Radek robi.....

[electra]

U nas podgrzybkow jest bardzo malo , kozlarze osaki sa bardzo robaczywe wiec praktycznie nie zbieramy , w tym rolu byl wysyp prawdziwkow , mieszkamy w takim miejscu ze do lasu TZ chodzil po pracy po 16 ..12 kg takich do marynowania , zapas znow na kilka lat , 

nasuszylam kapeluszy w calosci i troche zamrozilam , 

U nas zazwyczaj jak si epokaza prawdziwki to po jakims tygodniu sa juz ale zaczynaja miec robaki , wiec trzeba wpasc w odpowiedni moment

Opienka miodowa i plachetka kolpakowata  niestety byla praktycznie niedostepne , w porownaniu z ubieglym rokiem.

[Radek.]

 

 

Podgrzybki są o wiele smaczniejszymi grzybami.

Ja tam lubię wszystkie, ale niektóre szczególnie . Gąski i prawdziwki w słoiku, rydze i kanie smażone, sos z maślaków . No wszystkie lubię  . 

 

 

 

12 kg takich do marynowania , zapas znow na kilka lat , nasuszylam kapeluszy w calosci i troche zamrozilam ,

To jest grzybobranie . 

[electra]

Radku w tym roku trafilismy w punkt , ostatnie marynowane prawdziwki zrobilam w 4 l sloju bo juz nie mialam innych ..teraz zbieram zeby nowe zeby przelozyc 

Zapas suszonych jest znow na lata "niegrzybne"

[Radek.]

Trzeba się liczyć z tym, że nie każdego roku grzyby będą W miarę możliwości robimy tak samo  . Radku w tym roku trafilismy w punkt , ostatnie marynowane prawdziwki zrobilam w 4 l sloju bo juz nie mialam innych ..teraz zbieram zeby nowe zeby przelozyc Zapas suszonych jest znow na lata "niegrzybne"

 

Dzisiaj ostatni dzień lata. Pogoda piękna . Kilka fotek z dzisiaj. Odwiedziły nas zwierzaki, zresztą codziennie przychodzą. To zarośnięte drzewo przy bramie, to modrzew. Własnoręcznie sadzony  . Żurawie zbierają się w klucze. I my też powoli (bardzo powoli  ) uświadamiamy sobie, że kiedyś trzeba będzie wracać. Opony, to ja mam założone letnie .

[Dodano: 22 wrz 2019 - 18:45]

Piszę via stodoła i takie kwiatki wychodzą .

[@halusia@]

 

 

Dzisiaj ostatni dzień lata. Pogoda piękna . Kilka fotek z dzisiaj. Odwiedziły nas zwierzaki, zresztą codziennie przychodzą.

 

Piękne ujęcie , zwierzaki jakby pozowały. 

A grzybków, zazdraszczam, w tym roku jeszcze nie byłam w lesie. 

[Woytas]

Piękne daniele, nieczęsty widok.

Edytowane 29 Września 2019 przez Woytas

[Radek.]

No i już w domku .Pewnie tak jak wszyscy grzybiarze, ten sezon będziemy wspominać jako wyjątkowo udany . Mamy ponad 100 słoików zamarynowanych prawdziwków, podgrzybków, kilka słoików rydzów i jeden z gąskami zielonymi, które już zaczęły się pojawiać. A oprócz tego ponad dwa kg suszonych, mieszanych i dobrze ponad 10 kg mrożonych – duszonych. Na trochę starczy .

Faaajnie było, ale teraz czas na wędlinki    . 

 

 

[Woytas]

To jest zapasik. 

[Radek.]

Ale do pierwszego wsadu, to jeszcze daleko. Muszę odnowić zapasy wędlin, zrobić kilkadziesiąt konserw słoikowych, serki, przemeblowanie w kuchni, kupić i podłączyć elektronikę. No i poczynić odpowiednie zakupy związane z dojrzewającymi. Zejdzie się, ale początek jest .

Tak jak napisałem u SIVONA – roboty (chyba ) mniej, ale trzeba spooro wiedzy. I tu wzorem kolegów którzy niedawno zaczęli przygodę z dojrzewającymi, liczę na pomoc w pierwszych krokach, doświadczonych „dojrzewalników” . 

 

[Zbój Madej]

Radziu, witaj w klubie

[Radek.]

 

 

Radziu, witaj w klubie    

 

. 

Zbójaszku napisałeś - „Po 10-ciu latach „kariery” zadymiacza przyszedł czas u mnie na zabawę z wędlinami dojrzewającymi”

Mam dokładnie tak samo  . Te dziesięć lat, to chyba u nas jakiś przełom, bo i u mnie za trzy miesiące stuknie dyszka . Czas pójść krok dalej.

Co roku robiłem tzw. "karniszówki", ale brak dojrzewalni mocno ogranicza zamierzenia. Na razie z Hanią wtarabaniliśmy witrynę na piętro. Dobrze, że nikt nie stał z boku z aparatem, bo było ciekawie      .

[Zbój Madej]

Te dziesięć lat, to chyba u nas jakiś przełom

Tak jak piszesz Radziu, nie inaczej. 10 lat to dobry okres na zmianę kierunku w naszych zainteresowaniach masarskich, dobry okres, żeby się przekwalifikować i nie dać się zaszufladkować tylko w jednym, dobry okres na wejście na trochę wyższy poziom w produkcji wyrobów sposobem domowym :D

Edytowane 11 Października 2019 przez Zbój Madej

[Radek.]

Wojtuś , o to chodzi ! .
Jestem przed zakupem regulatorów temperatury i wilgotności. Nie będę robił eksperymentów tylko kupię sprawdzone przez kolegów. Upewnię się tylko, czy to te ?  https://allegro.pl/oferta/regulator-temperatury-termostat-sterownik-czujnik-5853230940.  https://allegro.pl/oferta/regulator-wilgotnosci-higrostat-miernik-czujnik-7451598850 .
No i jeszcze puszka  https://allegro.pl/oferta/puszka-2-obudowa-hermetyczna-ip65-regulator-esco-6702784843 .
Chciałbym wstawić do witrynki nawilżacz. Czy któreś są jakoś szczególnie polecane ?  Czy taki byłby dobry ?  https://allegro.pl/oferta/nawilzacz-powietrza-misty-kc-3-aroma-filtracja-lcd-7614496496. Podoba mi się bo ma nie za duże wymiary. Rozpatruję też rozwiązanie z foggerem.
Z elektrody 2,5 mm zrobię igłę do szycia, a z kuchni podprowadziłem łyżkę i będzie z niej szpatułka do wiązania

No a teraz z innej beczki - kapuścianej. W tym roku 50 kg. Beczka i osobisty kamienny garnek z 15 kg. kapusty .

 

[Zbój Madej]

czy to te ?

 

Tak, to te. Puszka też.

Wiśniahell pisał mi, żeby takie coś kupić https://sklep.emd.net.pl/termohigrometr-elektroniczny-termikplus-termik-wodoszczelny-ip65-p-2432.html

Sprzęt jest dokładniejszy od naszych, ale ja narazie w niego nie będę inwestował kolejnych dwóch setek, zobaczę co się będzie działo na tym sprzęcie co mam.

Wg tego termik plus kalibruję się nasze sprzęty. Jak coś będzie źle z moim sprzętem to wtedy kupię Termik plus.

Nawilżacz kupiłem taki  https://allegro.pl/oferta/nawilzacz-powietrza-eldom-nu6-jonizacja-2-filtry-6679917139

Wiśnia miał taki, ale mu elektronika padła. U sebaroda taki sam chodzi już dwa lata i jest git.

U mnie na razie chodzi, ale żeby kiedyś nie było lipy to już zakupiłem  fogger https://allegro.pl/oferta/happet-fogger-ultra-generator-pary-zamglawiacz-5929878165i robię testy, szukam wyższego pojemnika bo trochę rozchlapuje. Wiśnia ma w dojrzewalni dwa foggery.

 

StefanS i arkadiusz by się przydali do pisania co Oni o tym sądzą i jakie mają u siebie rozwiązania

Edytowane 12 Października 2019 przez Zbój Madej

[SIVON]

„Po 10-ciu latach „kariery” zadymiacza przyszedł czas u mnie na zabawę z wędlinami dojrzewającymi” Mam dokładnie tak samo

 

 

Mi 10 lat minęło bodajże w sierpniu, coś w tym jest

[@halusia@]

 

 

i 10 lat minęło bodajże w sierpniu, coś w tym jest

 

Czyżby już zbliża się moja kolej?? Rejestracja chyba 18 marca 2010 r. 

[SIVON]

Mi 9 dopiero a byłem przekonany że 10

[Radek.]

 

 

Tak, to te. Puszka też

Ok. Dzięki . Ja też zamierzam się skupić na razie na rzeczach podstawowych. Jeśli zajdzie potrzeba, to sprawię sobie taki kalibrator. Nawilżacz chyba kupię taki jak twój Zbójaszku. Ma dużo większy pojemnik na wodę. Wygląda mi na trochę wyższy, od tego który rozważam (30 cm), ale może mi się wydaje. Wymiarów nie mogę znaleźć. A jak często dolewasz wodę ?

 

 

 

Czyżby już zbliża się moja kolej?? Rejestracja chyba 18 marca 2010 r.

Halinko, na to wychodzi  . Jestem pewien, że gdybyś tylko chciała się wziąć za dojrzewające, byłyby to wyroby - klasa .

 

 

 

Mi 9 dopiero a byłem przekonany że 10   

 

Dziewięć czy dziesięć, to prawie żadna różnica .

[Zbój Madej]

Wygląda mi na trochę wyższy,

 

Tak wygląda w witrynie.

 

A jak często dolewasz wodę ?

 

Jak na razie wody nalałem tylko raz, ze 2 może 3L. Nawilżacz mam podłączony bezpośrednio pod gniazdko w ścianie.

Ten nawilżacz ma własny higrometr i podłączenie go do higrometru z witryny tylko go wyłącza przy zadanym procencie wilgotności, ale go nie załącza.

Dlatego jest podłączony pod 230v, sam w nawilżaczu ustawiłem 55% wilgotności, tak jak mi sebarod zalecił i jest prawie oki, wilgotność skacze mi od 71 do 87% wilgotności

Przed chwilką włożyłem fogger do wiaderka 5L i podłączyłem pod czujnik, bez wiatraczka w wiaderku, i wilgotność 87% osiągnąłem już przy temp. w środku 11.3st.C na razie to tylko testy z foggerem, który stoi w witrynie na "pięterku". Później przestawię go na sam dół.

[Radek.]

 

 

Nawilżacz mam podłączony bezpośrednio pod gniazdko w ścianie. Ten nawilżacz ma własny higrometr i podłączenie go do higrometru z witryny tylko go wyłącza przy zadanym procencie wilgotności, ale go nie załącza.

Dzięki za fotkę. No jest ciut wyższy. W pierwszym momencie  i ja pomyślałem o pominięciu tego sterownika wilgotnością z Thermoplusa i włączeniu nawilżacza pod gniazdko. Sterownik przyda się do foggera, a jakiś higrometr analogowy mam. Byłoby jakieś porównanie wskazań i na początek koszty ciut mniejsze  . Może teraz w miejsce regulatora kupić osuszacz, który jak się wydaje też będzie potrzebny, bo przy dużym wsadzie wilgotność szaleje ... .

[Zbój Madej]

kupić osuszacz

 

Kupiłem coś takiego, była promocja i dałem dychę mniej, teraz droższe.

Jeden włożyłem do witryny.

Sivon też chyba taki testuje.

https://allegro.pl/oferta/2-x-pochlaniacz-wilgoci-20-wkladow-po-250g-5kg-6950912606

[Radek.]

BARDZO Ci dziękuję Zbójaszku za pomoc      !!! Sprawy stają się prostsze  . Co do tego osuszacza, to pewnie mam jeszcze trochę czasu, bo do zapełnienia witrynki pewnie daleko, ale myśleć już trzeba. Wpadł mi w oko taki https://allegro.pl/oferta/osuszacz-powietrza-pochlaniacz-wilgoci-berdsen-68w-7411303958. 

[Twonk]

Ja mam taki. Sprawuje się całkiem ok. Sam posiada tylko włącznik, więc łatwo go podłączyć do sterownika. 

[Radek.]

 

 

Ja mam taki. Sprawuje się całkiem ok. Sam posiada tylko włącznik, więc łatwo go podłączyć do sterownika.

W takim razie dopisuję do listy. Dzięki . 

Zakupy w Thermoplusie, jednak tak, jak miałem zapisane na początku. "Przyrody nie oszukasz" .Dwa sterowniki + puszka, bo prędzej czy później skończy się na foggerze i sterownik wilgoci będzie mi potrzebny, a teraz przy okazji higrometr będzie wskazywał dość dokładną wilgotność  . A na razie nawilżacz taki, jaki ma Zbójaszek    .

[anerka]

Pozdrawiam DZIESIĘCIOLATKÓW .I mnie minęło 10 lat, 11 września.