beiot Opublikowano 18 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij #551 Opublikowano 18 Czerwca 2011 KABANOSÓW nie będzie... :devil:użyj kolagenowych 19mm łatwiej idzie robienie kabanosów. Cytuj ale narobiłem dymu 🙂 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-163646 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 18 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij #552 Opublikowano 18 Czerwca 2011 KABANOSÓW nie będzie... :devil:Oj to mnie zasmuciłeś Pokemonku....teraz sam widzisz że kabanosy to wyrób dla cierpliwych. Mam nadzieje że się nie zraziłeś i będzie ten następny raz... :wink: Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-163648 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Krzysztof_ Opublikowano 18 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij #553 Opublikowano 18 Czerwca 2011 Super wyroby tylko pozazdrości :thumbsup: :clap: . Musze kupić działkę i też sobie wybudować wędzarkę. :grin: w międzyczasie latały samoloty... Jak lubisz oglądać latające samoloty polecam stronę :arrow: http://www.flightradar24.com/ . Super sprawa tylko nie zapatrz się w niebo :rolleyes: i nie popal wędzonek. :grin: Cytuj Zapraszam na mój blog na FB http://bit.ly/Swojskie_Jadlo Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-163653 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 18 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij #554 Opublikowano 18 Czerwca 2011 że kabanosy to wyrób dla cierpliwych. Chyba raczej dla zapobiegliwych.Branie się za kabanosy bez odpowiedniego sprzętu to duża nierostropność. :grin: Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-163661 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 19 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #555 Opublikowano 19 Czerwca 2011 Moje pierwsze zadymianie kabanosów... http://img805.imageshack.us/img805/7776/dscf9955wm.jpg Przygodę dzisiejszą z beczka zacząłem ok 9 rano, na tapetę poszły kabanosy i kminkowa... wygrzewanie beczki poszło dość sprawnie i szybko i po ok 30 min jak już żaru przybyło zacząłem osuszanie w temp 50-60st. pogoda nie rozpieszczała, co chwilę słońce i deszcz i tak co 20, 30 minut... musiałem sklecić daszek na szybko... Trochę zacząłem sie bać, bo mimo dość długiego osuszania kabanosy jakoś dziwnie zaczęły "kapać" tłuszczem... w sumie to "farsz" dośc tłusty zrobiłem... no ale w końcu zaczałem zadymiać... ok 2h w temp 50 st. Na koniec jeszcze podpiekałem w ok 80-85 st przez ok 30 minut. Mimo pogody w "kratke" kabanosy wyszły jak na pierwszy raz przyzwoicie chyba... zjedliśmy od razu ze trzy petka jeszcze gorących http://images35.fotosik.pl/740/288b011428bf7032m.jpg http://images50.fotosik.pl/937/3e850c256574a8dem.jpg Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-163747 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 20 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij #556 Opublikowano 20 Czerwca 2011 Pokemon15, gratuluje wyrobów wyglądają pysznie :thumbsup:, aż chciałoby się je zjeść :tongue:. Zastanawiam się czy ty w ogóle sypiasz ??? czy tylko wędzisz, pieczesz i pichcisz ? :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-163842 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 20 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #557 Opublikowano 20 Czerwca 2011 Zastanawiam się czy ty w ogóle sypiasz ???aga ja nie często wędze... tak raz w miesiącu, może zadziej praktycznie tylko dla naszej rodzinki... Co do wyrobów to teraz będę więcej robił polędwic no i czas na inne mięso jak wieprzowe, teraz zacznę przygodę z drobiem... czyli jakieś piersi indycze... Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-163851 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 21 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #558 Opublikowano 21 Czerwca 2011 Zapomniałem jeszcze pokazać (z ostatniego zadymiania) polędwice a'la łososiową :wink: http://img220.imageshack.us/img220/3268/dscf9989wm.jpg http://img687.imageshack.us/img687/2702/dscf9985wm.jpg ech... wędzonki znikają w mgnieniu oka... zwłaszcza boczki i polędwice... :???: Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-164008 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 4 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #559 Opublikowano 4 Lipca 2011 Tak jak już wcześniej pisałem, w sobotę przypadkiem na targu zakupiłem prawie 4 kg dorsza świeżego prosto z Kołobrzegu... jak się okazało "gość" przyjeżdża co sobotę ze swieża rybą: flądry, dorsz tuszki i filet... śledzie... 2,7 kg czyli osiem sztuk zostawiłem aby zmierzyć się z zadymianiem ryb. Jeszcze nigdy ryb nie wędziłem, a marzyłem, żeby skosztować takiej wędzonej morskiej ryby, takiej jak to nad morzem sie kupuje i zjada ze smakiem będąc na urlopie... Przestudiowałem ze 20 tematów o rybach, co prawda nie znalazłem żadnej relacji z wędzenia dorszy, no ale cóż... Najgorzej było z przygotowaniem solanki, bo mam zero doświadczenia w tym temacie... No ale po zapoznaniu się z tematami "ryb wędzonych" rano zrobiłem 2l zalewy solankowej 5% i te moje dorsze "popływają" tak ok 20h do jutra rana w temp ok 6st. Przestało w końcu padać i jutro odpukać, też ma być pogoda bezdeszczowa... Dużo było tu pisane o spadaniu ryb w komorze podczas wędzenia... więc przygotowałem trochę haków wg zdjęcia andrzeja k... cóż wszystko okaże sie jutro, czy te moje dorsze nie bedą za słone lub mało słone... czy sie uwędzą... czy będą zjadliwe... ot przygoda z wędzeniem ryb się zacznie... Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165479 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 4 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #560 Opublikowano 4 Lipca 2011 ot przygoda z wędzeniem ryb się zacznie...I dobrze, może i ja się w końcu zmobilizuję, już szwagier pytał czy jakieś ryby wędziłem :grin: Młodszy, teraz ryby, a następne sery będą :rolleyes: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165482 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 5 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #561 Opublikowano 5 Lipca 2011 Dzisiaj od rana zacząłem swoja nową przygodę z zadymianiem... tym razem było to moje pierwsze zadymianie ryb. Ryby "chodziły" za mną od dawna... w sumie jak wyszły mi wędzenia mięs, to od razu pomyślałem o rybach, takich wędzonych morskich, jakie to można skosztować nad naszym Bałtykiem. Niestety, ponieważ mieszkam daaaleko od morza, to takie ryby pozostawały zawsze w sferze marzeń... I oto "cud sie stał pewnego razu" a mianowicie w sobotę... wybrałem sie po ogórki na targ i ku mojemu zaskoczeniu i radości, były też i swieże morskie ryby, które "przyjechały" z Kołobrzegu. Ponieważ byłem juz po dwunastej, to zostały tylko tuszki dorsza... a sprzedawcy mieli jeszcze filety z dorsza, fladry, śledzie... bez namysłu kupiłem 12 tuszek dorsza, prawie 4kg po 16zł/kg. Przez dwa dni lało... więc miałem czas aby poczytać o rybach na naszym forum, niestety o wędzeniu dorszy za dużo nie znalazłem... no ale czegoś się dowiedziałem o solankach i sposobach wysalania dorszy i ryb morskich ze strony głównej WB. Wczoraj przygotowałem ok 3l wody zagotowanej z dodatkiem ziela angielskiego i listków laurowych i sporządziłem zalewę o stężeniu 5% soli morskiej. Zalałem moje "rybki" (8 szt tuszek dorsza), ok 2,7kg. I tak się wysalały przez ok 20h w temp. 6st. Dzisiaj rano wracając z pracy jeszcze siąpił deszcz i miałem złe przeczucia... ale ok 10 sie przejaśniło i wyszło słońce !!! Tuszki po wyjęciu z solanki opłukałem w zimnej wodzie, nabiłem na haki i tak sobie ociekały ok godzinę, ja w tym czasie rozpaliłem i nagrzałem wędzarnię. http://img31.imageshack.us/img31/5870/dscf0071wm.jpg Na początek osuszałem w temp. ok 50st przez godzinę dwadziecia minut... a ze zostawiłem w robocie telefon, to musiałem skombinować jakiś czasomierz... Następnie zadymiałem przez ok 3 godziny gorącym dymem w temp 50-60st. Pogoda zrobiła się cudowna był czas i na zabawę z Bartkiem i zrywanie agrestu (córa) http://images39.fotosik.pl/943/cee4dd4ae5e61cf4m.jpg http://images40.fotosik.pl/952/5465c76244ec00d5m.jpg Po 3 godzinach zadymiania podpiekałem dorsze w temp 80-90st przez ok godzinę przekładając kije co kwadrans... http://images39.fotosik.pl/943/28d68180710232f6m.jpg http://images38.fotosik.pl/950/6afbbcd249e0c180m.jpg http://images49.fotosik.pl/949/d0d3f7f9360b5369m.jpg I na koniec wędzenia... : http://img59.imageshack.us/img59/5001/dscf0111wm.jpg http://img8.imageshack.us/img8/3987/dscf0112wm.jpg Najbardziej bałem się czy te moje pierwsze "Dębowe dorsze Pokemona" będą w ogóle zjadliwe, czy nie będą słone, gorzkie... bo nigdy dotąd nie wędziłem ryb, nie robiłem solanek... No i nie potrzebnie się martwiłem !!! Zjedliśmy dwie tuszki od razu jeszcze gorące !!! Słoność ryb jak dla mnie wyszła idealna, tak jak ryb wędzonych, tzn czuć słone ale nie za słone, można jeść bez pieczywa czy innych dodatków. Mięso, z czego też jestem "dumny" wyszło miękkie i soczyste ale nie rozgotowane !!! Normalnie sam się dziwię jak ja to zrobiłem... No to kilka fotek na koniec :wink: "Dębowe dorsze Pokemona" (zadymiane dębem z braku olchy...) http://img194.imageshack.us/img194/6231/dscf0115wm.jpg http://img52.imageshack.us/img52/6221/dscf0118wm.jpg http://img94.imageshack.us/img94/4316/dscf0119wm.jpg http://img827.imageshack.us/img827/6894/dscf0121wm.jpg Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165620 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #562 Opublikowano 5 Lipca 2011 Super. :clap: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165623 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Krzysztof_ Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #563 Opublikowano 5 Lipca 2011 czuć słone ale nie za słone, można jeść bez pieczywa czy innych dodatków. Mięso, z czego też jestem "dumny" wyszło miękkie i soczyste ale nie rozgotowane Super. :clap: Aż mi ślinka cieknie :thumbsup: :thumbsup: Cytuj Zapraszam na mój blog na FB http://bit.ly/Swojskie_Jadlo Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165629 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #564 Opublikowano 5 Lipca 2011 No no pokemonie . :clap: Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165630 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #565 Opublikowano 5 Lipca 2011 Najbardziej bałem się czy te moje pierwsze "Dębowe dorsze Pokemona" będą w ogóle zjadliweStrach ma wielkie oczy Pokemonie ... :thumbsup: :clap: :clap: Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165631 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #566 Opublikowano 5 Lipca 2011 Strach ma wielkie oczy Fakt :grin: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165634 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan b Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #567 Opublikowano 5 Lipca 2011 Pokemonie jeszcze takich dorszy w Bogatyni nie widzieli ,te Twoje są jak nad morzem :shock: :thumbsup: :clap: Cytuj Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ] Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165635 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małgoś Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #568 Opublikowano 5 Lipca 2011 :clap: ..tyle tylko napiszę :grin: Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile.." Dżem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165643 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #569 Opublikowano 5 Lipca 2011 Normalnie sam się dziwię jak ja to zrobiłemMłodszy, patrząc na Twoje dokonania ja się nie dziwię, zdziwiłbym się gdyby Ci nie wyszło, za co się nie weźmiesz to zawsze wsjo się udaje :clap: mieszkam daaaleko od morzaJa mam bliżej :tongue: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165646 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yerba Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #570 Opublikowano 5 Lipca 2011 no pokemonie jak przywieziesz takie cacka na 23-go to walę tam jak w dym :grin: :thumbsup: Cytuj Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165650 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 6 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #571 Opublikowano 6 Lipca 2011 Strach ma wielkie oczy Pokemonie ... :shock: Twoje są jak nad morzemżeby nie popadać od razu w huraoptymizm, wziąłem chłopakom do pracy tuszkę na spróbowanie, no żeby zobaczyć co inni powiedzą... no i faktycznie... mam kolegę wędkarza i smakosza ryb wszelkiego rodzaju i stwierdził, że te nawet świeżo wędzone nad morzem "chowają" się do moich za co się nie weźmiesz to zawsze wsjo się udajesam się dziwię... ale z drugiej strony to najpierw zgłębiam wiedzę od naszych braci i sióstr z WB a później staram sie to wykorzystać w praktyce :mellow: jak przywieziesz takie cacka na 23-go to walę tam jak w dymz wczorajszego wędzenia to juz za wiele nie zostało... jestem taki, że zawsze połowę rozdam sąsiadom, znajomym, rodzinie, ciesze się jak komuś smakuje nie raz już żona na mnie krzyczy... :wink: od 16 zaczynam urlop,to będzie więcej czasu i jeśli dostanę świeżego dorsza na targu to postaram się cos zadymić i zabrać na spotkanie :lol: problem mam zawsze z drewnem... jeżdżę po znajomych i sępię o szczapkę dwie... bo juz nawet suche owocowe mi sie kończy... muszę w końcu kupić gdzieś z kubik albo dwa... Znalazłem już wcześniej ciekawy artykuł odnosnie wedzenia ryb na stronie głównej WB: Wędzenie ryb wg dr Waleriana Cięgielewicza - Gdynia 1948 r. Jest tam podany proces wędzenia dorsza wg Tilgera z 1947 roku i moze spróbuję w ten sposób zadymić... zobaczymy Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165667 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 6 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #572 Opublikowano 6 Lipca 2011 Wybaczcie ale musiałem wam jeszcze pokazać dzisiejsze śniadanie ale nawet zdjęcie nie odda tego smaku... dzisiaj chyba jeszcze lepsze te dorsze http://img803.imageshack.us/img803/6813/dscf0122wm.jpg http://img651.imageshack.us/img651/74/dscf0124wm.jpg Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165674 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbig3133 Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #573 Opublikowano 6 Lipca 2011 ale nawet zdjęcie nie odda tego smaku... :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :clap: nic więcej dodać nic ująć.. :clap: Cytuj "Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-165686 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 22 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #574 Opublikowano 22 Lipca 2011 To było chyba "najdłuższe" moje zadymianie... masakra... a wszystko przez ten deszcz !!! trzy doby opadów non stop !!! Zły jestem, że nie wiem co... nawet mi się nie chce pisać o tym... grillowa i szynkowa i "wynalazki" http://img836.imageshack.us/img836/6435/dscf0277wm.jpghttp://img807.imageshack.us/img807/2259/dscf0279wm.jpg Normalnie przez ten deszcz dzisiejszy dzień "stał" na głowie... od rana do 14 zadymianie w deszczu... przemokłem jak... ech... nawet parasole na drzewach nie pomagały... To tak na szybko, bo rano trzeba wstać i jechać... do Rutek... :grin: Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-167762 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #575 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Ufff... ale dawno tu nic nie pisałem.... Chyba wszystko przez ten Zlot... miałem juz nic nie zadymiać... ale w końcu andrzejk i halusia i zbój tak mnie doładowali... No nie.,., zlot WB a ja nic zadymionego nie wezmę??? Masakra od rana... wróciłem z pracy...i zero spania... do kościoła też nie poszedłem,,, :shock: poleciałem po zapeklowane mięso i do południa uporałem sie z .... kiełbasa,,,, no i zadymianie... szlak jak zarosła mi beczka,,, pogoda i w ogóle super oczywiście Bartek mi pomagał... ech... no nie mogłem... musiałem zadymić... bo w sumie jak ??? Chyba tutaj to napiszę... cała moja przygoda... teraz to już część życia ,... to wy i WB... nie mogłem inaczej i mimo 3 godzin drzemki... po pracy prawie od razu poleciałem pod beczką rozpalać... Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4805-pokemona-przygody-z-w%C4%99dzeniem/page/23/#findComment-172267 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.