Dymogenerator i wędzarnia Kolegi Borniak'a

[zamki]

Doszedł i do mnie dymogenerator. Mięso zapeklowane czyli teraz tylko czekać do wędzenia. :grin:

[ChrisB]

Borniak spisał się po raz kolejny. Wędziłem dzika - wyszedł super, a polędwiczka wędzona na zimno z......a. Jest dobrze i lepiej być nie może.

[przemo73]

Witam, generator dymu Borniaka sprawuje się bardzo dobrze. Mam go zamontowanego do wędzarki skrzyniowej drewnianej, komora trochę większa od Borniaka. Wędzenie zimnym dymem to teraz czysta przyjemność. :grin: Wracam po pracy, idę na taras robię pstryk i za chwilę dymek jest już w wędzarni :grin: .Na samej grzałce od generatora dymu temperatura od 22-24 st, zużycie zrębek 2 l na 10 godzin wędzenia. :clap: dla Borniaka. Efekt pierwszego wędzenia z użyciem generatora dymu:

 

 

[beiot]

przemo73,

to koszyk na Wielkanoc masz już zapewniony.

Gratuluje wyrobów.

Też się zastanawiam nad takim dymogeneratorem. ciekawe czy wystarczyłby na beczkę o poj. 200l?

 

Pozdrawiam

Robert

[BonAir]

ciekawe czy wystarczyłby na beczkę o poj. 200l

W zupełności!

Co prawda dymu nie ma tyle, ile ze spalania szczapy drewna, ale spokojnie wędziłem nim w skrzyni o pojemności 400 L.

[beiot]

Co prawda dymu nie ma tyle, ile ze spalania szczapy drewna, ale spokojnie wędziłem nim w skrzyni o pojemności 400 L.

No to zamawiam :grin:

[Shadow]

No to zamawiam :grin:

Aaaaa, to też sobie zamówię, sprawdzimy jak to się ma. :grin:

[Paprykarz]

Aaaaa, to też sobie zamówię, sprawdzimy jak to się ma. :grin:

Shadow, może wejdziemy w spółkę by to w warunkach miejskich przetestować?

 

Ewentualnie, może ktoś z Wa-wy lub okolic byłby chętny wypożyczyć na kilka dni w ramach wędzarniczej solidarności (dowód wdzięczności do uzgodnienia), dymogenerator kolegi Borniaka?

Jestem na etapie budowy wędzarni balkonowej skrzyniowej, a nie zdecydowałem jeszcze o sposobie zasilania jej dymem, chociaż wielu alternatyw w mojej sytuacji nie widzę.

[Shadow]

Targnij wiadomość na PW

[jacekn]

Też się zastanawiam nad zakupem dymogeneratora do wędzenia na zimno do tego zrobię skrzynie drewnianą i będzie to fajnie hulało .

[przemo73]

a nie zdecydowałem jeszcze o sposobie zasilania jej dymem, chociaż wielu alternatyw w mojej sytuacji nie widzę.

Nie szukaj dalej bierz generator dymu od Borniaka, a będziesz na pewno zadowolony.

 

[ Dodano: Sro 31 Mar, 2010 16:15 ]

Przed wczoraj uwędziłem też bardzo duży kawałek szynki ok 6kg i trzy mniejsze, do tego dwie polędwice ok 0,8 kg ,cztery nóżki do barszczyku lub żurku, obawy moje były duże czy to się uwędzi, ale po sparzeniu, wystudzeniu na następny dzień z drżeniem ręki krojenie i degustacja- wszystko pyszne pięknie uwędzone i tak się tym przejąłem że zapomniałem o zdjęciach. W całości została ta duża jest na wielkanocny stół zrobię jej zdjęcia i wstawię.

[TOSHIBA]

A jak pięknie wędzi się tym generatorem całą szynkę z kością (bez większego problemu nawet 10 czy 14 dni.

Piękny kolor, zero okopceń i to wszystko bez pilnowania!!! Wystarczy durzy karton po TV i dymogenerator.

 

A serki ‘oscypki”, to już nawet nie wspomnę, pięknie podwędzone prawie zimnym dymem potrzebne dwa kartony.

 

Przy wędzeniu dymodeneratorem, praktycznie trzeba się nieźle postarać żeby coś popsuć, a wędzonki wychodzą idealne uwędzone każdemu, bez względu na to czy wędzi po raz pierwszy czy tysięczny.

[Paprykarz]

Ale czy przy dymogeneratorach, jeśli ktoś ma porównanie z tradycyjna wędzarką, nie brak wędzonkom tego "czegoś".

Np. dla mnie mięso z grila elektrycznego, a węglowego to zupełnie dwa różne smaki, z korzyścią dla tych osmolonych

Przy wędzeniu drewnem z paleniska zawsze jakieś mniejsze lub większe drobinki sadzy i innych dodatków dotrą do wędzonek i może to jest ta "kropka nad i".

Na zdjęciach wędzonki, które tu przedstawiacie z dymogeneratorów są jakby to powiedzieć "sterylnie" czyste.

Jestem daleki od szukania dziury w całym, bo kupne wędliny to nawet przy tych, nie mają prawa leżeć ale zastanawia mnie czy są różnice w smaku i czy tylko subtelne, czy nie ma ich wcale.

Ja i tak nie mam obecnie szans na stosowanie otwartego ognia i nie mogę się doczekać swoich pierwszych wędzonek, które będę wędził grzanymi zrębkami podczas pierwszych testów.

Jak wypadną pomyślnie to pewnie z wygodnictwa i tak zdecyduje sie na dymogenerator.

[RaV22]

A jak pięknie wędzi się tym generatorem całą szynkę z kością (bez większego problemu nawet 10 czy 14 dni.

Piękny kolor, zero okopceń i to wszystko bez pilnowania!!! Wystarczy durzy karton po TV i dymogenerator.

 

A serki ‘oscypki”, to już nawet nie wspomnę, pięknie podwędzone prawie zimnym dymem potrzebne dwa kartony.

 

Przy wędzeniu dymodeneratorem, praktycznie trzeba się nieźle postarać żeby coś popsuć, a wędzonki wychodzą idealne uwędzone każdemu, bez względu na to czy wędzi po raz pierwszy czy tysięczny.

Jak źle osuszysz to można zepsuć, zapewniam. :devil:

[Radek.]

Ale czy przy dymogeneratorach, jeśli ktoś ma porównanie z tradycyjna wędzarką, nie brak wędzonkom tego "czegoś".

Hmm...Wędzę Borniakiem i jestem bardzo zadowolony. Ale gdyby nie klimat to pewnie postawiłbym sobie wędzarnię tradycyjną. Już z racji całej tej otoczki związanej z wędzeniem tradycyjnym. Przygotowanie paleniska,rąbanie drzewa , pilnowanie ognia. Atawizm :question: .

Na forum są zarówno zwolennicy dymogeneratorów , jak i tradycjonaliści hołdujący tradycji.

A co lepsze ? Każda sroczka swój ogonek chwali :wink: . Jadłem wędliny z tradycyjnej wędzarni i te wędzone za pomocą dymogeneratora. Specjalnej różnicy nie widzę , ale to może być brak wyrafinowanego podniebienia :grin:

[TOSHIBA]

Paprykarz,

Spoko, jedyna różnica jaką zauważysz, to że wędzonki wędzone dymogeneratorem, są idealnie równo uwędzone – No chyba że komuś zależy na okopceniach i resztkach sadzy.

Nie można tego porównywać do grila elektrycznego i węglowego, bo przy wędzeniu ogniem i dymogeneratorem w obydwu przypadkach dym pochodzi z drewna.

Jak źle osuszysz to można zepsuć, zapewniam.

A jak zapomnisz wsadzić wędzonek, to nic nie uwędzisz :grin: :tongue: .

Pisałem że trzeba się postarać żeby coś zepsuć

Hmm...Wędzę Borniakiem i jestem bardzo zadowolony. Ale gdyby nie klimat to pewnie postawiłbym sobie wędzarnię tradycyjną. Już z racji całej tej otoczki związanej z wędzeniem tradycyjnym. Przygotowanie paleniska,rąbanie drzewa , pilnowanie ognia. Atawizm

Szybciutko byś wrócił do dymogeneratora.

To tak jak byś chciał wrócić do nadziewania zelmerkiem, po tym jak już miałeś dobrą nadziewarkę, tak dla otoczki itd :lol: :lol: :wink:

[Radek.]

Szybciutko byś wrócił do dymogeneratora.

To tak jak byś chciał wrócić do nadziewania zelmerkiem, po tym jak już miałeś dobrą nadziewarkę, tak dla otoczki itd :lol: :lol: :wink:

No ja po 20 latach w odlewni , to i tak mam już dość tej otoczki. Dla mnie nawet zwykły grill bez 10 taczek koksu to już nie to :wink: :grin: :grin: . Ale...Czasem tęsknię

[borniak]

Wesołych Świąt Wielkanocnych

 

Wesołego jajka, pięknych zapachów i jeszcze smaczniejszych wyrobów

Życzymy wszystkim Zadymiaczom i nie tylko

 

 

My na święta mamy wędzoną sielawe, jak na zdjeciu :thumbsup:

 

http://www.wedzimy.pl/galeria/sielawa.jpg

[RaV22]

Jaki ładny kominek. :clap: Tez chcę taki Kiedy będą dostępne. :question:

Może jakiś kołnierz z przejściem na łatwiej dostępne średnice (80, 100 mm), z możliwością zamontowania wentylatora do osuszania. A może jeszcze dystans w miejscu mocowania dymogeneratora, tak żeby grzałka spalająca zrębki była poza komorą i można było latam wędzić w niższej temperaturze. Bo już teraz przy +16 nie jestem w stanie zejść poniżej 26-28 stopni w komorze........... ach jak się świątecznie rozmarzyłem.

[TOSHIBA]

RaV22,

Weź karton ze sklepu – dostaniesz go gratis

Kup rurę FLEX w sklepie budowlanym, klimatyzacja, wentylacja lub zamów na Allegro

Zamontuj wentylator nie na kominku, bo będzie zachodził sadzą, ale w kartonie, czyli będziesz dmuchał do kartonu, ale nie tak żeby prosto w dymogenerator bo rozdmuchasz wiórki i się zapalą. Wpompowane przez wentylator powietrze ładnie osuszy, a podczas wędzenia zabierze dym i rurą FLEX wejdzie do wodzarki (przydatne podczas podnoszenia temperatury - pocenie). Po drodze straci dużo ciepła.

Koszt inwestycji

Karton – 0 zł

FLEX aluminiowy fi 110 około 20 zł / 3 mb, ze stali nierdzewnej około 70 zł / 1 mb

Wentylatorek – około 10 zł

 

PS

Karton możesz zastąpić jakąś skrzynką drewniana, lub pójść do pierwszego zakładu dekarskiego to Ci ugną i polutują z blachy taki jaki chcesz.

Przy okazji zrobia Ci ładny kominek pod wymiar :grin:

 

Lub metalową skrzynkę do śrub i gwoździ, na złomowisku dostaniesz takie coś za max 5 zł

[RaV22]

A gdzie mam umieścić ten karton? Między generatorem a komorą?

 

ps. nie mam wyobraźni przestrzennej

[TOSHIBA]

Ten „karton” a dokładnie w tym „kartonie” umieszczasz dymogenerator, oczywiście tak jak na wędzarni, czyli tylko element grzejny z mechanizmem popychającym, kosz zasypowy poza „kartonem”.

W ścianie „kartonu” instalujesz dodatkowo wentylator – ale tak żeby nie dmuchał bezpośrednio na wiórki!.

„Karton” łączysz z wędzarnią rurą FLEX

 

Jak dalej coś nie teges, to zrobię rysuneczek na szybko

 

PS

Pod pojęciem „karton” można podłożyć skrzynka itd

[RaV22]

To miałeś na myśli?

http://img534.imageshack.us/img534/2923/borniakbis.jpg

 

 

Edit czyli dobrze zrozumiałem

[TOSHIBA]

Coś takiego :smile:

Twojego rysunku jakoś nie widzę

[Maxell]

TOSHIBA, ale u Was fajne ekologiczne powietrze. :grin:

Takie "pudełka" do zimnego wędzenia od 2 lat stosuje Bradley.