Chudziak'a "groch z kapustą na wędzonce"

[ANNAM]

No ladny, pasztet "na winie "    i do Swiat wstepne przygotowania juz trwaja

[chudziak]

ANNAM - dzięki

Dzisiaj dla odmiany było m.in sadzenie bratków

 

[chudziak]

Dzisiaj zajmowałam się pikowaniem pomidorów bo już najwyższa pora była .Mam przepikowane 70sztuk ,zostało jeszcze ze 40

 

Tu przed pikowaniem

 

 

 

A tu po pikowaniu

 

 

 

 

 

 

[ANNAM]

Chudziak, to jest ta mala ilosc pomidorow ?http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,022_pW_orig.gif

[chudziak]

No dla mnie miało być 50sztuk,  dla Teściowej następne 40 no i te kilka więcej na wszelki wypadek .

[ANNAM]

 

 

no i te kilka więcej na wszelki wypadek

 

http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,021_o8_orig.gif

[JaGra]

A nie masz przypadkiem ze 2 sadzonki za dużo pomidorów malinowych. Takich prawdziwych, pokrzywionych jak kiedyś były. Od dwóch lat kupuję sadzonki na bazarze. Mówią, że to malinowe ale niestety nie przypominają i nie smakują tak jak te dawniejsze. Jak byś miała nadwyżkę to przytulił bym ze 2-3 sztuki. Oczywiście przesyłka na mój koszt. 

[chudziak]

jagra - mam pomidora malinowego z FO pod nazwą "Bycze serce od kozuli"ale wysiałam tylko 2 szt. .Powinnam mieć jeszcze jakieś nasiona jesli chcesz to Ci wyśle -jeszcze zdążysz wysiać  . Jak co to PW

[JaGra]

Dzięki skonsultuję to z "radą nadzorczą". Bycze serce to ja tutaj też mogę dostać. Mi chodzi o takie malinowe, powykręcane 

, takie swojskie jak dawniej były.  

[sverige2]

Kiedyś robiąc zakupy na bazarze w Ciechocinku, wywiązała się rozmowa pomiędzy sprzedawcą a mną, dotycząca pomidorów. Otóż moja LP jada codziennie pomidory, dla niej dzień bez pomidora to dzień stracony , natomiast ja powiedziałem panu sprzedawcy że tego co dziś ludzie nazywają pomidorem, nie jadam, gdyż pomidory ten owoc, przypomina tylko z wyglądu, tak samo jak holenderskie czy hiszpańskie truskawki, czy egipskie lub izraelskie młode ziemniaki. Pomidory to ja jadłem u mojej babci w ogródku, jadło się prosto z krzaka, i smakowały pomidorem, ale to były wczesne lata 60-te. Na to pan mi odpowiedział , niech pan przyjdzie w przyszłym tygodniu, to coś dla pana przygotuję, tego nie mam na handel lecz dla siebie i rodziny z własnej domowej uprawy. Tak też zrobiłem, i w następnym tygodniu dostałem siateczkę tych pomidorów. Były średniej wielkości, kuliste, a pestki dość mocno zielone. Nie mogąc się doczekać, od razu opłukałem jeden i spróbowałem. No i powaliło mnie na kolana, to było to, normalny smak pomidora z dzieciństwa. Co to za "rasa" spytałem pana, a on mi odpowiedział że to stara odmiana tzw. Krakus, lub niektórzy nazywają go Krakowski, i nie jest to odmiana handlowa, lecz do upraw przydomowych i działkowych. W ubiegłym roku pan jednak zlikwidował stoisko i sklep, i znów przestałem jadać pomidory, choć je naprawdę lubię .

[chudziak]

Krakusa  bez problemu można kupić zarówno sadzonki na rynku jak i nasiona w sklepie

[sverige2]

Chudziak, być może i można, ponieważ ten pan miał te pomidory dla mnie właśnie ze swojego ogródka. Nie ma ich natomiast w handlu, bo to odmiana dla działkowiczów i hobbystów, a ja nie zajmuję się uprawą działki, ta pasja jakoś mnie nie chwyciła, więc dla tego pomidorów nie jadam, a kupuje ich bardzo dużo, ponieważ jak pisałem moja LP jada je codziennie i to po kilka sztuk, tak więc mam okazję kosztować różne różniste odmiany. Smakują  w swej ogromnej większości czystą wodą niestety. Jestem w tym aspekcie mocno wybredny można by tak rzec, i niestety, na przestrzeni długich lat, ta jedyna odmiana miała smak prawdziwego pomidora jak drzewiej w ogródkach naszych babć bywały.

[sverige2]

O już nawet znalazłem nasiona . http://nasiona.pl/Pomidor_KRAKUS,736.html Tylko kto je będzie uprawiał, bo moja LP tylko do konsumpcji skora .

[Pacan Wojciech]

jagra , nic Ci nie pozostaje tylko samemu pozyskać nasiona od jakiegośdziałkowicza nie jest to trudne , peweni wiesz , tylko na efekty trzeba czekać do przyszłego roku.Pozdrawiam

[grzybiarzbobromir]

ile czasu mają już sadzonki ? Bo ja dopiero mam w zamysle je wysiac za pare dni, a tu widze już takie krzaczory hodujesz

[pis67]

Dziś też pikowałem pomidory, na początek z 20-cia folia i 18- cie grunt...  zostało jeszcze pewnie ze 100, może 200... nie mam umiaru - ale swój pomidor ....   

 

Fota licha ale...jest

 

 

[ANNAM]

Pis, a jakie odmiany?  Czy glownie do jedzenie czy do przetworow tez?

[pis67]

a jakie odmiany? Czy glownie do jedzenie czy do przetworow tez?

 

 

Głównie do jedzenia  -  u mnie idą dziennie pomidory, ale tylko swoje, na własnej ziemi uprawiane. A w spółdzielni na codzień mam nasion różnych, coś wybrałem, chyba z pięć regałów takich jak na focie,  a siła kiełkowania 99%....

Mam zapisane - ale na doniczkach - nie pamiętam teraz odmian, ale pewnie z 10.

 

[chudziak]

grzybiarzbobromir - wysiałam chyba ze 3 tygodnie temu .Ja mam foliówkę więc jak tylko temperatury za bardzo nie spadają w nocy to je trzymam tam, wysadzam na stałe miejsca na początku maja.

pis'ie - jak będziesz pikował następne pomidory to wsadź je do ziemi aż po liścienie ,te na zdjęciu są trochę za płytko przepikowane.

[pis67]

 

 

jak będziesz pikował następne pomidory to wsadź je do ziemi aż po liścienie

 

Zrobi się - materiału dostatek.... 

[Gen]

wsadź je do ziemi aż po liścienie

 

Podpowiedz czemu tak? Nigdy tak nie sadziłem.

[chudziak]

 

 

Podpowiedz czemu tak? Nigdy tak nie sadziłem.

Gen -najprostsza odpowiedź brzmi .. bo tak zaleca fachowa  literatura .Nawet w profesjonalnych uprawach tak postepują a w takich jak my mamy tym bardziej jest wskazane. Pomidor ma duża zdolność tworzenia systemu korzeniowego "na łodydze"  więc pikując  siewkę po liścienie powodujemy powstanie większego systemu korzeniowego , w dodatku gdy robimy sami rozsadę w warunkach domowych ,parapetowych mamy zwykle zbyt wybujałe sadzonki i tym bardziej takie postepowanie służy lepszej kondycji sadzonek .

Jak sadzę na miejsca docelowe to obrywam liścienie i sadzę jeszcze głębiej - po pierwsze liście .

Gen - a Ty sam robisz dla siebie rozsadę pomidorów , jeśli tak  to czy nie masz zbyt "chudych",wybujałych ,wiotkich sadzonek  pikując  pomidory ciągle na tej samej głębokości ?

[Gen]

Jakoś nigdy nie sięgałem po fachową literaturę z tego zakresu.

Kiedyś przyglądałem się jak to robi moja mama, następnie jak robi teściowa, a później sami tak pikowaliśmy.  Tak, tzn. na tą samą głębokość, co rosły po posianiu.

Faktycznie, zdarzały się krzaczki wybujałe, ale to zwykle jak zbyt długo były nieposadzone w miejsce docelowe.

Większość jednak, zazwyczaj wyglądała zadowalająco i była „dobrze zbudowana”. Oczywiście, po posadzeniu na grządkę, zawsze od razu miały podpory i były do nich mocowane.

W tym roku spróbujemy Twoją metodą. Przynajmniej pierwsze pikowanie zrobimy głębiej.

[chudziak]

Korzystając z przepisu camelki https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11385-sery-serki-i-wszystko-co-z-mleka/#entry415164 zrobiłam kulki z tego jogurtowego serka ale ich  kulanie jest mozolne . Ponieważ zabrakło mi papryki kilka obtaczałam  rano - po tym nocnym "obeschnięciu" kulało się je znacznie lepiej .

 

 

 

 

[sverige2]

Pięknie się to prezentuje aż szkoda jeść .