Not. moderatora:
Ponieważ temat nie dotyczy wędlin dojrzewajacych wydzielam go do kiełbas parzonych.
Ale dzis o czym innym - ostatnio dopadla mnie chec zmierzenia sie z tematem "mortadella". i tak oto powstaly nastepujace -
Mortadella di Bologna - zmodyfikowany przepis na mortadelle wloska w skladzie zawiera sloninke, orzeszki pistacjowe i caly pierz kolorowy.
Poniewaz mialem i tak maszyny "pobrudzone" to z rozpedu machnolem "Doktorskaya Kolbasa", wyzszego sorta - wyzszego dlatego ze 90 % miesa to w wiekszosci I klasa wolowiny i wieprzowiny. Sklad i procedura to wyposrodkowane - Doktorska - przepis GOST z 1979 roku jak rowniez polska Mortadela z "16-tki". Podwedzana.
Niestety dokladnych przepisow nie jestem w stanie przedstawic poniewaz syn przyjechal i przywiozl z soba swego kota (wielka cholera bo Maine Coon), a poniewaz notatki byly chwilowo na fotelu to ten kot tez tam sie usadowil i zanim sie zorientowalisny to poprostu porozszarpywal kilka kartek. 🤔😡
A teraz musze "poszuflowac" troche bo w nocy i rankiem dowiezli i rozladowali nowa dostawe sniegu.