[Pieczywo] Bułki-starej daty

[krzys59]

...jest jeszcze jeden problem u Ciebie nie piszesz czy formujesz bułki np: tak jak w linku

Nie, nie robię tego, ale też i w oryginalnym przepisie z początku wątku, nie ma o tym wzmianki, ale moje próby zrobienia bułek to na razie dopiero z 5-6 razy. Za każdym podejściem to samo, smak świetny :thumbsup: , ale kształt niesatysfakcjonujący :blush:

Druga refleksja po obejrzeniu filmu to taka, że moje ciasto jest jednak bardziej miękkie i nieco się klei do rąk, niewiele, ale jednak się klei. Myślę, że poza jakością mąki, to ma też duże znaczenie. Dobrze kombinuję?

Na początek poprawię ciasto, a mąkę muszę wyrobić bo troszkę jej w domu jest :grin: , do chleba "dla pracowitych inaczej" nadaje się bardzo dobrze

[lesniak]

No super te bułeczki wyszły muszę spróbować je upiec. Przeważnie robię maślane.

[abratek]

To jaką Tomku mąkę byś polecał

z przyzwyczajenia używam mąki Szymanowskiej

[mirek15]

Udało mi się zrobić taki chleb z mąki pszennej typ:650 do której dodałem 20g drożdży rozpuszczonych w 300ml. wody,1 łyżeczke soli i zrobiłem ciasto, mąki wyszło też 650 ale gramów. Gotowe ciasto odpoczywało 0,5godz: a następnie po ponownym wyrobieniu"odgazowaniu"uformowane poszło na blache i rosło do czasu włożenia do piekarnika,gdzie w ciepełku 200stopC przebywało 35-40 minut

 

 

 

Pozdrawiam

[madlinka]

a ja zrobiłam dziś bułeczki, powiem tak smak rewelacja, takie zwykłe pszenne bułki, których niestety nie dostanie się już w sklepie, a od tych sklepowych pompowanych i gumowych mnie bolą zęby Moje bułeczki nie wyglądają za ładnie, bo nie miałam papieru do pieczenia i wyrastały na blacie posypanym mąką, to wpłynęło niekorzystnie na skórkę, ale po za tym sa doskonałe!

[jacekn]

Moje bułeczki nie wyglądają za ładnie, bo nie miałam papieru do pieczenia i wyrastały na blacie posypanym mąką, to wpłynęło niekorzystnie na skórkę, ale po za tym sa doskonałe!

 

Nigdy nie używam papieru do pieczeniu bułek i zawsze są pyszne.

[madlinka]

ale do wyrastania miały leżeć na posmarowanym olejem papierze, wtedy skórka była by ładniejsza, a ja położyłam na omączonym blacie i ta mąka zbytnio "wlazła" w bułki i skórka się nieładna zrobiła.

[mirek15]

Nigdy nie używam papieru do pieczeniu bułek i zawsze są pyszne.

 

Czekamy na podzielenie się doświadczeniem(nie chodzi o papier) ale ogólnie o przepis i jak możliwe to i zdjęcie.

 

Pozdrawiam

[mirek15]

Przepis na te bułki jest taki jak na te z pierwszego postu,różnica jest tylko w wyglądzie,wykonanie chyba dostatecznie prezentują zdjęcia.

 

 

 

POZDRAWIAM

[Hubert1]

Jakie drożdze używacie, takie sypkie czy w kostce? :blush:

[Biotit]

Ja używam świeżych.

[mirek15]

Jakie drożdze używacie, takie sypkie czy w kostce?

Ja również stosuje drożdże świeże

[krzys59]

Przepis na te bułki jest taki jak na te z pierwszego postu,różnica jest tylko w wyglądzie,wykonanie chyba dostatecznie prezentują zdjęcia...

Tak się przyglądam zdjęciom i mam pytanie. W przepisie z początku wątku jest mowa o dwukrotnym przewracaniu rosnących bułek, i układaniu ich na gorącej blaszce. Czy tu też tak robiłeś czy bułki z zimną blaszką do pieca? W pierwszym wpisie w wątku jest też informacja o układaniu do rośnięcia na papierze z olejem, czy też stosowałeś? Czy może bułki w tej wersji są troszkę zrobione na skróty? :grin:

Pozdrawiam

[sverige2]

Witam.

Ja też nie bardzo rozumiem wątek z przewracaniem.

Prosiłbym o bliższe wyjaśnienie, kiedy robić to nacięcie palcami,

i kiedy i jak przewracać.

Pozdrawiam

[mirek15]

Czy może bułki w tej wersji są troszkę zrobione na skróty?

 

Przepraszam za mało precyzyjnie opisany sposób robienia ostatnich bułek,pisząc przepis na te bułki jest taki jak na te z pierwszego postu-miałem na myśli składniki, sól,drożdze, woda. Odmienny jest sposób wykonania a mianowicie- uformowane ciasto w (wałeczki) układamy na zimnej blasze( papier nie koniecznie ale jak jest to nie nawilżamy olejem) , kiedy te wałeczki troszke podrosną robimy ostrym narzędziem nacięcia i bułki zwilżamy wodą.Czekamy aż bułki dostatecznie wyrosną zwilżamy ponownie wodą i wkładamy do nagrzanego do 200stopC piekarnika na 15-20 minut.

Wszystko robimy na jednej zimnej blaszce bez odwracania,przed włożeniem do piekarnika bułki można zwilżać wodą parokrotnie.

 

Pozdrawiam

[mirek15]

Ja też nie bardzo rozumiem wątek z przewracaniem.

Prosiłbym o bliższe wyjaśnienie, kiedy robić to nacięcie palcami,

i kiedy i jak przewracać.

Nacięcie palcami dotyczy tylko bułek z pierwszego postu, robi się je wówczas kiedy okrągłe kęsy(bułki)zwiększą swoją objętość o około 50%. Po wykonaniu nacięcia bulki odwracamy kładąc na blasze wyłożonej papierem nawilżonym olejem i tak pozostawiamy do pełnego wyrośnięcia w między czasie nagrzewamy piekarnik wraz z blaszką(może być wyłożona papierem nie naoliwionym) Wyrośnięte bułki przekładamy na nagrzaną blaszke odwracając naćięciem (rowkiem) do góry. Piec w temperaturze 200stopC przez 15-20 minut.

Nawilżanie papieru oliwą ma na celu nie przywarcia bułek itrudności ich odwrócenia,oliwe na papierze można zastąpić mąką, ale wówczas wygląd bułki byłby troszke inny.

 

Pozdrawiam

[sverige2]

Właśnie o to pytałem.

Czyli po wykonaniu nacięcia palcami

bułkę odwracamy nacięciem do dołu ?

Czy owo nacięcie właśnie , odwrócone

do dołu razem z bułka, nie spłaszczy się

i nie ulegnie ona odkształceniu, po ponownym

odwróceniu do góry?

Pozdrawiam.

[mirek15]

Czy owo nacięcie właśnie , odwrócone

do dołu razem z bułka, nie spłaszczy się

Będzie prawidłowo jak na fotce.

[WoytekK]

Czyli po wykonaniu nacięcia palcami

bułkę odwracamy nacięciem do dołu ?

Czy owo nacięcie właśnie , odwrócone

do dołu razem z bułka, nie spłaszczy się

i nie ulegnie ona odkształceniu, po ponownym

odwróceniu do góry?

Bułkę trzeba uformować (jest link do filmu gdzieś wyżej jak to zrobić) naciągnąć przed wyrośnięciem, dotyczy to też chleba... inaczej może lub nie opaść - spłaszczyć się :grin:

 

Pozdrawiam

[z_bychu]

Ten sposób z odwracaniem jest bardzo dobry jeszcze takie ładne bułki mi nie wychodziły.

Ekstra.

[mirek15]

Chleb żytnio -pszenny na zakwasie.

 

Składniki:

 

400g-zakwasu żytniego

800ml-wody

25g- soli

1kg- mąki pszennej typ 550

mąka żytnia typ 720

 

Do przygotowanego zakwasu wlewamy 800ml wody o temperaturze pokojowej, dodajemy 25g soli i wyrabiając ciasto wsypujemy mąke pszenną uzupełniając mąką żytnią do pożądanej gęstości ciasta. Po wyrobieniu ciasto odstawiamy na około godzine aby odpoczeło, a następnie po ponownym przerobieniu dzielimy na trzy równe części ( w tym przypadku powinno to być 3 x po około 800g) Po uformowaniu wkładamy do keksówki wysmarowanej olejem i czekamy aż wyrośnie że można wstawić do piekarnika. Pieke na kratce na dolnym poziomie w temp:200stpC przez 40 minut przy włączonej górnej i dolnej grzałce. Po 10 minutach od wstawieni przykrywam bochenki papierem. Wyrastające w foremkach ciasto przed włożeniem do piekarnika kilkakrotnie zwilżamy wodą (pędzelkiem).

 

 

 

Pozdrawiam

[z_bychu]

mirek15 a tak powiedz jak długo czekasz aż wyrośnie ile godzin.

I ta pożądana gęstość ciasta to jaka. Nie wiem do czego porównać. Jak to na bułeczki gęściejsze rzadsze.? :question: :question:

[mirek15]

mirek15 a tak powiedz jak długo czekasz aż wyrośnie ile godzin.

I ta pożądana gęstość ciasta to jaka. Nie wiem do czego porównać. Jak to na bułeczki gęściejsze rzadsze

Sprawia mi to pewną trudnośc jak opisać gęstość ciasta, moim zdaniem niepowinno być za rzadkie ani za twarde najwłaściwsze określenie to elastyczne jak dobrze wyrobiona plastelina. Ciasto rzadkie i mokre trudno uformować z mocno twartego wyjdzie ( gniot) spróbuj na tak zwanego czuja raz i drugi a napewno się uda.Wyrastanie ciasta w foremkach nie trwa aż tak długo ja robie to tak ciasto w foremkach do wyrośnięcia umieszczam w piekarniku na tzw: żarówke gdzie temperatura osiąga 55stopC i wyjmuje ( na czuja) aby przed nagrzaniem piekarnika nie przerosło ile to trwa czasu? przepraszam ale nie sprawdzałem myśle że 1,5 godz;

 

POZDRAWIAM

[z_bychu]

przepraszam ale nie sprawdzałem myśle że 1,5 godz;

Mirku co ty masz za zakwas. Ja przeważnie czekam cała noc 10 godz.??

Chyba ten mój zakwas czas zmienić ???

[chudziak]

Ja jak piekę chleb raz w tygodniu to czekam od włożenia do foremek ok 5-6 godzin, jak częściej to bywa , że 2-3 godz. Te 1,5 godz to jakiś ekspres.