tusiaczek Opublikowano 22 Lipca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #76 Opublikowano 22 Lipca 2012 Hmmm, Aniu napisz jeszcze prosze o tym dogrzewaniu skrzepu. Ja nie dogrzewałem bo jakoś tak w Twoim watku nie padło mi to na oczy :blush: Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7098-co-z-robi%C4%87-z-darowanym-mlekiem/page/4/#findComment-228966 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 22 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij #77 Opublikowano 22 Lipca 2012 jako mentor serowarstwaNie pretenduję do takiej roli. Wręcz przeciwnie, cały czas się uczę i podpatruję innych :grin: . Jeżeli ton moich wypowiedzi jest mentorski to bardzo wszystkich przepraszam :blush: Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7098-co-z-robi%C4%87-z-darowanym-mlekiem/page/4/#findComment-228967 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #78 Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Jestem już po trzecim robieniu sera typu oscypek i mogę się pokusić o małą puentę.Otóż wiem już jakie popełniłem błędy za pierwszym i drugim razem. Sery z tych produkcji były niezłe ale jednak dalekie od ideału. Dopiero mała konsultacja i pomoc kolego Gonzo (wielkie dzięki) pozwoliły na uzyskanie naprawdę zachwycającego efektu.A że jestem akurat na wakacjach na wsi gdzie mam w sumie nieograniczony dostęp do świeżego mleka to myślę ze do końca pobytu jeszcze ze dwie-trzy produkcję zaliczę :grin: W zasadzie to co robiłem za pierwszym i drugim razem było jak najbardziej OK ale dzięki patentom na błyskawiczne solenie sera (pomija moczenie w solance) oraz patent na odciekanie w rurze pomogły mi w zrobieniu serka idealnego (w odczuciu moim i innych konsumujacych). Żeby ułatwić następnym chętnym podaję cały "cykl technologiczny" :] Z racji posiadania dużego gara robię z 20 litrów świeżego mleka.Mleko podgrzewam do temp 37` i dodają podpuszczkę energicznie mieszając (2 gr rozpuszczone w niecałej szklance wody jakieś 15 minut wcześniej)Zostawiam na godzinę ażeby utworzył się skrzepPo godzinie tnę skrzep na kostkę wzdłuż i w poprzek a także w pionie i zostawiam na 15-20 minut do wydzielenia się serwatkiPo tym czasie podgrzewam całość do około 50`mieszając cały czas trzepaczką i sitkiem wyławiam skrzep na durszlak wyłożony namoczoną i odciśniętą tetrąZostawiam na durszlaku do odcieknięcia na jakieś 2 godziny w tym czasie robię ricottę czyli pozostałą serwatkę podgrzewam do 97`, dodaję sok z 3 cytryn i zostawiam na noc do ostygnięciaNastępnie szykuję 10% solankę do szybkiego soleniaPo tym czasie akurat skrzep na durszlaku jest na tyle twardy że kroję go w kostkę 1x1 cm i wrzucam do solanki o temp 40`. Powoli podgrzewam całość do 50-55` i jakis czas tak utrzymuję.Teraz patent na odciekanie z rurą. Rurę mam kanalizacyją, szarą o średnicy 100 mm, odcinek 25 cm spokojnie starczy na ser z 20 litrów mleka.Ser z solanki przekładam małymi partiami do rury stojącej pionowo na sitku ubijając ręką - coś jak nabijanie szynkowara albo nadziewarki. Trzeba uważać na powietrze i jnie zrażać się tym że wydaje się nam że kostki skrzepu nie chcą się razem łączyć - na koniec będą stanowić jednolitą masę serową.Po nabiciu rury zostawiam ją na noc w pozycji pionowej na sitku kładąć na wierzch nakrętkę ze słoika i 0,5 litrowy słoikm z wodą dla docisku.Rano wypycham masę z rury i tnę nożem na kawałki pasujące do mojej oscypiorki. Oraz oczywiście odlewam na durszlaku gotową już ricottę :grin: Ricotta ląduje w lodówce gotowa do konsumpcji a pocięty ser wkładam do wody o temp jakieś 55` na kilka-kilkanaście minut i formuję w oscypiorce.Potem na deseczkę do osuszenia i następnie do wędzarni na jakieś 4 godiny w temp 35` Mam nadzieję że dosyc dokładnie to rozpisałem i komuś to pomoże uzyskać zadowalające efekty już za pierwszym razem :thumbsup:Dzięki patentowi z soleniem pomijamy 24 godzinne moczenie w solance (mi się troszkę forma oscypków rozmywała w tym moczeniu) a dzięki rurze ser jesta tak pięknie odciśnięty że przy formowaniu się już z odciskaniem nie namęczymy zbytnio. Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7098-co-z-robi%C4%87-z-darowanym-mlekiem/page/4/#findComment-230689 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 5 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij #79 Opublikowano 5 Sierpnia 2012 Rano wypycham masę z rury i tnę nożem na kawałki pasujące do mojej oscypiorki.pocięty ser wkładam do wody o temp jakieś 55` na kilka-kilkanaście minut i formuję w oscypiorce.Nie lepiej będzie jak odpowiednią porcję pociętego skrzepu obrobisz termicznie do płynnej konsystencji i załadujesz do formy. Potem wrzucasz całość na kilka minut do lodowatej solanki. Reszta bez zmiany. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7098-co-z-robi%C4%87-z-darowanym-mlekiem/page/4/#findComment-230804 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 5 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #80 Opublikowano 5 Sierpnia 2012 A tego jeszcze nie znałem. Wielkie dzięki na pewno wypróbuję. Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7098-co-z-robi%C4%87-z-darowanym-mlekiem/page/4/#findComment-230852 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 5 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij #81 Opublikowano 5 Sierpnia 2012 Jestem już po trzecim robieniu sera typu oscypek i mogę się pokusić o małą puentę.tusiaczku, zaraz to sobie zapisze, jak pozwolisz... Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7098-co-z-robi%C4%87-z-darowanym-mlekiem/page/4/#findComment-230867 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 5 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #82 Opublikowano 5 Sierpnia 2012 Jestem już po trzecim robieniu sera typu oscypek i mogę się pokusić o małą puentę.tusiaczku, zaraz to sobie zapisze, jak pozwolisz...Oj daj spokój :grin: Puenta dotyczyła szczęśliwego końca akcji z mlekiem z darowizny i osiągnięcia w miarę satysfakcjonującego poziomu produkcji już po trzecim razie zaczynając od totalnego zera wiedzy i umiejętności w tym zakresie. Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7098-co-z-robi%C4%87-z-darowanym-mlekiem/page/4/#findComment-230877 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 9 Października 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #83 Opublikowano 9 Października 2012 Wędziłem dzisiaj na szybko ser ala socypek i z braku czasu i chęci nie ładowałem go w oscypiorkę tylko wędziłęm pocięty w krążki po wyjęciu z rury. I tak idąc rozpalić dymogenerator naszło mnie coby nie spróbować troszku podpiec serki przed wędzeniem. Przypiekłem je palnikiem gazowym. I przyznam szczerze że po uwędzeniu wyszły naprawde fajne. Trzeba będzie częściej takie podpiekanie stosować :grin: http://imageshack.us/a/img819/1048/20121009102757hdr.jpg Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7098-co-z-robi%C4%87-z-darowanym-mlekiem/page/4/#findComment-242489 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.