Wędzonki Zbója Madeja

[Kruszynka]

No i ślicznie Zbójaszku Madeju

[Michał Koperski]

A kiedy przesyłka dotrze do Wro? Bo którym wjazdem to się domyślam Ojj będzie napad jak na filmach o dzikim zachodzie Pieknie wędzonki wyglądają.

[Zbój Madej]

W Piątek dymiłem polędwice, zapomniałem fotkę pyknąć po dymieniu, w Sobotę pakowałem, teraz się przypomniało. Wiadomo gdzie towar pojedzie

 

[ralf325]

 

 

Wiadomo gdzie towar pojedzie

Do Wrocka co wygrałem?

[Zbój Madej]

 

 

Do Wrocka co wygrałem?

W nagrodę otrzymujesz :rolleyes: gratulacje od Zbója :laugh:

[Michał Koperski]

Kuuurcze zostałem wyprzedzony. Wiadomo że do Wrocka. Zbójaszku w końcu sie doigrasz

[Zbój Madej]

 

 

Zbójaszku w końcu sie doigrasz

Oj tam oj tam :laugh:

[Gość ArkoGdynia]

A widać ilu wędzarzy tyle rodzajów tych samych wyrobów ja akurat polędwice pozbawiam warkocza i oczywiście mizdry i w ten sposób pekluję i wędzę:-) a u Ciebie jest i z jednym i drugim:grin: będę musiał sobie taką kiedyś zrobić dla testów!

Piękna robota i bardzo ładne włdzonki

[boggi]

Ja też zawsze usuwam warkocz , który to używam do mielonek a mizdrę wyrzucam a czyściutką polędwicę wędzę.

[Zbój Madej]

 

 

ja akurat polędwice pozbawiam warkocza i oczywiście mizdry

 

 

Ja też zawsze usuwam warkocz

Za dużo roboty, nie widzę konieczności odcinania tych "dodatków", chyba że trafię w sklepie na szeroką polędwicę to warkocz odcinam, ale raczej staram sie kupować polędwicę od strony karku, mięsko mięciuchne i wąskie to i odcinać szkoda. Co do mizdry to odcinałem ją kiedyś, dawno, teraz nie odcinam

[boggi]

Każdy ma swoje upodobania i smaki. 

Wykrawając warkocz widzę w nim sporo twardych "ścięgien", tak samo mizdra

[myth]

Zbóju, taka mizdra to pewnie całe dziesięć minut roboty ... wraz z warkoczem ;D 

[boggi]

@myth,a co tu robić aż 10 minut ?  

[myth]

Wyciąć warkocz, ściąć mizdrę, trzasnąć browara i odnieść butelkę do sklepu, zamienić na pełną itd. itd.

[andrzej k]

 

 

Wiadomo gdzie towar pojedzie

 

 

 Ale siostrzyczka ma dobrze z Tobą  .   Ja też nie" pucuję" polędwicy , nawet jeszcze do wędzenia sznuruję . Zawsze trochę więcej soków w niej po wędzeniu zostanie  

 

 

 Gorąco pozdrawiam

[mikami]

Każdy ma swoje upodobania i smaki. 

Wykrawając warkocz widzę w nim sporo twardych "ścięgien", tak samo mizdra

Ścinając mizdrę z każdej polędwicy robisz chyba błąd ponieważ usuwasz naturalną osłonę jak by nie było powstrzymującą wypływanie soków z produktu podczas obróbki cieplnej. Pozdrawiam

[Zbój Madej]

Miałem w zamrażarce kilka niedymionych jałowcowych, ale mało jak na Borniaka więc kupiłem 4 spacerówki drobiowe i była okazja na próbę udek wędzonych/parzonych, zawsze robiłem na odwrót. Nierówne odymienie, mało osuszone, ale nie chciałem dłużej osuszać bo kiełbaski były już suche więc puściłem dym, ale kolor najmniej ważny dla mnie, o smak i konsystencje sie rozchodzi. Wsio dymione w temp. 45-50st.C. Udka parzyłem 90 min. w temp. 77-80st.C.

W smaku bardzo oki, soczyste, dobrze sparzone, skórka tyćko twardawa, ale jadalna. Mogłem i z 10 min. dłużej parzyć, też by były oki

 

[Zbój Madej]

Boczki, a raczej pachwinoboczki po dymieniu, teraz się parzą.

Szybkie peklowanie, tak wyszło, na kg mięsa 1L wody i 12g p-soli, 5 dni w solance. Jak w smaku to jutro sie dowiem

 

 

W Borniaczku jeszcze 6 polędwic sie dymi, zejdzie jeszcze tak do 20-tej

[andrzej k]

 

 

Boczki, a raczej pachwinoboczki po dymieniu,

 

 

 Wojtek ,  na 30 jajów do poniedziałku kury dostały już zlecenie :D

 

 

 Pozdrawiam

[Gonzo]

 

 

Szybkie peklowanie, tak wyszło, na kg mięsa 1L wody i 12g p-soli, 5 dni w solance

 

Wcale nie będą słone  te "pachwinobrzuchoboczki"  

 

Pozdrawiam 

[Zbój Madej]

na 30 jajów do poniedziałku kury dostały już zlecenie :D

 

Cieszy mnie to bardzo bo u mnie z jajami ciężko. Trza by tym kurom jakąś szklankę ziarna wykombinować czy cuś    :D

 

Wcale nie będą słone te "pachwinobrzuchoboczki"

 

Krzyś jutro się dowiem czy prawdę napisałeś :D

 

Po parzeniu.

[ANNAM]

Taki boczuc i jaja to na prawde wyjsciowe sniadanie http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,13_tl_orig.gif

[Zbój Madej]

Polędwice gotowe

 

[Zbój Madej]

 

 

Wcale nie będą słone

Gonzo, posmakowałem plasterek i jednak są deczko słone, ale oczywiście jadalne, myślę, że 110g p-soli załatwi sprawę

Co do ogólnego smaku mięsa, dla mnie zbyt słabo odczuwalna "głębia" smaku mięsa w mięsie, nie wiem jak to nazwać . Mięsa peklowane conajmniej 10-11 dni mają ten smak mięsa w mięsie bardziej głębszy, nie mniej jednak 5 dni peklowania bez nastrzyku też jest ogólnie oki

Jak już wcześniej pisałem, zbierzę się komisja i oceni

[Gonzo]

Zbóju ja się odniosłem do tych proporcji 

 

 

 

Szybkie peklowanie, tak wyszło, na kg mięsa 1L wody i 12g p-soli, 5 dni w solance

 

Co do tych, to ja na 1 l dałbym 100g / na 5 dni 

 

 

Gonzo, posmakowałem plasterek i jednak są deczko słone, ale oczywiście jadalne, myślę, że 110g p-soli załatwi sprawę

 

 

Pozdrawiam