Nostalgia lub smaki dzieciństwa.

[Tommak]

Ja jadałem chlebek (z prywatnej piekarni) z masłem i cukrem :rolleyes:

[babula]

Ja jadałem chlebek (z prywatnej piekarni) z masłem i cukrem :rolleyes:

Masło było od święta ,niestety :wink:

 

Oma, to był tłuszcz'' uniwersalny '' w moim domu ; do chleba ,jako okrasa i do smażenia .

[skwarka]

Będąc dzieckiem uwielbiałam bułeczke ze smalcem i posypaną cukrem ,coś pysznego ale chyba dzisiaj bym już tego nie zjadła

[bo66]

Bułeczka lub chlebek i smalec z dużą ilością skwarek posmarowany musztarda. :tongue:

[Papcio]

Bułkę ze smalcem to ja nauczyłem się jeść w... wojsku! Do dzisiaj jem jak mam ochotę. Woda sodowa z saturatora i jakoś nikt nie zaraził się a szklanki były myte że Ha ha! wata cukrowa a i wózek z dzieckiem zostawiało się przed sklepem, stało się w kolejce i nikomu nie przyszło do głowy jakieś porwania. Ten 20 wiek miał też swoje dobre strony.

[andrzej k]

Witam

 

To że dojeżdżało się do szkoły i później do pracy do Poznania pociągiem , to doskonale zapamiętałem takie specjalne wózki na peronach z których sprzedawano gorącą kiełbaskę jak parówkową lub śląską z musztardą i bułką na papierowych tackach za 5zł . Te " chrupiące " parówki to naprawdę był rarytas i zostały w pamięci do dnia dzisiejszego .

 

Pozdrawiam

[bastisz]

Papcio a pamiętasz jeszcze smak słoniny konserwowej. Ja do dzisiaj i szum morza na Oksywiu.

[Tomuś]

zostały w pamięci do dnia dzisiejszego .

I ciemne piwo dostępne na dworcu , komu to przeszkadzało ? :wink:

[andrzej k]

I ciemne piwo dostępne na dworcu , komu to przeszkadzało ? :wink:

A i jasne też było , z kranika oczywiście .

[EAnna]

A i jasne też było , z kranika oczywiście

Jasne, że było jasne :lol:

Przypominam sobie piesze wędrówki w ciepłe, czerwcowe noce, z Placu Grunwaldzkiego na wrocławski Dworzec Główny, oczywiscie na kufelek. Po drodze były ze dwie, standardowe kontrole MO; no cóż, takie były czasy.

Ale się rozmarzyłam :blush:

[kaszubka33]

szum morza na Oksywiu.

Pięknie szumi nadal , ja wolę Orłowo . :wink:

[wena]

Gdynia -Orłowo ?

[BonAir]

Masz rację wena, Orłowo to dzielnica Gdyni.

[wena]

Wiem dlatego chciałem sie upewnić. Kiedyś w latach młodości tam spędzałem wakacje właśnie w Orłowie.

[Marek z Bielska]

http://www.gotowanie.wkl....php?przepis=196

http://www.we-dwoje.pl/ko...rtykul,836.html

witaj Bo66

dziekuje za linki któryś przepis wybiore.

 

pamiętam jeszcze hod-dogi z końskim kabanosem które kupowałem na

dworcu kolejowym w Katowicach,były niezłe w swoim czasie

[Gość Anonymous]

pamiętam jeszcze hod-dogi z końskim kabanosem które kupowałem na

dworcu kolejowym w Katowicach,były niezłe w swoim czasie

Jak najbardziej potwierdzam, w innej budce przed dworcem były hamburgery z prażoną cebulką. Rewelacja!!! Budka co prawda dalej jest, ale po zmianie właściciela, hamburgery niby te same, ale jakieś takie inne :???:

[Gość Gabi]

Jak najbardziej potwierdzam, w innej budce przed dworcem były hamburgery z prażoną cebulką.

Parę lat temu sprzedawała tam starsza pani , która sypała dużo cebulki :tongue: .

[Straszny]

[Podlasiak]

KOLEKCJA NICZEGO SOBIE