Skocz do zawartości

Kruszynka

**VIP**
  • Postów

    3 831
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Kruszynka

  1. Nie tylko śledzie są moim pożywieniem :wink: ,kilka fotek z produkcji lipcowej: Baleron,polędwica,golonka,ogonówka/pierwszy raz robiona-wyszła wspaniale krucha i soczysta /,kiełbasa wiejska. No i boczek.
  2. Foto relacje super!!!!!!Kurs musiał być naprawdę profesjonalny,na wspólnej fotce wyglądacie jak zespól operacyjny przed transplantacją :wink: Zazdrość mnie zżera no,ale w życiu nie można mieć wszystkiego :wink: Gratuluję organizatorom i uczestnikom.Ale dobry oscypek od znajomego bacy to też cymes/tyle,że nie kupowany na Krupówkach/ :grin:
  3. Jestem pod wrażeniem! :clap: :clap:
  4. Kruszynka

    List otwarty

    Serdecznie zapraszamy,wędzona i świeża rybka gwarantowana :thumbsup: atmosfera sympatyczna a i poczytać można interesujące pozycje nie tylko o wędzeniu :lol:
  5. Kruszynka

    Turystyka

    1-15 sierpnia spływam Wdą/Wieprznica,Graniczna,Trzebiocha/na trasie Garczyn-Tleń.Może ktoś też będzie na wodzie w tym czasie?Może ktoś dołączy?Zastrzegam nie pływam wyczynowo tylko turystycznie,a piwko tylko na popasach :grin:
  6. Kruszynka

    Zapal świecę

    [*]
  7. No,ale Trabant chyba w tej roli się nie sprawdzi :grin: A pomysł świetny :clap:
  8. Haniu wspaniały wyrób i jak czytam spożyty w zacnym towarzystwie :wink: [ Dodano: Czw 03 Mar, 2011 16:37 ] dakard_cain witam ziomala
  9. Kruszynka

    Podziękowanie

    Serdecznie dziękuję Wszystkim za życzenia urodzinowe. :lol:
  10. Kruszynka

    Przywitanie

    beiot napisał:"WB to specyficzna grupa ludzi. Sama zobaczysz".Oj specyficzna,specyficzna a jakże wesoła! :grin:
  11. A jakoś do tej pory nie pękało.Dziadek wiesz jako doświadczony masaż,że wędzarnię trzeba "oswoić"tzn.poznać jej właściwości.Jak operuję szybrem,pokrywą kominkiem/też można zatkać i zagęścić dym/to osiągam takie efekty końcowe jakie zamierzałem.Zresztą ta konstrukcja ma już ponad 10 lat i czeka na wymianę,jak będę stawiał coś nowego na pewno uwzględnię wszystkie dobre rady.Wedzenie to tylko część moich zainteresowań kulinarnych.Jak do tej pory wyroby z tej beczki smakowały wszystkim i temu egzemplarzowi też.Pozdrawiam bardzo serdecznie :wink:
  12. Dziadek,zawsze się przydaje jak leje deszcz :wink: i do podpiekania/wyciągam do 120 st/i do przykrycia jak nie korzystam.Pozdrawiam serdecznie :wink:A wędzę jak widać na zdjęciu bez kominka.Zawsze jesteś taki krytyczny?A saunę to i tak lubię!
  13. Z beczki może być całkiem fajna wędzarnia.Kanał można wymurować z szamotki i takież palenisko. http://images47.fotosik.pl%20http://images49.fotosik.pl/287/861cc5f086f7200bmed.jpg http://images48.fotosik.pl/287/b2ffbeca86c041e7med.jpg http://images49.fotosik.pl/287/364a95337c5e76b7med.jpgPo zamontowaniu kawałka blachy jako szybru,pokrywy z kominkiem,podpórek dla kijków i termometru to całkiem"dorosła"wędzarnia.Pamiętaj tylko o wstępnym mocnym wypaleniu wnętrza beczki.
  14. Małgoś napisałaś:Kaziku... ja tam wolę wywar z podrobów.. :lol:A podroby to ze świnki i krówki,a takie maleństwa z perliczki to podróbka :grin: A zresztą ja jem golonkę,choć w każdym prawie sklepie sprzedają golonko.Pozdrawiam :lol:
  15. Za oknem tak,że wychodzić się nie chce,więc można popracować w kuchni.Na obiadek we dwoje dziś perliczka pieczona na grzance z brukselką i cykorią duszoną na masełku,oliwce i karmelizowaną miodem gryczanym.Do tego sos myśliwski na wywarze z podróbek z suszonymi grzybkami,śliwkami suszonymi,ogórkiem konserwowym i szynką. Trochę roboty,ale efekt był i do tego smaczny/ten efekt/ :wink:
  16. No Siara masz oczywiście rację :lol:
  17. Kuchnia jest częścią chałupy co prawda w miarę nowej,bo powstała 13 lat temu,ale z belek przedwojennych/stara stodoła/.Musi więc pasować do całości w wiejskim stylu.Praktycznie jest wnęką pomiędzy ścianą zewnętrzną a ścianą łazienki.Meble są z odzysku,stare,ale ze zmienionymi drzwiczkami w stylu rustykalnym.układ zaprojektowała siostrzenica/fachowiec/.Lada jest przedłużeniem kominka,a deska pod sufitem własnego pomysłu.Na ściance od strony kuchni półki na słoiki i urządzenia typu mikser itp. Podłoga w stosunku do części "salonowej jest obniżona i wyłożona płytkami,dzięki czemu jest chłodno i piwko postawione nawet w największe upały się nie psuje :lol: Ogólnie rzecz bardzo prosta.W koncu to tylko domek letni/ale dobrze służy też w zimie/.Jest wyposażona w podstawowy sprzęt-zlewozmywak,lodówkę i kuchenkę na gaz z butli.To tyle.Pozdrawiam/chciałem dodać zdjęcia,ale nie wchodzą,pewnie limit na dzisiaj wyczerpałem?/ [ Dodano: Wto Paź 06, 2009 16:55 ] ) weszły-to tak wygląda chałupa.
  18. Kruszynka

    Zapasy na zimę

    Jesień to cudowna pora roku.Zamykamy wtedy nasze letnie słoneczko w sloiki i butelki a jak potem to wszystko cudownie smakuje!Jak zimą otworzy się taki kompocik,słoiczek ogóreczków,buteleczkę naleweczki.zagryzie wędzoną wędlinką albo własnego wypieku chlebkiem obłożonym paprykowaną,wędzoną słoninką,to człowiek wie,że żyje.I to jak!Wciągajmy w to nasze pociechy i wnuki,bo tylko wtedy możemy liczyć na ciągłośc i tradycję. Teraz tylko trochę grzybków i jesteśmy gotowi do zimowania :lol:
  19. Kruszynka

    Mrożone kurki

    Hej a ja mam nieco inne zdanie na temat mrożenia.Kiedyś blanszowałem,ale znajoma przekonała mnie do zamrażania świeżych grzybków.Zaczynałem od prawdziwków i podgrzybków,teraz mrożę i kurki.Piękne młode kapelusze zamrażam na tacce,każdy osobno,żeby się nie sklejały.Po zamrożeniu są zsypywane do woreczka i się świetnie przechowują.Podobnie kurki,wstępnie zamrażam na tacce do lodu i zsypuję do woreczka.Zimą można wyjmować takie ilości jakie są potrzebne do potrawy.A na wigilię smażone"świeże prawdziwki"są takie,że palce lizać.Nigdy nie były gorzkie,kurek nie wyłączjąc.Pozdrawiam
  20. Dzięki wszystkim za miłe słowa :lol:
  21. Ale to właśnie jest mój stary nick,tak narozrabiałem z Kruszynką ,wodniakiem kazikiem_47 i innym próbami,że się pogubiłem totalnie.Dobrze jest jak jest,tylko muszę zmienić podpis/jak skumam jak się to robi :lol: i / [ Dodano: Nie Paź 04, 2009 19:15 ] Miro jestem Twoim klientem i polecam usługi Twojego sklepu innym.Pozdrawiam
  22. Byłem,byłem ale w 2005 r.Jak powyżej pisałem miałem pewne trudności.Na głównej stronie możesz za to spotkać dużo moich przepisów i zdjęć.Kruszynka to ja teraz jestem,marne 115 kg,a w 2005 to było 145 kg żywej wagi.I schudłem dzięki temu,że wiem teraz co jem.Pozdrawiam
  23. Dokładnie tak,po zapeklowaniu podpiec do zrumienienia skórki a następnie parzyć do osiągnięcia temperatury ok 70 st.w najgrubszym miejscu,potem szybko schłodzić. :lol:
  24. Cześć,witam wszystkich zadymiaczy.Jestem tu nowy a jakby stary.towarzyszę stronce od chwili jej narodzin a wcześniej brałem udział w dyskusji na Czarnej Oliwce.Totalnie pokręciłem z moim nickem,tak że nikt nie mógł tego rozplątać.Dopiero teraz Admin pomógł mi w tej biedzie/dzięki/..Mam 62 lata,mieszkam w Wejherowie a zadymiam w Stężycy/pozdrawiam wszystkich Kaszubów/.Moje hobby to turystyka głównie kajakowa/wcześniej górska,ale nogi poszły do remontu/,literatura,historia Marynarki Wojennej/skrzywienie zawodowe/oraz oczywiście kuchnia w szerokim pojęciu tego słowa.W zadymianiu dzielnie wspiera mnie żona Jola,oraz wnuczka/specjalistka od mieszania ciasta chlebowego/.Obiecuję,że będę już aktywnym forumowiczem :lol: [ Dodano: Nie Paź 04, 2009 16:56 ] Zapomniałem dodać,że na stronce występuję pod ksywką Kruszynka :lol:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.