Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś wykonuję wyrób z ozorów wołowych, obecnie się parzy. Dokładny przepis tego co mi chodziło po głowie od dawna znajdziecie tutaj za dwa dni. Obecnie przeprowadzam parzenie końcowe i zaraz biegnę, bo czas dobiega końca. Póki co główny składnik w kolejnych fazach przygotowań na fotkach. :cool:

 

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie przed rokiem zalogowałem się na forum WB. Na tę okoliczność i na 750 posta, którym jest obecny, podaję swój przepis na galantynę.

Przez ten rok z Wami bywało różnie, byłem IV na zlocie, na zlocie w Pajtunach, niekiedy drażniłem zielonych i nie tylko, nie bez powodu chyba więcej niż pół roku przesiedziałem na ławce kar, co nie przeszkadzało mi w grze - tworzeniu własnych przepisów i wykonywaniu własnych wyrobów.

Najważniejsze jednak jest, że poznałem osobiście i nie tylko Wielu Spoko Fanów Domowego Wyrobu Wędlin i nie tylko.

 

 

 

 

Galantyna z ozorów wołowych

 

Składniki

-ozór wołowy - 2 szt(waga 1,17+1,3kg) zapeklowane w solance 5l wody + 0,5

kg peklosól przez 7 dni

-pieczarki marynowane - 1 słoik

-mini korby kukurydzy - 1 słoik

-mini ogórki konserwowe 1 słoik

-pieprz mielony - 6 gram

-kminek cały - 6 gram

-czosnek (2 ząbki) - 3 gramy

-ocet spirytusowy 10% - 20 ml

-żelatyna spożywcza - 80 gram

-bulion wołowy lub drobiowy - 800ml bez tłuszczu

 

-osłonka poliamidowa(foliowa) średnicy 10-12cm

 

Wykonanie

-zapeklowane ozory moczymy w zimnej wodzie przez godzinę.

-po wymoczeniu zalewamy zimną, lekko osoloną wodą i parzymy w temp.90-95

stopni przez 2,5-3godz. do stanu półmiękkiego.

-ugotowane ozory wkładamy na chwilę do zimnej wody, po czym obieramy ze

skóry, usuwając jednocześnie dokładnie tłuszcz i przewody ślinowe w spodniej części ozora.

-wrzucamy ozór ponownie do wrzącej czystej wody, w celem wypłukania

tłuszczu - ok. 3 minuty

-pieczarki, ogórki i kolby odsączamy na sitku

-do zimnego bulionu, z którego wcześniej zebraliśmy tłuszcz, dodajemy

żelatynę, rozgnieciony czosnek, pieprz, kminek i ocet - pozostawiamy na 10 minut

-ozory i dodatki układamy w osłonce, zawiązanej porządnie z jednej

strony.

-bulion musi być wyraźnie słony i jeśli taki jest nalewamy do osłonki.

-wypuszczamy powietrze formując baton, po czym mocno zawiązujemy drugi

koniec.

-parzymy w wodzie 80-85 stopni przez 40 minut.

-wyciągamy i chłodzimy. Po około 2-3 godzinach tłuszcz, który w

niewielkiej ilości zbierze się w górnej części wyrobu, przesuwamy w jeden koniec, przyciskamy baton deseczką i lekko obciążamy.

-Po 12 godzinach leżakowania w zimnym miejscu możemy zabrać się do oceny

organoleptycznej.

 

Smacznego! :grin: :cool:

 

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-98700
Udostępnij na innych stronach

Na stronie głównej jest też przepis na galantynę z ozorów wieprzowych. :grin:

http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1597

 

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-98723
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
Mój kolega zrobił ozory wołowe prasowane . Zaprosił mnie na sesję zdjęciową i degustację.
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271118
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ja popełniłem przed tygodniem te ozorki z pieczarkami, papryczkami i ogórkami i coś mnie nie wyszły. Nie da się batona kroić w cieńkie plastry. Żelatyny dałem jak w przepisie. Czy jest to winą w ogóle żelatyny, mam na myśli jej gatunek. Proszek czy płatki ????

 

[ Dodano: Wto 26 Lut, 2013 09:31 ]

Może przerzucę się na blok ozorowy??????

Dziadku, w/g jakiego przepisu robił kolega? Wiesz może ???

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271123
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem dokładnie z przepisu - wyszła idealna. Kroi się w cieniutkie plasterki i nie rozpada. Ma bardzo długą trwałość aż jestem zaskoczony. Używałem żelatyny proszkowej.

Piksiak

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271134
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ja popełniłem przed tygodniem te ozorki z pieczarkami, papryczkami i ogórkami i coś mnie nie wyszły. Nie da się batona kroić w cieńkie plastry. Żelatyny dałem jak w przepisie. Czy jest to winą w ogóle żelatyny, mam na myśli jej gatunek. Proszek czy płatki ????

 

[ Dodano: Wto 26 Lut, 2013 09:31 ]

Może przerzucę się na blok ozorowy??????

Dziadku, w/g jakiego przepisu robił kolega? Wiesz może ???

Dyzio jest to wina żelatyny ,robiłam ozory w galarecie w/g Pisa już dwa razy ale żelatyna np.gellwe ma napisane że jedno op.starcza na 2,5l płynu .Gucio prawda ja dałam 800ml wywaru na jedą torebkę i wcale nie było twarde .Następnym razem dam jeszcze ciut więcej .
Niektórzy ludzie mogliby się zabić,gdyby skoczyli z poziomu swojego ego na poziom swojego IQ :)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271136
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to Peklował w solance 12%, Gotował ozory woł. 2,5 godz. Obrał naskórek i włożył do praski . Do praski wkładamy folię następnie gorące ozory Układając je wzdłuż praski najściślej jak się da (dodał żelatyny ). Zawijamy folię na górze i składamy praskę dociskając najmocniej ile się da. Parzenie w prasce w temp 80-85st C przez 2,5 godz, Praska 2,5 - 3kg. Po wyjęciu dociskamy jeszcze raz najmocniej - ile da radę i chłodzimy w zimnej wodzie. Przyprawy- nie pytałem ale to kwestia smaku -można dodać lub nie .
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271137
Udostępnij na innych stronach

Żelatyny dałem jak w przepisie

Przepis co do dawkowania żelatyny jest niedokładny a to dlatego,że autor nie podał jaką żelatynę zastosował.W handlu są sprzedawane żelatyny o różnych stopniach tężenia wyrażonych w stopniach Bloom.Robiąc zalewę do tego wyrobu musisz dać ok cztery razy mniej wody niż pisze na opakowaniu żelatyny którą zakupisz.

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271144
Udostępnij na innych stronach

dodał żelatyny

Ile i o jakim stopniu żelowania?

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271145
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile .Ale na pewno, tyle ile trzeba. - Patrz receptury konserw. Patrząc na blok ozorkowy widać że tam nie ma praktycznie masy wiążącej .Jest bardzo ścisło ułożone i dobrze sprasowane .Galarety po bokach praktycznie zero
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271147
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi.

Cały czas frapuje mnie myśl, że może za luźno mi związało, bo postanowiłem zalewę z żelatyną wyklarować. Robiłem to w ten sposób, że do odcedzonego wywaru dodałem rozmoczoną w małej ilości wody żelatynę i doprowadziłem prawie do wrzenia. Następnie schłodziłem i dodałem dwa białka utrzepane na gęstą pianę. Następnie ponownie na kuchenkę i cały czas mieszającpodgrzewałem do momętu, aż wywar y pianą zaczął się unosić. Następnie po chwili przez gęstą gazę i uzyskałem piękny bursztynowy bulion. I tu się właśnie zastanawiam, czy dla żelatyny było to dobre, bo była podgrzewana dwa razy ?????

Może ma ktoś w tymwzględzie doświadcyenia ?????????

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271161
Udostępnij na innych stronach

podgrzewana dwa razy ?????

Jeżeli tylko podgrzewana to nic jej się nie stało,po prostu było jej w zalewie za mało.

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271165
Udostępnij na innych stronach

Wpadłem na pomysł, że może najsamprzód zklarować a następnie dołożyć żelatynę ???

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271167
Udostępnij na innych stronach

OK

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271249
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że się tak wyrażę, że w temacie MAREK-ZAN

A o co kaman :shock:

przecież temat jest ozór wołowy a sorry ja napisałem o dwóch ozorach :grin:

 

[ Dodano: Wto 26 Lut, 2013 18:36 ]

Może mi ktoś powiedzieć czy ozory wołowe z przepisu ze strony głównej Ozór wołowy wędzony gotowany można uwędzić bez "opakowania"

Ozory kształtu naturalnego o ciężarze 0,4 do 1,0 kg w małych kątnicach lub w jelitach środkowych bydlęcych, przewiązane w środkowej części raz lub dwa razy przędzą. Na cieńszym końcu pętelka długości 10-12 cm do zawieszenia.

Czy nie wyschną za mocno przy wędzeniu ?

Pozdrawiam MAREK-ZAN

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3617-oz%C3%B3r-wo%C5%82owy/#findComment-271250
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.