jakie wędliny kupujecie?

[EAnna]

6 grudnia Bracki Koźlak Dubeltowy

Pamiętam, pamiętam.

Już odłożyłam pieniądze na ten specjał :tongue:

W tesco też sprzedają parmeńską, ale jest gorszej jakości.

Wczoraj robiłam grubsze zakupy mięsa, ok. 25kg. Wdzięczny sprzedawca usiłował wręczyć mi gratisową kiełbaskę (na oko wyglądala jak pieczona) i nie mógł zrozumieć, dlaczego jej nie chcę wziąć. Mimo, że nie uzasadniałam odmowy, po chwili refleksji, ze zrozumieniem dorzucił golonkę :lol:

[nestor]

U mnie w domu,gdy zabraknie moich wędlin, jemy sery.Żółte sery kupuję bez barwników i bez azotanów.Lubię bardzo pierogi z kapustą,ale w tych kupnych grzyby mają wzmaczniacz smaku ,mnie to nie odpowiada,bo to chemia.

[jarkof]

Od roku dopiero, ale raczej sporadycznie na śniadanko w pracy coś zakupimy, i zawsze żałujemy.

Ale to jest bodziec do następnych wyrobów.

Bo jak się tak nakosztuję tych sklepowych, to we mnie taka nawiść wzrasta,

że muszę swoje zrobić.

[szejk]

Witam,

Tylko różne rodzaje salami.

[Henio]

A ja(raczej żona) kupuje wędliny z prywatnej małej masarni bo są smaczne . Szczególnie podrobowe . Nie jestem wybredny' bo poznałem smak parówek greckich i galaretek niemieckich.

 

Temat powinien się nazywać :

Kto nie kupuje :grin:

[stolarzM]

Temat powinien się nazywać :

Kto nie kupuje :grin:

Ja nie kupuję. :lol:

[jarkof]

 

Temat powinien się nazywać :

Kto nie kupuje :grin:

Ja nie kupuję. :lol:

Czego nie kupujesz ?

Tematu czy wędlin ?

[stolarzM]

Czego nie kupujesz ?

Tematu czy wędlin ?

Oczywiście wędlin, jeśli to co nam oferują sklepy można nazwać wędlinami.

[lesniak]

Gdy nie robię swoich :grin: lub mi się skończą firmy z mojego regionu: http://www.podroby.pl/

są to wyroby bez chemii i naprawdę smaczne.

[marcus]

Gdy nie robię swoich :grin: lub mi się skończą firmy z mojego regionu: http://www.podroby.pl/

są to wyroby bez chemii i naprawdę smaczne.

No tylko te daty przydatnosci do sporzycia moim zdaniem sa troche nietakie dla produktow nietrwalych np.Salcesony i Kaszanki maja 3 tygodnie do sporzycia :rolleyes:

A moje domowe wyroby podrobowe musza zniknac do paru dni inaczej traca jak dlamnie mozliwosc konsumcji i napewno kaszanka z krwia czy salceson choc parzone niemoze byc moim zdaniem przechowywane 3 tygodnie bez jakichkolwiek zmian w produkcie (a mowimy o wyrobach swojskich czyli domowych)

Pozdrawiam

[Bagno]

No tylko te daty przydatnosci do sporzycia moim zdaniem sa troche nietakie dla produktow nietrwalych np.Salcesony i Kaszanki maja 3 tygodnie do sporzycia :rolleyes:

A moje domowe wyroby podrobowe musza zniknac do paru dni inaczej traca jak dlamnie mozliwosc konsumcji i napewno kaszanka z krwia czy salceson choc parzone niemoze byc moim zdaniem przechowywane 3 tygodnie bez jakichkolwiek zmian w produkcie (a mowimy o wyrobach swojskich czyli domowych)

Przy obecnym poziomie technologicznym i sanitarnym zakładów przetwórstwa mięsnego nie ma problemu by wędliny podrobowe( i nie tylko) można przechowywać przez okres do 3 tygodni.

Oczywiście na każdym etapie dystrybucji musi być zachowany ciąg chłodniczy.marcus, poczytaj o "MAP" i "technologia płotków".

[nestor]

Nie zgodzę się z tym,że wyroby podrobowe mogą być przechowywane do trzech tygodni.Są to przeważnie produkty z krwią,a krew to podłoże dla rozwoju bakterii.Ciąg chłodniczy,pakowanie próżniowe nie gwarantuje bezpieczności produktu.

[z_bychu]

Od jakiś 2 lat bardzo ale to bardzo sporadycznie.

[Bagno]

Nie zgodzę się z tym,że wyroby podrobowe mogą być przechowywane do trzech tygodni.Są to przeważnie produkty z krwią,a krew to podłoże dla rozwoju bakterii.Ciąg chłodniczy,pakowanie próżniowe nie gwarantuje bezpieczności produktu.

Nestorze, jeśli na każdym etapie produkcyjnym stosujemy produkty o bardzo niskim zakażeniu mikrobiologicznym i nie dopuścimy do kontaminacji krzyżowej, do tego dojdzie prawidłowość poszczególnych etapów w procesie produkcyjnym, to produkt końcowy będzie o niskim stopniu zakażenia mikrobiologicznego.

Ponadto, sprzedawca "wystawiając" termin do spożycia na etykiecie gwarantuje, że jego produkt spełni wymagania mikrobiologiczne stawiane danemu produktowi w ostatnim dniu przydatności do spożycia.

Znam produkty z zakładów legitymujących się kilkoma certyfikatami systemu bezpieczeństwa żywnościowego, których produkty(kiełbasy) nie wytrzymują często do jednej trzeciej deklarowanego czasu upływu terminu do spożycia.

Znam także, produkty z małych zakładów, gdzie na "siłę" wdrożono HACCP, a ich produkty(kiełbasy) spokojnie "dotrzymują" końca terminu przydatności.

[nestor]

Kol.Bagno, nie zostałem dobrze zrozumiany,chodziło mi o wyroby wędliniarskie:kaszanki ,czarne salcesony ,a nie o wędliny [kiełbasy]

Z pozdrowieniem:Nestor.

[dziuniek]

Ja nie kupuję nic, jak kończą mi się moje wędlinki to odpalam szynkowar i szukam wolnego czasu na kolejny wyrób :grin:

[marcus]

No tylko te daty przydatnosci do sporzycia moim zdaniem sa troche nietakie dla produktow nietrwalych np.Salcesony i Kaszanki maja 3 tygodnie do sporzycia :rolleyes:

A moje domowe wyroby podrobowe musza zniknac do paru dni inaczej traca jak dlamnie mozliwosc konsumcji i napewno kaszanka z krwia czy salceson choc parzone niemoze byc moim zdaniem przechowywane 3 tygodnie bez jakichkolwiek zmian w produkcie (a mowimy o wyrobach swojskich czyli domowych)

Przy obecnym poziomie technologicznym i sanitarnym zakładów przetwórstwa mięsnego nie ma problemu by wędliny podrobowe( i nie tylko) można przechowywać przez okres do 3 tygodni.

Oczywiście na każdym etapie dystrybucji musi być zachowany ciąg chłodniczy.marcus, poczytaj o "MAP" i "technologia płotków".

Czytalem ale napewno niedotyczy to wyrobow wykonywanych w normalnych warunkach .

Jest to tylko teoretyka tak ze nieprobuj mnie przekonac ze salceson sklepowy wytrzyma trzy tygodnie jak kielbasa nieumie nawet trzech dni a wiec gdzie praktyka ???Kiedy moja kielbasa wytrzymuje pare tygodni a kaszanka tylko pare dni .

Jakos to wszystko pojmuje odwrotnie - obojetnie czy pisza 3 tygodnie i tak zrobie moj wlasny wyrob i zniknie w pare dni i jest super .

Pozdrawiam i niekupuje wyrobow podrobowych z tak dlugim terminem przydatnosci do spozycia.

[biascun]

Kupuje tylko czasami kaszankę i parówkową dla pieska, który ma już 25 lat :!:

Natomiast dla siebie od 2 lat - zero.

Jak można kupować baleron(1 kg) o 2 - 3 złote tańszy od karkówki(też 1 kg) :! :shock:

Można wysnuć wniosek, że mięso w naszym kraju produkuje się z wędlin :question:

[Henio]

kaszankę i parówkową dla pieska,

Poproszę.

 

Tylko , żeby nie była taka słona jak wczoraj. :smile:

[DZIADEK]

Wogóle nie kupuję. Pozdrawiam

[Bagno]

Czytalem ale napewno niedotyczy to wyrobow wykonywanych w normalnych warunkach .

Jest to tylko teoretyka tak ze nieprobuj mnie przekonac ze salceson sklepowy wytrzyma trzy tygodnie jak kielbasa nieumie nawet trzech dni a wiec gdzie praktyka ???Kiedy moja kielbasa wytrzymuje pare tygodni a kaszanka tylko pare dni .

Nie było, moim zamiarem przekonanie ciebie, że tak ma być.

Moje wywody dotyczyły przemysłu, który dysponuje odpowiednim parkiem maszynowym a nie warunków domowych.

[DZIADEK]

Dla kupujących tania kiełbasa . przepisane z etykiety przez lupę.

Kiełbasa parówkowa

Kiełbasa homogenizowana, wędzona, parzona

Mięso wp. 31,8%

Mięso oddzielone mechanicznie ( M O M) z kurcząt

Woda

Tłuszcz wp.

Tkanka łączna wp.

Skrobia ziemniaczana

Przyprawy

Aromaty przypraw

Sól

Błonnik pszenny

Dekstroza - Glukoza inaczej: glukopiranoza, glikoza, dekstroza (α-D-glukopiranoza), cukier gronowy, cukier skrobiowy,

Stabilizatory E-452 -polifosforany, E-327 –mleczan wapnia, E-261 -octan potasu , E- 331- cytrynany sodu

Substancja zagęszczająca E-407- karagen, E-410-Mączka chleba świętojańskiego

Skrobia modyfikowana E-1422 -czyli acetylowany adypinian diskrobiowy - znany bardziej pod nazwą "skrobia modyfikowana"

Barwnik E- 150c- Karmel amoniakalny

Przeciw utleniacz E-301-Askorbinian sodu., E- 316-izoaskorbinian sodu

Substancja wzmacniająca smak i zapach E-621- glutaminian sodu

Substancja konserwująca E-250 –azotyn sodu -nitryt

Produkt zawiera gluten, seler, gorczyce ,siarczki i soje

[smakoszka]

Ja kupuje wędliny wyłącznie w sprawdzonych przeze mnie miejscach. [mod]Ostatnio zaopatruje się w lap-pol.pl. Mają znakomite wyroby wędliniarskie, w smaku całkowicie jak domowe. [/mod]Nie kupuje wędlin w sklepie, bo nie mam do nich zaufania, często bywaja zepsute.

 

 

[mod]BonAir: Naruszenie regulaminu? [/mod]

[bogdan_kacz]

DZIADEK,

 

Aż tyle mięsa ?! Drukarka im szwankuje lub będą mieli wizytację z UE ....

[Gość Anonymous]

a ja tam wędlin nie kupuje. bo nie wierze żadnemu zakładowi. wole kupić mięso mielone i mogę z nim zrobić co tylko chce czy to kiełbasa, pieczeń, pasztet itp... wiem co jem