochę widać :rolleyes: :grin:

nie bez kozery funkcjonuje tu potoczne "wczesny Zbój Madej" :grin: co w wolnym tłumaczeniu brzmi "na czarno"

[arkawroc]

Zbóju widac że nauka nie idzie w las

[arkadiusz]

A na początku był taki krnąbrny :grin: A teraz bardzo proszę.Pierwsza klasa :clap:

[GuRu]

Postęp w dwuletniej nauce trochę widać :rolleyes: :grin:

nie bez kozery funkcjonuje tu potoczne "wczesny Zbój Madej" :grin: co w wolnym tłumaczeniu brzmi "na czarno"

Zaiste ;-) Ilekroć coś zepsuję to patrze na zdjęcia "Wczesnego Zbója" i od razu mi lepiej ;-)

[Zbój Madej]

potoczne "wczesny Zbój Madej" :grin:

:lol: :lol: :tongue:

A na początku był taki krnąbrny :grin:

Oj tam oj tam :tongue: :lol: nie krnąbrny :lol: tylko nieraz u mnie jest tak(znaczy się było, :rolleyes: chyba), że jajko chce być mądrzejsze od kury, ale na końcu i tak jest dobrze :grin: :grin:

Ilekroć coś zepsuję to patrze na zdjęcia "Wczesnego Zbója" i od razu mi lepiej

:tongue: :tongue: :lol:

 

Baleronik i boczek peklowane na sucho dwa dni, smak prawie oki, no może ciuteńkę za słony. Po peklowani tylko płukany Teraz jeszcze nie widać, ale jak doszedłem do środka baleronu to było małe szare oczko, wypadało by peklować 2.5 dnia i moczyć później z godzinkę

 

Wędzonka z mięśnia dwugłowego, w smaku ciut mniej słona od innych wędzonek z tego samego sortu z tej samej zalewy, po parzeniu nie było to co chciałem, zbyt soczyste, nie mogłem tego mięśnia przeparzyć(temp. w środku 74-75st.C) bo mam tylko dwa term. bagnetowe, jeden poszedł w szyneczkę drugi w baleronik, więc ten mięsień parzyłem tyle co baleron prawie dwie godz. z gotowaniem i było mało, ale zjadliwa wędzonka bardzo

 

 

Dodam jeszcze, że tegoroczne wędzonki świąteczne pekluję na mokro już bez dodatkowych przypraw, sama p-sól, możliwe, że tak już zostanie, zaprawki przyprawowe to robiłem chyba z przyzwyczajenia, u mnie w domu zawsze jakieś dodatki do zalewy były no i czas to zmienić

[bogdan b]

Dodam jeszcze, że tegoroczne wędzonki świąteczne pekluję na mokro już bez dodatkowych przypraw, sama p-sól, możliwe, że tak już zostanie, zaprawki przyprawowe to robiłem chyba z przyzwyczajenia, u mnie w domu zawsze jakieś dodatki do zalewy były no i czas to zmienić

Witaj Zbójniku , ja zawsze robię bez żadnych przypraw i naprawdę wyroby są super w smaku ,przynajmniej czujesz co jesz :grin:

 

Solankę robię 50/50 sól i peklo-sól ,moje mięso na Święta już leży w zalewie -ogółem poleży 10 dni , po niedzieli -chyba w czwartek wędzenie :wink:

[świadziu]

Wojtku,

jak zawsze Twoje wędliny wyglądają zaje..... i zapewnie tak samo smakują :thumbsup: :thumbsup: - to jest to do czego dążę

[Zbój Madej]

Świąteczne wędzonki(po parzeniu) dla moich sióstr, to już chyba koniec wędzonek wp na tegoroczne Święta BN :grin:

 

[Zbój Madej]

Pierwsze przedświąteczne dymienie wczoraj było.

4.7kg boczku i dwa kawałki podgardla na skwarki zadymiłem :grin:

Wsio peklowane wg Szczepana 3 dni.

 

Po wędzeniu. Na ostatniej fotce z wbitymi hakami podgardle.

 

Po parzeniu.

 

Boczki powiszą kilka dni w spiżarni coby tłuszczyk zrobił się taki trochę "miętki" jak masełko

[Zbój Madej]

Miałem po lekkim podsuszeniu wsio dać do zamrażarki, ale :rolleyes: no cóż...

Poza tym po co taki mały kawałek ma blokować niepotrzebnie zamrażarkę :lol:

Mnie tam smakuje :grin:

 

[świadziu]

Wojtku,

piękny boczuś

Ja planuję w najbiższą sobotę uwędzić około 15 kg krakowskiej

[Zbój Madej]

Zbórniaki się osadzają(teraz już wiszą w kuchni), tak o 15 pójdą na spotkanie z Borniakiem

 

[Maad]

a te farfocle na szynkach to zostawiasz po to, żeby były bardziej soczyste ? :grin:

[Zbój Madej]

a te farfocle na szynkach to zostawiasz po to, żeby były bardziej soczyste ? :grin:

No to pojechałeś :tongue: :tongue: :lol:

[Zbój Madej]

Z wędzenia w tygodniu. Jakby co to nie jest "wczesny..." :tongue: są po parzeniu i tak wyglądają. poza tym po takiej golonce( albo boczku) było III miejsce w Napoleomowie :grin:

 

 

Nie udało się na Święta BN to udało się na WN, mięsień dwugłowy przeparzony tak jak chciałem jakieś 75-76st.C w środku i o to chodziło :thumbsup: :thumbsup:

 

 

I było so obgryzać po golonkach

 

[abratek]

Jakby co to nie jest "wczesny..."

ściemniasz :tongue: - przysnąłeś pewnie przy wędzarni i poleciało :grin: :tongue:

[@halusia@]

I było so obgryzać po golonkach

 

Zbójaszku czy nie za dużo zostawiłeś sobie na obgryzanie??? :tongue:

Bardzo ładne wyroby... :clap:

[Zbój Madej]

ściemniasz :tongue: - przysnąłeś pewnie przy wędzarni i poleciało :grin: :tongue:

:grin: :grin: :grin:

 

W Borniaku trzeba się nieźle postarać żeby wyszedł "wczesny" :tongue: :grin: :grin:

[kostek61]

Super ogryzki Zbujaszku :thumbsup: .

[GuRu]

Oj, szynka z dwugłowego idealna. Ja dopiero jutro wsad kupuje i pekluje, szynki będą "szybkie"...

[abratek]

W Borniaku trzeba się nieźle postarać żeby wyszedł "wczesny"

oj tam zaraz....

jak przyśniesz a zrębki się zapalą to już będzie z górki :grin:

- a uwierz mi... prędzej czy później doznasz zapalenia zrębków