Annam W kuchni robi....

[JaGra]

ciasto nic ciekawego, kazdy ma swoje , sparwdzone

Mogłabyś przesłać dokładny przepis na swoje cisto :question: :grin:

[Biotit]

Ja robię dokładnie tak samo, ale na wierzch kładę po kawałku sera twardego, albo mozzarellę.

[renesi]

Ja robię dokładnie tak samo, ale na wierzch kładę po kawałku sera twardego, albo mozzarellę.

I jeszcze wkładam do foremek do muffin

Annam jak zwykle cudnie to przedstawiłaś Pozdrawiam serdecznie

[ANNAM]

maria.s, Zuzia lubi kolorowo, a to z mysla o niej specjalnie zrobione.

jagra, prawde powiem, klamac nie bede. Daje make, wode, olej sol drozdze odrobine cukru, a jakie ilosci, juz dawno zapomnialam, na pamiec robie z reki. Zwykle tez sprobowac musze czy aby soli nie jest malo.

Biotit, ja nie daje nawet do pizzy duzo sera, a przynajmniej staram sie , bo dla mie ser nie moze wziac smaku calosci.

renesi, dziekuje :grin:

[Kiniula]

Nie wpadłabym na to, żeby zrobić takie ruloniki, genialne! Muszę wypróbować.

[@halusia@]

Pizzowe rulony, tak to sie chyba nazywa

Aniu... bardzo smakowicie wyglądaja te Pizzowe rulony.. :thumbsup: kolorowe .. generalanie dzieci tak lubią bo jedzą '' oczami'' :thumbsup:

Ja cos w tym stylu wstawiłam na forum.. ale z nadzieniem mięsa mielonego , pieczone w tortownicy . :wink:

[Pulek]

Ja również z chęcią spróbuję zrobić coś takiego Wygląda bardzo apetycznie i ciekawie! Rodzinka pewnie znów będzie w siódmym niebie Zastanawiam się jedynie, jak wygląda spód takiego zawijańca...podpieka się i jakby zasklepia, czy wszystko stara się dołem wypłynąć po upieczeniu?

[ANNAM]

Moge dodac, ze jesli zostanie cos na drugi dzien ( u mnie raz tylko sie to udalo), to jest dobry pomysl na lunch dla dzieci do szkoly( pewnie i dopracy, ale jak pracowalam, to nigdy jedzenia ze soba nie nosilam).

[ANNAM]

Challah ,czyli nasza polska Chalka

Tylko z mala zmian bo trojkolorowa

Skladniki:

1 szklanka mleka,                                                      

¼ szklanki oleju,

1 cale  jajko i 1 zoltko,

2 lyzeczki soli,

½ szklanki cukru,

3 i ½ szklanki maki,

1 i ½ lyzeczki suchych drozdzy

Wszystko dobrze wyrobic i podzielic na 3 czesci. Do jednej dodac kilka lyzek mleka( ja dalam 4 lyzki), do nastepnej czesci dodac 2 czubate lyzki miazgi z pumpkina( ugotowana dynia, wystudzona i przetarta przez sito;nie moze byc jak woda, powinna byc w miare sucha),a do trzeciej, lyzke kakao i 2 lyzki oleju. Kazda z czesci dobrze wyrobic i pozostawic do wyrosniencia . Kiedy podwoja swoja objetosc lekko przerobic i uformowac walki. Mozna robic warkocz z trzech, ja sie bawilam i przecielam kazdy kolor jeszcze na pol, czyli mialam wszystkich 6 waleczkow, ktore zaplotlam w warkocz.

 

Przelozyc na blaszke i pozostawic do wyrosniecia.NAstepnie  do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i okolo 30-40 minut( to juz zalezy od piekarnika, ), najlepiej sprawdzic patyczkiem  czy suche w srodku.

Ja posmarowalam cala chalke przed pieczeniem bialkiem i posypalam lekko nasionami sezamu.

 

A tak wyglada po przekrojeniu:

 

 

 

[maria.s]

Aniu to wygląda super a smakuje jeszcze lepiej  :clap: :clap:

[ANNAM]

W tym tygodniu trzeba bylo zrobic cos do jedzenia,bo rodzina juz glodem przymierala. Pomiedzy jednym zajeciem a drugim zrobilam kielabse Krakowska Kostka i kielbase  hm, wlasciwie bez nazwy taka aby sobie kawalek zjesc cieleco-wieprzowa , bo Zuzia tak lubi. MAm jeszcze prblem z nadziewarka zwlaszcza grubych kielbas, ale i tak jestem dumna z siebie. BArdzo nam wszystkim smakuje 

A tu Krakowska w przekroju 

 

 

[kostek61]

jestem dumna z siebie

Masz prawo Anno,bardzo ładne kiełbasy

[chudziak]

 

 

tak jestem dumna z siebie.

Ja z Ciebie też

[ANNAM]

Jak sie ma dobrych     nauczycieli     to sie czlowiek uczy , jak zrobi blad  to tez sie uczy ,bo nastepne lepsze bedzie 

[andrzej k]

 

 

jestem dumna z siebie.

 

 

 No i wielkie :clap:    ANNAM

[maria.s]

Aniu :clap: :clap:

[EL GREGOR]

Aniu kiełbaski wyglądaj apetycznie i pewnie tak smakują   

[Radek.]

Aniu, no i super

[electra]

bardzo smakowicie wygladaja ,a nie wspomne jak pewnie smakuja

[Baca]

Cóż ja mogę po wpisach koleżanek i kolegów dodać powiem tak miło jest oglądać takie zdjątka i miło jest ,że komuś wychodzi słowem mistrzowska klasa moje gratulacje no i więcej takich wyrobów życzę pozdrawiam

[greg04]

ANNAM -     

[ANNAM]

Wedliny zrobilam, dzem zrobilam, chutney zrobilam ,wiec teraz czas na pieczywo. Oryginalny przepis byl na bagietke, jednak nie majac wlasciwej foremki do bagietek, robie takie bulkobagietki. Sa robione w walek, a pozniej nacinane, ze kiedy ma sie ochote na bulke, po portu odrywa sie  porcje jak bulke.

Przepis kiedys przepisalam ma kartke z internetu, (nie pamietam z jakiej strony) szybki i prosty:

220g maki; 150 ml wody ;1/2  lyzeczka drozdzy suchych;  1 lyzeczka  soli. To wszystko wieczorem zamieszac w misce. Powstanie geste ciasto. Przykryc workiem plastykowym i pozostawic do rana.

 Rani dolozyc do tego: 700g maki; 450ml wody;  2,5 lyzeczki soli( mozna dac mniej np. 2 lyzeczki, ja stosuje nadal "oczna" dawke)  ;2 lyzeczki suchych drozdzy; 3-4 lyzki oliwy- to wszystko wyrobic dokladnie uformowac kule i pozostawic w przykrytej misce okolo 2 godzin. Po tym czasie  jeszcze raz przerobic i podzielic na 4 czesci. Z kazdej czesci zrobic dluga bulke , ktora ponacinac lub po porstu pozostawiac jako jedna dluga bulke. Polozyc na blaszkach ,przykryc i pozostawic aby podrosly w tym czasie rozgrzac piekarnik do 240 stopni. Kiedy bulki podrosna, posmarowac je woda i do piekarnika Ja w moim na samym poczatku dalam na dol kilka kostek lodu ponownie pod koniec powtorzylam ten zabieg.

 Bulki sa chrupiace. 

A oto czesc bulek jaka sie zachowala:

[Małgoś]

Aniu..bardzo dobry pomysł z tym "odrywaniem".

Poza tym   dla Ciebie za recepturkę ,wykonanie no i..zdjęcie

[Anuś]

Aniu .... po co te kostki lodu w piekarniku ? i czy to jest konieczne ?

a tak w ogóle to bułeczki wyglądają super

[ANNAM]

Malgos recepture tak jak pisalam sciagnieta  , nie moja, ale sprawdzona i bardzo dobra. Polecam, nawet jak ktos nie piecze na pewno zrobi.