Staszek7
Użytkownicy-
Postów
88 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Staszek7
-
Rzeczywiście rachunek jest dla hodowcy prosty. Za każdy dzień przedłużającego się tuczu hodowca płaci i to sporo, z własnej kieszeni. Świniak w okresie tuczu na potrzeby bytowe ( żeby mógł żyć) potrzebuje około pół kilograma ( 0.5 ) paszy pełnoporcjowej, na jeden dzień. Jeśli tucz przedłużymy o dwa miesiące to na potrzeby bytowe taki świniak zje więcej o 30 kg paszy pełnoporcjowej. A to zżera cały zysk. A co z amortyzacją budynku. Bo zamiast trzech rzutów w roku będziemy mieli na przykład dwa. Dlatego nie ma sentymentów tucz musi być jak najkrótszy. Krótki tucz dużo wody woda nie podbija smaku mięsa, dłuższy tucz więcej tłuszczu między tkankowego który podbija smak. Mówi się tu genetyce dla przykładu ubijam świniaka czteromiesięcznego który był szybko tłuczony 120 kg wagi na paszach pełnoporcjowych. Z tego samego miotu ubijam drugiego świniaka który był tłuczony sześć miesięcy na paszach naturalnych tradycyjnych jak dawniej i też miał 120 kg wagi I co ktoś mi powie że mięso z obydwóch będzie takie same no bo genetyka jest ta sama. To chyba nie wie co mówi.
-
Co zmieniła współczesna technologia. Ano zmieniła przede wszystkim skróciła szybkość tuczu. Dawniej jak tuczyło się świniaka na paszach naturalnych to rusł około osiem ( 8 ) miesięcy. Co za tym idzie to technolodzy powinni o tym doskonale wiedzieć. Teraz świniaka sprzedaje się do uboju jak od urodzenia do końca tuczu osiąga wiek czterech ( 4 ) miesięcy. Tucznik gdy szybko rośnie to każdy gram białka łączy w sobie do kilka gram wody. Skoro tucz się przedłuża woda zostaje wypychana a zastępuje ją tłuszcz między tkankowy. I wody w takim mięsie jest mało. Więc i struktura mięsa jest inna. Ale technolodzy to powinni wszystko wiedzieć a widać nie do końca, skoro o tym nie piszą.😜
-
Przy takim dodatku wołowiny struktura na pewno będzie ścisła. Ostatnio gdy robiłem kiełbasę dodałem na 14 kg farszu tylko: 0.5 kilograma wołowiny. 3.0 kg schabu 3.0 kg szynki 1.5 kg podgardla 6.0 kg boczku Kiełbasa wyszła miękka skórka ładnie odchodzi od farszu, jak zawsze. Może cukier robi robotę ja nie dodaję
-
Skład mięsa na kiełbasę. 1. Schab - 3 kg, sito 13 mm 2. Szynka - 3 kg, sito 13 mm 3. Boczek - 6 kg, sito 13 mm 4. Podgardle - 1.5 kg, 5 mm 5. Wołowina - 0.5 kg, 3 mm Razem 14 kg Przyprawy: Peklosól, czosnek świeży, czosnek niedźwiedzi, pieprz czarny, pieprz młotkowany, gorczyca biała. Jedna część kiełbasy była bez gorczycy druga część z gorczycą.
-
Odcinek 8. Peklowanie na sucho i nastrzykiwanie solanką:
Staszek7 odpowiedział(a) na Maxell temat w Wykład nr IV: Peklowanie
Wędzenie kilku lub kilkunastodniowe w kominie. Przygotowywanie jedzenia rozpalano np: dwa razy dziennie, to dwa razy dziennie było wędzone w międzyczasie było wychłodzone, itd. To takie zimne wędzenie.🥓 -
Dzięki Arkadiusz za miłe słowa. Po prostu staram się aby moje wyroby które od czasu do czasu robię, smakowały domownikom. Wędliniarstwo traktuję jako hobby i odskocznię od obowiązków dnia codziennego. Wiekiem na mistrza pewnie bym się nadawał😉 Pozdrawiam
-
-
-
-
Dokładnie na tej zasadzie to działa.
-
Dodam tylko że pekluję według swojej tabelki peklowania, którą stworzyłem na własne potrzeby. A słoność wędzonych zawsze jest idealna pod moje kubki smakowe. Niezależnie czy zastosowałem 0,5 l wody 0,7. 0,8. 0,9 czy 1 litr wody na kilogram wędzonek.🤫
-
Ponawiam zdjęcia. Dwa posty ze zdjęciami się zdublowały chciałem jeden usunąć ale miałem komunikat że nie mogę a po kilkunastou godzinach zdjęcia w obydwu postach znikły. Wstawiam te zdjęcia bo kolega Bazyl przez awarię sprzętu ich nie widział a był pierwszy który chciał zobaczyć. Może teraz będą się wyświetlać dłużej bo nic nie kombinowałem z edytowaniem. Dziękuję za miłe słowa i nie tylko. Pozdrawiam
-
-
Kolejne wędzonki🥓
-
Kolejne wędzonki🥓
-
Semolinę stosuje ale w innym hobby, jako przybitkę 🚀
-
Bardzo ładny przekrój aż ślinka leci. Muszę chyba potajemnie też taką zrobić bo za każdym razem gdy powiem o kiełbasie z serem to w domu są same sprzeciwy.✍️
-
Ja mam coś takiego na własne potrzeby w sam raz. Do wędzarni można włożyć 15 kg wędzonek lub 15 kg kiełbasy cienkiej. Wędzarnia zrobiona z rury kwasówki średnica 65 cm w środku wysokość 120 cm, ocieplona wełną w środku na zewnątrz dodatkowa blacha ocynkowana. Od paleniska dochodzi rura fi 120. Można powiedzieć że w tego typu rozwiązaniu, odpada osuszanie i wygrzewanie wędzarni. Rozpalam w palenisku drzewo ale nie puszczam do wędzarni dymu. Jak się przepali dopiero podłączam rurę do wędzarni wkładam wędzonki. ( Po co zabrudzać wędzarnie niepotrzebnie nie tylko sadzami ) Po wstępnym osuszeniu przykrywam tylko workiem jutowym.
-
Marcin Kostrzewski ma swój kanał i niech się tam popisuje. Widziałem kilka filmików na YouTubie i mi to wystarczy więcej nie oglądam.🤕
-
-
-
Według przepisu u mnie majeranek odpada, bo kiełbasy z majerankiem nikt nie lubi. Dodaję różne przyprawy ale majeranek do kiełbasy jest na liście przypraw zakazanych😉
-
Jeśli kolega ma wiedzę to może odniesie się do punktu. Nr. 1 dlaczego? Nr. 2 dlaczego? Kawałek dobrego😉 ciasta na deser nie zaszkodzi.
-
Odnośnie proszku do pieczenia. Kiedyś rzeźnik zdradził mi taką zasadę, nie wiem czy prawdziwa. 1. Jak do mięsa na kiełbasę sypiesz saletrę na kolor to nie dodaj do tego mięsa proszku do pieczenia. 2. Jeśli przedawkujesz dodając do kiełbasy za dużo czosnku i równocześnie dasz za dużo proszku to kiełbasa będzie paląca. 3. Pomijam zły wpływ wielofosforanów w tym dodatku.
