Kumpiak

[tier]

Moim zdaniem to znak że z kumpiakiem było coś nie tak, skoro mucha złożyła jajka... 

[andym]

 

 

skoro mucha złożyła jajka..

Szkoda towaru. Teraz już tylko na ryby.

[radzisz]

mam jeszcze dwa jak je uchronic przed podobną sytuacją? zastanawiam się czy psy sie nie potruja czy go wrzucic w jakas solanke by go im porcjowac wrrrrrrrrrrr szkoda mi tyle roboty wszystko wygladalo ze bedzie ok jeden blad ze ten jeden kumpiak nie zabezpieczylem smalcem i ta packa co jest pisana na forum i do suszenia dla uzyskania ladniejszego koloru dalem jeszcze cukier- na tym jednym postanowilem troche poeksperymentowac i szlak trafil go

[roger]

 

 

postanowilem troche poeksperymentowac i szlak trafil go

 

No to masz za swoje ... generalnie przestroga dla wszystkich "cukrojąco-myjących" a tyle o tym było pisane ...  

 

Te które zostały przemyj w winie lub wręcz mocnym alkoholu i dobrze zasól (na grubo) do dojrzewania najlepiej zabezpieczyć siatką - moskitierą rozciągniętą na drewnianym stelażu (robisz taką "klatkę" wokół wędlin)

[radzisz]

macie pomysl jak zabezpieczyc pozostale 2 przed ingerencja wrednych bzykaczy? czy owinąc dodatkowo w ponczoche czy sam smalec z maka wystarczy?

razem pisalismy pytanie i odpowiedz hehe:) zrobie jak piszecie... a tamtym mozna karmic psa? wymoczyc go przed ? wczoraj smacznie wtrynial  i stad tez widzialem ze mieso sie nie popsulo mialo piekny kolor itd

w sensie wymoczyc i gdzies susszyc podpiec ? czy zakopac i nie truc siersciucha?

[tier]

Po co moczyć? jaki ma zapach? wygląd? wrzuć fotki,  jak chcesz dać dla psa to po prostu wytnij miejsca zakażone...

[roger]

Wykroić zainfekowane, wymoczyć w wodzie żeby odsolić i ugotować ... żadnego pieczenia zwierzęta w naturze nie używają soli a mięso i kości to sierciuchy same lubią zakopać i konsumować już jest mocno  "walące"  .... 

[electra]

Tylko wszystko zalerzy jakie to siersciuchy ..jak taie domowe co to nie przyzwyczajone do takiego "smakolyku" to moze sie skonczyc na wizycie u weterynarza ..

moj czworonog nawet gotowanej wolowiny nie trawi

[EAnna]

 

 

moj czworonog nawet gotowanej wolowiny nie trawi

Nie dziwię się.

Wilki - przodkowie psów domowych - raczej nie gotowały sobie mięsa. Jadły surowe.

Nawet dla ludzi surowe mięso jest lżej strawne niż obrobione termicznie. 

Pytanie jest takie, czy kumpiak był wędzony.

Chociaż - po prawdzie - nie znam psa, który nie merda ogonem czując zapach wędzonego.

[roger]

Po prawdzie to nie znam psa któremu taki poziom zasilenia nie zaszkodzi

 

Tyle w tym temacie ...

 

Tapniete z GT-I9500

Edytowane 13 Maja 2016 przez roger

[EAnna]

 

 

Po prawdzie to nie znam psa któremu taki poziom zasilenia nie zaszkodzi

Konieczności odsolenia  wyrobu przeznaczonego dla czworonoga  chyba nikt nie kwestionował? 

[roger]

A ktoś oprócz mnie wspomniał ?

 

Tapniete z GT-I9500

[redzed]

Przeczytałem ostatnich kilkanaście postów w tym temacie,.  Co do tego mycia w solance to nie ażeby pozbyć się soli z powierzchni, sól ta wcale nie przeszkadza. Robi się ażeby pozbyć się pleśni i innych nie pożądanych narostów.  Włosi od czasu do czasu odświeżają długo dojrzewające szynki szybkim zanurzeniem w gorącym szmalcu. Tą papką (sugna) smarujemy część szynki nie pokrytej skorą.  Robimy papkę ze szmalcu i mąki z ryżu.  Często dodawany do papki jest pieprz przeciw muchom.  Ale najlepiej zabezpieczyć szynki siatką.

[radzisz]

czym zabezpieczacie swoje kumpiaki przed muchami? chce uchronić pozostałe dwie bo jedna poszła na straty. Proszę o sugestie jak Wam się udaje uchronić szynki. Z góry dzięki. Czy pończocha coś pomorze?

[roger]

 

 

do dojrzewania najlepiej zabezpieczyć siatką - moskitierą rozciągniętą na drewnianym stelażu (robisz taką "klatkę" wokół wędlin)

 

 

A jak ma wolniej dojrzewać to dodatkowo papka ze smalcu i maki

[radzisz]

wyczytalem o owinieciu papirem sniadaniowym ponczocha Co myslicie?moskitiera  juz jest szkoda ze wszystkiego nauczyło życie...

[radzisz]

Owiniete papierem śniadaniowym i całe nogi łącznie ze skórą, która była nacina żeby przeszła sól nasmarowane są tą ,,papką" ze smalcu pieprzu soli pieprzu cayenne oraz mąki, Skóre owinąłem także smalcem, bo przy tej która poszła dla sierściuchów tam zalęgły się także larwy muchy. A tak swoją drogą wiem, że robić najlepiej jest w jesieni, gdy temp są optymalne, niskie itd., ale czy ktoś robił robić taką szynkę w lecie? mam ciemną piwnicę, gdzie temp jest przez cały czas ok 10-15 stopni i jest ciemno. Czy w takich warunkach da się zasolić by nie zgniło i rozpocząc teraz pracę nad kolejną czy nie ma szans na powodzenie? Wielkie dzięki za info i jak by ktoś rozpoczynał w lecie to proszę o jakies sugestie itd.

[radzisz]

da sie zrobic taka szynke w takich warunkach jakie sa teraz? mam tez ciemna jak wspomnialem piwnice do zasolenia a pozniej na strych:) prosze o odp

[bodek_w]

Witam wszystkich serdecznie. Jestem nowy na forum i mam pytanie do doswiadczonych kolegow. Wiem ze temat jest stary ale zawsze warto sprobowac. Wszystko wedlinki robie od kilku lat oczywiscie z pomoca przepisow z forum( dzieciaki sa zadowolone a to najwazniejsze). Chce zrobi sobie kumpiaka ale nie wiem czy trzeba nacinac skore z zewnetrznej strony zeby sol doszla i najwazniejsze czy nacinac skore nad stawem kolanowyn zeby napchac tam soli. Jesli jest to mozliwe to prosze o odpowiedz. Pozdrawiam. Chyba ze moglbym sie odezwac do kogos na piva:) po porady.