Czy warto kupić nierozebrany element?

[RaV22]

Planuję w weekend zrobić krakowską pieczona suchą. W sklepie szynka (ładna, obrobiona) po 13 zł, wp II po 9 zł. Przeliczyłem z grubsza, potrzebuję 3,5-4 kg wp I , ok 1 kg wp II, 0,5 kg wp III i 0,5 kg słoniny. Podliczając po cenach sklepowych za mięso musiał bym zapłacić ok 65 zł - golonka po 13 zł (!), słonina po 4,50. Kupiłem całą szynką z kością, skórą i golonką (bez nogi) 9,5 kg po 8 zł.

 

Po rozebraniu uzyskałem:

wp I - 3,5kg

wp II a - 2kg

wp III - 1,25kg

tłuszcz drobny - 0,75kg

skóra - 0,6kg

kości - 1kg

okrawki na zupę - 0,4kg (skrawki mięsa na grubszych ścięgnach, krwiste, itp)

 

Szynka kosztowała 76 zł czyli 10 zł więcej niż mięso na kiełbasę... czy się opłacało? Hmm, Będzie pomidorowa na 2 dni, zostało 0,75 kg wp III, 0,25 kg tłuszczu i 1 kg wp II, co po dołożeniu 2 kg wp II z zamrażalnika ( po ostatnich wędzonkach) da ok 3 kg kiełbasy "codziennej" . Zostało 0,6 kg skóry do utylizacji (nie wykorzystam jej w swoich wyrobach)

 

Czas poświęcony na rozbiór i klasyfikację - ok 40 minut. Następnym razem też kupię całą szynkę ....a może i tylną ćwiartkę.

 

ps. półtusza 6,80, ćwiartka przednia 6,90, ćwiartka tylna 7,90. Mięso z Zakładów Sokołów, sklep w Warszawie.

[maxi kaz79]

Witaj RaV22. Myślę,że na plus jest to że kupując cała szynkę masz pewność co do świeżości mięsa. Kupując osobno kawałki mięsa nie wiesz,który ile czasu w sklepie leży. A ile to przyjemności nożem podłubać :lol: Jutro mają mieć w promocji w INTERMARCHE całą szynkę bez skóry i kości za około 10,90. Dobra cena,chyba się skuszę i popełnię kabanosy :thumbsup: Pozdrawiam

[andrzej k]

Zostało 0,6 kg skóry do utylizacji

 

Będzie pomidorowa na 2 dni,

 

Do pomidorowej możesz je dołożyć .

 

 

Pozdrawiam

[Maxell]

...albo ugotować i po posoleniu i popieprzeniu, gorącą na chlebek... :thumbsup:

[kofikan]

RaV22 napisałeś

sklep w Warszawie.

a dokładnie...?

[RaV22]

Do zupy nie da rady, nie przejdzie przez gardło LP :grin:

Sklep na Czumy (Bemowo) obok wypożyczalni dvd.

[EAnna]

a skórki zostaną do Ciebie .

Z musztardą na ciepło :thumbsup:

Powiedz LP, że skórki to kolagen, który poprawia cerę i działa wybitnie przeciwzmarszczkowo.

[Biotit]

Do zupy nie da rady, nie przejdzie przez gardło LP :grin:

Sklep na Czumy (Bemowo) obok wypożyczalni dvd.

Głowy też tam są w sprzedaży?

[RaV22]

a skórki zostaną do Ciebie .

Z musztardą na ciepło :thumbsup:

Powiedz LP, że skórki to kolagen, który poprawia cerę i działa wybitnie przeciwzmarszczkowo.

:lol: :lol: :lol: spróbuję

 

 

Do zupy nie da rady, nie przejdzie przez gardło LP :grin:

Sklep na Czumy (Bemowo) obok wypożyczalni dvd.

Głowy też tam są w sprzedaży?

 

O głowy nie pytałem, ale powinni mieć. Chyba przerzucę się na zakupy u nich. Coś mi ostatnio Selgros nie pasuje. Tym bardziej że przy większych zakupach dostajesz ceny hurtowe i nie jest drożej niż w Selgrosie.

[BlackOnion]

Czy warto kupić element nierozebrany? Myśle, że to pytanie retoryczne

Oczywiście , że warto. Popełniłem to po raz pierwszy w zeszłym roku w grudniu kupując do dalszego przerobu półtuszę wieprzową.

Efekt:

1. finansowy - cena półtuszy 5.97/kg

2. wiem , że mięso nie 'pompowane' wodą tak jak to 'promocyjne' w marketach

3. przyjemność z pracy nad przeróbką - bezcenna....

4. widok Rodziny rozpływającej się nad wędzonkami, kiełbasą,...etc - j.w. bezcenny

[Biotit]

A co wg nich znaczą zakupy hurtowe?

[RaV22]

Czy warto kupić element nierozebrany? Myśle, że to pytanie retoryczne

Oczywiście , że warto. Popełniłem to po raz pierwszy w zeszłym roku w grudniu kupując do dalszego przerobu półtuszę wieprzową.

Efekt:

1. finansowy - cena półtuszy 5.97/kg

2. wiem , że mięso nie 'pompowane' wodą tak jak to 'promocyjne' w marketach

3. przyjemność z pracy nad przeróbką - bezcenna....

4. widok Rodziny rozpływającej się nad wędzonkami, kiełbasą,...etc - j.w. bezcenny

Nie do końca się zgodzę. Owszem opłaca się jeżeli robisz głównie kiełbasy i przy okazji wędzonki. Jeżeli wędzę większą partię i rodzina zażyczy sobie 8 kg polędwicy, 12 kg szynki i śladowe ilości kiełbasy, to nie opłaca się kupować 3 półtusz, czy ćwiartek.

 

Celem tego wątku było też pokazanie wahającym się (kupić rozebrane, czy rozbierać) ile jakiego mięsa uzyskujemy z takiego elementu.

 

Jeżeli macie podobne kalkulacje, na inne elementy to chętnie je poznam.

 

A co wg nich znaczą zakupy hurtowe?

20 kg to już hurtowe, pojedź popytaj lub spróbuj się dodzwonić 22 678 56 24

polędwiczki wp 22 zł

polędwica 14

szynka obrobiona (mięsień który sobie zażyczysz) 11 zł

wp II 7,50

ceny netto

[Biotit]

Próbowałeś jak się klei mięso? Nie za dużo wody? Ja poza ceną do mięsa z Selgrosa nie mam zastrzeżeń.

[karolszymczak]

Witam ja też tylko kupuję w Selgrosie wydaje mi się że mają dobry i świeży towar bo oni sami na miejscu rozbierają i tuszki i zaraz wynoszą na regały.A co do cen w Selgrosie to widzisz kolego wszystko zależy ile kupujesz i jaką kartę posiadasz bo rabaty są nabijane przy kasach działa to tak że jak masz zwykłą kartę to schab kupujesz po 14 zł a jak masz złotą to ten sam schab kupujesz po 10 zł to tylko taki przykład

[wiesia]

Z doświadczenia wiem, że nie należy sugerować sie np że jakaś firma ma swieży i dobry towar, bo rozbiera na miejscu, bo prowadzi skup.Ubojna może sprowadzać półtusze z dioksynami i je rozbierać.

Życze smacznego.

[pis67]

Odnośnie mięska z marketów trzeba się zastanowić - dlaczego tam kupuję?

[BlackOnion]

Nie do końca się zgodzę. Owszem opłaca się jeżeli robisz głównie kiełbasy i przy okazji wędzonki. Jeżeli wędzę większą partię i rodzina zażyczy sobie 8 kg polędwicy, 12 kg szynki i śladowe ilości kiełbasy

Tak i ja się nie do końca z Tobą zgadzam.... Bo jeśli masz w planie wykonanie 8 kg poledwicy i 12kg szynki to rozważanie tego w kontekście zakupu elementów nierozebranych to z lekka pojęć pomylenie. Bo cóż to za element nierozebrany chcesz kupić mówiąc o polędwicy? A w przypadku szynki to temat ogranicza się rozważania czy kupić w całości i wyciąć kość i skórę czy nie. Rozważanie o sensie zakupu elementów nie rozebranych ma sens tylko i wyłącznie wtedy (moim zdaniem oczywiście), gdy przerabiać bedziesz to kompleksowo. A i tak kupując np. półtuszę wieprzową musisz liczyć sie z tym, że pewnych rodzajów mięsa czy podrobów bedziesz musiał dokupić żeby zrobic to co wstępnie zaplanowałeś.

 

[ Dodano: Czw 27 Sty, 2011 11:34 ]

Celem tego wątku było też pokazanie wahającym się (kupić rozebrane, czy rozbierać) ile jakiego mięsa uzyskujemy z takiego elementu.

 

A to może być bardzo nieobiektywne, bo jak to mówią "świnia świni nierówna" i nie sądzę, żeby uzyskanie takiej informacji było mozliwe...

[dbs]

Witam szanowne towarzystwo!

 

W tej chwili cena żywca wieprzowego to ok 3 zł. na tzw. spędzie, dla indywidualnego klienta rolnik sprzeda zapewne za około 4zł za kilo, tak więc przeliczcie, czy nie opłaca się kupić u chłopa, zwłaszcza, że wtedy problem dioksyn i świeżości macie całkowicie rozwiązany, jedynie na weterynarii na zbadać musicie, czy wolne od włośnia, badanie to ok 20zł.

[RaV22]

Też się nad tym zastanawiam, aczkolwiek 80 kg mięsa to całkiem sporo, nawet jak na mój żołądek :wink:

[maxi kaz79]

Witaj RaV22. Proponuję poszukać wspólnika do świnki i na dwóch się podzielić.Koszty są mniejsze. Może wspólny przerób i wyrób wędlin i jakaś książka na koniec pracy? :grin: Temat wart przemyślenia. Mam kolegę nie daleko Wołomina,który miał okazję nie raz kosztować moje wyroby. Pozdrawiam.

[Gość quartz]

Ja myślę sobie tak: ci co przerabiają duże ilości nawet by o to nie zapytali. Oni kupują całego albo sami hodują. Jest też pewna grupa, do takich i ja należę, że 10 kg do obrobienia na kiełbasę to wielki problem. Bo robię to w kuchni, zwykłej, blokowej. Wierzcie lub nie, a pedantem nie jestem, więcej do tego przygotowań a później sprzątania, niż jedzenia. Bo wiadomo wszystkim, że więcej zjadają ci, co nawet palca nie przyłożyli do obróbki mięsa, peklowania, mielenia, nadziewania batonów na wędzeniu skończywszy.

Dyskusja taka jak mniej więcej: czy lepiej kupić zamrożone filety czy coś samemu złowić.

[cnp]

Według mnie kupowanie świnek od rolnika też jest mało opłacalne (trzeba doliczyć zabicie i koszty transportu itp.).

Co do Selgrosu to jest ok. Kupuję obrobione gotowe pucki na szyneczki (ostatnio zamówiłem 15 sztuk po cenie ok 13 zł za kg). Warto kupować tam mięso mielone do kiełbasek w cenie ok 7-8 zł (polecam). Ogólnie ceny są wysokie.

A ostatnio znalazłem miejsce gdzie:

schab kosztuje 12,50 zł/kg,

karkówka 10,50 zł/kg,

boczek bez żeber 8,00 zł/kg.

Tylko trzeba brać większe ilości tj. ok 50 kg. Mięsko świeże, dobrej jakości.

Pozdrawiam

Chyba zacznę z nimi współpracować.

[Gonzo]

Myślę,że na plus jest to że kupując cała szynkę masz pewność co do świeżości mięsa.

Ja na kiełbasy staram się kupować (ubojnia) mięsko z różnych półtusz.Mniejsze ryzyko niż w przypadku gdy się trafi póltusza czy szynka z wadą.Chociaż kiedyś raz kupiłem 11kg IIwp. 20/80 i po przywiezieniu do domu - w torbie plastkikowej było dość sporo "wody" . Czyżby już w małych ubojniach "zaczynali kombinować" , czy trafiło się dość sporo mięska z wadą.

 

Pozdrawiam :wink:

[RaV22]

Warszawiacy nie kupować na Czumy. Krakowska pójdzie do bigosu, do niczego więcej się nie nadaje. Z kilogramowego batonu wylałem 50 ml wody. Kiełbasa się rozpada, podczas mieszania miała kleistość, ale kawałki, zwłaszcza te krojone były jakieś takie miękkie, mało zwarte. Jednym słowem, więcej tam mięsa nie kupię.

[Biotit]

Warszawiacy nie kupować na Czumy. Krakowska pójdzie do bigosu, do niczego więcej się nie nadaje. Z kilogramowego batonu wylałem 50 ml wody. Kiełbasa się rozpada, podczas mieszania miała kleistość, ale kawałki, zwłaszcza te krojone były jakieś takie miękkie, mało zwarte. Jednym słowem, więcej tam mięsa nie kupię.

Dziękuję za informacje, czekałem, że napiszesz jaka była kleistość. Wstyd, że tak nabierają klientów. Może kiedyś się za takich co do mięsa dodają wodę z chemią wezmą się Odpowiednie Służby, tylko jakie? :shock: