Nutrie na różne sposoby

[Gość Lysy]

Całe moje młode lata wychowałem się na mięsie z nutrii. Przez pieczeń, kiełbasę, mielone o wątróbce nie wpomnę. Pamiętam ten smak do dzisiaj. Może ktoś wie czy są do zdobycia nutrie w okolicach Łodzi, chętnie bym posmakował tego smacznego mięska. Przepisy na rózne wersje moja mama jeszcze pamięta. potrzeba tylko mięska

Pozdrawiam

[Maxell]

Cześć.

Popytam znajomków.

A swoją drogą, pospisuj przepisy z relacji Mamy i jesli możesz podeslij mi na maila. Może masz zdjęcia tych wyrobów? Wrzucimyna stronę.

Rozruszamy na nowo ten mało znany, a ostatnio prawie całkowicie zapomniany dział produkcji.

Pozdrówka

[kornelia]

Wiele razy wykorzystywaliśmy nutrie.To zdrowe i chude mięso.Dodawaliśmy do kiełbas zamiast wołowiny.Z nutrii wychodzą świetne pasztety.Mięso przed upieczeniem należy wymoczyć w wodzie z octem-będzie kruche i bielutkie. Z płatów brzusznych robiłam roladki.

Jeżeli hodowca jest porządny to zedrze idealnie skórę z błonami.W przeciwnym razie musimy sami błony usunąć co jest bardzo mozolnym zajęciem.Fantastyczna jest wątróbka smażona bez panierki tylko z ziołami.Mięso jest w smaku lekko słodkie więc dobrze mu robi dodatek czosnku i dużo majeranku.Wiele lat jedliśmy nutrie ,były stosunkowo tanie Teraz poznikały a ceny zrobiły się horrendalne.W dodatku sprzedają je z błonami, żeby zwiększyć wagę tuszy.Marzy mi się pieczony nuterek i ten wspaniały zapach.Można robić kiełbasę z samej nutrii z podgardlem wieprzowym.

[Gość Lysy]

Zaraz dzwonie do mamy by spisała jak robiła te wszystkie dobroci z nutrii

[miro]

A kabanosy z nutrii to ech... aż żal że nie można dostać mięsa.

[kornelia]

A nuterek pieczony w piekarniku z ziołami i czosnkiem i ten pyszny brązowy sos...mniam,mniam.

[Gość Lysy]

Mama już notuje przepisy. Jak dotrą do mnie podam je. Jeszcze tylko mięsko i będę mógł powrócić do lat dziecięcych, kiedy to mięsko z nutrii było u nas na porządku dziennym w naszym domu. Bowiem hodowaliśmy te zwierzątka. A było tego sporo, bo stado oscylowało około 200 sztuk. I wszysko mięsko przechodziło przez naszą kuchnię :tongue: Dalej czekam może ktoś wie gdzie zdobyć tuszki w okolicach Łodzi

[Bunia]

No niestety Lysy1 chociaż mieszkam w Łodzi a Grotniki są blisko też nie znam żadnego hodowcy nurtrii w okolicy

Kilka lat temu szwagier trzymał też nutrie ale to nie była żadna hodowla bo miał ich tylko kilka sztuk, raczej takie hobby. I też wtedy próbowaliśmy kiełbaski. Ale to było tak dawno, że nawet nie pamiętam smaku

Dawniej wiele ludzi hodowało nutrie, teraz jakoś to zanikło - nie wiem dlaczego.

Pozdrawiam

[andrzej k]

Witam

 

W moim rejonie też byli hodowcy nutrii . Nutrie hodowało się przede wszystkim dla skórki. Całe rodziny chodziły w futerkach,pelisach oraz czapkach ze skórek tego zwierzaka . Moda się skończyła no i myślę że się skończyło mięsko z nutrii.

 

Serdecznie pozdrawiam

 

ps. Na takie futerko potrzeba było jak się nie mylę około 25 szt. skórek to i trochę mięska było

[miro]

Znalazłem firme POLNUTR z Rakoniewic koło Poznania.

Być może ktoś z Was mieszka w okolicy i może sprawdzić czy jeszcze zajmują się hodowlą nutrii.

 

Link do firmy:

 

http://www.polnutr.com

[kornelia]

Jutro spróbuję.

[oli]

Z tego co sie orientowałem wśród znajomych to w Rakoniewicach można kupić tuszki po ładnej cenie.

 

Mieszkam 10 km od Rakoniewic, jakby co.

 

Pozdrawiam

 

OLI

[kornelia]

Znalazłam następujące punkty sprzedaży w Wielkopolsce:

 

Firma BOROWCZYK Gostyń tel.0048 65 572 03 25

 

Ferma URBANIAK Stęszew ul.Bukowska 18 tel.061 813 4346

 

Ferma BIEDZIAK Pniewy ul Wroniecka 33 tel.061 2910387

 

Sklep WIGA Poznań ul.Sikorskiego 6 tel.061 833255

 

POLNUTR Rakoniewice ul.Starowolsztyska tel.061 4441 201

[Gość Lysy]

Dzięki za nowe informacje w sprawie tuszek nutrii. Co prawda kawałek ode mnie, ale przy okazji napewno zajadę. Pamiętam też, że w Poznaniu na Jeżycach był taki sklep z róznymi mięsami ale adresu dokłanego nie wspomne.

[kornelia]

W Polnutrze za 1kg nutrii trzeba zapłacić 6zł.Należy wcześniej się umówić ,ile się tego chce i oni przygotują.

[DZIADEK]

5. 1. Mięso świń, nutrii i dzików poddanych ubojowi na terenie

gospodarstwa oraz mięso dzików odstrzelonych, przeznaczone na uŜytek własny,

poddaje się badaniu poubojowemu na włośnie, przeprowadzonemu przez

urzędowego lekarza weterynarii, w sposób określony w rozporządzeniu Komisji (WE)

nr 2075/2005 z dnia 5 grudnia 2005 r. ustanawiającym szczególne przepisy

dotyczące urzędowych kontroli w odniesieniu do włosieni (Trichinella) w mięsie (Dz.

Urz. UE L 338 z 22.12.2005, str. 60) To dla przypomnienia Pozdrawiam

[zemat]

to zwierze roślonorzerne i nie dotyczy badania na włośnie ale zmiany chorobotwórcze mogą być i lepiej niech wet zobaczy tylko zastanawia mnie jedno, że on za nic nie odpowiada, tylko bada :devil:

[Bagno]

lepiej niech wet zobaczy tylko zastanawia mnie jedno, że on za nic nie odpowiada, tylko bada

Odpowiada za badanie! Nie liczy sie z kosztami prowadzenia działalności przez zlecającego badanie.

Obecnie służba weterynaryjna to państwo w państwie.

[zemat]

Odpowiada za badanie! Nie liczy sie z kosztami prowadzenia działalności przez zlecającego badanie.

Obecnie służba weterynaryjna to państwo w państwie.

No nie wiem przeczytałem ustawę o inspekcji i nic nie ma o odpowiedzialności cywilnej też nic nie ma. I wrazie zakarzenia włośniem trzeba dochodzić z powództwa cywilnego pomimo źe i tak jesteśmy na pozycji przegranej :devil:

[Bagno]

I wrazie zakarzenia włośniem trzeba dochodzić z powództwa cywilnego pomimo źe i tak jesteśmy na pozycji przegranej

Raczej jesteśmy na pozycji wygranej. Nie wyobrażam sobie, że jakiś lekarz wet. nie wykonał próby trychinoskopowej, tym bardziej, że technika poszła mocno do przodu w tym zakresie.

[zemat]

pamiętasz gościa co dopuścił dzika i 6 osób poszło do piachu??

Zawiesili go tylko w wykonywaniu badania a weterynarzem dalej jest

[Bagno]

pamiętasz gościa co dopuścił dzika i 6 osób poszło do piachu??

Historii, o której piszesz nie znam. Widocznie lekarz miał słaby wzrok i układy.

[zemat]

chyba wzrok słaby ale układy duuuże :mellow:

[Gość Lysy]

I wreszcie zjadłem nuterka pieczonego. Kupiłem w POLNUTRZE w Rakoniewicach (Kornela dzięki za namiary) mają w stałej sprzedaży po 6,50 za kg. Mama odkurzyła stare przepisy i zajadaliśmy się jak za dawnych lat. Przy okazji dwa przepisy

 

Nuter pieczony 1 sztuka

 

Na 1 kg nutra 1 dag soli

- łyżka majeranku

- 3-4 ząbki czosnku

- 1 cebula

- pieprz, liście laurowe (do smaku i wedle upodobań)

 

Dzielimy tuszkę na części i przyprawiamy mięso odstawiając na 12-24 godziny. Pieczemy na smalcu w brytwannie. Jak się dobrze przyrumieni dodajemy cebulę pokrojoną w ćwiartki. Po upieczeniu można dusić w śmietanie.

 

"Mielone"

 

Na 1 kg mielonego mięsa 2dag soli

przyprawy podobnie jak przy pieczonym

+ bułka tarta 5 dag

1 cebula zmielona

2 jajka

gdyby było zbyt suche dodajemy wodę

formujemy kotlety i na patelnie lub do rynienki dodając na górę paski słoniny i do piekarnika

[NutrieSGGW]

Witam wszystkich użytkowników forum,

W pierwszym poście chciałbym powrócić do tematu wyrobów z nutrii jako smacznych, zdrowych i naturalnych.

Wszystkich chętnych informuję że mam kontakt z obecnie największym hodowcą nutrii w Polsce z okolic Białegostoku. Zapotrzebowanie na tuszki z pewnością pozwoliłoby mu śmielej patrzeć w przyszłość, która obecnie nie rysuje się zbyt kolorowo.

Szukam także osób, które przyłączyłyby się do akcji stworzenia regionalnego wyrobu z nutrii (np. pasztetu) i uzyskania dla niego certyfikatów (masarnie, zakłady przetwórstwa).

Opracowuję obecnie wyniki analiz mające pokazać ile cennych składników jest (lub może być) w mięsie nutrii - np. kwasy tłuszczowe n-3.

Zapraszam do dyskusji

Robert