ANNAM Opublikowano 6 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #201 Opublikowano 6 Października 2013 Zboju MAdeju, poszperam i na pewno podesle, jesli je wczesniej nie zrobie .Mam ich pelno, bo chutney to w moim domu ulubione jest, prawie ze wszystkiego.Pozdrawiam, Cytuj Be you.The world will adjust.The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-305450 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 6 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #202 Opublikowano 6 Października 2013 poszperam i na pewno podesle Szperaj Aniu szperaj, może i z Twojego zrobię Mam też przepisik co to Małgoś mi go na SB zapodała, patrząc na składniki powinien być dobry, tylko ilość octu mnie przeraża Chutney gruszkowy 1 1/2 kg gruszek2 kwaśne jabłka1/2 kg cebuliokoło 1 szklanka rodzynek (dałam parę garści suszonej żurawiny)1 łyżeczka pieprzu cayenne1 łyżeczka imbiru2-3 goździki1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej1 łyżeczka solisok i skórka otarta z 1 cytryny1/2 kg brązowego cukru (może być też biały)570 ml octu spirytusowego Gruszki i jabłka obieramy i kroimy w plastry/ średnią kostkę. Cebule kroimy na ćwiartki i w plastry średniej grubości. Wszystkie półprodukty wrzucamy do dużego, płytkiego garnka o grubym dnie, mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień i dusimy bez przykrywki przez około 2 godziny – aż smaki się przejdą a owoce zaczną się rozpadać. Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-305454 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANNAM Opublikowano 6 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #203 Opublikowano 6 Października 2013 Zboju MAdeju, to jest duza ilosc octu i do tego spirutusowy, a wy macie na prawde bardzo mocny. Zmniejsz ilosc octu przynajmniej o polowe i zastap go octem jabklowym, winnym lub jesli lubisz smak balsamicznym( ten da bardzo cieny kolor). Ilosc cukru rowniez bym zmniejszyla, jednak trzymalabym sie brazowego, ale to tylko moja prywatna opinia smakowa.Bo liczac gruszki, jablka cebule i rodzynki, jest to duza ilosc cukru i octu. Przepisy angielskie, amerykanskie i australijskie maja to do siebie, ze pelne sawlasnie octu i cukru, a nasze polskie czy tez francuzkie sa duzo delikatniejsze. Wtedy chutney podkresla smak miesa czy sera, do jakiego zostalo podane ,a nie niszczy tego. Cytuj Be you.The world will adjust.The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-305473 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 7 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #204 Opublikowano 7 Października 2013 Ilosc cukru rowniez bym zmniejszyla, jednak trzymalabym sie brazowego Jest u mnie brązowy jaśniejszy i brązowy ciemny aż prawie czarny, ocet balsamiczny zakupię, kiedyś go używałem i jest oki Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-305481 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 9 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #205 Opublikowano 9 Października 2013 "Zupka Robotnicza" :laugh:Taki jednodaniowy obiadek na PKP Mięso z uda indyka, 1.5 L wywaru drobiowego, dolałem jeszcze jakieś 0.5 L wody gorącej, dwie cebule, duuuży ziemniak i dwie marchewki, sól, garam masala, przyprawa Harrisa, mielona czerwona papryka, przecier i kandyzowany imbir Zafundowałem dziś sobie garneczek 20L, będzie małe kiszenie 10 kg kapustki, może 15 wejdzie Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-305947 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 9 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #206 Opublikowano 9 Października 2013 Zapomniałem napisać, że kupiłem też 1 kg żołądków drobiowych, gotują się, chyba ze :rolleyes: dwa lata ich nie jadłem, jutro na PKP będzie wyżerka :D Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-305955 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anuś Opublikowano 9 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #207 Opublikowano 9 Października 2013 Zapomniałem napisać, że kupiłem też 1 kg żołądków drobiowych, gotują się, chyba ze :rolleyes: dwa lata ich nie jadłem, jutro na PKP będzie wyżerka :DZbójaszku .... robisz te żołądki w sosie pomidorowym i z warzywami? czy inaczej ? Cytuj Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-306014 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 9 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #208 Opublikowano 9 Października 2013 Zbójaszku .... robisz te żołądki w sosie pomidorowym i z warzywami? czy inaczej ? Ja robię z obsmażoną cebulką i czosnkiem i dodaję trochę masła do duszenia.Sól i pieprz obowiązkowo. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-306017 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anuś Opublikowano 9 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #209 Opublikowano 9 Października 2013 Zbójaszku .... robisz te żołądki w sosie pomidorowym i z warzywami? czy inaczej ? Ja robię z obsmażoną cebulką i czosnkiem i dodaję trochę masła do duszenia.Sól i pieprz obowiązkowo. takich jeszcze nie robiłam .... wszystko przede mną Cytuj Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-306019 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 9 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #210 Opublikowano 9 Października 2013 Żołądki gotowane tak jak rosół, będę podsmażał leciutko na patelni razem z brukselką, sól i pieprz Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-306021 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 9 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #211 Opublikowano 9 Października 2013 kupiłem też 1 kg żołądków drobiowych, gotują się, chyba ze dwa lata Na Sylwka powinny być dobre . Robotniczą , zwaną jednogarnkową "aintopf" robiłem na saxach dla całej załogi . Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-306023 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 9 Października 2013 Zgłoś Udostępnij #212 Opublikowano 9 Października 2013 Zbójaszku .... robisz te żołądki w sosie pomidorowym i z warzywami? czy inaczej ? Ja robię z obsmażoną cebulką i czosnkiem i dodaję trochę masła do duszenia.Sól i pieprz obowiązkowo. takich jeszcze nie robiłam .... wszystko przede mną ja tez z cebulka maselko i dla pikantnosci green curry paste Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-306024 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 13 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #213 Opublikowano 13 Października 2013 "Czatnej" z przepisu od Małgoś Chutney gruszkowy 1 1/2 kg gruszek2 kwaśne jabłka1/2 kg cebuliokoło 1 szklanka rodzynek (dałam parę garści suszonej żurawiny)1 łyżeczka pieprzu cayenne1 łyżeczka imbiru2-3 goździki1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej1 łyżeczka solisok i skórka otarta z 1 cytryny1/2 kg brązowego cukru (może być też biały)570 ml octu spirytusowego Gruszki i jabłka obieramy i kroimy w plastry/ średnią kostkę. Cebule kroimy na ćwiartki i w plastry średniej grubości. Wszystkie półprodukty wrzucamy do dużego, płytkiego garnka o grubym dnie, mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień i dusimy bez przykrywki przez około 2 godziny – aż smaki się przejdą a owoce zaczną się rozpadać. Jak dla mnie to: Gruszek w sam raz,rodzynek w sam raz,cayenne w sam raz,imbiru w sam raz,dwa goździki minimalnie za dużo,starłem 1/2 gałki, w sam raz,sól w sam raz,sok i skórka z cytryny w sam raz,1/2 kg brązowego cukru za dużo, dałem 40 dag, następną razą dam 20-25 dag,ocet dałem jabłkowy, tak na łoko niecałe dwie "setki", mogłem dać do 250 ml i chyba by było oki Szczerze polecam !!Dziś w pracy z tym czatnejem Pilosik "poszedł" prawie na jeden raz Wyszło tyle co na fotce plus jeden jeszcze mały słoiczek Do słoików nakładałem zimny czatnej, do gara zimna woda i od czasu zagotowania gotowałem 30 min Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-306708 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 9 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #214 Opublikowano 9 Listopada 2013 Zakisiłem wczoraj kapustę, na razie 10 kg wg przpisu z Pobiedzisk. Za tydzień wg innego przepisu, też 10 kg Dziś po pierwszym przekłuciu Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-311792 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 17 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #215 Opublikowano 17 Listopada 2013 (edytowane) W piątek zakisiłem kolejn 10 kg kapusty. Miałem robić po domowemu tak jak robiłem 10-12 lat temu, czyli kapusta, sól, marchew, listek bobkowy, ziele i pieprze ziarnkowy, ale jak siostra pojadła kapusty z przepisu "Pobiedziskiego" to powiedziała (tu byłem zaskoczony) żadnej innej tylko ta pobiedziska z jabłkiem, no i chciał nie chciał zrobiłem jeszcze raz to samo :D a kapusta jak najbardziej "daje rade" Dziś wieczorem przenoszę z kuchni do spiżarni Kapusta z poprzedniej produkcji w słoikach, 1/4 już nie ma :D Edytowane 17 Listopada 2013 przez Zbój Madej Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-313719 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 23 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #216 Opublikowano 23 Listopada 2013 Pieczenie drobiowe z udka i z piersi Zupka pomidorowa na "rosole" z gotowania boczków. W zupie jest tylko marchew, ugotowany już ryż lub makaron daję do garnka z zupą, zagotowuję przed spożyciem Zupa drobiowa gulaszowa aromatyczna, dziś zrobiłem dla przyjezdnych tak na jednodaniowy obiad do chleba. Takie zupy jak i powyższą pomidorową robię sobie na zapas do pracy. Gotuję, wlewam gorące do słoików i do roboty mam W tej zupie jest jeszcze tarta marchewka i ziemnieczek w kostkę krojony Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-315438 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 26 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #217 Opublikowano 26 Listopada 2013 Ugotowałem cztery ogony i cztery uszy/ucha wp. Jutro zagotuję raz jeszcze, przecedzę i gorący wywar pójdzie do słoików. Z części zrobię krupnik, któego daaaawno nie robiłem, a część pójdzie na żurek, którego jeszcze nie robiłem wcale 1.3 kg słoninki przetopiłem, wyszedł niecały literek smalcu. Będzie do różnych smażonych fajności :D Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-316474 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 26 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #218 Opublikowano 26 Listopada 2013 a część pójdzie na żurek, którego jeszcze nie robiłem wcale Wojtas - wstyd mi za Ciebie . Ale Ty to zrozumiesz , i "następną razą " mam nadzieję że żury , żurki zrozumieją - , że oni czekają na Twój wyrób . Re sorry raz jeszcze . Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-316492 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 26 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #219 Opublikowano 26 Listopada 2013 Wojtas - wstyd mi za Ciebie Oj tam Henryk Kłamać nie będę, jakoś tak wyszło, ale zbierałem się do żurku już kilka razy, znaczy się chęci miałem, a chęci to już coś :D Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-316496 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 26 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #220 Opublikowano 26 Listopada 2013 A co Ty Zbóju taką piękną, poczciwą ciuchcię na jakoweś pendolino zamieniłeś Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-316499 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 26 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #221 Opublikowano 26 Listopada 2013 A co Ty Zbóju taką piękną, poczciwą ciuchcię na jakoweś pendolino zamieniłeś Witaj Olgo Zbójaszek idzie z postępem . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-316500 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 26 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #222 Opublikowano 26 Listopada 2013 Zbójaszek idzie z postępem . O! właśnie :D Stanowisko zobowiązuje do zmian :D Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-316512 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 27 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #223 Opublikowano 27 Listopada 2013 Wczoraj gotowany wywar poszedł do słoików, dwa z lewej na żurek, z prawej na krupnik Normalnie same fajności odcedziłem z wywaru. Wyżerka była z musztardą sarepską Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-316744 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
świadziu Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #224 Opublikowano 27 Listopada 2013 Wojtku, szalejesz Te na żurek chętnie bym zakosił Cytuj wędkarstwo, grzyby i wędzeniehttp://www.grzegorzswiadek.pl Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-316749 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #225 Opublikowano 27 Listopada 2013 (edytowane) Normalnie same fajności odcedziłem z wywaru. Wojtku ogonki wp smażone w brytfannie też dobre . . Na takie zupki jak podałeś to obgotowuję kości wszelakie ostatnio szpikowe i karkowe . Tak to wygląda : po lewej wywar z kości a po prawej obrane mięso . Moim zdaniem to najlepszy półprodukt do zupek . Mam na myśli posiłek jednogarnkowy . Gorąco pozdrawiam Edytowane 27 Listopada 2013 przez andrzej k Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zb%C3%B3ja/page/9/#findComment-316755 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.