Gonzo Opublikowano 12 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #51 Opublikowano 12 Lutego 2011 To prawie masz na rękach to co do nich wpompowano, reszta pozostała w mięsie. Basta z mięsem, przechodzę na wegetarianizm.Świnie "szprycują" , mięso szprycują, wyroby szprycują, ło la boga przechodzę na "rzodkiewki" i to robaczywe, większa pewnośc - bez chemii.Chyba, że robak był szprycowany :devil: :lol: :lol: Niedługo w taką fobię popadnę, że za każdym rogiem będę widział mięso szprycowane.Strach wyjść z domu :shock: :shock: :shock: Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146290 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kofikan Opublikowano 12 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #52 Opublikowano 12 Lutego 2011 Wegetarianizm fe !Wszystko zaazotowane, fosforany, nie radzę.Oddychaj też ostrożnie.Wiesz co jest w powietrzu !? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146330 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henrykos62 Opublikowano 12 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #53 Opublikowano 12 Lutego 2011 Przed chwilą skórowałem podgarle i spotkałem taki problem.Co to może być nie spotkałem się nigdy z czymś takim. Cytuj Henryk Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146368 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 12 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #54 Opublikowano 12 Lutego 2011 Wygląda jak przecięty węzeł chłonny :rolleyes: - do wywalenia. Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146370 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 12 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #55 Opublikowano 12 Lutego 2011 Przed chwilą skórowałem podgarle i spotkałem taki problem.Co to może być nie spotkałem się nigdy z czymś takim.witam z tego co widzę przytrafił się Panu wrzód i to śmierdzący...wyciąć tak aby się nie rozlało za dużo,następnie podgardle porządnie wymyć w bieżącej wodzie. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146371 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henrykos62 Opublikowano 12 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #56 Opublikowano 12 Lutego 2011 Tak właśnie zrobiłem ale nie poczułem aby śmierdziało .W środku była taka rzadka masa Cytuj Henryk Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146374 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 12 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #57 Opublikowano 12 Lutego 2011 ale nie poczułem aby śmierdziało To nie wrzód, ostatnio miałem w świńskim ozorku, smród, że hej, poprzednio w szynce, masakra, ale to będzie już z pół roku. Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146375 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 12 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #58 Opublikowano 12 Lutego 2011 Tak właśnie zrobiłem ale nie poczułem aby śmierdziało .W środku była taka rzadka masata masa z czasem przeobraża się w ropną i zaczyna pachnieć,takie niespodzianki pojawiają się w okolicach podgardla,łopatki,karczku niekiedy pod żebrami,świnki też mają swoich "umorników" za życia jak ludzie... [ Dodano: Sob 12 Lut, 2011 19:45 ] To nie wrzód,no to niech będzie stan nowotworowy :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146377 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 12 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #59 Opublikowano 12 Lutego 2011 To nie wrzód To co to ? Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146381 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 12 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #60 Opublikowano 12 Lutego 2011 Jesli za młodu prosiak zranił się w szyję, powstał niewygojony ropień. Z czasem prosiakowi przybywało tłuszczu, więc organizm potraktował ropień jako ciało obce i go zabudował tkanką łączną. Zauważcie, że tego typu ropnie spotykamy w częściach ciała wybitnie narażonych na urazy np. stare koryto. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146382 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koszu Opublikowano 13 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #61 Opublikowano 13 Lutego 2011 Witam. Moi drodzy tak jak obiecałem zdaję relację z wędzenia mojego felernego miesa, którego ten temat dotyczyl. Dzisiaj wędzę tylko 4 szynki w tym dwie z "Biedronki" i dwie od mojego kolegi - dostawcy oraz jedną polędwicę. Wszystko wędzę w Borniaku w temp od 55-58 stopni. Uwierzcie mi to nie jest takie proste utrzymac w Borniaku taką temp ale to całkowicie inna historia. Mięso (bardzo dobrze osuszone) do Borniaka włożyłem o 16:00 i do 16:30 osuszałem samym ciepłym powietrzem. Po dwóch i pół godzinie w w/w temp. i w bardzo gęstym dymie mięsko wyglada tak: Lubię jak wędzonki są dobrze obdymione więc jeszcze potrzymam je w Borniaku może z 2 godz. Potem zobaczymy co zostało z polędwicy. Na zewnątrz wyglada bardzo dobrze. Nie ma nigdzie żadnych wycieków. Na oko jest ok Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146558 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koszu Opublikowano 14 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #62 Opublikowano 14 Lutego 2011 Mięso w sumie wędziłem 4 godz. w temp 55-58 st i w bardzo gęstym dymie. Efekt (prawie) koncowy - przed parzeniem Polędwicę parzyłem w 71 stopniach do uzyskania w środku 61 stopni. Polędwica, która nazwałem sobie na użytek własny - POLĘDWICA WIEJSKA PARZONA (przeczytaŁem cała 16 - 21 i nie potrafilem znaleźć odpowiedniej nazwy to tego typu wyrobu) - wyszła wyśmienicie. Soczysta a jednocześnie krucha, idealnie dosolona i przedymiona. Szynki parzyłem wg akademii Dziadka gdzie zalecana jest temperatura 68 st.C do uzyskania w środku. Ja parzyłem je do momentu uzyskania wewnatrz temperatury 62 st.C, gdyż takie szyneczki lubimy najbardziej: Dzieki Waszej pomocy mięso, które bynajmniej nie grzeszyło jakością udało się przerobić w moim zdaniem całkiem niezle wędliny. Jeszcze raz Wielkie Dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146679 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 14 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #63 Opublikowano 14 Lutego 2011 No i brawo Ladnie Ci to wyszło, :clap:a odnośnie polędwicy, to ta przekrojona to juz po parzeniu? Bo wyglada jak wedzona-surowa... Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146680 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koszu Opublikowano 14 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #64 Opublikowano 14 Lutego 2011 ta na ostatnim zdjęciu to juz po parzeniu a na przedostatnim to surowa, zaraz po wyjęciu z Borniaka. Nawiasem mówiąc w tej chwili w Borniaku mam 12 kolejnych polędwic Mam nadzieję, że wyjdą tak jak ta z wczoraj Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146687 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 14 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #65 Opublikowano 14 Lutego 2011 Koszu i sam widzisz, że nie warto od razu się łamać. Piękne. :clap: Szynki parzylem wg akademii Dziadka do uzyskania w środku 62 stopniOj coś mi tutaj nie gra :rolleyes: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146705 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koszu Opublikowano 14 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #66 Opublikowano 14 Lutego 2011 Wiem Maxellu szanowny ze powinno byc 68 stopni Nam jednak bardziej smakują szyneczki niedoparzone Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146706 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 14 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #67 Opublikowano 14 Lutego 2011 Ok. rozumiem. Podałem cytat, bo z niego wynika, iz taką temperaturę sugeruje Dziadek. :grin: Pozdrawiam i smacznego. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146709 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koszu Opublikowano 14 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #68 Opublikowano 14 Lutego 2011 Faktycznie. Proszę o wybaczenie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146714 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 14 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #69 Opublikowano 14 Lutego 2011 Nie przesadzaj. Nic sie nie stało. Zaraz to poprawię. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146715 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekn Opublikowano 14 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #70 Opublikowano 14 Lutego 2011 Ładne wędzonki napisz jaką grzałkę masz w Borniaku 500W czy 700W i jaką temperaturę uzyskałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146741 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 14 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #71 Opublikowano 14 Lutego 2011 Koszu ,a jednak udało Ci się uratować niby nieudane mięso. :clap: Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-146752 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 19 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #72 Opublikowano 19 Lutego 2011 Po dyskusji na temat szynki z Biedronki postanowiłem kupić toto w celach testowych.....postanowiłem sprawdzić ile mięsień "utrzyma" wody czyli krótko mówiąc wydajnośc :lol: szynka miała 1,1kgzrobiłem solankę z litra wody i 150g peklosoli i wpompowałem 600ml :blush: ponieważ za mało pozostało solanki do zalania dodałem 200ml wody ale już bez dodatku soli :blush: peklowanie 36 godzin plus 24 podczas ociekania przed wędzeniemmasa po wędzeniu, sparzeniu i kilku godzinach wychładzania..... 1,1 kg :rolleyes: o organoleptyce jutro :blush: Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-147771 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spec202 Opublikowano 19 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #73 Opublikowano 19 Lutego 2011 Po dyskusji na temat szynki z Biedronki postanowiłem kupić toto w celach testowych..... postanowiłem sprawdzić ile mięsień "utrzyma" wody czyli krótko mówiąc wydajnośc :lol: szynka miała 1,1kg zrobiłem solankę z litra wody i 150g peklosoli i wpompowałem 600ml :blush: ponieważ za mało pozostało solanki do zalania dodałem 200ml wody ale już bez dodatku soli :blush: peklowanie 36 godzin plus 24 podczas ociekania przed wędzeniem masa po wędzeniu, sparzeniu i kilku godzinach wychładzania..... 1,1 kg :rolleyes: o organoleptyce jutro :blush:abratku kupiłeś kupiłeś mięso , które zawierało 100% mięsa w mięsie :!: pisałem o tym na początku , że w biedronce mięso świeże jest OK. ps. wiem , wiem , że po obróbce %%%%%%%%%%% mięsa powinny się zmienić. a dokładniej powinieneś zauważyć ubytek na masie , ale nie koniecznie!!! prawidłowe wędzenie, prawidłowa temp. parzenia + orzeszek który duuuuużo może , pochłonąć to wynik jest bardzo dobry!!!!!!!!!!!! ps. nigdy z biedronką nic nie miałem wspólnego i wcale nie reklamuję jej na stronie :wink: Pozdrawiam i życzę smacznej szyneczki , a na pewno tak będzie :grin: ps2. wydajność mięsa to nie na warunki domowe!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-147778 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 20 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #74 Opublikowano 20 Lutego 2011 Ja też kupiłam w tym tygodniu owe szynki ( dwie sztuki) z "biedronki" :lol: ale zalałam je solanką 85g peklosoli na 1l wody , bez nastrzyku, za jakieś 10-14 dni wędzenie- zobaczymy. Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-147818 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 20 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij #75 Opublikowano 20 Lutego 2011 Celem mojego "eksperymenta" nie było dyskredytowanie tego mięsa.... chodziło raczej o zwykłą ciekawość....mięso wyglądało normalnie a po obróbce nic niepokojącego na przekroju nie widać, choć nieco sie mieni (ale to zdarza się i przy mięsie z uboju gospodarczego) .... oczywiście celem domowych wędlin nie jest wydajność ale czasem "soczystość" jest wymagana :rolleyes: troszkę przesadziłem ze stężeniem solanki do nastrzyku i wyszła nieco za słona (a ja lubię słono.....) :rolleyes: Po rozkrojeniu powierzchnia jest tylko delikatnie wilgotna a wycieku nie ma wcale, i tu niestety nie pokrywa się to z wyrobami z mięsa które zazwyczaj kupuję.....- nie chcę snuć podejrzeń i teorii spiskowych ale coś jednak musi być na rzeczy skoro inne "kulki" :lol: puszczają więcej przy nastrzyku 10 procentowym :rolleyes: :rolleyes: To chyba tyle ze strony mojego testu... następnym razem spróbuję tak potraktować mięso z "mojego źródła" - zobaczymy czy uda się zachować 100% wydajność :wink: z ciekawości oczywiście..... Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5188-problem-z-mi%C4%99sem/page/3/#findComment-147825 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.