Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Szukuje sie w ta sobote do mojego pierwszego w zyciu wedzenia. Wedzarka skrzyniowa, wlasnej konstrukcji, mocno jeszcze prowizoryczna i na pewno czeka mnie jeszcze jej przebudowa.

 

Z racji, ze mam ograniczone ilosci drewna do wedzenia, myslalem o tym, zeby wygrzac wedzarke palac drewnem sosnowym ktorego mam w nadmiarze (deski z palet, nie byly nasaczone zadnym swinstwem przeciwgrzybicznym).

Oczywiscie pozniej podsuszanie i wedzenie wedzonek/kielbasy tylko drewnem z drzew lisciastych.

 

Czy moge to zrobic bez ryzyka zepsucia produktu?

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/
Udostępnij na innych stronach

Spoko, możesz wygrzewać drewnem z palet tylko pod warunkiem, że nie były impregnowane 

Edytowane przez jagra

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-318474
Udostępnij na innych stronach

Wedzarka skrzyniowa, wlasnej konstrukcji, mocno jeszcze prowizoryczna i na pewno czeka mnie jeszcze jej przebudowa.

Czy ta wędzarnia skrzyniowa jest z drewna, jeśli tak, to nie ma potrzeby wygrzewania, co innego wędzarnia typu pomnik. A to drewno z palet lepiej sobie darować. :cool:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-318479
Udostępnij na innych stronach

:pis67 :jagra skrzynia jest z drewna, otwarta od gory i nakrywana deskami o roznej szerokosci ktore mozna zalozyc bardzo szczelnie albo sciagac, regulujac w ten sposob temperature... tak to przynajmniej wymyslilem w teorii. Skrzynia nie jest idealnie szczelna, nie wyprobowalem jej jeszcze wiec nie wiem jak trzyma temperature. mysle ze zrobie rozruch na sucho zanim cokolwiek tam wloze. nie mam niestety tyle dobrego drewna zeby na nim robic jazdy probne/nagrzewanie. deski nie byly niczym impregnowane - wiem ze to nie jest idealna opcja ale jak sie nie ma co sie lubi...

dzieki wielkie

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-318504
Udostępnij na innych stronach

Ja swój pomnik zawsze wygrzewam dechami sosnowymi, które zostały mi po budowie domu. Dopiero po suszeniu wędzonek samym żarem dodaję sezonowanej olchy i różnych owocowych.  :)

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-318507
Udostępnij na innych stronach

Ja moją wędzarnię nazywam Kapliczką, wygrzewam dębiną, osuszanie i dalszy proces również prowadzę przy użyciu dębiny. W ubiegłym roku kupiłem w nadleśnictwie 1m3 (140 zł) i na moje własne potrzeby wystarczy jeszcze na kilka lat.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-318635
Udostępnij na innych stronach

Ja używam wędzarni skrzyniowej i nigdy jej nie wygrzewam , bo nie ma takiej potrzeby. Natomiast rozpalenie wcześniej wędzarni drewnem sosnowym pociąga za sobą tyko to, że może pozostać w wędlinie zapach sosny.Niestety musisz musisz dokupić drewna np.olchy lub dębu, buku lub owocowego. Może  w pobliżu Ciebie jest , kto się z tobą podzieli drewnem.

www.ratownicy.org
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-318641
Udostępnij na innych stronach

 

 

może pozostać w wędlinie zapach sosny

 

Zawsze rozpalam i wygrzewam swój betonowy pomnik drewnem sosnowym i nie czuję posmaku sosny.  

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-318672
Udostępnij na innych stronach

Ze wzgledu ze mam ograniczona ilosc drewna do wedzenia , wedzarnie rozgrzewam obcinkami roz i brikietem , jak wedzarnia jest ciepla i ma sam zar klade dopiero  wlaciwe drzewo i czekam z sie znowu spali i jest zar i dopiero wkladam miesko do obsuszania ,tak ze i ty mozesz tez rozpalic ogien innym drzewem, pozdrawiam Ela. :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-318848
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Moja wędzarnia stoi na ceglanej podstawce 90x90 cm a na to postawiony domek drewniany a'la ul (przy projekcie posiłkowałem się patentem kolegi Jackosza, tu z forum). Od wędzarni odchodzi tunel z cegły. Teraz jesienią i zimą, przed wędzeniem rozgrzewam wędzarnie sosną, brzozą itp. Ma to na celu rozgrzać wędzarnie i obsuszyć ją od wewnątrz. Gdy uznam, że wędzarnia jest gotowa, uchylam drzwi, wietrze ją i zaczynam dokładać drzewo owocowe lub olchę. Po chwili zamykam drzwi i zaczynam wędzenie. I nic mi nie śmierdzi żywicą czy sosną.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-325565
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...

Witam Wszystkich,

jestem nowa zarówno w tej grupie, jak i w temacie wędzenia. W końcu po 2 latach starań doczekałam się swojej, murowanej wędzarni. Znajomi ochrzcili ją nazwą "krematorium". Budowa zakończona ok 20.12.2021 r. wędzarnia ma 2 paleniska do wędzenia na ciepło i na zimno, wykonana ze zwykłej cegły. Wędzarnia ma szyber w rurze usytuowanej przy paleniskach, jak i szyber w kominie. ścianki komory wędzarniczej to: cegła i deska dębowa wewnątrz wędzarni. 

Mąż podjął już 2 próby wygrzewania - wysuszania wędzarni i nie uzyskuje temperatury wyższej niż 50 stopni. Wygrzewa drewnem dębowym. Proszę o pomoc ponieważ jak dalej tak będzie to mąż się na mnie wypnie i będę musiała sama zajmować się wędzeniem o którym nie mam pojęcia, ja miałam zajmować się przygotowywaniem wsadu do wędzenia a nie wędzeniem. 

załączam kilka fotek poglądowych.

 

pozdrawiam wszystkich

 

post-40040-0-87469200-1646586898_thumb.jpg  post-40040-0-66396000-1646586910_thumb.jpg

 

post-40040-0-78575400-1646586920_thumb.jpg  post-40040-0-92761000-1646586928_thumb.jpg

 

post-40040-0-09437800-1646586940_thumb.jpg

Edytowane przez EAnna
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-755718
Udostępnij na innych stronach

Jaki to termometr ? W palenisku do wędzenia na ciepło + dąb nie powinno być problemu. Tylko my pod pojęciem ” na ciepło” mamy raczej na myśli palenisko pod komorą że zdjęcia wynika że jestem obok tylko bliżej od tego ” na zimno” . Ale pomimo tego przy odpowiedniej ilości drewna i czasu nie powinno być problemu z temperaturą.

 

Odnoszę się do temp. pomijający ilość drewna , bezwładność cieplną.

Edytowane przez Maciekzbrzegu
Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-755738
Udostępnij na innych stronach

Na ciepło to zapewne 2 palenisko od prawej strony, czyli to bliżej środka, na zimno zapewne pierwsze z prawej, nie widzisz?

Okopcone jest zapewne to na ciepło....

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy 🙂

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-755745
Udostępnij na innych stronach

Na drugim zdjęciu, pod komorą wędzarniczą widać nie osłoniętą, czarną rurę.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-755763
Udostępnij na innych stronach

Tak też myślałem, w związku z tym myślę że tu raczej projektanta tego "kombajnu" trzeba by pytać o radę, On najlepiej powinien znać tajemnice, sposób obsługi, oraz możliwości swego projektu :D. Gdyby obiekt należał do mnie, to palenisko do wędzenia na ciepło było by umieszczone bezpośrednio pod komorą, tam gdzie teraz jest jakiś schowek chyba ? Wtedy kłopotu z osiągnięciem wyższej temperatury na pewno by żadnego nie było, bo na zimno jak widać jest Ok. :thumbsup:. Myślę że dla średnio zdolnego majsterkowicza, taka adaptacja schowka na palenisko, nie powinna być problemem :thumbsup:.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-755772
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zaczął od sprawdzenia termometru. Pewnie kotłowy lub inny równie dokładny. Miałem kanałową i to znacznie gorszej konstrukcji, osiągnięcie temperatury 50 stopni nie było w niej problemem. No chyba że kolega daję dwa drewienka i do tego mokre, lub inne błędy no przymknięte szybry itd . Jeżeli dąb będzie się palił żywym ogniem , będzie żar nie ma bata.

Abstrahuje od wygody obsługi itd

Edytowane przez Maciekzbrzegu
Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-755776
Udostępnij na innych stronach

Jasne Maćku, można wszystko, jednak osobiście nie jestem zwolennikiem opcji "jajowatych kół w samochodzie", byle zawieszenie i amortyzatory były dobrej jakości, to jazda będzie całkiem znośna. Myślę że nie jest to optymalne rozwiązanie, skoro zadowalający efekt można osiągnąć niezbyt wielkim nakładem pracy. Tak potężny, i w sumie zaawansowany konstrukcyjnie obiekt małej architektury ogrodowej, jest na pewno wart niewielkiej zmiany i dokonania takiej poprawki która zmieniłaby całkowicie charakter i efekty prowadzenia procesu wędzenia na ciepło :D .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-755782
Udostępnij na innych stronach

Moje warunki. Jutro pojutrze wędzenie.Nie jest skończona.

post-45732-0-29307200-1646667303_thumb.jpg

Ja za rozwiązanie wyżej we wpisie dziękuję. Ale czy można osiągnąć temp.Tak .Czy można uwodzić pewnie tak. Ale wiesz Swergie ktoś miał piękny wpis chyba Jumbo.? " Nie mów mi jak mam żyć ,bo nie Ty zamnie będziesz umierał" . Może to rozwiązanie sprawdzą się na nizinach. Wątpię. Osobiście zrobił bym palenisko pod, jak sugerujesz. Ten komin strop nad wędzarnia rozwalił. Przykrył wszystko dachem bo po co ta ma mokrnać ciągnąć wilgoć .Ale to ja. To do cieplego może zostawił na zimne.Ale do mojej wedzaryny dokupił do ziemnego kupiłem dymogenerator, pompkę i zamknęłam się w 450 PlN.Pytanie było czy można nagrzać można. Nie zazdroszczę obsługi. Ale daleki jestem od narzucaniay komuś swojej wizji.Bo odniosłem się tylko do pytania problemu.

 

Ps to trzeba zadaszyc bo będą tylko problemy. Z drugiej strony zazdroszczę hajcu to można było zrobić taniej, funkcjonalnej ,lepiej w obsłudze. No ale jak napisałem nikomu nie będę mówił....

.

post-45732-0-55751500-1646667208_thumb.jpg

Edytowane przez Maciekzbrzegu
Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9003-nagrzewanie-wedzarni/#findComment-755932
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.