Maad

Ale co jadłaś? PRL-owy kultowy oryginał czy współczesne podróby? Oj tam lepsza, gorsza ... ma się podobać, ma przyciągać oko i uruchamiać ślinianki

Mnie urzekło jedno z pierwszych zdań: To były dawne czasy, jeszcze sprzed cholesterolowej histerii, gdy wiedziano jakie jedzenie jest zdrowe i jakie służy tężyźnie fizycznej. Wojsko musi być sprawne, wojsko nie może jeść chudo! A teraz co mamy? Przepisy na dietetyczne kiełbaski drobiowe dla wnuczków

W stolicy bufetowa otwiera metro, a ja otwieram kolejny słoik ze wspomnieniami z PRL-u Receptura według MariuszaB /topic/1199-paprykarz-szczeci%C5%84ski-wg-bonaira/page-12?do=findComment&comment=320440 Smak super, ale następnym razem dodam trochę tłustych brzuszków z łososia.

Jak zrobisz kiedyś takie same, ale bezglutenowe, to z chęcią się poczęstuję

@withereggie, zapisz się na rejs Zawiszą Czarnym. Tam znajdziesz trochę różnych sznurków, poprawnie nazywanych linami, cieńszych i grubszych, które trzeba buchtować, klarować, układać w słoneczka,wycierczki i inne takie

poczytaj http://www.fixitpc.pl/topic/19809-portale-z-oprogramowaniem-instalatory-na-co-uwa%C5%BCa%C4%87/ temat nie jest lekki, ale to wiedza na wagę życia ... internetowego of course

No w końcu prawda wyszła na jaw ... chrapią to taki eufemizm ... oni nie chrapią tylko ... no właśnie, brak mi słów Jak nazwać odgłosy, od których grube ściany, murowane na dwie cegły, wpadają w rezonans?

Annam, z tym chrapaniem to jest trochę inaczej ... hmmm ...tak naprawdę to ... wprost proporcjonalnie do wagi ... a ja to wiesz, chucherko jestem

Dlatego trzeba pilnować aktualizacji ... a do tego avast ma dobre narzędzie Software Updater

Kochani, dobre ogórki to robią .... bakterie, ... tak, tak, bakterie, a nie jakieś tam tajemne receptury. Bez odpowiedniej flory bakteryjnej w kuchni niewiele zdziałamy Emigranci coś o tym wiedzą

Windows z włączonym Windows Update i nieużywanym IE nie jest specjalnym zagrożeniem. Co innego aplikacje firm trzecich, z Adobe i Oracle na czele.

O, to dobre W sam raz dla kolegów Jagry i bwie ... wiem wiem, pamiętliwy jestem

a ta kiełbasina od czego taka pstrokata? mocno majerankowa?

No właśnie tym bardziej, gdy lekarstwo ma charakter trucizny, zmuszając organizm do szybkiego jej wydalenia. To normalne postępowanie w przypadku zatrucia. Działanie tego typu specyfików polega na wymuszeniu opróżnieniu układu pokarmowego, i zmniejszeniu w ten sposób obciążenia układu immunologicznego. Jak widomo 2/3 naszej odporności mieści się w jelitach, a dokładniej wokół nich. Opróżniając jelita, organizm może (przynajmniej częściowo) skierować leukocyty do miejsc gdzie rozwija się stan zapalny. Jaki z tego wniosek? Przy pierwszych objawach infekcji należy przejść na dietę głodówkową. Ograniczyć jedzenie, tylko pić. Nie ma sensu objadanie się w czasie infekcji i przyjmowanie różnych lekarstw ... nawet tych naturalnych. To mówiłem ja, Jarząbek, forumowy omnibus

Witajcie z innego świata oprócz wołowiny, może zaintersują was wyroby z drobiu, baraniny i dziczyzny? trochę tego mamy na forum

Rozwaga jest oczywiście bardzo ważna, ale nigdy nie wiemy, kiedy jakiś hacker włamie się na naszą ulubioną stronę internetową i zhackowany serwer zacznie wstrzykiwać szkodliwy kod. Nie myślcie, że jak chodzicie tylko po sprawdzonych stronach dużych portali to jesteście bezpieczni. Wedlinydomowe.pl też mogą być kiedyś zhackowane To samo jest z pocztą i teoretycznie bezpiecznymi załącznikami w rodzaju jpg i pdf. Człowiek jest istotą omylną, z lenistwa działa rutynowo i przestaje być czujny. To tylko kwestia czasu i pecha, gdy zrobimy o jeden klik za daleko. Samochodem też można jeździć bez OC i prawa jazdy. Podobno jest całkiem duża grupa osób, które tak robią. Większości z nich się udaje i nie ponoszą konsekwencji. Do czasu.

kto spróbuje ten spróbuje - do Gąsiorowa daleko, a po drodze mają podobno przejechać przez Warszawę ... wiele może się jeszcze wydarzyć

Jeszcze jedna praktyczna uwaga - czasem jak ma się w systemie dobrego szkodnika, to się skurczybyk potrafi ukrywać i oszukiwać programy antywirusowe. W takim wypadku instalacja kolejnego programu może wcale nie pomóc. W takim wypadku stosuje się trochę inne programy diagnostyczne i naprawcze, typu gmer, otl, frst czy combofix, ale to są narzędzia skomplikowane, niebezpieczne i zasady ich użycia daleko daleko wykraczają poza ramy tego typu kącika. @sverige Malwarbytes jest ukierunkowany na programy szpiegujące i różne dodatki reklamowe, toolbary, dziwne szukajki. Te elementy są najczęściej ignorowane przez zwykłe antywirusy, bo działają z reguły za zgodą użytkownika - wymuszoną, ale zgodą. Malwarbytes jest używany jako uzupełnienie skanowania, gdy coś sobie przez własną głupotę lub niewiedzę zainstalujemy. Podstawowa linia obrony to dobry antywirus działający w czasie rzeczywistym, a nie próby usuwania śmieci już po fakcie zainfekowania. Aha, sverige, możesz komentować moje posty i odnosić się do ich merytorycznej zawartości (nawet jak popełniasz błędy i czegoś nie rozumiesz), ale od mojej osoby to bardzo Cię proszę się odpiernicz! Dobrze? Nie życzę sobie, żebyś mnie w ten sposób oceniał i udzielał rad.

Ostatnio jest to nagminne. Banki bronią się jak mogą, informują, zmuszają do ręcznego wpisywania np. 2 ostatnich cyfr z numeru rachunku docelowego, ale problem jest o wiele bardziej złożony: http://niebezpiecznik.pl/post/6-rad-jak-bezpiecznie-wykonywac-przelewy/ Malwarbytes nie jest programem antywirusowym. Spełnia zupełnie inną rolę. Zastępowanie nim avasta to jakieś nieporozumienie. Proszę Cię Sverige, nie udzielaj publicznie takich rad, bo tylko narobisz ludziom problemów. Avast jest całkiem dobrym, darmowym antywirem, a jego funkcja software updater, nawet w trybie manualnym jest bardzo przydatna.

Taki sposób to może jest i dobry jak chcemy (albo musimy) szybko zrobić kiełbasę. Przy normalnym peklowaniu przez 48h kolejność powinna być taka jak napisałem. Przyprawy zdecydowanie daje się na końcu, bo z reguły ich czystość mikrobiologiczna pozostawia wiele do życzenia. Peklowanie silnie rozdrobnionego i wyrobionego mięso to też bomba mikrobiologiczna - zupełnie niepotrzebnie ryzykujesz.

pokroić -> zapeklować -> zmielić

urodzić to łatwo, a pępowinę zdezynfekować to kolega zapomniał, co?

JARDO2 - nie gniewasz się?

Małgoś, daj spokój Przeczytaj to sobie na głos, to się uśmiejesz