Wyroby Roger-owe ...... różne i poprzeczne i podłużne ... ;)

[tusiaczek]

 

 

Żebym Ci nie przypomniał, który raz się "odgrażasz"

A bo ja dużo źrę i czekam aż spichlerze zapełnisz     Co się odwlecze...    

Martadela obejrzała zdjęcia i powiedziała że wpadniemy... chlewik jej pasuje   

[dyzio]

 

 

No to po bólach "porodowych" zamykam etap presbetonu

Gratulacje! Piknie Panie, piknie.

Piszę się na kurs dla niewtajemniczonych do Ciebie, bo czasem po drodze. Do Janusza niestety trochę nie, czego też żałuję.

[januszfeniks]

Roger jest git i nie płacz mi tu    Dobrze wyszło      

  Dyzio zawsze możesz z Mazur  łodemnie ....wracać ze trzy dni   a i dłużej jak Ci zdrowie pozwoli     Łostatno jeden jegomość sympatyczny zawitał  i siedzieli my do rana z gitarrą  i z uśmiechniętymi  gębami od ucha do ucha   jak by sie jakiego dziegciu nażerali    Szkoda że nam się  potem zrobiło domowników bo podobno spali jak kamienie i o 3 rano poszli my ognisko rozpalać   

[Wujaszek Tom]

Robert jakiej gradacji zrębki stosujesz w generatorze. W sobotę testowaliśmy u Andrzeja.

[Bagno]

 

 

Robert jakiej gradacji zrębki stosujesz w generatorze. W sobotę testowaliśmy u Andrzeja.

  Bardziej zawiniła pompa ( za wysoka wydajność) niż zrębki. Kupie drugą i sprawdzę działanie DG.

[roger]

A co się działo ?

 

 

Tapniete z GT-I9500

[roger]

A tak po "przeglądzie i sprzątaniu garażu" oraz prośbie i koncepcji ŁP wykombinowałem z teściem takie oto "świecące drzewko" 

 

 

to tzw zlepek gratów różnych - blacha rury,rurki,rureczki dekielki a nawet dwa przeguby półosi od merola ... kawałek tokarki, szlifierki, migomat i sporo czasu i zapału

[kwlj]

A tak po "przeglądzie i sprzątaniu garażu" oraz prośbie i koncepcji ŁP wykombinowałem z teściem takie oto "świecące drzewko" 

 

latarnia.jpg

 

to tzw zlepek gratów różnych - blacha rury,rurki,rureczki dekielki a nawet dwa przeguby półosi od merola ... kawałek tokarki, szlifierki, migomat i sporo czasu i zapału

 

Bardzo ciekawy projekt, gratki za pomysłowość !!   

[dyzio]

 

 

A tak po "przeglądzie i sprzątaniu garażu" oraz prośbie i koncepcji ŁP wykombinowałem z teściem takie oto "świecące drzewko"

Pikne Panie!!!

Dotknę pewnie kiedyś.

[roger]

 

 

Dotknę pewnie kiedyś.

 

 

Nie ma sprawy ... już się ciesze .... byle nie tak jak pies sąsiada

[JaGra]

Normalnie Adam Słodowy   

[eli55]

Podoba mi sie :clap:

[Kamil_1]

 

 

A tak po "przeglądzie i sprzątaniu garażu" oraz prośbie i koncepcji ŁP wykombinowałem z teściem takie oto "świecące drzewko"

 

Roger, bardzo pomysłowe

To jest przykład jak z niczego można zrobić coś pięknego  

Na Boże Narodzenie powiesisz lampki i będzie świecące drzewko

[electra]

Na BN to on popowiesza wedzonki to dopiero beda sasiedzi zazdroscic Ladne to drzewko podoba sie 

[Gwizdek]

MacGyver        

[Wujaszek Tom]

Ja zawsze szukam drugiego dna. Osadzanie i osuszanie było myślą przewodnią.

[roger]

Haha dobre ja myślę i wiem że główną myślą przewodnią były sugestie ŁP ... już nasze Panie wiedzą co i jak zrobić żeby czlowiek Boże broń nie miał za dużo czasu

 

Tapniete z GT-I9500

[roger]

To wrzucenia tego skłoniła mnie dyskusja w temacie Kruszynki juz kiedyś rozprawialiśmy na forum o domowym maggi i umkneło mi to

 

 

tylko Maggi ma ten jedyny, niepowtarzalny posmak lubczyku  

 

 

 

Nic nie stoi na przeszkodzie zrobić coś zdrowszego w domu 

Tu masz najciekawszy z przetestowanych prze ze mnie przepisów:

 

składniki na uzyskanie 350 ml gotowej przyprawy
 

http://2.bp.blogspot.com/-tDJaE8WVakw/VcraIewMYNI/AAAAAAAABY8/p2bBHa00TLY/s320/DSC_0823.JPG

2 cebule

1 korzeń pietruszki
2 łodygi selera (albo kawałek korzenia)
5 liści laurowych
10 ziaren ziela angielskiego
10 g liści suszonego lubczyku (najlepsze są kłącza, ale trudno je dostać)
30 g cukru
40 g soli
5 g słodkiej papryki
5 g czosnku suszonego
5 g czarnego pieprzu
350-400 ml wody

 

sposób przygotowania

Na wyłożoną pergaminem blachę do pieczenia układamy obrane i przecięte na pół cebule, przekrojoną wzdłuż pietruszkę oraz łodygi selera. 

 

Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni i wkładamy do niego blachę z warzywami pozwalając im się przypiec (pamiętajmy przypiec nie spalić).

 

http://3.bp.blogspot.com/-yJIUY8EOk6g/VcjRpcFxH_I/AAAAAAAABTs/3A2ehs9r5bs/s320/DSC_0816.JPG

Następnie warzywa przekładamy do garnka, zalewamy wodą dokładamy liść laurowy, zgniecione ziarna ziela angielskiego, oraz liście lubczyku i gotujemy na niewielkim ogniu, bez przykrycia przez półgodziny, po czym wyłączamy palnik. Całość przykrywamy i zostawiamy na płycie przez  2-3 godziny ( aby w tym czasie jak najwięcej aromatu z warzyw wniknęło do płynu).

 

http://4.bp.blogspot.com/-0Wc6X88uSUY/Vcj1dngXY_I/AAAAAAAABUk/BllQqZwIgnM/s320/DSC_0817.JPG
 

 

Na patelnię wsypujemy cukier i karmelizujemy go, uważając aby się nie przypalił dolewamy do niego odcedzony na sicie wywar i mieszając ponownie gotujemy przez pięć minut, dodając paprykę, czosnek, pieprz i sól.
Następnie studzimy i przelewamy do szklanego pojemnika.

Podany zestaw przypraw możemy modyfikować i wzbogacać o ulubione dodatki.

 

źródło

http://durszlak.pl/przepis/maggi?c=tag&t=domowa-przyprawa-maggi

 

Robię to co roku z tym że daję lubczyk świeży z ogrodu liście razem z łodygami i to bardzo dużo, zawsze to robię na oko więc nie podam gramatury ale nazwijmy to "cykl produkcyjny" jest identyczny tylko ilości i proporcje różne. Kiedyś kombinowałem z samym lubczykiem fermentowanym z solą (coś a'la produkcja sosu sojowego) nie było to złe ale ten przepis polecam z czystym sumieniem 

 

Niestety w tym roku miałem w ogrodzie zmasowany atak mszyc praktycznie na wszystkim nic nie dawały opryski ani chemia ani naturalne wiec będzie maggi kupne

[roger]

Co jakiś czas nachodzi mnie na kolejne eksperymenty z PRL-owska szynką konserwową tzw Polish Ham

To kolejna próba i prawdę powiedziawszy najlepsza z dotychczasowych - smak jest bardzo podobny.

 

 

 

Tym razem robiłem z tego przepisu:

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4773-biotit-wlasne-wyroby/page-13?do=findComment&comment=318489

 

Odstępstwa:

Biorąc pod uwagę wcześniejsze próby tę ilość soli zastosowałem do 1,4kg wsadu (taki mam szynkowar) zamiast do 1kg i poziom słoności jest OK

Zamiast miksera planetarnego mięso po wstępnym wyrobieniu przepuściłem 3 razy przez maszynkę bez sitka. 

 

 

[Jojo]

Zabierz ja na Grzybozlot to ocenimy Twoje dzieło.

[dyzio]

 

 

Tym razem robiłem z tego przepisu:

Dodajesz też tą całą chemię?

[roger]

Hmmmm no cóż by Ci tu Dyziu drogi napisać żeby było poprawnie i politycznie .... a w d.... z poprawnością ... tak tym razem dałem nominę i cytrynian w celach nazwijmy to organoleptyczno / naukowo / badawczych i myślę że to jak do tej pory najlepszy przepis na taką szynkę

 

 

 

Zabierz ja na Grzybozlot

Już zapakowane do próbowania Karolku  

[Sla100]

Roger a gdzie mozna kupic nominę i cytrynian ?????

[roger]

A to zależy Sylwek jakie ilości ... małe to na znanym portalu aukcyjnym ... alle ...

 

PS

Od razu zaznaczam że to była n-ta już produkcja testowa ale pierwszy raz z wielofosforanami  i cytrynianem ... moim zdaniem najbardziej zbliżone smakowo do "oryginału", co utwierdziło mnie w przekonaniu iż niektóre konserwy możemy sobie próbować odtwarzać do bólu a bez "chemii" niestety będzie ciężko.

Nikogo oczywiście nie mam zamiaru namawiać czy zachecać do stosowania tych czy innych dodatków funkcjonalnych, wręcz przeciwnie sam się przed tym długo broniłem. 

[dyzio]

Roger a gdzie mozna kupic nominę i cytrynian ?????

Tu coś znzlazłem

http://allegro.pl/nomina-wielofosforany-100g-niespodzianka-i6472627792.html

wręcz przeciwnie sam się przed tym długo broniłem. 

 

No dobrze. Przyznałeś się. Może i nawet wyraziłeś skruchę. Wnioskuję również, że szczerze żałujesz. Pokuta więc nie powinna być nazbyt dotkliwa.

 

 

 

 

 

Edytowane 14 Września 2016 przez dyzio