miro Opublikowano 26 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij #626 Opublikowano 26 Stycznia 2013 Pacan Wojciech pod tym względem jestem troche obrzydliwa jak by nie było trzeba dotknąć białka ustamiNapisz wprost: trzeba dotknąć jajka ustami. :grin: Swojskie jajka od koleżanki, yyy znaczy od kur :grin: Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264135 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 26 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij #627 Opublikowano 26 Stycznia 2013 miro, na filmiku wyglądało,ze trzeba zadąć by jajko wyskoczyło ze skorupki . Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264139 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiuszcz Opublikowano 26 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij #628 Opublikowano 26 Stycznia 2013 Już widzę miny rodziny, kiedy pokazuje im jak obrałem jajka, w momencie kiedy właśnie jedzą sałatkę :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264143 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 26 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij #629 Opublikowano 26 Stycznia 2013 arkadiuszcz, myślę , ze naawet im nie próbuj pokazywać , Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264144 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 26 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij #630 Opublikowano 26 Stycznia 2013 miro, na filmiku wyglądało,ze trzeba zadąć by jajko wyskoczyło ze skorupki .To by było coś ...... extra. :grin: Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264156 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 29 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #631 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Nareszcie :lol: po całym TYGODNIU czekania :grin: zlałem i zabutelkowałem wytrawną nalewkę z wędzonych śliwek :thumbsup: dobrze, że gdzieś wyczytałem żeby ją trzymać około tygodnia.. nie wiem co byłoby dalej, próbowałem po kapeczce codziennie i wybrałem właśnie ten moment dziś rano na idealny Z początku mocny smak wędzonki - wytrawność ostrej whisky.. potem zaczęła przebijać słodycz wraz z aromatem śliwek.. z 3 dni temu wybił się zdecydowany kwasowy posmak, jak mniemam też od śliwek.. Nalewka nabrała pięknej złotej barwy (w kieliszku - na zdjęciach wydaje się ciemna..) dla mnie strzał w dziesiątkę mam nadzieję, ze przy dojrzewaniu jeszcze rozwinie bukiet.. na chwilę obecna ma cudowny słodko-kwaśny, lekko karmelowy smak z wyraźnym wybiciem śliwki naszej polskiej... no i oczywiście wędzonym posmakiem, na tyle wyraźnym, ze można wyczuć nutkę palonego dębu.. jak to często bywa gdy doglądamy paleniska Zastrzegam - sądząc po opiniach z netu co do tej nalewki - nie każdemu pasuje smak wędzonych śliwek w nalewce.. czemu - nie wiem, dla mnie bomba Następna partia alkoholu kupiona, kolejne śliwki wędzone zamówione hehe spróbuję zrobić ją ciut słodszą.. bo ta jest bez kryształka cukru 1kg wędzonych śliwek 0.5l spirytusu 1.5l wódki Tyle wyszło z tego 1.5 litra nalewki - przy czym resztę śliwek alkoholowych zalałem 0.75 wina jabłkowego i dodatkowo szklanką wódki.. odstawiłem do piwnicy i niech sobie stoi Na pewno wyjdzie lepsza za rok kiedy sam uwędzę bardziej słodkie i aromatyczne śliwki http://img46.imageshack.us/img46/3536/nalewkawdzliwkistycze20.jpg Specjalnie dla Ani Einshel :grin: miejsce spoczynku buteleczek i słoiczków hehe http://img607.imageshack.us/img607/3536/nalewkawdzliwkistycze20.jpg I takie małe danko :P schaboszczak z kiszoną kapustą :lol: trochę niepodobne do ogólno przyjętej normy.. ale dietetyczny i pyszny :lol: Sosik - na suchą rozgrzaną patelnię po smażeniu schabowych (bez panierki) dajemy chilli świeże i cebulę, żeby się lekko skarmelizowały (cebulka może być prażona - wtedy dodana później z pestkami dyni), dalej pestki dyni. Kiedy już się podprażą dodajemy łyżkę miodu oraz sok i miąższ grapefruita (pokrojony w kostkę - bez pesteczek).. doprawiamy solą i dolewamy ciut wrzątku, żeby solidnie zdeglasować patelnię.. odparowujemy do uzyskania pożądanej konsystencji i aż grapefruit nie zacznie się rozpadać. http://img152.imageshack.us/img152/3536/nalewkawdzliwkistycze20.jpg Mięsko, rozbite na jakieś pół centymetra - centymetr, smażymy na małym ogniu po 1.5 minuty z każdej strony. Doprawione wczesniej zostało jedynie solą, pieprzem lub dla odważnych chilli abanero z młynka Mięsko zdejmujemy - lekko surowe w środku, dojdzie w sosie. http://img252.imageshack.us/img252/8828/nalewkawedzsliwkistycze.jpg Kluczowe dla smaku sosu i soczystości mięsa jest dolanie pod koniec odparowywania sosu soków spod mięsa i podgrzanie, jeszcze lekko surowego mięsa w sosie, tak aby na talerz trafiło idealnie soczyste i ciepłe Kiszona kapusta z jabłkiem, oliwą i dużą ilością pieprzu nie wymaga omawiania :grin: Smacznego! Pozdrawiam http://img827.imageshack.us/img827/3536/nalewkawdzliwkistycze20.jpg Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264786 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
renesi Opublikowano 29 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij #632 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Oj spoczełabym w takim miejscu spoczynku :wink: Cytuj Świat jest na tyle duży, żeby zaspokoić potrzeby wszystkich. Ale zawsze będzie za mały, by zaspokoić chciwą jednostkę Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264788 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostek61 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij #633 Opublikowano 29 Stycznia 2013 miejsce spoczynku buteleczek i słoiczków heheRobert zmieści się tam łóżko? bo bym trochę tam pomieszkał,oczywiście tylko do wyczerpania zapasów :tongue: :lol: Cytuj Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264789 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 29 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #634 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Oj spoczełabym w takim miejscu spoczynkuRobert zmieści się tam łóżko? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: łóżko, kuchenka, prąd, wentylacja.. wszystko jest :lol: wstawić tam jeszcze grzejniczek elektryczny, kucheneczkę jednopalnikową i balanga :grin: Za ścianką działową wisi sobie mięsko na zagryszkę Jak przyjdzie armagedon, to przynajmniej przez pierwszy miesiąc będzie imprezka w piwnicy xD Pozdrawiam http://img15.imageshack.us/img15/7213/aaahaha.jpg Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264791 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 29 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij #635 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Specjalnie dla Ani Einshel :grin: Oooo...żesz TY... :grin: ...To JA Wam bedę strugać ziemniaczki na obiadki... :grin: , ale przy takim asortymencie , to mogą być ''oryginalnie - kwadratowe ''... :grin: :grin: :grin: Ps. super sprawa !!! :clap: Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264796 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiuszcz Opublikowano 29 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij #636 Opublikowano 29 Stycznia 2013 spróbuję zrobić ją ciut słodszą.. bo ta jest bez kryształka cukru 1kg wędzonych śliwek 0.5l spirytusu 1.5l wódki Tyle wyszło z tego 1.5 litra nalewkiJa bym te śliwki zasypał cukrem i odstawił na tydzień, a potem zlał, i dosłodził tym syropem nalewkę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264811 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij #637 Opublikowano 29 Stycznia 2013 schaboszczak z kiszoną kapustąRobert ale mi smaka narobiłeś !!! :thumbsup: A do obiadu jeszcze godzinka... "Piwniczka" niczego sobie... Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264822 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BazylWidzew Opublikowano 29 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij #638 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Robert ładna szafka na książki tylko co tam robią słoiki z warzywami, same butelki powinny stać :smile: Cytuj TYLKO WIDZEW RTS !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-264824 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 2 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #639 Opublikowano 2 Lutego 2013 Aniu, dzięki ^^ arkadiuszcz, albosutnie taki mam zamiar - ale nie z tą nalewką, tylko tą która nastawiłem niedawno dokładnie tak samo zrobiona, tylko pół na pół spirytus i wódka.. potem będę zasypywał cukrem śliwki z odrobiną wody.. może wręcz syropem lepiej zalać ta nalewka, która jest gotowa - bez dosładzania jest idealna hehe Artur, tylko pomocy potrzebuję w jej opróżnieniu hehehe :grin: bazylwidzew, właśnie za mało butelek mam :P dopiero połowa win zlana.. a naleweczki to wiadomo spirytus na wagę złota hehe KOPYTKA!!! zwane przez moją babcie "Ogniatacami" Idąc w ślad za Anią :grin: postanowiłem zrobić kopytka, takie jak robiła moja babcia.. wypytałem troszkę co i jak.. a oto efekty Zacząć należy od ugotowania ziemniaków w mundurkach.. najlepiej takich co im pypcie już rosnąć zaczynają, w żadnym razie nie młodych. Ugotowane obrać i przecisnąć przez praskę - kiedy jeszcze ciepłe są, aż w ręce parzą! http://img268.imageshack.us/img268/2567/aaaakopytkaluty2013.jpg Odjąć trzecią część ziemniaków ubitych w misce i zasypać powstałą przestrzeń mąką czyli wychodzi nam 3 części ziemniaków na 1 część mąki.. której potem do zagniatania i tak dodamy sporo :rolleyes: zapomnieć nie można o 3 łyżkach mąki ziemniaczanej.. ja dodałem skrobię ziemniaczaną.. http://img268.imageshack.us/img268/964/aaaakopytkaluty20131.jpg Jajko zwiąże całość a sól nada smaku wyrabiać nie należy za długo - żeby nie wrobić za dużo mąki.. nie chcemy twardych kluch, jedynie lekkie i trochę ciągnące kopyteczka pomimo tego.. weszło w ziemniaki jakieś 3/4 szklanki mąki jeszcze.. babcia mówi, że to od ziemniaków zależy i od dnia (? może wilgotność powietrza itp?) ile mąki będzie trzeba.. rób na oko powiedziała - tak, żeby dało się utoczyć wałeczki. http://img441.imageshack.us/img441/1898/aaaakopytkaluty20132.jpg Problem miałem z foremnością kopytek.. a raczej kopyt :grin: chłopskie, solidne kopyta wyszły hehe w sam raz żeby zatkać komuś jadaczkę :lol: Przypomniałem sobie jak to babcia deskę mąką obsypywała i kładła na niej wałek ciasta - cięła ostrym nożem. Deska przechylona pozwalała odkrojonym zręczną ręka kopytkom wpadać bezpośrednio do wrzątku :shock: ...a że ja pierwszy raz to robiłem to wyszło jak wyszło hehehehe Gotowanie to tyle co nic - wypłyną i 2-3 minuty sobie pobulgocą i gotowe Na pierwszy ogień porcja dla babci - z łychą smietany i cukrem demerara.. stwierdziła, że bardzo smaczne i wszystko poprawnie zrobione hehe http://img687.imageshack.us/img687/7238/aaaakopytkaluty20133.jpg Reszta ogniatacy, a było ich całkiem sporo :blush: , na ciepło w misce zlana została olejem, coby się nie posklejały w lodówce.. http://img198.imageshack.us/img198/4180/aaaakopytkaluty20134.jpg CHRUPIĄCY BOCZEK Kena Homa z IDEALNYMI KOPYTKAMI Jak pamiętacie, wcześniej w temacie wklejałem przepis, który zobaczyłem w telewizji Zastosowałem się co do joty, każdy krok podany przez Kena spełniłem skrupulatnie.. poza zestawem przypraw hehe coś od siebie trzeba dodać :grin: znalazłem stary młynek do kawy.. więc to była przy okazji niezła zabawa.. z ciekawym, pysznym rezultatem! I tak.. ziele angielskie, zielony i czarny kardamon (to co mają w łupinkach dodałem), sól wędzona, anyż gwiazdkowaty, jagody jałowca, cukier i chilli habanero.. zmieliłem na pył http://img855.imageshack.us/img855/6426/aaaakopytkaluty20135.jpg Boczek świeży z rynku ponakłuwałem wściekle końcówką noża i przelałem nakłutą skórę wrzątkiem. http://img43.imageshack.us/img43/6462/aaaakopytkaluty20136.jpg Boczek przyprawiony (tylko od strony mięsa) powędrował na kratkę i na 6 godzin do lodówki, gdzie obsychał.. na 2 godziny przed pieczeniem wyjąłem go i postawiłem przy wentylatorze. Mieszanki przypraw mogło być spokojnie 2x więcej na taką porcję mięsa.. http://img18.imageshack.us/img18/5633/aaaakopytkaluty20137.jpg W czasie pieczenia bałem się, że to naczynie z wodą zrujnuje chrupką skórkę,, ale zawierzyłem recepturze i dobrze hehehe dorzuciłem kilka cebul - ten kawałek skórki z pachwiny znajdzie swoje zastosowanie http://img716.imageshack.us/img716/952/aaaakopytkaluty20138.jpg Pod sam koniec, kiedy temperaturę zwiększyłem do 230*C, należy uważać i nie odstępować boczku ani na chwilę.. to tylko 15 minut, ale można spalić skórę ja skróciłem te 15 minut do 8.. http://img843.imageshack.us/img843/687/aaaakopytkaluty20139513.jpg http://img805.imageshack.us/img805/254/aaaakopytkaluty20131084.jpg Skórka jak widać ładnie odchodzi.. jest chrupka i pyszna.. można ją zdjąć w całości i połamać na kawałeczki ^^ http://img201.imageshack.us/img201/522/aaaakopytkaluty201311.jpg Wracam do kopytek... aby nabrały smaku, należy je usmażyć na ciemno-brązowo! nie oszczędzajmy ich kolor=smak http://img833.imageshack.us/img833/4143/aaaakopytkaluty201312.jpg Kiedy będą już porządnie zesmażone, należy wymieszać je z ajvarem :thumbsup: Niech wchłoną całą dobroć! muszą potem wystygnąć.. http://img715.imageshack.us/img715/3739/aaaakopytkaluty20131324.jpg Następnie wkładamy kopytka w ajwarze do kokilek i zasypujemy tartym cheddarem.. na wierzch słona, krusząca się skóra z pachwiny.. http://img7.imageshack.us/img7/1769/aaaakopytkaluty201314.jpg zapiekamy po wyjęciu boczku.. idealnie boczek powinien poleżeć 10 minut po wyjęciu z piekarnika.. w tym czasie zdążymy zapiec kopytka z serem i podać wszystko razem http://img7.imageshack.us/img7/2258/aaaakopytkaluty201315.jpg Idealne (jak dla mnie) kopytka i mięciutki, delikatny boczek z chrupiąca skórką :thumbsup: http://img10.imageshack.us/img10/4882/aaaakopytkaluty201316.jpg http://img19.imageshack.us/img19/4022/aaaakopytkaluty201317.jpg Na tym nie koniec.. Kopytka w sosie cebulowym z wołowiną! Zostało mi jeszcze na dziś kopytek :lol: wiedziałem, że tak będzie.. dlatego pod pieczony boczek wrzuciłem kilka cebul przerojonych na połówki Nabrały smaku.. na nich i na wodzie spod boczku powstał sos; Cebulki pokrojone i przysmażone na patelni.. http://img844.imageshack.us/img844/2885/aaaakopytkaluty201318.jpg Mięso wołowe (ligawa) leżało kilka dni w oliwie i przyprawach. http://img198.imageshack.us/img198/9181/aaaakopytkaluty201319.jpg Cebula i mięso przesmażone osobno - połączone w woku z odrobiną mąki.. do tego zmielone przyprawy, zestaw podobny jak wczoraj do boczku zalane woda spod pieczenia boczku i duszone powoli.. doprawione kostką rosołową, octem balsamico i cukrem.. http://img826.imageshack.us/img826/1/aaaakopytkaluty201320.jpg Wszystko dusiło się jakieś 2 godzinki.. aż cebula zaczęła się rozpadać a sos nabrał pięknego głębokiego aromatu.. zaprawiony łyżką słodkiej musztardy. http://img827.imageshack.us/img827/3894/aaaakopytkaluty201321.jpg Podany koniecznie z łodyżkami pietruszki małe, słodkie, chrupiące kawałeczki zdrowia hehe Smacznego!! Pozdrawiam http://img580.imageshack.us/img580/2104/aaaakopytkaluty201322.jpg Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-265815 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostek61 Opublikowano 2 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #640 Opublikowano 2 Lutego 2013 wiedziałem, że tak będzie.Ja też wiedziałem że tak będzie,Robert brak słow. Cytuj Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-265820 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Big Mama Opublikowano 2 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #641 Opublikowano 2 Lutego 2013 :grin: a tylko na parę chwil straciłam dziecię z oczu... i pomyśleć, że zaraz będę próbować - wygląda nieźle, więc myślę, że będzie smakowało równie odjazdowo. Opowiem o doznaniach podniebienia potem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-265822 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gens Opublikowano 2 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #642 Opublikowano 2 Lutego 2013 sadysta!ale spokojnie-wg moich wstępnych obliczeń za max rok będę miał piekarnik :Pjest w kolejce tuż za...meblami do kuchni, blatem indukcyjnym, szafami lampami itp fantami. w całym mieszkaniu niezbędnymipięknie działą na wyobraźnie widok Twojego jedzenia Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-265830 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
renesi Opublikowano 2 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #643 Opublikowano 2 Lutego 2013 Ładne kopyteczka ci wyszły lubisz experymentować i dobrze tak trzymaj Teraz już wiem czemu w Polsce nigdy nie miałam kłopotu z kopytkami a tu czasem mam wilgotność powietrza, tego nie wiedziałam Cytuj Świat jest na tyle duży, żeby zaspokoić potrzeby wszystkich. Ale zawsze będzie za mały, by zaspokoić chciwą jednostkę Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-265831 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 2 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #644 Opublikowano 2 Lutego 2013 PanieBoczku aż mi się kopytek zachciało :thumbsup: :clap: To ile "wejdzie" mąki to zależy przede wszystkim od ziemniaków czy bogate w skrobie czy nie . Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-265833 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paolodoro Opublikowano 2 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #645 Opublikowano 2 Lutego 2013 Boczuś Ty to zrobiłeś specjalnie ??? :grin: tak żeby podnieść ciśnienie :lol: , ja robie ostatnio prażuchy , same ziemniaczki przeciśnięte , do tego mąka ziemniaczana , lekko podsmażone i na talerz , na to okrasa ze skwarków z boczusia i .... niebo w gębie :grin: Cytuj całe życie się uczę , a czy się nauczę... http://images37.fotosik.pl/1274/4fa8487176da947bm.jpg Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-265836 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 2 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #646 Opublikowano 2 Lutego 2013 solidne kopyta wyszły hehe w sam raz żeby zatkać komuś jadaczkę He,He nie dam sobie zatkać jadaczki.NIE CIERPIĘ KOPYTEK.KOCHAM KLUSKI ŚLĄSKIE ROBOTY MOJEJ LP NA SAMEJ MĄCE KARTOFLANEJ. :grin: A tak poza tym to ta skórka na tym boczku :thumbsup: :thumbsup: :clap: Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-265837 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan b Opublikowano 2 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #647 Opublikowano 2 Lutego 2013 Kopytka w sosie cebulowym z wołowiną! CHRUPIĄCY BOCZEK Kena Homa z IDEALNYMI KOPYTKAMI Nic dodać , nic ująć - same dobroci :thumbsup: :clap: Cytuj Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ] Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-265841 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 2 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij #648 Opublikowano 2 Lutego 2013 Robert, super !!! Kopytka to moja LP często robi Pychota z mięskiem w sosie Fajna fotorelacja Aż się chce wejść do kompa Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-265937 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 9 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #649 Opublikowano 9 Lutego 2013 kostek61, :grin: :grin: :grin: gens, powodzenia życzę i szybkiego piekarnika mi w sumie nowy by się przydał hehe ten już naście lat działa.. bez czyszczenia :Xrenesi, to tylko babcine wymysły ale może w tym szaleństwie jest metoda Olgo, masz rację na pewno i jak bardzo ziemniaki wilgotne.. ja robie ostatnio prażuchy , same ziemniaczki przeciśnięte , do tego mąka ziemniaczana , lekko podsmażone i na talerz , na to okrasa ze skwarków z boczusia i .... niebo w gębie :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: skwarki ze MNIE? :lol: Ave JA :lol: :lol: :lol: He,He nie dam sobie zatkać jadaczki. :grin: i dobrze mi chyba nigdy nie było dane prawdziwych klusek śląskich jeść :? może dlatego uwielbiam kopyta.. nie znam tego lepszego :smile: bogdan b, dzięki Artur,och tak wszystkie opcje były grane.. nawet niedzielna jajecznica z kopytkami na śniadanie dla BigMamy btw. zarejestrował się wreszcie główny degustator :P aka Jackoss Dżekuś zapraszam :P dziel się wrażeniami i przepisami (kucharz z niego i smakosz jakich mało) :grin: Na wstępie, przed pączkami.. ja tłusty czwartek to wziąłem się za smalec 2kg kiełbasy dojrzewającej, która wisiała w piwnicy.. 5.5kg słoniny ładnej i 21 cebul + przyprawy oprócz aromatów z kiełbasy zmielone na pył jagody jałowca, anyż gwiazdkowy i chilli chipotle wyszło mi 9 litrów :shock: kto to zje? :lol: http://img18.imageshack.us/img18/851/tustyczwartek2013.jpg http://img692.imageshack.us/img692/3457/tustyczwartek20131.jpg Cebulka zawczasu przesmażona.. zatrzymana na etapie.. zanim zaczęła zmieniać się w dżem cebulkowy hehe do niej właśnie dodałem przyprawy i sól, aby rozprowadziły się zacnie w smalcu. http://img51.imageshack.us/img51/8821/tustyczwartek20132.jpg Dla wygody kiełbasa i słonina mielone na oczku 9mm.. ale też dlatego, że takie przygotowanie daje konsystencję smalcu, która najbardziej mi odpowiada http://img515.imageshack.us/img515/7017/tustyczwartek20133.jpg http://img571.imageshack.us/img571/4069/tustyczwartek20134.jpg Po wytopieniu słoninki i kiedy kawałeczki zaczęły się złocić dodana cebula, żeby resztka wilgoci z niej odeszła.. potem pod koniec mielona kiełba i po wyłączeniu gazu jeszcze majeranek http://img443.imageshack.us/img443/1174/tustyczwartek20135.jpg http://img833.imageshack.us/img833/8831/tustyczwartek20136.jpg Po robieniu pączków zostało mi mąki i drożdży.. a że dziś jadę rodzinę odwiedzić to.. chlebek od niechcenia machnąłem wieczorkiem Bardzo fajny ze smalczykiem :thumbsup: http://img443.imageshack.us/img443/305/tustyczwartek20137.jpg z kminkiem, nasionkami dyni, sezamem.. i otrębami coby zdrowszy był http://img16.imageshack.us/img16/4264/tustyczwartek20138.jpg No to bez dalszej zwłoki najlepsze pączki jakie w życiu jadłem Do dołu od prodiża 3.25 kg smalcu.. 4kg w cenie 23zł. http://img805.imageshack.us/img805/7440/tustyczwartek20139.jpg http://img198.imageshack.us/img198/5438/tustyczwartek201310.jpg Zaczyn ładnie pracował jak nigdy przedtem ^^ http://img809.imageshack.us/img809/8180/tustyczwartek201311.jpg Marmolada wieloowocowa o smaku różanym.. idealna wg mnie do pączków i akurat tej firmy bardzo udana.. kupiłem jeszcze Lubicz, ale do chrzanu była.. na 35 pączków weszło 580g marmolady.. ciut za dużo chyba xD hehe http://img845.imageshack.us/img845/4476/tustyczwartek201312.jpg Martwiłem się z początku rozrabiając ciasto, ale skoro przepis taki wypróbowany to zrobiłem wszystko jak należy ładnie wyrastało i pięknie pachniało.. jako aromaty dodane; cukier wanilinowy i trochę aromatu migdałowego. http://img6.imageshack.us/img6/8906/tustyczwartek201313.jpg Co ja się nawywijałem z zawijaniem nadzienia :lol: nie wyszło mi to w większej części pączków takie ładne jak u innych na pewno nie wyszły :P różna wielkość.. słaba foremność.. jak dla cukiernika zapewne 2/10 za wygląd http://img507.imageshack.us/img507/1849/tustyczwartek201314.jpg http://img706.imageshack.us/img706/3086/tustyczwartek201315.jpg Smażenie 165-170*C.. http://img826.imageshack.us/img826/4903/tustyczwartek201316.jpg http://img571.imageshack.us/img571/9859/tustyczwartek201317.jpg :thumbsup: Lukier z cukru pudru, soku z połowy cytryny i odrobiny wrzątku, ulepszony aromatem migdałowym świetny zapach miał http://img826.imageshack.us/img826/5192/tustyczwartek201318.jpg :blush: 3 pączki dodatkowo z posypką co kto lubi fajnie chrupała http://img11.imageshack.us/img11/5994/tustyczwartek201319.jpg Tak dla wyjaśnienia.. ta magiczna obwódka mi się nie udała :P na pierwszej partii w ogóle nie było nic widać.. za dużo nadzienia i za mało wyrośnięte po spłaszczeniu.. dalszym dałem już więcej czasu na wyrastanie, ale nadmiar nadzienia brał je w dół i na boki :lol: także obwódka na kilku pączkach była gdzieniegdzie widoczna :P Dobre ustawienie do zdjęcia i mamy iluzję hehehe Najważniejsze, że wszystkim bardzo smakowały Pozdrawiam http://img687.imageshack.us/img687/919/tustyczwartek201321.jpg [ Dodano: Sob 09 Lut, 2013 10:18 ]Aha :P dodam, że gaszenia się trochę bałem.. ale chciałem wypróbować - efkt? żadnego pryskania, tylko bulgotanie... fajna zabawa nawet świetny patent!Wyliczyłem też cenę pączków.. przy produkcji jak u mnie.. 35szt. biorąc pod uwagę, że smalec jeszcze z 2x może być użyty.. 1.10zł/szt. :shock: przy odpowiednio większej ilości można by pewnie koszta zredukować poniżej 50gr :grin: masakra.... :D Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-267051 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 9 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #650 Opublikowano 9 Lutego 2013 PanieBoczku, smalec i dieta? Opisane jak trzeba... :grin: :grin: :grin: moja niepodważalna logika zadziałała.. hehe kiełbaska smakowita sobie wisi w piwnicy.. można zajść z nożem i skalać dzień nadprogramową przekąską :P w formie smalcu ta kiełbasa niezdatna będzie do konsumpcji bez chlebka :grin: a chlebka u nas zazwyczaj nie ma w domu.. ma ręce i nogi? no ma! ..tyle, że nie dziś :lol: 7 pączków wczoraj i ten chleb jeszcze upiekłem.. rano głodny płatki się skończyły :? wziąłem pajdę tegoż chleba i pół małego słoiczka smalcu na to :lol: a więc smalec i dieta łączą się jak woda i oliwa :P ale jak dodać musztardy (pieczywo) to wyjdzie smakowity sposób na centymetr więcej w pasie :devil: Pozdrawiam Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/26/#findComment-267074 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.