Taka ostrzałka nie powinna przekroczyć 300 zł i będzie na lata. Kątówka to wydatek około 30 - 40 zł. Tylko trzeba otworzyć pokrywę zębatek i dać tiksotropowy smar teflonowy, a stanie się niezniszczalna. Magnes też coś w tej cenie. Nieco teflonu, stali, i inne drobiazgi to też około 100 zł. Tarcza szlifierska, i inne nieprzewidziane wydatni, np. prace tokarskie. Ktoś, kto robi mało wyrobów, to może ostrzyć w firmie, ale przy większej produkcji lepiej być niezależnym. [ Dodano: Czw 23 Lut, 2012 23:03 ] To zmajstruj sobie też samochód, bo po co przepłacać :!: :grin:Amatorskie wędliniarstwo, to hobby, moim jest również budowanie narzędzi i urządzeń. Są też i tacy, którzy budują auta. 2 lata temu wykonałem hydrauliczną prasę do owoców, aby robić wino. Przecież mogę kupić kilka flaszek w markecie. Jeżeli posiadam zdolności manualne, narzędzia i pomysły, oraz wiem jak się do tego zabrać, to czemu mam nie zrobić ostrzałki? Chleb też sam piekę i słodkości. Na tym polega amatorstwo, że jest z tego przyjemność, bo inaczej zaczniemy się cieszyć śmieciowym żarciem fast foodów.