Wariacje z kominka ;)

[miro]

Obecny Maj do ciepłych nie należy, to i grillować nie ma jak.

Trzeba sobie radzić więc .... odpalamy kominek i :

 

Przed:

 

 

W trakcie:

 

 

I po fakcie:

 

 

A jak komuś kiełbaska nie podchodzi, robimy żar, wkładamy ziemniaczki i za 30-40 minut mamy pyszne danie.

[smola]

I gul mi skoczył, aż oddechu nie mogłem złapać :devil: :thumbsup:

[Patataj]

Toś mi brat Miro :lol:

A moja małżonka twierdziła , że jestem czub, jak piekłem kiełbaski w kominku i ziemniaki z czosnkiem i cybullo

[miro]

Kiedyś podczas corocznej wizyty duszpasterskiej zeszliśmy na temat kominka.

Jak powiedziałem księdzu co w kominku "wyprawiam" to też wytrzeszczu dostał.

 

Moja inwencja twórcza jest jak widać nie ograniczona, ale też nie jedyna, są podobni na tym padole.

 

Kiedyś prąd nam wyłączyli i obiad pozostał pod znakiem zapytania.

Ale co mi tam prąd !

Rozpaliłem ognisko i po godzinie rosół był gotowy.

A jaki smaczny !

 

Ps. Jak rozpalałem ognisko żona pukała się w głowę :grin:

[menzur]

Ja swego czasu jeszcze na etapie budowy domu (Ojciec kazali)

musiałem wyrabiać płytki z odpadków marmuru,

a że była zima to trzeba było grzać (na tamtą chwilę w kominku).

Z moją teraźniejszą żoną a wtedy dziewczyną przy okazji smażyliśmy kiełbaski jak miro

... i powiem wam, że tak jak wtedy to kiełbaski nie smakowały mi już nigdy tak samo :lol: :blush:

[arkadiuszcz]

Kiełbaski i ziemniaczki z kominka to normalna sprawa

Kiedyś prąd nam wyłączyli i obiad pozostał pod znakiem zapytania.

Ale co mi tam prąd !

Rozpaliłem ognisko i po godzinie rosół był gotowy.

A jaki smaczny !

Miro, rosół to się na grillu gotuje, łatwiej garnek postawić.

Kiedyś handlowałem nad pewnym jeziorem, a że do domu miałem dobry kawałek, to mieszkałem w namiocie przez ponad 2 miesiące. W tym czasie znudziły mi się wszelkie dania z grilla, więc ugotowałem rosół, makaron, i ziemniaki na grillu, miny plażowiczów bezcenne :grin: , a parę osób chciało nawet odkupić porcję rosołku na kaca :lol: . Potem grillowanie garnków było dla mnie na porządku dziennym, a dla turystów nową atrakcją :smile: .

miro, zdjęcie talerza robiłeś na podłodze, czy masz płytki na stole? Pytam, bo miałem kiedyś podobny pomysł z płytkami, i ciekawy jestem jak masz to rozwiązane.

[Baca]

miro,Miro a co masz w tym karbowanym szkle sos do tej kiełbasy? :lol:

[miro]

Herbata z chmielu :thumbsup:

[bwie]

Herbata z chmielu

coś za bardzo się pieni ta herbata - może ma wściekliznę :grin:

[_Krzysztof_]

odpalamy kominek

fajny pomysł :grin: :clap: nie dosyć że nie mam wędzarni to teraz będę wzdychał że brak kominka :grin:

 

kiełbasa pysznie wyglądają :thumbsup:

 

Gratuluję pomysłu i pozdrawiam. :grin:

[Henio]

Ja jak mam "chcicę" i tej co zawsze po mnie sprząta nie ma w domu , to podgrzewam kiełbasę w mikrofali i dopiekam nad palnikiem kuchenki gazowej .

Wiem że szkodzi zdrowiu , ale poprawia samopoczucie :wink:

[Pools]

Wiem że szkodzi zdrowiu

Ale co szkodzi zdrowiu ? Grzanie w mikrofali, czy podpiekanie nad palnikiem ? Czy ogólnie miałeś na myśli peklowaną kiełbasę ?

[miro]

Henio nie jesteś osamotniony w takich praktykach.

Jak mieszkałem w bloku, to palnik kuchenki gazowej również był nie zastąpiony

[grazia]

A jaka dobra jest papryka zapiekana w żarze z kominka , tylko paprykę zawinąć w folię aluminiowa i smakuje jak wędzona. Ziemniaki można zapiekać w kartonach po sokach, z przyprawami. wykorzystanie kominka na wiele sposobów.

[miro]

Ziemniaki można zapiekać w kartonach po sokach,

Jak w kartonie po sokach ?

[Gość ANNA-89]

grazia,

Przecież karton po sokach to :papier, folia aluminiowa i plastik-folia-życzę smacznego.

[miro]

Mam jedną zasadę jeśli chodzi o kominek.

 

Jeśli wiem że będę piekł kiełbasę lub ziemniaki używam jedynie drewna czystego, czyli bez żadnych odpadów z szafek, palet czy drewna klejonego.

 

A jak palę żeby palić to bądź czym poza butami .... :grin:

[Gość ANNA-89]

miro,

A jak palę żeby palić to bądź czym

I płytami wiórowymi również???????????

[miro]

A czemu nie ?

 

Jeśli do palenia nie używam butów, plastiku czy opon to uważam że dobrze robię.

[chudziak]

Ja w kominku palę wyłącznie drewnem i to liściastym , sporadycznie dorzucam jakiś papier zwykle dokumenty do spalenia :lol:

[Gość ANNA-89]

miro,

Płyta wiórowa to czysta chemia-kleje!!! i tylko trochę trocin, wszelkiego rodzaju pyłu metalowego i innego świństwa - powąchaj jak ładnie pachnie w czasie spalania.

[miro]

Anno, ale ja o tym wiem, dlatego napisałem, że takim czymś palę jeśli nie zamierzam "pichcić".

:wink:

[EAnna]

takim czymś palę jeśli nie zamierzam "pichcić".

 

 

Ale tym oddycha całą okolica, łącznie z Twoją rodziną :devil:

[miro]

EAnno to znaczy, że palenie drewna przetworzonego jest gorsze niż palenie gumą ?

Ja rozumiem oburzenie przy paleniu śmieci typu plastik, but, guma czy pet, ale przy paleniu sklejką mam mieć wyrzuty ?

[EAnna]

 

przy paleniu sklejką mam mieć wyrzuty ?

Wyrzuty są sprawą indywidualną związana ze świadomością.

Jeżeli przeanalizujesz skład sklejki z położeniem nacisku na Klej, a potem sprawdzisz jakie są produkty spalania, możesz sam wyciągnąć wnioski.

Mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych (42 domy), bardzo zagęszczonych bo w systemie atrialnym i otoczonym z dwóch stron lasem. Ze względów ekonomicznych niektórzy mieszkańcy próbowali palić byle czym. Słaba wentylacja osiedla, uwarunkowana ścianami lasu powoduje, że to co w kominku to w kominie oraz w kratkach wentylacyjnych sąsiadów. Stawiliśmy temu zbiorowy odpór i mimo tego, że Urząd Miejski Wydział Ochrony Środowiska nie znalazł podstaw prawnych do interwencji, sąsiedzki nacisk o obawa przed ostracyzmem poskutkowały. Palenie dozwolone jest wyłącznie drewnem kominkowym, czyli liściastym. Teraz te zapachy są bardzo przyjemne, czasami wręcz aromatyczne.

A'propos spalania tworzyw, nie wszystkie są szkodliwe dla środowiska. Najbardziej szkodliwe jest PCV i różne kleje. Polietylen zamienia się we frakcję podobną do benzyny wysokooktanowej. Z tego też powodu jest to cenny surowiec wtórny kupowany przez rafinerie w celu podniesienia oktanowości produkowanej benzyny.