Dymogenerator i wędzarnia Kolegi Borniak'a

[beiot]

Halinko ja używam tylko borniakowych zrębków. Dla mnie wygląda to jak zużycie na skutek tarcia.

sprężyna w okolicy pęknięcia jest płaska

 

[beiot]

Otrzymałem odpowiedź i już zamówiłem sprężynę:

Generator ma ponad rok i nie podlega gwarancji , a sprężyna kosztuje ze sprzęgiełkiem 30zł + koszt wysyłki.

 

Ciekawe jak długo wytrzyma grzałka i silnik napędzający?

[RaV22]

Za często wędzisz :wink:

[beiot]

Za często wędzisz :wink:

Pewnie tak

Sprzęt do użytku domowego, a ja w garażu używam :lol:

[RaV22]

A nagar czyścisz po każdym wędzeniu? Mam borniaka od półtora roku, wędzenie co tydzień (bywało że 2 wędzenia w weekend robiłem) i nie ma śladu na sprężynie.

[świadziu]

A nagar czyścisz po każdym wędzeniu? Mam borniaka od półtora roku, wędzenie co tydzień (bywało że 2 wędzenia w weekend robiłem) i nie ma śladu na sprężynie.

EaV22, jeśli możesz to napisz czym czyścisz i w jaki sposób gdyż zastanawiam się nad zakupem jakiegoś dymo generatora

[beiot]

A nagar czyścisz

Jak nie jak tak.

 

czym czyścisz i w jaki sposób

kombinerki lub inne szczypce, lekko ścisnąć nagar i po sprawie.

 

Moim zdaniem widoczne uszkodzenie nie jest nagłe. Jego charakter wskazuje na powstanie w wyniku długotrwałego tarcia i rozciągania. Przekrój okrągłej sprężyny w miejscu uszkodzenia jest płaski. Taki defekt może być wadą produkcyjną, która w trakcie eksploatacji przyśpieszyła zużycie sprężyny.

Nie sądzę, że uszkodzenie powstało na skutek długotrwałego użytkowania. Przez generator przeszło jakieś 15-20kg zrębek od borniaka.

[robespier]

w UE gwarancja plus rękojmia daje dwa lata gwarancji ,ja bym tak łatwo się nie poddał niech producent naprawia na swój koszt jak badziewie produkuje pozdrawiam

[Gonzo]

Nie sądzę, że uszkodzenie powstało na skutek długotrwałego użytkowania. Przez generator przeszło jakieś 15-20kg zrębek od borniaka.

Też mi się wydaje, że sprężyna była wadliwa.Ja w swoim DB przepuściłem ok.40kg zrębek i na sprężynie nic nie zauważyłem.

 

Pozdrawiam :wink:

[Maxell]

W jednym z "Borniaków" SDM, także od początku szwankował podajnik zrębek.

[DZIADEK MACIEK]

Ja mam taki problem--około 1/3 zrębków przechodzi przez grzałkę i nie zostaje spalona, oczywiście oddzielam je i wkładam ponownie do GD, ale chyba tak nie powinno być :question:

[roger]

ale chyba tak nie powinno być :question:

Jezeli używasz zrębków dedykowanych do Borniaka "3-i" i czyścisz grzałkę po wędzeniu to nie nie powinno tak być ..... a jeśli kombinujesz z "oszczędzaniem paliwa" to może tak byc ... ....

Wnioski są dwa albo podajnik ma za szybkie obroty (silniczek krokowy) albo grzałka siada i ma za niską temperaturę i nie zdąży spalić porcji zrębków w zadanym czasie ....(może być np zanieczyszczona nagarem)

[Radek.]

Ja mam taki problem--około 1/3 zrębków przechodzi przez grzałkę i nie zostaje spalona, oczywiście oddzielam je i wkładam ponownie do GD, ale chyba tak nie powinno być :question:

Przypuszczam , że utworzył się nagar na grzałce. Przywiera dosyć mocno i grzałka nie pracuje prawidłowo. Ja usuwam te spieki płaskoszczypami.

Pewnie pomoże .

[DZIADEK MACIEK]

Dzięki, sprawdzę dzisiaj.

[greg04]

Witam

też mam dymogenerator od Pana Borniaka

nic takiego u mnie się nie dzieje. Czyszczę to urządzenie

po wystygnięciu jak zaleca producent i wszystko działa jak powinno

 

 

 

Pozdrawiam

 

greg04

[Zbój Madej]

Ja usuwam te spieki płaskoszczypami.

I ja tak samo

 

Macieju, jak będziesz usuwał szczypcami to je zaciśnij na sprężynie i tak poobracaj coby ten nagar "ukręcić" tylko drugą ręką przytrzymaj sprężynę żeby się nie urwała :grin:

[DZIADEK MACIEK]

Faktycznie mam trochę nagaru, nie jestem jeszcze przyzwyczajony do czyszczenia, po każdym wędzeniu, sprzętu, jednak lata przyzwyczajeń "murowanych" zrobiły swoje. :wink:

Komorę, siatki i resztę drobiazgów czyszczę, o grzałce zapomniałem.

Swoją drogą, to mycie to straszna robota :rolleyes:

Zrębki mam od Borniaka, nie "kombinuję"

 

Dzięki za rady :grin:

[Gonzo]

Swoją drogą, to mycie to straszna robota

Ja tam nic nie myję, tylko tak jak Radek nagar ze sprężyny szczypcami "obściskuję"

 

Pozdrawiam :wink:

[Yerba]

ja mam Borniaka jako wkład w drewnianą kastę i nie zdarzyło mi się by był nagar na grzałce , a sprężynę przed każdym wędzeniem ściskam jak Gonzo :clap: i tyle " mycia " :wink:

[DZIADEK MACIEK]

Ojjjjjjjj, nagaru było więcej niż trochę :shock:

Grzałka oczyszczona, czas na kolejne wędzenie, ale to już po urlopie :grin:

[DZIADEK MACIEK]

Kolejny problem--dymogenerator nie działa, tzn silnik pracuje (słuchać), ale sprężyna stoi w miejscu.

Co może być przyczyną :question:

Najgorsze jest to, ze ryby w Borniaku już są, wysuszone, czekają na dumek :sad:

 

Rozkręciłem co mogłem, sprężyny wyjąć nie mogę, jak ona jest mocowana :question:

[Zbój Madej]

Co może być przyczyną :question:

Macieju, najlepiej będzie jak zadzwonisz do Borniaka :grin:

[beiot]

Sprężyna jest wkręcana:

[Radek.]

Sprężyna jest wkręcona w motoreduktor. Może się odkręciła ? Gwint normalny - prawy. Złap kombinerkami i spróbuj ją wkręcić. Chyba że pękła...

[DZIADEK MACIEK]

Dzięki, idę wykręcać, nie widać aby pękła.