Dymogenerator i wędzarnia Kolegi Borniak'a

[roger]

Faktycznie pierwsze dymienie termometr przeklamuje ponad 40% i rozwalony szyber

SUPER reklama dobrze ze nabyłes jak piszesz świadomie :clap:

[kombaynista]

aktualne wyposażenie borniaka to nieporozumienie. Mamy XXI wiek. Elektroniczne sterowanie powinno być standartem. W najgorszym razie opcją. Ten pseudotermometr w drzwiach (jednostkowy koszt w internecie 11 zł -w hurcie pemnie taniej) to zwykłe badziewie. Zauważam dziwną niekonsekwencję kponstruktora i sprzedawcy w jednym. Zamiast rozwijać wyrób który jest z gruntu dobry i przemyślany, udoskonalać na podstawie opinii użytkowników, którzy jak ja są borniakowi życzliwi, Borniak otoczył się murem przypominającym czasy komuny-konstruktor sobie, zakład produkcyjny sobie a klienci mogli swoje uwagi i spostrzeżenia o produkcie opisywać w listach które lądowały na śmietniku. Być może rozwój produktu blokuje polska biurokracja która każdą zmianę techniczną produktu hamuje koniecznością uzyskiwania nowych certyfikatów ? A pewnie te słono kosztują a wyrób finalny powinien dawać zysk tylko, że z balastem kolejnych kosztownych pozwoleń lepiej robić taniej a "po staremu" bo trudno na naszym polskim, "kryzysowym" rynku podnosić ceny dla klienta ?

[abratek]

aktualne wyposażenie borniaka to nieporozumienie. Mamy XXI wiek. Elektroniczne sterowanie powinno być standartem. W najgorszym razie opcją. Ten pseudotermometr w drzwiach (jednostkowy koszt w internecie 11 zł -w hurcie pemnie taniej) to zwykłe badziewie.

co więcej "podstawowy" termostat elektroniczny z wyświetlaczem nie byłby droższy od kosztu termometru i termostatu bimetalicznego

[jacekpolak111]

Witam Pana serdecznie. Jestem żywo zainteresowany tematem wędzenia jak i wyrobem domowym wędlin. Powód jest oczywisty, to co jest w sklepach nie powinno nazywać się wędliną...Mam jednak poważny problem, nie mam żadnych możliwości co do wędzenia na otwartej przestrzeni. Mieszkam na osiedlu, a moi sąsiedzi nie należą do osób tolerancyjnych. Zauważyłem jednak, że wędził Pan w piwnicy. Tu akurat mam spore możliwości. Dysponuję kominem o średnicy 110mm z blachy kwasoodpornej do junkersa, mam sprawną wentylację wywiewno-nawiewną, oraz duże okna. Powierzchnia piwnicy to około 20m2. Chciałbym nabyć wędzarnie Borniak, z dymogeneratorem i za pomocą rury spiro i okapu podłączyć się do komina. Proszę o podpowiedź (chodzi o ocenę subiektywną) czy grozi mi poważne zadymienie pomieszczenia. Myślę, że ma Pan duże doświadczenie i mógłby Pan wiele mi doradzić. Ze względu na obszerność tematu wolałbym porozmawiać przez telefon, oczywiście ja zadzwonię. Mój numer to 605 223 357. Bardzo dziękuję, Jacek Polak.

[chudziak]

Witaj jacekpolak111, na naszym forum :grin: .

Niestety z Twojego postu trudno zrozumieć do jakiego Pana się zwracasz i do , którego postu nawiązujesz ( na marginesie to wszyscy jesteśmy na Ty :lol: ).

Mam jednak poważny problem, nie mam żadnych możliwości co do wędzenia na otwartej przestrzeni.

Jest spora grupa wyrobów ,które nie wymagają wedzenia np wyroby z szynkowaru .

 

 

Myślę, że ma Pan duże doświadczenie i mógłby Pan wiele mi doradzić.

Jeśli wiesz do kogo się zwracasz to najlepiej napisz do tej osoby na PW .

[jacekpolak111]

Przepraszam, oczywisty błąd w "klikaniu". Wysłałem na PW Pozdrawiam zadymiaczy, Jacek.

[Żuławiak]

Witam!

 

 

Od pewnego czasu krecily mnie wlasne wedzonki wiec planowalem wymurowac grilo-wedzarnie....ale wypadlo na Borniaka. Jestem mieszczuchem (mieszkam w szeregowcu z malutkim ogrodem)i nie mam czasu oraz wiedzy na zabawe w budowe.

 

Zakupilem Borniaka (tego mniejszego) z nasteujacych powodow (mam go niecaly rok):

 

-Produkt gotowy do uzytku prosto z kartonu

 

-Wygoda, wtyczka do pradu, ustawiasz temperature i reszta sie juz sama wedzi, nie ma roboty z rozpalaniem ognia i jego pilnowania, jedynie od czasu do czasu z ciekawosci sprawdzam temperature na dzwiczkach.

 

-Borniak jest przenosny, na wedzenie wystawiam do ogrodka, dostawiam rure kominowa i jade. Po wedzeniu zkrecam kabelki i chowam w kacik. Czysto i schludnie.

 

-Izolowana komora, wedzilem w sniegu i minusowch temperatorach na zewnatrz, bez problemu, nawet zapiekanie boczku w zimie wychodzilo.

 

 

Z wypisow na forum orientuje sie ze Borniak moze nie spelnia wszystkich wymogow profesjonalnego zadymiacza ale ja ten produkt polecam dla nastepujacych osob:

-Ty co poczatkujesz: Borniak jest superprosty w uzytku , podlanczasz wtyczki i wsypujesz zrebki reszta sama sie robi.

-Ty co nie masz czasu/mozliwosci wybudowac wlasnej wedzarni. To tez koszta i czas samemu cos skrecic. Ja mam male dzieci w domu i na nic czasu wiec prawdopodobnie nadal bym budowal ta grilo-wedzarnie.

-Ten co ma ograniczone pomieszczenia gospodarskie, Borniak jest maly jak loduweczka oraz lekki i latwy to przenoszenia.

-Ten co chce uwedzic cos dla siebie i rodzinki, duzo do Borniaka nie wchodzi ale jak dla mnie i mojej rodziny to w sam raz.

 

Ja jako absolutnnie poczatkujacy zadymiacz jestem bardzo zadowolony z tego produktu. Jak do tej pory uzywam go raz na miesiac i mi wszystko wychodzi z wedzeniem, szynki, poledwice, boczki, kurczaki a dzisaj bede wedzil makrelki i okonia. Jestem rowniez zadowolony z obslugi klienta gdyz kupowalem od producenta z wysylka do Szwecji i wszystko byla na 100%, polecam!

 

(Przepraszam za kiepska pisownie oraz brak polskich znakow)

 

 

http://img819.imageshack.us/img819/3271/zen5.jpg

 

http://img842.imageshack.us/img842/4829/vg9x.jpg

[@halusia@]

Zakupilem Borniaka (tego mniejszego) z nasteujacych powodow (mam go niecaly rok):

Witaj !

Ja również jestem posiadaczką Borniaka..prawie od 4 lat... jak do tej pory jestem w miarę zadowolona.

Mieszkam w bloku a wędzę na balkonie :wink:

Dlaczego piszę w miarę.. ponieważ w okresie zimowym ciężko uzyskać temp 90 stopni.. ale daję rade.

Wyroby wychodzą pyszne.. smakują domownikom i nie tylko :smile:

[Jan30]

Używałem borniaka rok spisywał się dobrze,ale lepiej mi się wędzi w wędzarni murowanego.

[Zbój Madej]

Po prawie 4.5 roku, jak narazie bezawaryjnego użytkowania, Borniak nadal, jak narazie śmiga aż miło, ale coby kiedyś coś nie teges podczas wędzenia to kurier dziś podrzucił zapasowy dymogenerator. Niech leży w pudełku, aż na niego przyjdzie czas

 

 

W cenie zrębki jakieś dali.

 

[@halusia@]

 

 

Niech leży w pudełku, aż na niego przyjdzie czas

 

Dobrze mieć w zapasie taki kartonik bo ja niestety w moim dymogeneretorze wymieniałam 2 razy silniczek 

[SIVON]

Zbóju ale ty bez awaryjmy jesteś Ja już w swoim zmieniałem 2 razy grzałkę i raz silnikczek. A teraz właśnie wędzę sobie kurczaki i mój DG borniaka wariuje raz się kręci w lewo raz w prawo:)

[Zbój Madej]

Zbóju ale ty bez awaryjmy jesteś

 

Na razie jestem :D 4.5 roku i jest oki

W każdej chwili może przyjść awaria, dlatego kupiłem na zapas . ale i tak siermięga ze mnie bo zapomniałem o kupnie zapasowej grzałki :facepalm: jak się zepsuje to będę wędził tylko na ciepło samym dymnikiem

[@halusia@]

SIVON ...czyli silniczek do wymiany...mialam taka sama sytuacjie...aby dokonczyc wedzenoe proboj od czasu do czasu naciagnac sprezyne. Ale wiem jak to wkurza...

[SIVON]

Dokręcam co jakiś czas bo jak zmienia obroty to się sama odkręca:) Wkurza to fakt, mam w zapasie inny DG ale na Borniaku najlepiej mi się wędzi.

[roger]

Mam sztukę Borniaczkową w garażu odezwij się to się dogadamy i będziesz miał zapas

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

[krasiano]

Witam.Jest to mój pierwszy wpis,zastanawiam się nad kupnem małego borniaka,opinie Wasze są różne.Kto z was kupiłby ponownie a kto nie i krótkie uzasadnienie.

[misiu36100]

Witam widzę że można kupić części do generatora dymu  Borniak, czy ktoś próbował zrobić taki generator  bazując na częściach jakie można kupić.

[Księgarz3]

Witam.Jest to mój pierwszy wpis,zastanawiam się nad kupnem małego borniaka,opinie Wasze są różne.Kto z was kupiłby ponownie a kto nie i krótkie uzasadnienie.

Witaj krasiano, mam Borniaka 70, kupionego w tym roku. Używam intensywnie - szynki, polędwice, boczki, rewelacyjne łososie. Proste i niekłopotliwe: wieszam lub układam "towar", sypię zrębki, nastawiam termostat, wszystko włączam, uruchamiam czasoster i idę spać. A raniutko podnoszę temperaturkę i czekam godzinkę na efekt. Zawsze udane. Część zjadana natychmiast, reszta do zamrażarki i stoiska wędliniarskie mogę omijać.

Gdybym miał kupić, to następny byłby większy (150) i tak chyba się stanie. Muszę tylko w ogródku wybudować domek do wędzenia, żeby dwie się pomieściły.

[figgo]

Witam wszystkich.

Przyznam się szczerze, iż próbuję zrobić dymogenerator podobny do borniaka. 

Mam już silniczek od rożna, potrzebuję zrobić teraz sprężynę podającą zrębki na grzałkę.

Czy mógłbym liczyć na kogoś kto posiada oryginał i podałby wymiary sprężyny? Tzn. grubość drutu, odległość między poszczególnymi zwojami oraz średnicę sprężyny.

Jeżeli się uda to z góry bardzo dziękuję

[Muski]

 

 

zy mógłbym liczyć na kogoś kto posiada oryginał i podałby wymiary sprężyny? Tzn. grubość drutu, odległość między poszczególnymi zwojami oraz średnicę sprężyny. Jeżeli się uda to z góry bardzo dziękuję

kompletna sprężynę możesz kupić u Borniaka - bez kombinacji - sprzedaja wszystkie częsci    

[DZIADEK MACIEK]

U mnie też, sprężyna 22 zł, sprzęgło/tuleja 10 zł

[Muski]

 

 

U mnie też,

nie wiedziałem