Skocz do zawartości

Od kupienia i solenia do "konsumienia"wędzonki kro


Rekomendowane odpowiedzi

Post powstał na potrzeby dużo mniej fachowego forum ale może przyda się to komuś kto zaczyna przygodę z wędzeniem, może nie wszystko super technologicznie ale to wypróbowane nasze domowe proste wyroby .... ;)

 

Zakupiliśmy w sumie 15kg mięsa i dwa kilo ćwiartek kurczaka …. ;)

Mięso to 3kg schabu na polędwicę „prawie łososiową” 4kg karkówki na baleroniki, 3kg szynki (myszki- mięsień czterogłowy charakterystyczne kulki fajne na takie miarowe szyneczki) 2kg chudziutkiej łopatki 2kg ładnego ale cienkiego boczku i kilogramową golonkę. Mięso po obmyciu i selekcji – schab został odbłonowany boczek oskórowany, łopatka przycięta na 2 wędzonki pozbawiona nadmiaru tłuszczu. Zawsze staram się porcjować mięso na wędzonki takie około kilograma, najlepiej się wędzą i są wygodne w obróbce oraz przechowywaniu.

http://img339.imageshack.us/img339/6196/mieso.jpg

W międzyczasie przygotowałem zalewę peklującą gotując wodę razem z przyprawami. Na 5kg mięsa potrzebujemy teoretycznie zgodnie z tabelą 2l wody i 280gr peklosoli zakładając peklowanie 4-5 dni ja daję troszkę mniej 250gr mieszanki sól – peklosól 50/50 parę listków laurowych, kilka ziaren ziela angielskiego, pieprzu czarnego i pokrojone parę ząbków czosnku.

http://img534.imageshack.us/img534/3091/zalewa.jpg

Zalewa po zagotowaniu MUSI ZOSTAĆ WYSTUDZONA !!!! nie wolno zalewać mięsa ciepłą zalewą. Po wystudzeniu dużą strzykawką nabieramy konkretną ilość zalewy do nastrzyku w celu lepszego zapeklowania mięska w środku wyrobu, na 5kg mięsa nastrzykujemy około 90ml nakłuwając mięso w paru miejscach wstrzykujemy zalewę do środka proporcjonalnie do wszystkich wędzonek.

http://img194.imageshack.us/img194/1845/nastrzyk.jpg

Następnie układamy w miarę ścisło wędzonki w zalewie w naczyniu odpornym na sól najlepiej nieprzeźroczystym wykorzystałem dwa kubełki plastikowe oczywiście czyste i przeznaczone właśnie do tego. Jeśli mamy boczek lub słoninę to właśnie to układamy na wierzchu zabezpieczy to mięso przed utlenianiem.

http://img101.imageshack.us/img101/4866/miesozapeklowane.jpg

Na koniec przykrywamy to np. talerzem obciążonym tak aby całość mięsa było przykryte zalewą , ja wykorzystuję do obciążania słoiki napełnione wodą.

http://img121.imageshack.us/img121/8893/miesozapeklowanedocisni.jpg

Tak przygotowane mięsa w zalewie wynosimy do zimnego (3-10st C) i najlepiej ciemnego pomieszczenia. Codziennie przekładamy mięso obracając je o 180st robimy to zawsze czystymi rękoma tak i zdrowiej i bezpieczniej. Dzień przed końcem peklowania mięsa wsadziłem w solankę na samej soli 2kg ćwiartek z kurczaka (niecały litr wody i 75gr soli-słoność sprawdzona doświadczalnie)

Po 4-5 dniach wyjmujemy nasze porcjowane i zapeklowane już mięso i zaczynamy sznurowanie.

http://img191.imageshack.us/img191/7944/miesopopeklowaniu.jpg

Sznurujemy aby nadać kształt wędzonkom i aby było jak powiesić je w wędzarni. Schab po prostu przebijamy i przeciągamy kawałek sznurka wędzarniczego robiąc pętelkę do zawieszenia ja wykorzystuję do tego szpikulec z nierdzewki gdzie wypiłowałem haczyk jak w szydełku – wbijam zaczepiam sznurek i przeciągam.

http://img810.imageshack.us/img810/9075/sznurowanie4.jpg

http://img38.imageshack.us/img38/4421/sznurowanie5.jpg

http://img12.imageshack.us/img12/7103/sznurowanie6.jpg

Ze względu na kontuzję ręki i „ułomność manualną” do szynek i wędzonek z łopatki wykorzystałem siatkę wędzarniczą i aby uprościć sobie wkładanie w nią mięsa wykorzystuję patent będący kawałkiem rury kanalizacyjnej PCV oczywiście czystej i nowej … ;) odmierzamy kawałek siatki odcinamy, wiążemy jedną stronę sznurkiem i naciągamy na naszą „rurową prowadnicę”

http://img146.imageshack.us/img146/9980/sznurowanie.jpg

Następnie odwracamy do góry nogami i przez rurę napychamy wędzonkę w siatkę którą stopniowo zsuwamy z rury

http://img846.imageshack.us/img846/7181/sznurowanie2.jpg

Koniec zawiązujemy sznurkiem wędliniarskim robiąc pętelkę do zawieszenia.

http://img707.imageshack.us/img707/572/sznurowanie3.jpg

Analogicznie „zasiatkowałem” szynki, łopatkę i wytrybowaną golonkę.

Karkówkę i boczek rolowany (był cienki więc to była jedyna opcja) wiązałem tradycyjnie czyli pętla wokół na długości i obwiązywanie dookoła, na końcu oczywiście pętelka do zawieszenia. Sznurowanie troszkę koślawe ale uraz ręki troszkę mnie ograniczał … ;)

http://img534.imageshack.us/img534/8611/sznurowanie7.jpg

A to już komplecik gotowy do zawieszenia na kije i nocnego ociekania.

http://img853.imageshack.us/img853/4192/sznurowanie9a.jpg

Osznurowane wędzonki wylądowały na noc do chłodnego pomieszczenia aby spokojnie ociekały.

W międzyczasie wstawiłem wodę aby zaparzyć ćwiartki kurczaka dodałem włoszczyznę zagotowałem i obniżyłem temperaturę do 80st C wsadziłem kurczaka wyjętego z solanki i parzyłem w 80st C około 45min. Po przestudzeniu udka zyskały pętelkę i poszły towarzyszyć wędzonkom w ociekaniu.

Następnego dnia rozstawiłem swoją wędzarnię skrzyniową włączyłem grzałkę i rozgrzałem ją do 40st i jak było już ciepło i przyjemnie wędzonki wylądowały w środku na około 50 minut tyle wystarczyło aby się ładnie osuszyły. Dołożyłem dwa kilo rozmrożonej kiełbaski białej z poprzedniej produkcji.

http://img101.imageshack.us/img101/2335/wedzonkiosuszanie2.jpg

http://img171.imageshack.us/img171/2953/wedzonkiosuszanie.jpg

Gdy już wszystko było suche powierzchniowo zacząłem dymienie rozpalając generator i podnosząc temperaturę do 55st C. Użyłem mieszanki drobnych zrębków wędzarniczych gradacji “3” olcha/buk (zrębki Borniakowe) i kawałków drewna owocowego wiśnia i jabłoń …

http://img855.imageshack.us/img855/9141/wedzenie2.jpg

http://img585.imageshack.us/img585/338/dsc0913l.jpg

Jak widać dowiesiłem też dwa serki zółte uformowane i włożone w siatkę …. Ale ze względu na temperaturę wpadały do wędzarni tylko na chwilę potem się chłodziły potem znowu …. Wiem że to alpejska kombinacja ale wyszły smaczne ;).

Po 4 godzinkach był OK

http://img138.imageshack.us/img138/4958/wedzonkipowedzeniu.jpg

Wszystko oprócz polędwicy, kurczaków i sera poszło do parzenia.

Szynki do wrzątku gotowanie 10 minut potem temperatura obnizona do 80st C i parzenie około godzinki.

http://img836.imageshack.us/img836/9000/szynki.jpg

http://img846.imageshack.us/img846/5062/szynkiparzenie2.jpg

Zdjęcia nienajlepsze ale robione telefonem 

Balerony i wędzonki z łopatki w 80 stopniach około 45min.

http://img402.imageshack.us/img402/214/balerony.jpg

Golonka i boczki półtorej godzinki w 80st C rodzinka lubi miękkie ;)

http://img844.imageshack.us/img844/9412/boczkigolonka.jpg

Po parzeniu wędzonki wyladowały znowu w wędzarni i spokojnie sobie stygły, następnego dnia były wędzone w zimnym dymie w temperaturze 25st C przez 3 godziny, ale nie jest to konieczne przedłuża trwałość i podnosi to walory smakowe robię to drugie wędzenie gdy mam czas.

http://img263.imageshack.us/img263/3226/wedzenie2nazimno.jpg

A to gotowe wyroby z opisanej produkcji

http://img703.imageshack.us/img703/3209/gotowewyroby.jpg

http://img28.imageshack.us/img28/5477/poledwicakielbasaprzekr.jpg

http://img708.imageshack.us/img708/4191/poledwicabaleronprzekro.jpg

Oczywiście moja ładniejsza połowa pomagała mi jak zwykle przy naszej domowej produkcji bo lubimy razem pobuszować w kuchni dzięki Ci kochanie za to że jesteś … ;).

Mam nadzieję że nie zanudziłem zbyt wielu tą „przydługą” relacją ale może komuś się przyda takie moje od „A do Z”

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/
Udostępnij na innych stronach

Robert,

relacja bardzo pogładowa :clap: , napewno wielu zadymiaczy-amatorów może z tego wiele się nauczyć. Przykro tylko, że uszczerbek na zdrowiu nie pozwala wpełni na swobodne działanie przy produkcji :cry: Pozdrawiam

"Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...
http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-150425
Udostępnij na innych stronach

No to już mamy dwóch głównych redaktorów do kwartalnika.http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif

Fajna fotorelacja tylko może ja ślepy jestem ,ale jakośc tych zdjęć to http://emotikona.pl/emotikony/pic/0belay.gif

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-150428
Udostępnij na innych stronach

Super relacja roger, na pewno się przyda :clap:

Ze względu na kontuzję ręki i „ułomność manualną” do szynek i wędzonek z łopatki wykorzystałem siatkę wędzarniczą i aby uprościć sobie wkładanie w nią mięsa wykorzystuję patent będący kawałkiem rury kanalizacyjnej PCV oczywiście czystej i nowej … ;) odmierzamy kawałek siatki odcinamy, wiążemy jedną stronę sznurkiem i naciągamy na naszą „rurową prowadnicę”

 

Warto przeciąć tą rurę wzdłuż, wtedy możesz wkładać o wiele grubsze wędzonki

Pozdrawiam

Waldek

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-150431
Udostępnij na innych stronach

No ślepy nie jesteś ... ;) zdjęcia robione telefonem .... tak przy okazji .... :( wiem że kiepskie :(

Postaram się nastepnym razem o lepsze ... ;)

 

PS

Ty to już Arkadiusz "stary lis" jesteś więc może nie patrz tak dokładnie bo za dużo zobaczysz .... ;) :grin:

 

[ Dodano: Sob 05 Mar, 2011 20:04 ]

Warto przeciąć tą rurę wzdłuż, wtedy możesz wkładać o wiele grubsze wędzonki

Ja tych rurek mam 6 różnych do "grubszych" wędzonek są grubsze rurki ... ;) ta jest tzw średnia najczęściej używana ... ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-150432
Udostępnij na innych stronach

Super fotorelacja !!! Wg niej i taki żółtodziób jak ja nie miał by problemów... :clap: No i produkcja znaczna :)

Tak przygotowane mięsa w zalewie wynosimy do zimnego (3-10st C)

Czy to trochę nie za wysoka temp ? Górna granica to ok 6-8 stopni...

MIŁOŚĆ

JEST PIĘKNYM KWIATEM

KTÓRY KWITNIE

POŚRÓD CHWASTÓW

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-150483
Udostępnij na innych stronach

Ta o której piszesz to ideał ...;) jasne że powinno tak być ale to czasem trudne ;) ... w ziemiance temperatura nie przekracza mi 10st C i nic n ie działo się z peklowanym miesem nawet przy 14 dniach ..... ja wiem że to nietechnologicznie .... ale czasem ciężko np 50kg mięsa peklować w lodówce :(

 

PS

Zółtodziób kochanienki to inaczej wygląda ;) ... ty już wymiatasz ... bracie ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-150491
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Super na pewno skorzystam, na razie bazowałem na przepisach sąsiedzkich i ich modyfikacjach z przepisami z tej strony :grin: no i mięsko wychodziło różne raz fajne raz jakieś takie kruche rozsypujące się :mellow: .

Jak na razie to mi pstrąg wychodzi wyśmienicie podobno to są opinie tych co mieli okazję je jeść :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-156537
Udostępnij na innych stronach

Roger szkoda, że z emocji aparat drżał Ci w rękach.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-156545
Udostępnij na innych stronach

Roger szkoda, że z emocji aparat drżał Ci w rękach.

No tak, ale wiemy jak to smakuje, a obraz tylko troszkę rozmazany żebyśmy mogli sobie resztę wyobrazić.Nie czepiajmy się szczegółów, każdy robi tym co ma, a na degustację czas przyjdzie, tylko co to ma wspólnego z tym co w sklepie?????? - Myślę, że nic. Reszta jest nasza.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-156556
Udostępnij na innych stronach

Napisałem szkoda, gdyż chcąc wrzucić zdjęcia z całym poradnikiem na stronę główną, musze dysponować fotografiami bardzo dobrej jakości.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-156557
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Maxell, że tak to zabrzmiało. Wcale ta uwaga nie była do Ciebie, a nawet miała Cię wesprzeć, tyczyła się ona wcześniejszych wypowiedzi.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-156561
Udostępnij na innych stronach

:grin: Bez przesady. Nic się nie stało.

Pozdrawiam.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-156567
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Wszystko ładnie pięknie tylko że jak pamiętam dziadek babka peklowali w garach glinianych ewentualnie w emaliowanych z tego co wiem to w plastykowych wiadrach to niezabardzo wręcz zakazane peklować :blush:
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-172735
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ładnie pięknie tylko że jak pamiętam dziadek babka peklowali w garach glinianych ewentualnie w emaliowanych z tego co wiem to w plastykowych wiadrach to niezabardzo wręcz zakazane peklować :blush:

A niby czemu ?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-172736
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem to w plastykowych wiadrach to niezabardzo wręcz zakazane peklować :blush:

To pekluj w glinianym .... ja mam i wiadra i inne pojemniki przeznaczone do kontaktu z żywnością i jedyną rzeczą którą pekluję a w zasadzie zasalam w glinianym garze jest soło .... ;) ale tym "zakazem" to mnie zainteresowałeś ......możesz to rozwinąć .... ?

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-172738
Udostępnij na innych stronach

za czasów babki i dziadka,również moich,plastik był inny - podgrzany śmierdział i poza tym oddawał swój zapach przechowywanemu weń produktowi - teraz plastiki są dostosowane do najróżniejszych wymagań.Niestety Dziadkowie już nie mogą zmienić swego zdania...

Jako nieletni sztift doskonale pamiętam głośne komentarze mojego dziadka :devil: ,gdy ktoś nieopatrznie podsunął plastikowe naczynie w celu pomocy przy produkcji - ja już wiedziałem że nie wolno.

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-172746
Udostępnij na innych stronach

Żeby się za bardzo nie rozpisywać proszę się rozejrzeć po własnej kuchni.

Widzicie tam gdzieś drewno i gliniane garnki ?

Może i niektóry z Was mają, ale większość przechowuje i używa plastiku.

Tylko, że to już nie ten sam plastik co kiedyś.

 

Kiedyś standardem w sklepie mięsnym był drewniany kloc, topór z drewnianą rączką i noże z również drewnianymi trzonkami.

Dziś nie wolno mieć takich zabytków

Teraz króluje plastik, podobno zdrowszy, łatwiejszy w utrzymaniu czystości i nie gromadzi bakterii w szczelinach.

 

Czy to prawda czy fałsz osądzą już nasi potomkowie.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-172754
Udostępnij na innych stronach

nie muszą potomkowie bo obecnie badania naukowcow dowiodły że plastyk wchodzi w reakcje z pokarmami a wszczegolności ze solą niema plastyku nie wydzielającego jakis tam substancji szkodliwych ostatnio oglądałem program na diskoverym właśnie o tym niestety to potwierdzją . wszyscy stosują go bo tani mozna na tym zarobić i ogłuipiają kupujących że jest zdrowy . kup garnek gliniany a kup plastykowe wiadro garnek kamionkowy kosztuje 100zł a wiadro plastykowe 10zł masz odpowiedz :rolleyes: taki garnek robi ktoś w jakiejś malej firmie a wiadra produkują cwaniaki w milionach sztuk i trzeba tęlipe jakoś wcisnąć jeleniom to i propaganda jest bo jest na to kasa przy tak wielkiej produkcji zę plastik jest zdrowy. weż powąchaj puste czyste wiadro plastykowe a gar z kamionki masz odpowiedz
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-172774
Udostępnij na innych stronach

Moja Babcia jak robiła dla nas zsiadłe mleko tylko w garnkach glinianych.Robiła też w emaliowanych ale mówiła że to już będzie inny smak.A jak gotowała bigos to tylko w tak zwanym żeleżniaku i na kuchni węglowej.Coś w ty jednak jest
Henryk
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-172776
Udostępnij na innych stronach

jak patrze na to to to mam ssanie w okol brzucha i uśmiech na twarzy i ślinka leci no patrzcie na to bez komentarza nasz mozg sam ci powie co dobre a co nie
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5316-od-kupienia-i-solenia-do-konsumieniaw%C4%99dzonki-kro/#findComment-172778
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.