ok, 5, 7, czy 8, żadna różnica, jest dzieckiem funkcjonującym w grupie rówieśniczej i to nie jest proste zadanie jestem tego świadomy, zasygnalizowałem to w drugim poście od góry ale jaka jest alternatywa? pompa insulinowa, coraz większe dawki insuliny, rozwalenie układu hormonalnego, problemy z nerkami, oczami? a w końcu stopa cukrzycowa? brutalna prawda jest taka, że Kuba nigdy nie będzie mógł jeść tak jak jego koledzy - i nad tym trzeba pracować od strony psychologicznej i nie wierzyć diabetologom, że cukrzyk może prowadzić normalne życie, bo to jest kłamstwo za które płaci się własnym zdrowiem