Kiełbasa krucha Halusi

[arkadiusz]

Dokładnie.. miro ma rację... do wędliny w osłonie białkowej nie dolewałam gorącej wody

To ja mam rację a nie Miro .Przecież o tym piszę, że trudno tą kiełbasę w osłonce białkowej uznać za kruchą bez dodatku gorącej wody.

 

[ Dodano: Sro 10 Paź, 2012 19:36 ]

A gucio prawda .Zauważ ,że do tej kiełbasy nie dolano gorącej wody to jaka z niej będzie krucha.

[miro]

Gucio co ją zje. :grin:

[Maad]

@halusia@, zrób proszę eksperyment i przetrzymaj kawałek tej kiełbaski przez jakiś czas w lodówce - ciekawe jaka będzie jej trwałość, czy zajdą jakieś niekorzystne zmiany

[Marek z Bielska]

że stawiam bardziej na mieszanie niż napełnianie

Arku jesteś jedyny "bystrzacha" (*praktyka uczy*).napełnianie... od napełnienia

nadziewarki farszem,po "filowanie" (nadziewanie) w "sztanglówki" (baton) farszu,

trzeba nadziewać mocno.

[miro]

 

Pęcherzyki powietrza zaznaczone na czerwono są wg technologa skutkiem zapowietrzonego farszu.

 

Gdyby pęcherzyki wystąpiły w zielonym przekroju, to wtedy przyczyną jest bakteria Escherichia coli lub mięso z wadą PSE.

[arkadiusz]

Pęcherzyki powietrza zaznaczone na czerwono są wg technologa skutkiem zapowietrzonego farszu.

I co w związku z tym? :grin: .Kiepskie mięso czy kiepska obróbka? :grin:

[miro]

Arku podałem dwa przykłady.

W farszu rozdrobnionym przyczyną może być zapowietrzenie.

Przy kawałku mięsa nie wprowadzisz do niego powietrza i wtedy przyczyny mogą być dwie.

Gucio ? :grin:

[arkadiusz]

Arku podałem dwa przykłady.

Ale mnie interesują wnioski w tym konkretnym przypadku :grin: a nie jakieś bla, bla :wink:

[miro]

Gucio zaczynasz podnosić mi ciśnienie.

A czy ja nie jasno napisałem co jest wadą w tym wypadku ?

[EL GREGOR]

:grin: też uważam,że to napowietrzenie podczas wyrabiania farszu :grin:

[@halusia@]

Pęcherzyki powietrza zaznaczone na czerwono są wg technologa skutkiem zapowietrzonego farszu.

Miro- Gucio nie dał za wygrane.. :shock:

Zapowietrzony farsz... czyli to moja wina?? :wink:

[majchal]

w'' POLO".. tam właśnie zakupiłam łopatkę. :shock:

Teoretycznie powinni mieć niezłe mięsko bo głównie kupują z PKM Duda i Pini na własne magazyny centralne ( Pakość k. Inowrocławia i Wieluń ) ......no ale jak to w życiu różnie bywa

"Teoretycznie" jest tu słowem kluczowym.

Na logikę trzeba prześledzić drogę takiego mięsa i zadać sobie pytanie: czy to mięso nadal kwalifikuje się jako ŚWIEŻE??? Pomijam aspekt jakości surowca wyjściowego ( widząc co próbuje sprzedawać Pini oraz Duda nie odpowiem, czy jakość jest najlepsza ), pomijam również zachowanie łańcucha chłodniczego ( coś wiem jak to wygląda w sieci Polo, a przed tym jest magazyn centralny i nie do końca kumaci pod względem reżimu chłodniczego magazynierzy ) w końcu aspekt rotacji na sklepach sieci wspomnianej powyżej. Do tego trzeba sprawdzać kraj pochodzenia mięsa, bo w wielu marketach sieciowych widuję mięso pochodzenia DE, E, DK itp. A jakie jest to mięso to chyba nie muszę tłumaczyć

Jako technolog, sam uległem kiedyś promocji w innej sieci i do dzisiaj jest mi wstyd, że stary chłop dał się tak "zrobić". No ale nikt mnie zmuszał, a za naukę trzeba płacić.

To tyle jeśli chodzi o surowiec, który w Twoim przypadku wcale nie musiał mieć podstawowej winy ( może w jakimś małym % stał się składową błędów ).

Dodatek gorącej wody lub jego brak raczej nie wpłynąłby na przekrój, ale bardziej na strukturę.

Moje zdanie jest podobne do MIRO, że błąd mógł się pojawić przy mieszaniu farszu, do którego "wpompowano" powietrze. W przypadku naszej, domowej produkcji nie ma to większego znaczenia, ale jeśli kogoś to denerwuje to trzeba "opracować" sobie ruchy ciągłe, długie nie zagarniające powietrze, niejako wewnątrz farszu. Zauważyłem, że moja teściowa, która robi wyśmienite pączki ma właśnie taką tendencję, że przy zwyczajnej lub pieczonej są prawie zawsze pęcherzyki. W tym miejscu dodam, że ilość pęcherzyków nie ma wpływu na czas znikania kiełbasy z lodówki. Może nawyki branżowe piekarz-masarz się nie lubią.

Słowo na koniec: jeśli kogoś to denerwuje, to niech próbuje dążyć do doskonałości, jednak domowy wyrób wędlin jest obarczony tyloma błędami składowymi, że nie wiem czy uda się zawsze wszystkie wyeliminować. Ten sam skład, kupiony w innym sklepie, mieszany/mielony w innym dniu, inaczej nadziewany, osadzany, wędzony ( trzy ostatnie procesy przy różnych temp ) może skutkować innym efektem końcowym. To jednak właśnie czyni nasze wyroby innymi od całej reszty i wcale nie oznacza, że gorszymi.

[EL GREGOR]

:grin: majchal :grin: :clap: bardzo to fajnie wszystko podsumowałeś.Jestem tego samego zdania na temat wędlin domowych :grin:

 

Halinko jeszcze raz napiszę,że bardzo ładna kiełbasa :thumbsup: to jest wyrób domowy :grin:

[Emil]

Gdyby pęcherzyki wystąpiły w zielonym przekroju, to wtedy przyczyną jest bakteria Escherichia coli lub mięso z wadą PSE.

Foty zostały wysłane grzecznościowo do pewnego emerytowanego profesora z zakłądu technologii mięsa na sggw :wink: może jeszcze dzisiaj dostanę opinię w tym temacie

[kostek61]

profesora z zakłądu technologii mięsa na sggw

Samo zdjęcie nic za dużo nam nie powie ale wg mnie przy długim osadzaniu to czosnek może spłatać nam takiego figla :wink:

[Maad]

A nie lepiej zamiast winy, dać Halusi wina?

[miro]

Wina za dużo powiedziane.

Halusia nie mieszałki próżniowej inni pewnie też nie mają, czyli taki problem może się pojawiać.

[@halusia@]

Zapasy w lodówce się skończyły więc dzisiaj troszkę Kruchej.. :grin: wydaje mi się troszkę tłustawa ale.. trudno. :wink: Zobaczymy w przekroju.....

Po wędzeniu.

[_Krzysztof_]

wydaje mi się troszkę tłustawa ale.. trudno. :wink:

Wgląda apetycznie. Jakby co to ja właśnie taką lubię. :grin:

[@halusia@]

Nie mogłam się powstrzymać i już próbowałam.

Mogę Cię zapewnić że jest dobra :wink:

[kostek61]

Nie mogłam się powstrzymać i już próbowałam.

Mogę Cię zapewnić że jest dobra :wink:

Nawet nie ma co wątpić :grin:

[@halusia@]

Ni i po parzeniu.. jednak nie myliłam się że jest troszkę tłusta , ale już mi to nie przeszkadza :grin:

[bogdan b]

Ni i po parzeniu.. jednak nie myliłam się że jest troszkę tłusta , ale już mi to nie przeszkadza :grin:

Witaj Halinko , bardzo ładna ta kiełbasa :clap: i wcale nie tłusta ,arkadiusz, dobrze mówi :!: - tłuszcz jest nośnikiem smaku a jak dasz trochę więcej tłustego to kiełbasa wyjdzie jeszcze bardziej krucha i skórka będzie ładnie schodzić .

Ja dla odmiany robię dzisiaj cwaniaka :grin:

[@halusia@]

Zgadam się z Tobą Arkadiuszu i Bodzio.. praktyka uczy. Ale pisałam wyżej że ten tłuszczyk już wcale mi nie przeszkadza..a kiełbasa naprawdę jest krucha. :thumbsup:

[paolodoro]

@halusia@, Halinko i to jest właśnie kwintesencja smaku :grin: , nie zawsze musi być chuda :grin: