Po wielokrotnej wymianie cyrkulatorów cylindrycznych (m.inn. a Lidla) rozebrałam ten ostatni uszkodzony, aby sprawdzić co się dzieje.
Otóż okazało się, że cała elektronika była zawilgocona i to mocno.
Trudno sie temu dziwić, skoro całość umieszczona jest w strumieniu pary przez kilka a nawet kilkanaście godzin.
O sukcesie takiej konstrukcji decyduje jej paroszczelność. Być może, te droższe modele są bardziej odporne i gwarantują długoletnią pracę.
Zrobiłam przegląd modeli dostępnych na rynku i wybrałam cyrkulator firmy YATO, YG-04730, który panel elektroniczny ma poza garnkiem.
I to był strzał w dziesiątkę, użytkuję go już ponad trzy lata i to bardzo intensywnie.
Jeden z najlepszych moich zakupów !!!
Używam lodówki turystycznej, która dobrze ogranicza straty ciepła. Na wierzch przycięłam gruby styropian dopasowując go do krztałtu cyrkulatora.