Radek. Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 26 Października 2010 krzys59 Gratuluję :clap: . szkoda, że doba ma tylko 24 godziny No właśnie... Cytuj Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę. https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 26 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 26 Października 2010 @halusia@, jeszcze zapomniałem dodać, że pewnie się nadreptałaś przy stole jak robiłaś te pieczenie :lol: Pozwolę się podłączyć pod temat i pochwalić moim boczkiem z piekarnika :thumbsup:Wygląd mniamuśny :thumbsup: jeszcze tylko rad bym przekrój tego boczku zobaczyć Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 26 Października 2010 jeszcze tylko rad bym przekrój tego boczku zobaczyć Co za mały masz ślinotok? :grin: Dajcie spokój bo pójdę do lodówki. :thumbsup: :thumbsup: Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek. Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 26 Października 2010 Co za mały masz ślinotok? :grin:Chrzanik :rolleyes: :grin: Cytuj Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę. https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzys59 Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 26 Października 2010 z przekrojem będzie problem, nie ma co kroić :blush: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 26 Października 2010 @halusia@, jeszcze zapomniałem dodać, że pewnie się nadreptałaś przy stole jak robiłaś te pieczenie :lol: Oj tak Zbóju ''nadreptałam się '' jak bym breaka tańczyła :grin: http://patrz.pl/filmy/babcie-tancza Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 26 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 26 Października 2010 Co za mały masz ślinotok? :grin: :grin: :grin: :grin: z przekrojem będzie problem, nie ma co kroić :blush:Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :rolleyes: ale oki, ten błąd puszczam w nie pamięć :grin: :grin: [ Dodano: Wto 26 Paź, 2010 21:39 ] http://patrz.pl/filmy/babcie-tancza :grin: :grin: :grin: :grin: , też tak umiesz?? :rolleyes: :grin: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 26 Października 2010 :grin: :mrgreen: :grin: :mrgreen: , też tak umiesz?? :rolleyes: :grin: Jasne Zbóju to będzie taniec zlotowy :grin: :grin: Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 26 Października 2010 krzys59Ciekawie wygląda, a jeszcze ten kminek który bardzo lubię..... :grin: Jutro kupuję boczek.Dzięki. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzys59 Opublikowano 28 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 28 Października 2010 ...Ciekawie wygląda, a jeszcze ten kminek który bardzo lubię..... :grin: Jutro kupuję boczek... I jakie wrażenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 28 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 28 Października 2010 krzys59 następnym razem jak upieczesz, to koniecznie pokaz przekrój, ja bym dodał trochę majeranku :thumbsup: Cytuj Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzys59 Opublikowano 28 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 28 Października 2010 Próbowałem majeranek, czosnek, kminek mielony, odpadły po degustacjach. Tak jest boczek pieczony na przez moją mamę, rodzinę ojca, i jeszcze parę osób u mnie "na wsi", są różne wariacje na temat, ale ta postać jest najklasyczniejsza :thumbsup:Prawdę mówiąc, tajemnica sukcesu tkwi w opracowaniu technologii pieczenia chrupkiej skórki, takiej żeby zęby nie wypadały przy próbie ugryzienia :grin: To, na co warto zwrócić uwagę, skóra nie może być wysuszona, nie najlepiej wychodzi pieczenie wcześniej mrożonego boczku, szczególnie jak nie jest szczelnie okryty i zamrażarka podsuszy go trochę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aniaandy'ego Opublikowano 29 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 29 Października 2010 krzys59, tak się zastanawiam, czy można by było, ten boczek upiec bez skóry? Trudno jest ocenić przy zakupie z jak bardzo dorosłej świnki on pochodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzys59 Opublikowano 29 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 29 Października 2010 Pewnie że można, ale cały cymes jest w dobrze upieczonej skórce, bez skóry to jak .....No i brakło mi adekwatnego porównania :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paolodoro Opublikowano 29 Października 2010 Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 29 Października 2010 witaj , ja go robię tak https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=4056 :grin: Cytuj całe życie się uczę , a czy się nauczę... http://images37.fotosik.pl/1274/4fa8487176da947bm.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzys59 Opublikowano 12 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 12 Listopada 2010 krzys59 następnym razem jak upieczesz, to koniecznie pokaz przekrój, ja bym dodał trochę majeranku :thumbsup: Mówisz, masz http://krzys59.neostrada.pl//Wyroby/Boczek_Pieczony/thumbs/2010-11-11%2009.22.03.jpg Ale konsekwentnie bez majeranku, tylko sól o kminek :tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 25 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 25 Listopada 2010 Dwa skrzydła z indyka bez lotek. Sól, pieprz świeżo kręcony, czosnek granulowany, cebula. Skrzydła rozciąłem na dwie części, posypałem przyprawami, włożyłem do miski, którą przykryłem folią spożywczą i odstawiłem do spiżarni na jedną dobę. Piekarnik nagrzewam do 200st.C, cebulę kroję w grubsze plastry i układam w rękawie do pieczenia, na cebulę układam skrzydła i wlewam do rękawa około 150ml lekko osolonej wody, końce rękawa mocno związuję i robię w rękawie od góry 5 małych otworków coby powietrze podczas pieczenia mogło uchodzić. Piekę w temp. 200st.C przez 20 min. i w 180st.C przez 50-60 min. Po upieczeniu skrzydełka w rękawie trzymam jeszcze 30 min. :smile: :thumbsup: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 25 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 25 Listopada 2010 Gdybym nie był "mężaty" , a Ty facetem , to zaraz bym w "konkury" do Ciebie jechał . A kochałbym Ciebie zażarcie :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 25 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #44 Opublikowano 25 Listopada 2010 Gdybym nie był "mężaty" , a Ty facetem , to zaraz bym w "konkury" do Ciebie jechał . A kochałbym Ciebie zażarcie :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: no to się qrcze uśmiałem, a niech Cię Heniutek :grin: :grin: W piekarniku jeszcze golonka z rękawa na kapuście kiszonej, robię pierwszy raz i mam nadzieję, że się uda Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek. Opublikowano 25 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij #45 Opublikowano 25 Listopada 2010 Kurka wodna Zbójaszku :wink: :clap: :clap: . Cytuj Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę. https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 25 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #46 Opublikowano 25 Listopada 2010 "Golonka z rękawa" na kiszonej kapuście Do dyspozycji miałem golonkę tylną i przednią z/k. Solanka to 0.5L wody, 5 dag soli, dwa małe listeczki laurowe, 4 ziarenka ziela, po kilka ziarenek pieprzu i jałowca. Przyprawy z wodą zagotowałem, wystudziłem i nastrzyknąłem tym mięso. W tylną dałem jakieś 180ml, a w przednią jakieś 120ml solanki, czyli prawie dwa razy więcej niż przy peklowaniu. Resztę wody wlałem do miski, w której było mięso, odstawiłem na jakieś dwie godzinki w temp. pokojowej, a następnie wyniosłem do spiżarni na trochę więcej niż dobę. Mięso w misce obracałem dwa razy. Trzy godziny przed pieczeniem golonki przełożyłem na durszlak do ocieknięcia. Po tym czasie do rękawa foliowego włożyłem opłukaną w letniej wodzie i odciśniętą kapustę, na kapustę mięsko(golonkę tylną przekroiłem na dwie części) i do nagrzanego do 200st.C piekarnika. Pieczenie. Piekłem 20 min. 200st.C, później 2.5 godz. w 170st.C i na koniec dałem jeszcze 10 min 200st.C. Po upieczeniu piekarnik wyłączyłem i mięso jeszcze zostawiłem w piekarniku przez 30 min. Wg mnie golonka na kiszonej kapuście nadaje się do ziemniaków i do chleba, na gorąco i na zimno, o tym, że jest dobra "do czytania" to chyba każdy wie :grin: Polecam i smacznego Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek. Opublikowano 25 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij #47 Opublikowano 25 Listopada 2010 Wg mnie golonka na kiszonej kapuście nadaje się do ziemniaków i do chleba, na gorąco i na zimno, o tym, że jest dobra "do czytania" to chyba każdy wie :grin: To jest oczywista , oczywistość :grin: Cytuj Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę. https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekn Opublikowano 26 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij #48 Opublikowano 26 Listopada 2010 Wg mnie golonka na kiszonej kapuście nadaje się do ziemniaków i do chleba, na gorąco i na zimno, I do piwa też. :clap: :thumbsup: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 26 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij #49 Opublikowano 26 Listopada 2010 Wg mnie golonka na kiszonej kapuście nadaje się do ziemniaków i do chleba, na gorąco i na zimno, o tym, że jest dobra "do czytania" to chyba każdy wie :grin: Oj wie, wie Zbójaszku na pewno każdy :grin: Ale taaaaaaaaaaką golonkę, o tak póznej porze :blush: :grin: :grin: to chyba nie każdy o tym wie. Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 10 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #50 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Boczek zbojecki Tak dawno go nie robiłem, że przepis na marynatę do boczku gdzieś mi wcięło jako Bolka trampki :lol: Pamiętałem, że było 3 łyżki musztardy i 6 ketchupu i tak wpisałem do googla i zalazłem takie coś: 3 łyżki ostrej musztardy 2 łyżki cukru łyżka ziół prowansalskich 6 łyżek ketchupu kilka kropli sosu tabasco sól, pieprz I zacząłem kombinować na smak mieszanie składników: 3 łyżki musztardy łyżka niepełna cukru łyżka niepełna ziół prowansalskich 5 łyżek ketchupu pełna mała łyżeczka pieprzu cayenne sól i pieprz czarny świeżo kręcony Oprócz soli i pieprzu czarnego wszystkie składniki wymieszałem i spróbowałem, w jęzor paliło przez bardzo długą chwilę :lol: , co do smaku, nie ostrości, to coś mi brakowało, możliwe, że trochę mało cukru, ale wszystko się okaże po upieczeniu i dwudniowym "odstaniu" w lodówce. Co do wykonania to płaty boczku posoliłem i popieprzyłem na oko z obu stron i także z obu stron posmarowałem marynatą, włożyłem do misek i przykryłem folią spożywczą o do spiżarni do jutra. Miałem do dyspozycji trzy płaty boczku, jeden jakieś 1,2kg, drugi 0.8kg i trzeci jakieś 0.6kg, starałem się marynatę tak rozsmarować, żeby nie było jej dużo na boczkach, ale żeby boczki były nią całe posmarowane, po posmarowaniu boczków zostało mi 1.5 łyżki marynaty. Pieczenie jutro wczesnym popołudniem,a smakowanie :rolleyes: najlepsze powinno być po dwóch dniach Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.