MYTH - wędzonki, wyroby i wariacje kulinarne :)

[myth]

Sprawdziłem jak wygląda po nocy i rzeczywiście 12 dni to będzie chyba za dużo ....

[EAnna]

no ja obrałem jako cel 12

celem ma być końcowa wydajność.

Może ta szafka na balkonie będzie najlepsza?

Jaka masz teraz temperaturę na tym balkonie?

Jeżeli otworzysz drzwiczki szafki i całość przesłonisz firanką to przewiew powinien byc O.K.

Zbyt niska wilgotność względna też nie jest wskazana bo kiełbasa obsycha po brzegach i robi się druga skórka.

W czasie suszenia kiełbasy zachodzą w niej również procesy biologiczne, decydujące o przebiegu dojrzewania i końcowym aromacie oraz smaku.

Zbyt niskie temperatury lodówkowe nie sprzyjają takim procesom. Nie bez kozery podawana jest jako optymalna do suszenia temperatura 12-18st.C.

[myth]

EAnna, balkon jest "POD CHMURKĄ" więc temperatura taka jak na dworze ....

[EAnna]

więc temperatura taka jak na dworze ....

Czyli jaka?

U mnie ok. 3st.C w nocy, 12 w dzień :smile:

[myth]

No u mnie w nocy też ok 3 a w dzień 6 .... a co z wilgotnością?

[myth]

Tak Krakowska wygląda po dwóch dniach osuszania, trochę w kuchni, trochę w lodówce, całą noc przy otwartym oknie ...

 

http://img219.imageshack.us/img219/5918/pa250003w.th.jpg

[dietykon]

Tylko nie mów, że jeszcze wisi i kosztpróby nie było? :lol:

[myth]

dietykon, uwierz mi kolego, twardy jestem .... aczkolwiek podchodzę i wącham jak pachnie ... kusi, ale poczekam jeszcze ....

[@halusia@]

Tak Krakowska wygląda po dwóch dniach osuszania

Jakie piękne okazałe kiełbasy..... :clap: może się mylę ale jedna ma chyba z pół metra :wink:

[myth]

Tak Krakowska wygląda po dwóch dniach osuszania

Jakie piękne okazałe kiełbasy..... :clap: może się mylę ale jedna ma chyba z pół metra :wink:

Nie, nie ma pół metra ... ok. 35 cm. Kusi żeby skubnąć, ale jednak się powstrzymuję

[myth]

Krakowska sucha doczekała się degustacji .... niebo w gębie, to za mało powiedziane

 

Tak wyglądała po chyba 2 dniach podsuszania

 

http://img219.imageshack.us/img219/5918/pa250003w.th.jpg

 

A tak po 14 dniach. Część w lodówce i część na haczyku w kuchni

 

http://img829.imageshack.us/img829/234/pb080020.th.jpg http://img443.imageshack.us/img443/1413/pb080021.th.jpg

[EL GREGOR]

:grin: :thumbsup: :clap: :thumbsup: :clap: :grin:

[tomaj77]

To jest to kiedy ja dorosnę do takich rarytasów :thumbsup: :thumbsup: :clap: :clap:

[myth]

Panowie, powiem Wam, że opłaciło się czekanie

 

[ Dodano: Sro 09 Lis, 2011 14:23 ]

A i ja pokusiłem się o drobiowy wyrób w osłonce. Jakoś dawno nie działałem nic, więc szybki wypad do sklepu, 2 kuraki zakupione i działamy

 

Surowiec po wytrybowaniu :

 

http://img534.imageshack.us/img534/7383/pb070005.th.jpg

 

Skórka z jednego kuraka przepuszczona 4 x na 2 mm sitku + wszystkie małe ścinki.

Uda i podudzia na 8 mm x 2, a pierś na szarpaku(połowa podwójnie)

Przyprawy to sól (1,5 dkg na kg), pieprz, czerwona słodka papryka, majeranek.

 

W efekcie :

 

przed parzeniem

http://img193.imageshack.us/img193/7912/pb080009d.th.jpg

 

Parzenie ok. 1.5 godziny w temp 73 st. Studzenie 1 h w zimnej, bieżącej wodzie.

 

http://img705.imageshack.us/img705/5092/pb080011f.th.jpg

 

Po 10 h w lodówce:

http://img841.imageshack.us/img841/2263/pb080015.th.jpg

 

Myślałem, że wyjdzie bardziej jak mielonka, ale odnoszzę wrażenie, że to bardziej salceson drobniej zmielony Ale pyszny jak diabli :thumbsup:

[myth]

No i ja musiałem coś nie coś zadymić :

Kilka fotek, żeby nie było, że leń mnie obleciał

 

http://img690.imageshack.us/img690/6759/pc160277.th.jpg

http://img689.imageshack.us/img689/6735/pc080226.th.jpghttp://img443.imageshack.us/img443/2237/pc220285.th.jpg

http://img263.imageshack.us/img263/492/pc220281.th.jpghttp://img266.imageshack.us/img266/1200/pc220282.th.jpg

 

Troszkę szyneczki, kilka polędwiczek, polska surowa i takie tam... na ząbek będzie co nie co

Wędlinki parzone poza kiełbaską Boczki zacząłem już podpiekać, ale zdecydowałem o parzeniu ....

Pozdrawiam

[EL GREGOR]

:grin: Mogę tylko pożyczyć smacznego :grin: :thumbsup: :clap:

[andrzej k]

No i ja musiałem coś nie coś zadymić :

 

No właśnie , szkoda że nie mogę popróbować . Może kiedyś na zadymionym szlaku .

 

Pozdrawiam

[myth]

andrzej k, No miejmy nadzieję, że w końcu kiedyś dotrę na zlot

Niestety w przyszłym roku będę w PL w czerwcu, tak więc lipa.... a szyneczka i polędwica soczyste, smaczne... w porównaniu do początków to naprawdę różnica, tym bardziej, że kiedyś tylko podpiekałem.... a teraz parzone w większości robię

[karolszymczak]

myth, no mógłbyś się na zlot wybrać nie zapomniane chwile :grin: :grin:

[myth]

Karolu, nawet nie wiesz jak bardzo bym chciał wspólnie "pozadymiać

Ach, czas świąt, aż się człowiek rozczula, tęskni za "ciężkim krajem" :blush:

[karolszymczak]

Tydzień wolnego byś znalazł :rolleyes: i cały rok byś mile wspominał.

[Wirus]

Niestety w przyszłym roku będę w PL w czerwcu, tak więc lipa.

To pozostaje jeszcze ........ :rolleyes: .......... Chłapowo :

 

http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=224070#224070

 

Z innymi atrakcjami :

http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=7945&postdays=0&postorder=asc&start=15

[myth]

No i lipa jeszcze większa, bo ja będę po 15. VI. ... niestety, w moim przypadku wyjazd planuje się dużo wcześniej, nie może to być spontan

Jedynie co mogę zrobić, to nawiedzić Zbójaszka i Pokiemona ... bo planuję się wybrać w rodzinne strony .... Lubomierz słynie wiadomo z czego i bywałem tam na festiwalach, a Bogatynia to już w ogóle Miasto sexu i biznesu

Miałem nawet okazję uczyć tam w studium

Jako ciekawostkę dodam, że w rejonach Bogatyni Polska ma tylko ok 500 metrów od granicy, do granicy, na wejściu do worka turoszowskiego ... Tak więc pewnego dnia Pokemon może obudzić się albo w Niemczech albo w Czechach

[pokemon15]

nawiedzić Zbójaszka i Pokiemona ... bo planuję się wybrać w rodzinne strony .... Lubomierz słynie wiadomo z czego i bywałem tam na festiwalach, a Bogatynia to już w ogóle Miasto sexu i biznesu

[myth]

A oto sobotnio-niedzielne francki ... Wędzone przez 12 h zimnym dymem. Ok 9 godz. wiśnia i 3 buk/olcha.

http://img20.imageshack.us/img20/1345/p1160084.th.jpg

 

Muszę tylko kijaszki cieńsze znaleźć, bo które mam są za grube ...

Smak wyśmienity, mogły by być bardziej tłuste, ale to następnym razem ...

Przepis KOSZA :clap: