Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Przywieź parę słoiczków na najbliższy zlot (Chłapowo lub Ziołowy Zakątek). Pokuszamy. :D

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271637
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

No i temat załatwiony.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271642
Udostępnij na innych stronach

ok, ale pamiętaj - sam chciałeś !

:grin: :grin: :grin:

Widać, że sprawia Ci to frajdę - tak trzymaj!

kiedyś sprawiało mi to wiele radości, teraz na nowo chyba zaczyna :) żal mi, że nie mogę fotografować tego co kiedyś, ale to temat na inny czas i miejsce :devil: robiłem sobie statyw ze sklejonych taśmą kijów i poświęcałem 3-4 godziny na zrobienie fajnego ujęcia :P głównie fotografia macro - dosyć duże zbliżenia ;)

... co autor miał na myśli? co chciał pokazać? Jakiś taki misz-masz wyszedł, wszystko i nic. Najbardziej to podchodzi pod martwą naturę, ale kompozycyjnie jest do bani

tu się zgadzam :) wynika to z tego pewnie, że w sumie nie miałem nic ciekawego do pokazania.. nic co by wg mnie było tego warte, może poza płonącym kieliszkiem :lol:

braki w spiżarni ogromne, więc wziąłem to co miałem i ustawiłem na chybcika :) też mi się to skojarzyło z martwą naturą.. pamietam jak to pani w szkole na plastyce ustawiała owoce i kazała malować..

Nie wiem ile w tym było przemyślanego wyboru a ile przypadku, ale efekt jest więcej niż dobry.

żeby nie było monotonnie, chciałem wyeksponować to co ciekawe, czyli dopalającą się nalewkę :P chociaż przyznam, że przed ani po zrobieniu zdjęcia nie analizowałem tak dogłębnie dynamiki ;) pozostało na wyborze: podoba mi się albo nie..

Chciałem się pobawić opcjami aparatu, dużo eksperymentowania przede mną.. może jeszcze zdołam coś fajnego wykrzesać :)

Pobawił się PanBoczek, ale ta pomarańcza to pasuje tu, jak...

zonk! :cool: to grapefruit :cool: hehehe

 

Maad, tak sobie w czasie pisania postu poszukałem na kompie, chociaż większość z moich prac wcześniejszych poszła razem z głowicami poprzedniego dysku.. ale znalazłem coś - nie wiem czy już pokazywałem gdzieś :P no nic..

Wtedy faktycznie zastanawiałem się jak inni mogą odbierać zdjęcie, które pokazuję.. mówiłeś o dynamice, właśnie to chciałem np. pokazać w tym zdjęciu :)

 

http://img809.imageshack.us/img809/744/fotoupf.jpg

 

jak byś to zinterpretował? :P chociaż kieliszek jest pełny, płyn ( :grin: tak to nazwijmy) z butelki nie przestaje lecieć... ale o dziwo (może jeszcze dziwniejsze, że to pamiętam) nic się nie rozlało :) nie widać tego już na zdjęciu, ale sam moment kiedy przelanie wydaję się oczywiste jest dla mnie idealny jako temat przewodni :)

 

tego małego robaczka obserwowałem sporo czasu, żeby go nie przestraszyć :) chyba podobało mu się pozowanie, bo chodził chodził ale nie odleciał ^^

 

http://img694.imageshack.us/img694/5835/fotoup3.jpg

 

Dobrze, że przypomnieliście temat musztardy :P kupiłem trochę gorczycy i chciałem spróbować zrobić swoją.. zobaczymy jak to wyjdzie :) z octem rozmarynowym i miodem.. Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271652
Udostępnij na innych stronach

pokazuję.. mówiłeś o dynamice, właśnie to

Fajne zdjęcie Robert,podoba mi się.

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271655
Udostępnij na innych stronach

jak byś to zinterpretował? :P chociaż kieliszek jest pełny płyn ( :grin: tak to nazwijmy) z butelki nie przestaje lecieć...

Interpretacja jest dość oczywista. Woda wylewająca się z butelki oznacza głęboko skrywane problemy emocjonalne znajdujące ujście podczas libacji alkoholowych. Natomiast brak przelania płynu przez krawędź naczynia jest przejawem kompleksu Piotrusia Pana, który nie chce, jako osoba dorosła, wziąć odpowiedzialności za swoje czyny. Widoczny jest też kompleks Edypa, dominacja Id nad Ego oraz nieprawidłowe ukształtowanie struktury Superego. Po szczegółowe wyjaśnienie zapraszam do gabinetu. Godzina na kozetce kosztuje 100 euro.

Albo nie - 200 euro - bo odkryłem w sobie właśnie talent do psychoanalizy, muszę się cenić ;)

 

:grin: :grin: :grin:

 

a robaczek bardzo fajny - gratuluję cierpliwości do takiego polowania z kamerą

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271659
Udostępnij na innych stronach

Fajne zdjęcie Robert,podoba mi się.

dziękuję ^^ patent na kostkę lodu w kieliszku też przydatny :grin:

głęboko skrywane problemy emocjonalne znajdujące ujście podczas libacji alkoholowych. Natomiast brak przelania płynu przez krawędź naczynia jest przejawem kompleksu Piotrusia Pana, który nie chce, jako osoba dorosła, wziąć odpowiedzialności za swoje czyny. Widoczny jest też kompleks Edypa, dominacja Id nad Ego oraz nieprawidłowe ukształtowanie struktury Superego.

aha czyli jestem super :grin: ..przeczuwałem :lol: :lol: :lol:

:devil: na klasyczne wyparcie Panie Doktorze nie ma mocnych :cool:

a robaczek bardzo fajny - gratuluję cierpliwości do takiego polowania z kamerą

 

:grin: ahh Nikon Coolpix.. małe fiu bździu a ile radości dawało :P

a do tej fotki z kieliszkiem dopisałem kiedyś opis i nazwę

"Chciwość"

Chciwość i niezaspokojone pragnienia wiodą nas ku przesadzie, chcąc więcej niż potrzebujemy skończymy odrzucając w gniewie wszystko.

czyly innymi słowy - przelejemy kieliszek a w nerwach cała butelkę rozbijemy :lol:

ale następnym razem weż połowę...

albo się podziel!!! :devil:

 

Skończyłem robić musztardę :P zobaczymy jak to wyszło jak się schłodzi i przegryzie w lodówce :grin: na razie dziwny posmak zostawia... Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271669
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co ''brałeś'' , ale następnym razem weż połowę...

wczoraj degustowałem plebana, jest jeszcze za młody, nastawiony tydzień temu, stąd może te skutki uboczne :tongue: ;)

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271673
Udostępnij na innych stronach

to już pożartować sobie nie można?

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271675
Udostępnij na innych stronach

to już pożartować sobie nie można?

śmiech to zdrowie :grin:

to co ja dziś wyczyniałem.. uśmialibyście się :lol: w sumie czemu nie ;) zrobiłem fotki ^^

najpierw podczas mielenia gorczycy w młynku coś się zatkało.. młynek przestał działać, boczek się wkurzył, szarpnął.. i mamy gorczycę wysypaną ^^

 

http://img545.imageshack.us/img545/1416/lutymusztarda2013.jpg

 

chciałem odlać wodę z jugortu.. jak to zwykle robię xD cóż..

 

http://img199.imageshack.us/img199/237/lutymusztarda20131.jpg

 

no nic :grin: pozytywy dnia też są :P przyszły w końcu słoiczki.. baardzo szczelne, ciężko je było otworzyć ^^ po nałożeniu gorącej musztardy ładnie się 2szt zassały..

 

http://img5.imageshack.us/img5/5606/lutymusztarda20132.jpg

 

A więc musztarda.. chcąc zrobić taką jak lubię, ale nie wiedząc jak.. robiłem jak zwykle na czuja :lol:

 

http://img42.imageshack.us/img42/8426/lutymusztarda20133.jpg

 

ok. 150g gorczycy, miód, ocet jabłkowy, ocet spirytusowy aromatyzowany rozmarynem i zielem angielskim, troszkę kurkumy, kostka rosołowa i woda..

Najpierw próbowałem wszystko w rondelku na ciepło połączyć.. uznałem, że nie warto więc dolałem wody i pogotowałem..

 

http://img593.imageshack.us/img593/3272/lutymusztarda20134.jpg

 

w sumie około pół godziny, aż zgęstniało.. doprawiając ciągle do smaku miodem, octem i solą.

 

http://img706.imageshack.us/img706/1148/lutymusztarda20135.jpg

 

http://img708.imageshack.us/img708/3702/lutymusztarda20136.jpg

 

hmm najważniejsza sprawa to odpowiednie rozdrobnienie ziaren gorczycy i sama gorczyca - ja użyłem taką jaka miałem :) zwykłą białą... czym się drobniej zmieli tym musztarda ostrzejsza, ja nie miałem praktyki więc nie mieliłem uporczywie na mączkę.. część zmieliła się bardzo drobno a większość była jak taka gruba mąka..

Po ocenie organoleptycznej muszę powiedzieć, że musztarda wyszła o wiele za mało ostra :cry: jest smaczna, miodowa i kwasowa idealnie jak lubię.. bardzo aromatyczna, ale tej ostrości mi brakuje.. nauczka na następny raz :)

W sumie produkt bardzo łatwy w przygotowaniu.. zmielić gorczycę, połączyć z innymi składnikami, dolać wody i gotować/odparowywać do uzyskania pożądanego smaku i konsystencji.. pamiętając, że miód jeszcze nam ją trochę zwiąże..

Testy smakowe (ostateczne - po przegryzieniu się) po diecie kopenhaskiej :) ale ogólnie powiem tak - kupiłbym taką musztardę drugi raz, jakby była ze sklepu. Pozdrawiam

 

http://img14.imageshack.us/img14/1048/lutymusztarda20137.jpg

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271683
Udostępnij na innych stronach

Robercie zdzwisz sie, ale musztarde salebska to mamy i to kilku firm.

Najlepsza musztarda "Sarepska" jest z Wytwórni Octu i Musztardy w Parczewie. :grin: :grin:

 

el_gordo

Najlepszą musztardę robią teraz w Parczewie :thumbsup:

 

[ Dodano: Czw 28 Lut, 2013 11:16 ]

Poprawka: najlepszą musztardę od lat robią w Parczewie :thumbsup: :lol:

Nic dodać, nic ująć. :grin: :grin:
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271700
Udostępnij na innych stronach

Gdzie kupiłeś te słoiki?

http://www.honest.pl/kat-1,S%C5%82oje%20z%20klamerk%C4%85.html

tutaj znalazłem najpierw, potem tańsze tutaj: (i te zamówiłem)

http://www.promet.org.pl/promet/pl/site/102

sklep: (aktualizują coś, chwilowo nie działa)

http://www.sklep.promet.org.pl/category/sloiki?soteshop=87ff790313536a2ddb619aa87c91d40b

 

Oj kolego nie pchaj się w kopenhaską - to samo zło

robię ją co roku już kilka razy ;) zawsze dobrze się po niej czuje.. radzą raz na 2 lata, ale co tam - negatywów nie widzę, założę temat w dziale o zdrowiu jak skończę..

 

Najlepsza musztarda "Sarepska" jest z Wytwórni Octu i Musztardy w Parczewie.

a swojska nie jest najlepsza? :rolleyes: :devil: Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271714
Udostępnij na innych stronach

Aniu chciałaś fotkę tego ognia piekielnego :lol: proszę;

papryczki Birds Eye Skala (1-10): 10

Skala Scoville'a: 100.000 ~ 225.000

 

http://img547.imageshack.us/img547/8162/birdseyeh.jpg

 

czuję, że się od niej uzależnię :lol: ALE.. lizanie jej to był bardzo głupi pomysł xD jak sprawdzanie językiem czy w kablu prąd jest czy go nie ma.. BYŁ ^^

 

btw. żeby nie zgubić.. wkleję tu sobie linka do musztardy wg Maxella :)

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=9267&postdays=0&postorder=asc&highlight=musztarda%2C&start=0

zrobię więcej własnej.. wystrzałowa ;) Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271756
Udostępnij na innych stronach

Todek napisał/a:

Najlepsza musztarda "Sarepska" jest z Wytwórni Octu i Musztardy w Parczewie.

 

a swojska nie jest najlepsza? :rolleyes: :devil: Pozdrawiam

Musiałbym spróbować zrobić, ale nie bardzo mi się chce, jak parczewska jest w każdym sklepie. :grin:

I to nie tylko Sarepska, ale i Kremska i Delikatesowa i Ostra i chyba coś tam jeszcze, już nie pamiętam. :grin:

http://womparczew.pl/index.php/musztardy

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271760
Udostępnij na innych stronach

Receptura wyjściowa:

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6794&start=0

 

Z połowy ciasta zrobiłem drożdżówki z budyniem..

 

http://img96.imageshack.us/img96/8633/drodweczkihalusimarzec2.jpg

 

..a z drugiej połowy z dżemem malinowym domowej roboty :grin:

 

http://img546.imageshack.us/img546/8633/drodweczkihalusimarzec2.jpg

 

troszkę wydłużyłem czas pieczenia (ok. 25 minut) tylko dlatego, że są mniej foremne od oryginałów i chciałem żeby się na pewno dopiekły :) przy okazji fajny ciemny kolorek :thumbsup:

 

http://img268.imageshack.us/img268/8633/drodweczkihalusimarzec2.jpg

 

lukier z białka i cukru pudru, napis wykonany melasą z trzciny cukrowej (wykałaczką).. nie mogłem się powstrzymać i dodałem trochę aromatu migdałowego do ciasta :blush: niestety teraz się muszę powstrzymywać przed jedzeniem :lol: kuszą!

Halusiu dzięki za fajny pomysł :) Pozdrawiam

 

http://img713.imageshack.us/img713/8633/drodweczkihalusimarzec2.jpg

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271853
Udostępnij na innych stronach

kuszą!

Jak najszybciej rozdaj i po kłopocie :tongue:

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271855
Udostępnij na innych stronach

PanBoczek, drożdżówki śliczne a do tego Amarula mniam

Świat jest na tyle duży, żeby zaspokoić potrzeby wszystkich. Ale zawsze będzie za mały, by zaspokoić chciwą jednostkę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271857
Udostępnij na innych stronach

Z połowy ciasta zrobiłem drożdżówki z budyniem..

..a z drugiej połowy z dżemem malinowym domowej roboty :grin:

 

Fiu, fiu... jakie piękne drożdżóweczki Robercie.. :thumbsup: :clap:

 

niestety teraz się muszę powstrzymywać przed jedzeniem :lol: kuszą!

No kuszą. kuszą nie tylko Ciebie :wink: :lol:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271943
Udostępnij na innych stronach

kostek61, jutro się rozejdą :P ALE.. zostawiam sobie dwie skitrane w lodówce :cool: tylko nikomu nie mówcie :lol:

bazylwidzew, to samo BigMama powiedziała.. :lol: i zjadła w pracy pastylkę na ból gardła xD serio serio :lol:

renesi, fajnie, że są tu inni miłośnicy tego trunku ^^ skoro słonie, pawiany, guźce, lwy, szympansy i wiele innych stworzeń się upija sfermentowanymi owocami maruli to musi być dobre :lol:

:lol: :lol: :lol:

Aniu, Kinga i Kubuś :) przyszły zadymiacz mam nadzieję, bo bardzo lubił w lato mi towarzyszyć przy beczce ^^

Artur, już się niedzieli nie mogę doczekac.. na śniadanko z herbatką UHHH xD

jezykuję ekran

tego jeszcze nie słyszałem :lol: świetne :grin: chciałbym żeby mnie jakiś ekran oddzielał od tych pachnących śliczności :P nie mam co językować xD

Halusiu, dziękuję pięknie za miłe słowa :) dodam, że 'malowanie' ukłonu w Twoją stronę na talerzu było najprzyjemniejsze :P bo palce lizałem :lol:

chciałem tylko w kwestii formalnej się spytać o dwie sprawy..

pierwsza to budyń - w którym momencie go robić.. czy zrobić i rozsmarować kiedy jest jeszcze ciepły? wystudziłem go, ale zamienił się w nierozsmarowywalny klajster.. dodałem trochę ciepłej wody i drewniana kulą go rozciapałem w jakieś 15 minut :P

Druga sprawa to krojenie gotowego wałka.. opornie to szło, chociaż nóż miałem świeżo naostrzony, pokryty mąką - nic nie dało potem wyczyściłem i przy cięciu malinowych olejem go namaściłem.. ale też nie za bardzo.. wydaje mi się, że tu trzeba jakiegoś trika mistrzyni ;) chyba, że ten budyń i wsad jako taki utrudniają krojenie i już :P Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/28/#findComment-271976
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.