Kruszynka

Jam z chłopów i to pańszczyżnianych Nie ma za co,polecam się na przyszłość

Szaszłyki z łopatki wieprzowej.Mięsko pozbawione /z grubsza /ścięgien,błon itp.Pokrojone w sporą kostkę,wymieszane z olejem słonecznikowym i pieprzem oraz odrobiną octu jabłkowego i sosu śliwkowego /tkemali/. Odstawione na noc do lodówki /nie solone/. Nadziane na szpadki i pieczone na drewnie bukowym.Do tego podana osobno cebula pokrojona w piórka,fasola z orzechami,cebulą,przecierem pomidorowy,adżiką,kolendrą zieloną /czyli lobio/,humus z cieciorki /na ostro/,bakłażany sparzone z serem feta ,orzechami włoskimi,bazylią i kolendrą ,posypane kondari /cząber w wydaniu gruzińskim/ Takie szaszłyki podpatrzyliśmy w Gruzji i bardzo nam smakowały.Oczywiście to są moje wariacje na ten temat,Gruzini tylko sól /w niewielkiej ilości/ i chyba pieprz dodają do swoich. Oni bardzo chętnie dzielą się swoimi przepisami i są bardzo dumni ze swojej kuchni. Następnym razem dodam...do batatów

Jaja na twardo w sosie musztardowy......arcy polskie danie ,ale z piure z batatów.Ciekawe połączenie A z ryb to ostatnio jesiotr smażony z sosem na bazie pomidorków .

Pamiętliwy,oj pamiętliwy

Choć Bon Airowi świece paliliśmy w zeszłym roku to jednak wklejam link zamieszczony przez arkdoma w temacie Zawiszy.Nie wszyscy tam zaglądają a warto takie info n/t kim są i kim byli nasi członkowie i jakim szacunkiem się w swoim środowisku cieszą lub cieszyli. .http://zeglarski.info/artykuly/regatami-upamietnia-tomasza-bonarowskiego/

Niedawno był moim znakiem rozpoznawczym i podporą na turystycznym szlaku

Sobota jak u Andrzeja,tyle że nie kiełbasy a wędzonki To tylko groznie wygląda bo Niutek nawet jakby coś 'ściągnął " to by nie wiedział jak to się je ,czysty salonowiec .A kij od szczotki w pięknym kolorze różu to już historyczny jest W piecu przy okazji pieczenia szaszłyków i kaszanki tym razem znalazły się i podpłomyki . A tak to na stole wyglądało .

No to rozwijam . Parówki bez osłonek owinięte plastrami szynki dojrzewającej.Zalewa octowa 1:4 bo 1:5 za łagodna dla niektórych konsumentów była .Dodane jako przyprawy:cebula szalotka,cebula czerwona,ostra papryczka,ogórki konserwowe,ziele angielskie,gorczyca,czarny i czerwony pieprz.

Miałem pomysła jak mawia Ferdek Kiepski i takie coś na wzór utopenców zrobiłem. Rzut na miseczkę z makrelą marynowaną.Już tylko wspomnienie zostało, Jeszcze trochę makaronowo - robaczkowo. Makaron gryczany z dodatkiem tagliatelli, z krewetkami i innym robactwem, z pesto z oliwki,bazylii,pietruszki,kolendry oraz orzeszków

Karolku, wszystkiego najlepszego,spełnienia marzeń,wielu przyjaciół i żadnych wrogów,oraz wesołego życia aż do póżnej starości

Był tak elegancki że noża i widelca używał / jako jedyny /

Surowa.Śledzie też do octu można surowe,np.te sprzedawane jako "skandynawskie". Uda się na pewno jak we właściwym momencie świeżą lub mrożoną nabędę Zdjęcia ładnie wchodzą /dzięki Witku /,więc jeszcze parę słów o garden brunchu z soboty ,który odbył się z okazji zbioru czarnego bzu.W sumie nic wielkiego, żadna sensacja, ale jak nam Zbanowany Prezes z drabiny pierdyknął to trochę strachu było Na brunch składały się Zupa kurkowa z groszkiem ptysiowym Oraz hamburgery z wołowiny z dodatkami . A zbiory raczej skromne,ale jak się najpierw kwiaty podbiera to i owoców mniej Jak się w Wielkopolsce galartu nawcinaliśmy to po powrocie zylc musiał być No i w dalszym ciągu przetwory do spiżarki

Makrela marynowana w occie.Nowy dla mnie smak,bardzo smaczna . Filety zakupione w Lidlu.Produkt rozmrożony i nie wolno ponownie zamrażać.Zaryzykowałem.Wyszło nieżle. Zalewa z octu w proporcji 1:4 /dla lubiących ostrzej proponuję 1:3 / Dodatki - ziele angielskie,gorczyca,pieprz czerwony i czarny,cebula,marchewka,koper /użyłem grubych łodyg pozostałych po kiszeniu ogórków/,trochę soli i cukru.Dodatki w zasadzie takie jak do śledzi w occie i innych marynowanych ryb. .

Dziękuję Administracji za spełnienie mojej prośby.

Ditto

Godzinka spacerku w lesie z udziałem laski i trochę się nazbierało Dwa szaszłyki Piotrek,szpadki rewelacyjne!!! Szaszłyk w towarzystwie pasty z cieciorki,sosu z majonezu,śmietany,gruzińskiego sosu ze śliwek,orzechów i bazylii,oraz duuużej ilości cebulki i pomidorków. Wczoraj hamburgery własnej produkcji w towarzystwie fasolki czyli lobio.Gruzińskie inspiracje jeszcze trwają.A to czerwone na serku to resztkówka ajwaru w wykonaniu MariiS. Zapasy na zimę powoli zapełniają spiżarkę.Niewiele tam już miejsca

Dzisiaj dotarła do mnie taka paka A w niej Dziękuję serdecznie Basi,Luizie,Magdzie.Kazikowi,Andrzejowi i Gonzowi.Teraz to produkcja ruszy z kopyta, a Andrzej na spółdzielnię nie będzie musiał targać swojego gara.No chyba że taka potrzeba zajdzie Jeszcze raz....wielkie dzięki.

Tremę to ja miałem jak do pierwszej klasy szedłem W dymku się nurzam Już widać efekt dymienia ......i gotowe Jakoś tak jesiennie się porobiło

Skundlonych nie wędzę

Jutro w dym

Goście przeważnie wstrzemiężliwi bywają,więc się chyba uchowa

Przy takim wyczynie blednie te kilka haków do wędzenia ryb co to mi w Tleniu dwa lata temu jakiś miłośnik wędzenia zajumał

Czy do tego chlebka skandynawskie śledzie będą pasowały ?

Grzegorz zapisz się poprzez SDM http://r.search.yahoo.com/_ylt=A7x9UkyxG6RXbB0A.2lfiAx.;_ylu=X3oDMTBydWpobjZlBHNlYwNzcgRwb3MDMQRjb2xvA2lyMgR2dGlkAw--/RV=2/RE=1470401585/RO=10/RU=http%3a%2f%2fwww.szkoladomowegomasarstwa.pl%2f/RK=0/RS=C7uasAf0Ng8RSDTLR1gMQOGlMXA-

Niekoniecznie,dzięki mojej wstrzemiężliwości inni mogli po dwa wtranżolić Przepraszam,cykutę miała Tobie przynieść ......to wychowane dziecko