Świadziu - zaczynam zadymiać :)

[DZIADEK]

Bardzo podoba mi się ta wędzarnia pokaż tylko jak w niej palisz , bo to co widzę to nie podoba mi się jej osadzenie. Pozdrawiam

[świadziu]

Dziadku,

palenisko wygląda następująco:

 

http://img233.imageshack.us/img233/354/29313600.jpg

 

http://img196.imageshack.us/img196/4291/95476770.jpg

 

http://img3.imageshack.us/img3/6953/61820645.jpg

 

http://img687.imageshack.us/img687/5091/54058796.jpg

[świadziu]

Przyszedł czas na frankfurterki według przepisu KOSZA

 

KOSZU, dzięki za przepisik !!

 

Jeśli chodzi o powyższy przepis to gatunki i proporcje mięsa lekko zmodyfikowałem następujący sposób:

schab ( I klasa )- 0,84 kg - zmielony na sitku 8

karczek ( I i II klasa ) - 2 kg - zmielony na sitku 8

łopatka ( I klasa )- 2 kg - zmielony na sitku 8

podgarle + łopatka ( klasa II ) - 1,7 kg - - zmielony na sitku 8 a potem na 4.

Zmielone mięso podzieliłem na dwie równe części, do jednej dałem przyprawy według przepisu w powyższym linku a do do drugiej części dodałem oprócz przypraw które stosuje Koszu również:

papryki słodkiej - 2 gr / kg

pieprzeu cayenne - 1 gram na 3,25 kg

 

Papryka w smaku nie wyczuwalna

http://img861.imageshack.us/img861/6000/67690091.jpg

 

http://img193.imageshack.us/img193/7223/21063349.jpg

 

http://img706.imageshack.us/img706/2042/21046679.jpg

 

http://img94.imageshack.us/img94/3712/29985427.jpg

 

Na życzenie mojej małżonki część farnkfurterek opiekłem w temperaturze 80- 95 stopni przez 30 minut - chciała ala kabanosy

 

http://img16.imageshack.us/img16/8869/79283036.jpg

[Koszu]

No i brawo Aż mi ślinka pociekła. Idę coś zjeść...

 

Część następnych francków zrobię na ostro. Pewnie będą zarąbiste.

[GuRu]

Ładna pojemność. Mój mały Borniak wymięka przy niej :-)

[Gość Anonymous]

świadziu; starasz się, wędzarnia wy-heblowana!

 

Pokaż / napisz czym napychasz farsz do środka, masz słabo uciśnięte w osłonce, widać powietrze. Może gdyby ktoś Tobie pomógł; (jeden kręci, a drugi powoli popuszcza jelito i pilnuje aby nie było za luźne - tak jak jest teraz) :thumbsup:

[świadziu]

Bartnik,

to było moje pierwsze napełnianie jelit baranich

Wizualnie jest jak widać - najważniejsze że mi smakuje

[Biotit]

Bartnik,

to było moje pierwsze napełnianie jelit baranich

Wizualnie jest jak widać - najważniejsze że mi smakuje

Trzeba było ponakuwać jelita po napełnieniu mięsem szpilką i było by ok.

[świadziu]

Biotit,

mam nakuwać przed osadzaniem w jelitach czy podczas wędzenia ?

[Gość Anonymous]

Podczas napychania, gdy w jelicie masz powietrze, aby farsz miał miejsce gdzie „wleź”.

[Biotit]

Biotit,

mam nakuwać przed osadzaniem w jelitach czy podczas wędzenia ?

Ja nakłuwam po nadziewaniu przed wieszaniem do osadzenia.

[@halusia@]

Przyszedł czas na frankfurterki według przepisu KOSZA

Robisz postępy świadziu :clap:

troszeczkę słabo nadziane jak wspominali koledzy ale nabędziesz wprawy i ile nie przeraziły Cię jelita baranie.

Warunki do wędzenia masz świetne.. aż Ci zazdroszczę.. :wink:

[Koszu]

Trzeba było ponakuwać jelita po napełnieniu mięsem szpilką i było by ok.

Zgadzam się w 100%. Akurat w przypadku frankfuterków, które jemy zaraz po sparzeniu ścisłe nadziewanie jelit moim zdaniem nie jest koniecznością tym bardziej, że wszyscy wiemy jak się nadziewa jelita baranie :) Pokemon do tej pory mnie goni za pomysł z franckami bo tez się napocił nieźle. Jak frankfuterki sparzymy to i tak mięsko powiększy swoją objętość i kiełbaski będą "pełne"

 

Świadziu jest super. Tak trzymać!!!!

[EL GREGOR]

:grin: świadziu,trzeba nakłuwać w trakcie napychania.Jak nakłujesz to przytrzymujesz kiełbasę w trakcie napychania i w to próżne miejsce wejdzie farsz.Grube kiełbasy nakłuwam po napełnieniu,wymasowaniu i jak trzeba to nakłuwam i przesuwam farsz w wolne miejsce.Stosuje duże igły 12 cm :grin:Sam robię kiełbasy są tłuste ręce i taką igłę łatwiej uchwycić :grin: Piotr a co to daje nakłucie po nadzianiu jak jest próżnia w farszu. :grin:

 

[ Dodano: Sob 14 Sty, 2012 09:58 ]

:grin:

[Biotit]

Piotr a co to daje nakłucie po nadzianiu jak jest próżnia w farszu. :grin:

Grzesiek.

W trakcie nadziewania zwijam nadzianą kiełbasę "w koło", a po nadzianiu i nakłuciu, jeszcze masuję, usuwając powietrze, przy okręcaniu w parki tez masuję. Jak mam jelita na lejku w trakcie nadziewania, to je delikatnie stukam zewnętrzną stroną noża.

Taki jest mój sposób aby do maximum pozbyć się pęcherzyków powietrza w napełnionych farszem jelitach.

Zresztą chyba widziałeś jak napychałem farsz do kiszki ziemniaczanej w jelito proste na Naszym ostatnim Zlocie W-M?

[abratek]

Nauczcie się koledzy nakładać farsz i wtedy nie trzeba nic nakłuwać - ewentualnie minimalne ilości gromadzące się w jelicie na lejku

dochodzi jeszcze odpowiednie "prowadzenie" farszu do jelita - mimo że powietrze zbiera się "na lejku" to batony są bez pustek

[EL GREGOR]

:grin: nakłuwam tylko jak dokładam farsz i to tylko na lejku bo Mam taką beznadziejną nadziewarkę za 60zł a że mała pojemność to trzeba często to robić.Farszu starcz tylko na dwie parki.Ale już postanowiłem o zakupie nowej z odpowietrznikiem :grin: abratek :wink: swadziu dopiero się uczy robić kiełbasy i jeszcze nie umie tak wprowadzić jak TY farsz do kiełbasy.Grzegorz gratuluję wyrobów, robisz duże postępy :clap: następnym razem będzie coraz lepiej. :grin: :thumbsup: :clap:

[abratek]

abratek :wink: swadziu dopiero się uczy robić kiełbasy

ech... no coś już tam zrobił :lol: - lepiej od razu się nauczyć dobrych nawyków

 

a i w chińczyku da się dość dobrze farsz ułożyć :wink:

[DZIADEK]

Abratek ma rację trzeba końcówkę lejka w czasie nadziewania trzymać w farszu nadziewanego jelita, wtedy powietrze z farszu będzie się kierować na koniec jelita nie nadzianego na lejku .Wystarczy wtedy lekko uderzyć w lejek nieostrą stroną noża i po kłopocie .W czasie nadziewania układanie nadzianego jelita w spiralę, uważam za nieporozumienie, utrudniające odkręcanie

[świadziu]

Panie i Panowie,

nadziewnie jelit baranich mi w miarę poszło, powietrze w jelitach przeżyję ale jak mam robić parki ?!

Czy ktoś ma jakieś linki lub instrukcje fotograficzną jak to zrobić ?

Wczoraj próbowałem wielu sposobów i za każdym razem jelita mi pękały.

Po namysle zrobiłem tak:

nadziałem na jelito odpowiednią ilość farszu, ściągłem z lejka około 1 cm jelita i zawijałem do góry, następnie znowu farsz w jelito i 1 cm pustego jelita z lejka i obkręcanie w tą samą stronę itd.

[Gość Anonymous]

Wyczucie kiedy jest wystarczająco dużo farszu w jelicie = twarde, ale aby nie pękło jest bardzo trudne, tylko praktyka. Ja napycham dużą maszynką co ma włącznik na nogę – puszczę – staje. Też nie potrafię jak wieloletni „masarze” odkręcać, jednak radzę sobie tak że przy lejku kładę miarę i każda kiełbaska ma mieć długość np. 16cm, 12cm, dojadę do końca miary, maszynka stop, i przekręcam 1obrót – jest kiełbaska, i tak powoli przez cały czas, maszynką bez takiego wyłącznika nie zrobisz, bo nie zdążysz. Ważne jest ciągłe dokładanie farszu do maszynki, tak aby ślimak powietrza nie chwycił = to jest to. Maszynka ma 60obr/min. Zelmerkiem tego nie zrobisz. nadziewarka jak tu piszą na forum to najważniejsze jest aby w farszu w tej nadziewarce nic powietrza nie było pomiędzy farszem. Jedne z najlepszych kiełbas jakie zrobisz to te, gdzie jest na max upchany farsz (takie mają być). Będziesz robił ze 5x i opanujesz. Pytałem czym napychasz? Nie odpisałeś.

[EL GREGOR]

:grin: Grzegorz na głównej stronie Bagno pokazuje jak się robi białą kiełbasę.W miejscu w którym chcesz skręcić kiełbasę palcami ściskasz farsz.Potrenujesz i będzie Ok. :grin:

[świadziu]

Bartnik,

używam nadziewarki 2,2 litra od Mirka

[Biotit]

Dziadek napisał:

W czasie nadziewania układanie nadzianego jelita w spiralę, uważam za nieporozumienie, utrudniające odkręcanie

Nie mam na stole za dużo miejsca, dlatego tak układam w spiralę nadziane jelita.

Potem okręcam raz do przodu, raz do tyłu i wszytko jest ok.

[świadziu]

Dziś mineły trzy tygodnie od kiedy zasoliłem mięso z przeznaczeniem na dojrzewające i przeszedł czas na sprawdzenie co z tego wyszło

 

Od lewej:

- wędliny trzymane w rajstopie według przepisu Rogera

- wedliny trzymane w gazie według przepisu Paolodoro

- wędliny zasznurowane według przepisu Grzegorza565

 

http://img38.imageshack.us/img38/5285/1wszystkie.jpg

 

http://img3.imageshack.us/img3/567/2przecite.jpg

 

http://img843.imageshack.us/img843/4871/2wszystkieprzeite.jpg

 

http://img692.imageshack.us/img692/4421/3wszystkieprzeite1.jpg

 

 

Wędliny według przepisu Roberta:

 

 

http://img196.imageshack.us/img196/9300/4rogercae.jpg

 

http://img815.imageshack.us/img815/241/5rogerprzecite.jpg

 

 

Wędliny według przepisu Pawełka:

 

 

http://img534.imageshack.us/img534/4809/20pawecae.jpg

 

http://img829.imageshack.us/img829/19/21paweprzecite.jpg

 

 

Czy ta szarość która jest w środku znaczy że mięso mi zgniło ?

 

 

http://img42.imageshack.us/img42/5677/22pawe2.jpg

 

http://img14.imageshack.us/img14/7018/22pawe3.jpg

 

http://img818.imageshack.us/img818/5434/22pawe.jpg

 

 

Wędliny według przepisu Grzegorza:

 

 

http://img841.imageshack.us/img841/7058/30grzegorzcae.jpg

 

Czy ta szarość która idzie od brzegu miesa do środka oznacza zepsute mięso ?

 

http://img714.imageshack.us/img714/2628/31grzegorzprzecite.jpg